Feminiatywy to obecny wymysł, dawniej do kobiet zwracano się formą nazwiska mówiącą czy jest zamężna czy nie do tego powinno się wrócić a nie wymyślać. Swoją drogą żeńska wersja Posła to Poślica, jak Osioł i Oślica...
Feministki muszą mieć na prawdę mało problemów, o które można walczyć, skoro podjęły się walki z językiem.... Gramatyka nie jest seksistowska. Może natomiast być idiotyczna, kiedy się ją na siłę "zżeńszcza".
"Psychiatrka", "Kierowczyni", "woźniczyni", "magistra" (brzmi jak dopełniacz rodzaju męskiego:/), "Szewczka" (szewca? Znów jak dopełniacz) "tokarczka" (tokarka?), "Kuśnierska", "archeolożka", "architektka", "chirurgii" (chirurżka?), "neonatolożka", "psycholożka" - czy to na prawdę się komuś podoba?
@Ashera01 dla mnie osobiście już sam męski rodzaj tego słowa jest rażący, bo w Polsce powinno się używać polskich nazw, przynajmniej w.takich kwestiach jak zatrudnienie (bo w mowie potocznej ok, ale jak to wygląda na umowie o pracę?)
@psiekrwia serio? Co za absurd.... Czekam, aż zaczną mówić, że kobieta jest "człowiekinią", "żywą organizmą" albo "ssaczką" x''D ....o kurde poplułam się ze śmiechu!
@7th_Heaven Oraz zmodyfikować nazwy zawodów "artyst", "kierowc", "dentyst", "kawalerzyst", a nawet "morderc". Z femimowy moimi ulubionymi słowami są "adiunktka" i "szpieżka" Szpieżka podobno naprawdę pojawiła się w jednym z seriali.
@Melotte szpieżka i adiunktka - tego nawet nie sposób wymówić... Matko, jak ludzie lubią sobie uprzykrzać życie problemami z dupy wziętymi. Najwidoczniej ważniejszych nie mają. Ja tam zdecydowanie wolę jak mówią do mnie pani inżynier lub pani magister
Feminiatywy to obecny wymysł, dawniej do kobiet zwracano się formą nazwiska mówiącą czy jest zamężna czy nie do tego powinno się wrócić a nie wymyślać. Swoją drogą żeńska wersja Posła to Poślica, jak Osioł i Oślica...
@Ignus
Gówno prawda. Dałem fragmenty gazet z tamtego okresu. Polecam.
https://wielkahistoria.pl/zenskie-koncowki-feminatywy-w-ii-rp-uzywano-ich-w-polsce-juz-100-lat-temu-i-nie-wzbudzaly-kontrowersji/
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2021 o 0:14
Feministki muszą mieć na prawdę mało problemów, o które można walczyć, skoro podjęły się walki z językiem.... Gramatyka nie jest seksistowska. Może natomiast być idiotyczna, kiedy się ją na siłę "zżeńszcza".
"Psychiatrka", "Kierowczyni", "woźniczyni", "magistra" (brzmi jak dopełniacz rodzaju męskiego:/), "Szewczka" (szewca? Znów jak dopełniacz) "tokarczka" (tokarka?), "Kuśnierska", "archeolożka", "architektka", "chirurgii" (chirurżka?), "neonatolożka", "psycholożka" - czy to na prawdę się komuś podoba?
@7th_Heaven w niektórych radiach normą już jest gościni, boli w uszy za każdym razem
@7th_Heaven trafiłam na "coachka". Język idzie sobie na tym połamać
@Ashera01 dla mnie osobiście już sam męski rodzaj tego słowa jest rażący, bo w Polsce powinno się używać polskich nazw, przynajmniej w.takich kwestiach jak zatrudnienie (bo w mowie potocznej ok, ale jak to wygląda na umowie o pracę?)
@psiekrwia serio? Co za absurd.... Czekam, aż zaczną mówić, że kobieta jest "człowiekinią", "żywą organizmą" albo "ssaczką" x''D ....o kurde poplułam się ze śmiechu!
Tak teraz stwierdzam że o mężczyznach trzeba w takim razie mówić "ten osób" lub "ci osobowie" xD
@7th_Heaven Oraz zmodyfikować nazwy zawodów "artyst", "kierowc", "dentyst", "kawalerzyst", a nawet "morderc". Z femimowy moimi ulubionymi słowami są "adiunktka" i "szpieżka" Szpieżka podobno naprawdę pojawiła się w jednym z seriali.
@Melotte szpieżka i adiunktka - tego nawet nie sposób wymówić... Matko, jak ludzie lubią sobie uprzykrzać życie problemami z dupy wziętymi. Najwidoczniej ważniejszych nie mają. Ja tam zdecydowanie wolę jak mówią do mnie pani inżynier lub pani magister
@7th_Heaven
https://wielkahistoria.pl/zenskie-koncowki-feminatywy-w-ii-rp-uzywano-ich-w-polsce-juz-100-lat-temu-i-nie-wzbudzaly-kontrowersji/
https://poprostuoni.pl/wp-content/uploads/2020/03/strzelczynie-1.jpg
@psiekrwia Mnie także to drażni, zresztą mówi się gościarka a nie gościni
@NWOhell za 80 lat ktoś wygrzebie dzisiejsze wypowiedzi pań z lewicy i napiszę że taka była w naszych czasach norma nazewnictwa...