Dopóki "śmietanka" Krakowskich polityków będzie jeździła samochodami wszędzie gdzie się da, to do tego momentu będę miał gdzieś ich wszystkie pomysły zwalczania samochodów.
Może nie wszyscy mogą zrezygnować z auta? Zapewne więcej urzędników pracuje w tym urzędzie, a samochodów widać zaledwie 20 i nie wiadomo czy wszystkie należą do nich.
No tak bo wszędzie dojeżdża komunikacja miejska, zapomniałem. Są ludzie mieszkający bardzo daleko w odosobnionych i pozbawionych komunikacji zbiorowej miejscach i jakoś do pracy dostać się muszą.
Dopóki "śmietanka" Krakowskich polityków będzie jeździła samochodami wszędzie gdzie się da, to do tego momentu będę miał gdzieś ich wszystkie pomysły zwalczania samochodów.
Eeee tam, marudzisz... po domem zostawili (wszak praca jest naszym wspólnym domem) xDDD
A co, był jakiś zakaz używania dziś? Jakoś do pracy trzeba przecież dojechać.
@Czarzasty pracuje 20km po za miastem. Mialem tam isc z buta? ha tfuuu na lewackie pomysly
Fantastyczne, już dzień wcześniej zostawili auta pod pracą i poszli na piechotę do domu.
To jest dzień dla plebsu a nie dla elyt
A co, mieli iść na pieszo do pracy po kilka kilometrów (bo jakiś ciul wymyślił akcję), żeby się inny ciul nie ekscytował?
Może nie wszyscy mogą zrezygnować z auta? Zapewne więcej urzędników pracuje w tym urzędzie, a samochodów widać zaledwie 20 i nie wiadomo czy wszystkie należą do nich.
No tak bo wszędzie dojeżdża komunikacja miejska, zapomniałem. Są ludzie mieszkający bardzo daleko w odosobnionych i pozbawionych komunikacji zbiorowej miejscach i jakoś do pracy dostać się muszą.