Właściwie to dobre podejście. Nie chce darmozjadów w UE, coraz bardziej tym właśnie staje się Polska... w dodatku - niewdzięcznym darmozjadem, tworzącym coraz to nowe konflikty.
Dla UE byłoby lepiej jakby wyrzucili PL...
@Cylindryk Jak dla mnie nie ma problemu. Polska na tym nie skorzysta, ale unia również będzie miała problem, bo ma tu spory rynek zbytu i masę inwestycji, których już nie upilnuje za pomocą narzucanych sankcji.
Wczoraj poznałam młodego człowieka, który odwiedził Polskę. Urodził się w UK, tam głosował za Brexitem, teraz mieszka w Niemczech i jest za wyjściem Polski z unii. Do Polski przyjeżdża często, bo wziął dopłatę na działalność. Nie widział w tym żadnej sprzeczności.
W zasadzie to jeszcze może mieć jakąś logikę, np. Polak który nie identyfikuje się z Polską, a UE, mieszka na zachodzie np. w Niemczech i nie chce w UE Polski.
Większym hipokrytą jest Polak który nie chce wrócić do Polski, a jednak bierze udział w wyborach i głosuje cały czas na POPiS, PSL lub Lewicę, bo to już sensu nie ma.
Nie od dziś wiadomo, że emigranci doceniają Polskę bardziej niż Polacy w kraju, bo za nią tęsknią. Oglądamy polskie filmy, kupujemy polskie jedzenie, interesujemy się tym co się dzieje w kraju bo za nim TĘSKNIMY. Ale też obserwujemy to co się dzieje na zachodzie, a źle się dzieje. Nie chcemy by błędy społeczeństw zachodnich były powielane w Polsce bo nam na niej zależy. Tutaj już zwalniają nauczycieli uczących o 2 płciach.To sen wariata, w którym żyją europejczycy.
Jesteśmy na zach. dla pieniędzy, nie z miłości. Wyjechałem z pl bo zarabiałem 900zl, a za to w 2007 r nie dało się wyżyć więc mi nie piedrolcie o hipokryzji. Zostałem wypchnięty z pl! Kiedyś wrócimy I nie chcemy wracacać do miejsca gdzie rządzą pacjenci szpitala dla obłąkanych. Dlatego głosujemy w wyborach w pl, dlatego część z nas chce polexitu. Bo Polskość to normalność, europejskość to wykolejenie
Mieszkam w UK i widzę co dzień konsekwencje brexitu (dziś kolejki na stacjach paliw jak w latach 89 w Polsce bo okazało się że nie ma kierowców cystern i jest teraz panika) mam w Polsce rodzinę która głosuje na pis (czego nigdy w życiu sam bym nie zrobił) i psioczy na UE - gdyby przyszło do głosowania o poletixie to głosował bym za - choć uważam że UE to najlepsze co przytrafiło się w Europie od początku dziejów - bo skoro kretyni mieszkający w Polsce nie potrafią docenić tego co zawdzięczają UE (i zapewne jakiś "mondry inaczej" będzie się pluł i uświadamiał że nie) to na te UE nie zasługują. Już od dawna powtarzam - jak nie będziesz lubił euro to będziesz musiał lubić rubla.
wystarczy ze jest za pisem. choc to w sumie to samo
Nie ma tu nic z hipokryty, po prostu każe Polsce wy..dalać.
Lepiej ogólnie : mieszkam za granicą na stałe, a biorę udział w polskich wyborach.
Właściwie to dobre podejście. Nie chce darmozjadów w UE, coraz bardziej tym właśnie staje się Polska... w dodatku - niewdzięcznym darmozjadem, tworzącym coraz to nowe konflikty.
Dla UE byłoby lepiej jakby wyrzucili PL...
@Cylindryk Jak dla mnie nie ma problemu. Polska na tym nie skorzysta, ale unia również będzie miała problem, bo ma tu spory rynek zbytu i masę inwestycji, których już nie upilnuje za pomocą narzucanych sankcji.
Taaa... bo zachód swoje bogactwo zawdzięcza unii europejskiej ^ ^
Jak mieszka w UK to nie jest
Wczoraj poznałam młodego człowieka, który odwiedził Polskę. Urodził się w UK, tam głosował za Brexitem, teraz mieszka w Niemczech i jest za wyjściem Polski z unii. Do Polski przyjeżdża często, bo wziął dopłatę na działalność. Nie widział w tym żadnej sprzeczności.
W zasadzie to jeszcze może mieć jakąś logikę, np. Polak który nie identyfikuje się z Polską, a UE, mieszka na zachodzie np. w Niemczech i nie chce w UE Polski.
Większym hipokrytą jest Polak który nie chce wrócić do Polski, a jednak bierze udział w wyborach i głosuje cały czas na POPiS, PSL lub Lewicę, bo to już sensu nie ma.
Nie od dziś wiadomo, że emigranci doceniają Polskę bardziej niż Polacy w kraju, bo za nią tęsknią. Oglądamy polskie filmy, kupujemy polskie jedzenie, interesujemy się tym co się dzieje w kraju bo za nim TĘSKNIMY. Ale też obserwujemy to co się dzieje na zachodzie, a źle się dzieje. Nie chcemy by błędy społeczeństw zachodnich były powielane w Polsce bo nam na niej zależy. Tutaj już zwalniają nauczycieli uczących o 2 płciach.To sen wariata, w którym żyją europejczycy.
Jesteśmy na zach. dla pieniędzy, nie z miłości. Wyjechałem z pl bo zarabiałem 900zl, a za to w 2007 r nie dało się wyżyć więc mi nie piedrolcie o hipokryzji. Zostałem wypchnięty z pl! Kiedyś wrócimy I nie chcemy wracacać do miejsca gdzie rządzą pacjenci szpitala dla obłąkanych. Dlatego głosujemy w wyborach w pl, dlatego część z nas chce polexitu. Bo Polskość to normalność, europejskość to wykolejenie
Mieszkam w UK i widzę co dzień konsekwencje brexitu (dziś kolejki na stacjach paliw jak w latach 89 w Polsce bo okazało się że nie ma kierowców cystern i jest teraz panika) mam w Polsce rodzinę która głosuje na pis (czego nigdy w życiu sam bym nie zrobił) i psioczy na UE - gdyby przyszło do głosowania o poletixie to głosował bym za - choć uważam że UE to najlepsze co przytrafiło się w Europie od początku dziejów - bo skoro kretyni mieszkający w Polsce nie potrafią docenić tego co zawdzięczają UE (i zapewne jakiś "mondry inaczej" będzie się pluł i uświadamiał że nie) to na te UE nie zasługują. Już od dawna powtarzam - jak nie będziesz lubił euro to będziesz musiał lubić rubla.