Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
U uderz_w_stol
+9 / 21

Prawdziwa ofiara covid 19.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
-4 / 18

@uderz_w_stol Nie Covid 19, tylko idiotyzmów, które prawicie w internecie. Zabójca Adamowicza też tak długo był nakręcany PiSowską propagandą, aż zabił człowieka. Bezrefleksyjnie piszecie idiotyzmy w necie i potem zdziwienie, że trafiły do mózgu słabszego osobnika i zabił on człowieka. No dalej, minusujcie, mam tylko nadzieję, że następnym razem zanim dotkniecie klawiatury to pomyślicie ze dwa razy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grzesiek_95
0 / 6

No cóż zwykłe zabójstwo.

Ogólnie z maseczkami jest sporo problemów, bo teoretycznie wszyscy przebywający w sklepie powinni mieć maseczkę. Natomiast w żadnym sklepie nie widziałem nikogo przy wejściu kto by to sprawdzał i cofał ludzi bez maseczki. Tak samo jak ktoś zdejmie maseczkę w trakcie, to nikt nie wyprowadza.
Czyli teoretycznie to oznacza, że nie trzeba nosić maseczek.
Dlatego uważam, że w Polsce prawo jest do kosza, bo nie jest egzekwowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dak_Zibbon
+3 / 5

To było egzekwowane przez ochroniarzy. Sam zostałem parę razy zawrócony w Auchan, raz w Lewiatanie, ale to było rok temu. Obecnie ten nakaz jest bardzo luźno przestrzegany

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 4

@Grzesiek_95 Wciąż się zdarza że jest egzekwowane, ale jeżeli ludzie spotykają się z agresją...
Nigdy nie spotkałam agresji ze strony osoby, która zwraca uwagę na brak agresji. Kilka razy spotkałam z drugiej strony.
Swoją drogą: jak to się dzieje, że w Anglii noszą choć nie muszą w wielu miejscach? Jak to się dzieje, że we Francji nie ma z tym problemu? Jak to się dzieje, że w innych krajach działa narracja "dla naszego wspólnego dobra"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grzesiek_95
0 / 2

@Dak_Zibbon Chodziło mi o to właśnie, że to jest sprawdzane wyrywkowo. A to już wystarczy, by całe te prawo wywalić do śmieci. Bo jak można wprowadzać prawo bez weryfikacji?

@Cascabel Tu chodzi o mental. Ogólnie my bardzo dużą wagę przywiązujemy do wolności. Wolność jest nad prawem właściwie. I jak policjant zwróci uwagę, to właściwie część ma to gdzieś. I oczywiście on zamiast interweniować (kajdanki, komisariat itd.) to ma jakieś idiotyczne przepisy... I to powoduje, że ludzie są bezkarni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Jacek83218 A może fakt, że przez całą pandemię mieliśmy bardzo łagodne restrykcje? Żadnych formularzy lokacyjnych by wyjść z domu, żadnych godzin policyjnych...
Albo: może to dlatego, że u nich kryzys związany z covidem jest wyraźnie widoczny, w liczbie bezdomnych na ulicach czy wielkości kolejek po darmowy posiłek?
Co nam po szczepieniach? Cóż, mnie uczono tego na biologii. Wiesz, masz taką piękną szkołę, gdzie masz dwójkę dzieci z poważnymi problemami zdrowotnymi, które nie mogą przyjąć szczepionki, np. na gruźlicę. Nie szkodzi, bo jak to jest 2 uczniów na 400, to nic im nie grozi. Jeżeli prawie 200 na 400 - robi się problem.
I co? Ochroniarz miałby cię prosić o paszport covidowy i co drugą osobę wypraszać ze sklepu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
-2 / 6

I w obliczu takiej informacji człowiek zaczyna się cieszyć, że w Polsce psychopaci poprzestają (przynajmniej na razie) na pogróżkach z mównicy sejmowej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+5 / 5

Jaki radykalizm?
Wariat do potęgi i tyle - ten morderca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-2 / 4

Kasjer jest od kasowania a nie do szeryfowania. Wyrwał się i oberwał, drugi raz tego nie zrobi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aidren
0 / 0

Dobre, że Ci sami ludzie, którzy są niezaszczepieni powołują się na to, że po wprowadzeniu szczepień miało być już normalnie. Druga sprawa to szeryfowanie, skoro jest kartka na drzwiach, żeby nosić maseczkę, ten obowiazek noszenia w sklepie nie został zniesiony to o co chodzi? Nie wiem czy wiecie, ale w sklepach pracownicy odgórnie maja nakaz upominania klienta, żeby założył maseczkę, niejedna zjba i niejeden mandat dla sklepu ze strony sanepidu miał miejsce. Inna sprawa, że sa sklepy, ktore rok temu zakazywały wchodzenia do środka wiecej jak jednej osobie z domu, upominały jak ktoś mial maseczkę krzywo, albo nie mial rekawiczek, jakby hiv się rozpylał, a nie covid, a dzisiaj wchodzę do tego samego sklepu, gdzie już żadna kasjerka nie ma maseczki, jeszcze krzywo patrzą, że maseczka na mordzie i to te same osoby. Ze skrajności w skrajność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem