Pewnie w Zakopanem.
Jak stracisz świadomość lub masz demencję i pójdziesz do punktu aptecznego i usłyszysz astronomiczną cenę plastra to możesz być spokojny, bo na pewno to jest Zakopane.
@zelalem xd prawda. Pamiętam jak kiedyś prowadziłem znajomość internetową, całkiem miło nam się rozmawiało, ale jak powiedziałem tej dziewczynie, że jestem z Warszawy to się odpaliła i zaczęła pisać rzeczy typu "i co, po co wam to metro? Ja słyszałam że często się psuje hahaha", zaczęła przywalać do wszystkiego i generalnie znajomość zdechła w ciągu kilku godzin. Nie wiem o co tym ludziom chodzi. Ci ludzie są uprzedzeni i to mocno.
@m23123 To byłeś najwyżej słoikiem...Na Warszawiaka trzeba się urodzić.
Złą opinię robią właśnie ci, którzy po paru miesiącach spędzonych w Warszawie zaczynają nosa zadzierać i wszędzie podkreślać, jacy to oni ...ze stolicy są!
@m23123 Akurat nie tylko Warszawa to centrum najgorszych wieśniaków. W zasadzie każda stolica ściąga do siebie najgorszą wieś, że tylko słoma i obornik z gumiaków się wylewa. W Londynie jest dosłownie tak samo, z opowiadań znajomych można śmiało powiedzieć, że Paryż czy Madryt również pod tym względem się nie różni. Z drugiej strony cieszmy się, gdyby całe to buractwo rozlazło się po całej Polsce do miejsc skąd pochodzą, cierpiałby cały naród, a tak goowno zbiera się w szambie i tylko szkoda, że czasami muszę się w tym szambie pojawić na chwilę.
Pewnie w Zakopanem.
Jak stracisz świadomość lub masz demencję i pójdziesz do punktu aptecznego i usłyszysz astronomiczną cenę plastra to możesz być spokojny, bo na pewno to jest Zakopane.
@Kacper6 Chciałem napisać, że gdzie w Warszawie tańsze, ale masz rację, ktoś z Zakopanego zdecydowanie mógłby tak powiedzieć :)
Jaki kompleks na punkcie Warszawy mają małe miasteczka...
@zelalem Nie, nie. Pokręciłeś. To Warszawiacy mają kompleks na punkcie małych miasteczek.
@zelalem xd prawda. Pamiętam jak kiedyś prowadziłem znajomość internetową, całkiem miło nam się rozmawiało, ale jak powiedziałem tej dziewczynie, że jestem z Warszawy to się odpaliła i zaczęła pisać rzeczy typu "i co, po co wam to metro? Ja słyszałam że często się psuje hahaha", zaczęła przywalać do wszystkiego i generalnie znajomość zdechła w ciągu kilku godzin. Nie wiem o co tym ludziom chodzi. Ci ludzie są uprzedzeni i to mocno.
@zelalem Nie od dziś wiadomo, że Warszawa to największa wiocha w Polsce. I mówię to z doświadczenia, kilka lat mieszkałem w Warszawie.
@m23123 To byłeś najwyżej słoikiem...Na Warszawiaka trzeba się urodzić.
Złą opinię robią właśnie ci, którzy po paru miesiącach spędzonych w Warszawie zaczynają nosa zadzierać i wszędzie podkreślać, jacy to oni ...ze stolicy są!
@m11 Czyli ta zaczepka w postaci kartki, to dzieło warszawiaka?
@m23123 Akurat nie tylko Warszawa to centrum najgorszych wieśniaków. W zasadzie każda stolica ściąga do siebie najgorszą wieś, że tylko słoma i obornik z gumiaków się wylewa. W Londynie jest dosłownie tak samo, z opowiadań znajomych można śmiało powiedzieć, że Paryż czy Madryt również pod tym względem się nie różni. Z drugiej strony cieszmy się, gdyby całe to buractwo rozlazło się po całej Polsce do miejsc skąd pochodzą, cierpiałby cały naród, a tak goowno zbiera się w szambie i tylko szkoda, że czasami muszę się w tym szambie pojawić na chwilę.
@zelalem To nie są kompleksy. Po prostu Warszawa to stolica polskiego buractwa i właśnie dlatego poza warszawiakami nikt Warszawy nie lubi.
to tak nie działa, bo populacja Warszawy to właśnie ci ludzie z małych miasteczek
Ktoś tu próbuje leczyć swoje kompleksy..
To nie w sklepie. To DOZ apteka. Poznaję produkty
Warszawa to taki polski Texas.
Bo nie ma cwaniaka, nad warszawiaka.