Tamtejsze sądy podchodzą w bardzo surowy sposób do spraw pozamałżeńskich. Należy więc mieć na względzie, że jeśli idzie o gwałt i tego typu sprawy, kobiety często są od samego początku na przegranej pozycji, jeśli w odpowiedni sposób nie są w stanie udowodnić swojej racji. Trzeba więc szczególnie uważać na swoje drinki, aby żaden nieznajomy nie mógł nas niczym nafaszerować
Dość często można spotkać tam fałszywych mnichów. Próbują wciskać jakieś szczęśliwe amulety na środku ulicy i prosić o datki na świątynię. Często pokazują też książeczkę z listą darczyńców, gdzie obok każdego nazwiska podana jest kwota, jaką rzekoma osoba wpłaciła. Prawdziwy mnich nigdy w życiu nie zrobiłby niczego podobnego
Żebracy na ulicach celowo używają przezroczystych kubków i bardzo często kładą je daleko od siebie, aby przypadkowi przechodnie kopnęli własność bezdomnego. Wtedy taki turysta czuje się z tym źle i zawsze wrzuca coś od siebie do kubka
W Dubaju działa wiele sklepów ze złotem, a kupowanie tego materiału i wyrobów ze złota jest tam bardzo powszechne (również wśród turystów). W związku z tym powstaje wiele sklepów, które wciskają klientom fałszywe złoto. Trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na to, czy dany sklep jest zarejestrowany i posiada odpowiedni numer. Dodatkowo jeśli gdzieś oferują nam podejrzanie niskie ceny, wtedy też należy mieć się na baczności
Tam z kolei trzeba uważać na herbaciarnie. Piękne kobiety zapraszają do lokalu na filiżankę herbaty. Zostawiają nas w środku i oferują coś, co sami zaproponują. Turyści się zgadzają, po czym dostają rachunek na 100 dolarów (albo inną równie niedorzeczną kwotę) - oczywiście w tamtejszej walucie
Gdy płacisz kartą w restauracji i kelner Ci mówi, że płatność nie przeszła, i podsuwa terminal do kolejnej płatności, to poproś wpierw o druk odrzucenia transakcji. Terminal to wydrukuje zawsze, gdy z jakiegoś powodu płatność nie dojdzie do skutku. Jeśli kelner mówi, że nie ma tego wydruku, to znak, że najpewniej próbuje Cię naciągnąć na wielokrotnie opłacenie tego samego rachunku. Dałem się na to złapać, więc ostrzegam.
@kojot_pedziwiatr Serio? Ty, a sznurówki potrafisz już zawiązać czy też z tym masz problem. Co za ludzie, szczerze mówiąc jeśli można się tak sfrajerzyć to nawet mi cię nie żal.
Dzięki!
@kojot_pedziwiatr w życiu mi płatności nie odrzuciło, co najwyżej się rąbnąłem w pinie, ale to ciekawa metoda.
@Adder Wystarczy brak połączenia w terminalu i już płatność odrzucona. Czasami mi się w sklepach zdarzało.
@BruceD Nie miałem na myśli nic negatywnego. W sklepie w sumie się zdarzało, na szczęście nigdy mi z banku 2x nie poszło. Ale widzę, że warto zwracać uwagę.
Na skanowanie kieszeni przenośnym czytnikiem jest prosta rada - wystarczy mieć w portfelu dwie karty. Przy czym, jedna może być nawet stara i już przeterminowana. System na takie dictum głupieje.
Odkryte przypadkiem, gdy próbowałem zbliżać do czytników w sklepie cały portfel z powodu lenistwa. ;)
@daclaw masz rację ale nie do końca głupieje - terminal odczyta każdą kartę w zasięgu (wrzuca je do odpowiednich rejestrów: identyfikator, numer karty) - większość terminali ma 3 takie rejestry ale spotkałem takie i z 10oma. to oprogramowanie ma blokadę na wypadek zaczytania większej liczby kart. Jeśli 'poprawisz' oprogramowanie to obciąży każdą kartę w zasięgu (oczywiście musza być minimalne czasy odstępu dla każdej karty). Nowsze terminale (tak od 2018) już mają założone różne blokady przeciw takim praktykom.
30 lat jeżdżę po świecie i nikt mnie nigdy nie okradł. Demot godny autora. Pewnie poślizgnąłęś się już nie raz na skórce od banana, a jedyne miejsce poza granicami gdzie byłeś to granica twojej gminy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2021 o 9:03
@BecouseLife "30 lat jeżdżę po świecie i nikt mnie nigdy nie okradł..."
No i? Chcesz przez to powiedzieć, że na świecie nie dochodzi do kradzieży?
@RomekC Nie.Chcę powiedzieć, że głupka zawsze i wszędzie przerobią. Nawet w Pcimiu na bazarze.
Tylko że połowa tych sytuacji to nie jest kradzież, a taktyczne żebranie.
Bo np sytuacja z Korei gdzie ktoś podszywa się pod mnicha i prosi o pieniądze, to nie jest kradzież. To żebranie. Albo sytuacja z Grecji, że ktoś kopnął kubeczek więc ma coś wrzucić :/ .
Kradzież to bezpośrednie wymuszenie przekazania pieniędzy i/lub mienia bez prawa do domówienia przekazania tych rzeczy. Względnie oszukanie klienta.
Wszędzie. ale chyba nie w Watykanie bo tam oszustwo czy kradzież go poważny grzech.
Brakuje mi tu też Polski... gdzie łatwo, w każdym Banku udzielą kredytu czy pożyczki na Twoje "lewe" czyli skradzione dane... bez skrupulatnego zweryfikowania ich autentyczności.
z tą płatnością zbliżeniową, z obrazka, to nie zawsze działa. W portfeli zdarzyło się, że poza kartą miałem dowód osobisty z tzw "warstwą elektroniczną" i czytnik nie chciał działać jak zbliżyłem cały portfel - dopiero przyłożenie samej karty pomogło. Podejrzewam, ze to samo jest przy przy dwóch zbliżeniowych kartach płatniczych. Ktoś może potwierdzić?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2021 o 7:48