Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
1:37

Nagrali, jak ratują kangura z rzeki

Trzej mężczyźni uratowali kangura, który, wycieńczony i zmarznięty, stał w lodowatej wodzie zbiornika zaporowego na rzece Molonglo. Choć początkowo zwierzę zdawało się zdenerwowane ludzką interwencją, w końcu pozwoliło, by wybawcy zanieśli je na brzeg. Na nagraniu, które obiegło media społecznościowe, widać, jak kangur w podzięce wyciąga łapę do jednego z mężczyzn

www.demotywatory.pl
+
533 539
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K kziaja
+7 / 11

E tam w podzięce. Widać że chciał kopnąć i szukał łapami punktu zaczepienia żeby przyfasoloc kopniaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
+4 / 4

Ostatnie zdanie to przykład antropomorfizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+6 / 6

Nie jestem pewien ale czy to nie jest pozycja z której kangury atakują?Opiera swój ciężar na ogonie tak żeby mógł z kopa zasadzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RobVonErt
+3 / 3

@Azheal, dokładnie odnoszę takie samo wrażenie. Widać na nagraniu że, kangur jest dosyć mocno oparty na ogonie i próbuje kopnąć, tylko jednak mokry asfalt to nie jego środowisko i się ślizga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 1

@RobVonErt Mam wrażenie, że się potem przytrzymuje tego gościa, może przez to, że łapy mu się ślizgały, może był osłabiony też. Pewne jest jedno, nie zamierzał dziękować hah i jak oboje piszecie, chciał zaatakować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
+4 / 4

Nie bardzo rozumiem. Oni mieli tam wody max po kolana, kangur sobie w niej po prostu stał. Szczerze wątpię, aby w Australii woda w otwartym zbiorniku była lodowata, jak twierdzi autor w opisie. To przed czym oni go właściwie ratowali?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamilioza85
+2 / 2

ten kangur wogole zdziwiony i pewnie chcial im jeszcze po kopie sprzedac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Palazzi
+1 / 1

Taka akcja a tam kolo czy dupa z psem sobie pobiegła dalej lol ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem