Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
149 156
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D darwin_in
-1 / 5

3 wojna swiatowa bedzie wojna dezinformacji false flag i technologi ktora przejmie nasza swiadomosc, ludzie sami wpedza sie w niewole za mozliwosc wejscia do restauracji kina czy galeri handlowej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
-2 / 2

@darwin_in wojny są już niepotrzebne; za 30 lat nie będzie tej planety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darwin_in
+1 / 3

@pawelkolodziej predzej nas, planeta chocby i spalona zalana to zawsze sie odrodzi tylko bez robactwa ktore ja toczy czyli ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

Głowy nie dam, ale chyba niemcy nie wypowiedzieli wojny USA :/ . To USA się wtrąciło w konflikt europejski, najpierw w Afryce, gdzie zbierali ostre baty a potem w Europie.

To Japonia wypowiedziała wojnę USA, atakiem na Pearl Harbor. Jeśli coś pokręciłem - poprawcie mnie.

Bo ostatecznie II WŚ się nie rozgrywała na terenie dzisiejszych stanów zjednoczonych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darwin_in
-3 / 3

@rafik niemcy i wlochy wypowiedzialy wojne usa po czym zaraz usa wypowiedzialo wojne niemcom i wlochom stad tyle ameryki w czasie wojny we wloszech, jezeli chodzi o pearl harbor to kolejna false flag ameryki wiedzieli o ataku cala flote postawili w jednym miejscu to byl dobry pretekst do wyprobowania swoich atomowek i pokazac innym czym stany dysponuja, wojna w wietnamie tez byla wojna ktora miala tylko trwac ale ktorej nikt nie mial wygrac tak sie bawia duzi chlopcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
-3 / 3

@rafik54321 jak najbardziej Niemcy honorowo jako sojusznik Japonii wypowiedziały USA wojnę po rozpoczęciu wojny Japońsko-Amerykańskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@darwin_in @Emin może i tak. Nie będę się kłócił.

Czy Amerykanie specjalnie sprowokowali Japonię do wojny? Nie sądzę. Bo troszkę to się mija z celem. Gdyby chcieli serio zrzucać atomówki to zrzuciliby je np w Afryce. Albo nawet Europie.

Z tego co pamiętam z TV, to Japonia miała zapędy panować nad Oceanem spokojnym i całą wschodnią częścią Azji. Amerykanie mieli w tej strefie silny przyczółek i Japonia czując pismo nosem, wiedziała że prędzej czy później przyjdzie im się zetrzeć z Amerykanami. A że akurat Amerykanie mieli jakieś święto czy coś podobnego, to właśnie wpłynęli połową floty do jednego portu. Japończycy wiedzieli że port nie będzie dobrze broniony i to wykorzystali.
Po prostu Amerykanie popełnili błąd i tyle.

A Japończycy popełnili błąd wierząc w moc pancerza pancerników, podczas kiedy Amerykanie stawiali na lotniskowce. A lotniskowiec mimo wszystko lepiej sobie poradzi przy ataku, niż pancernik. Bo lotniskowiec wyśle kilkanaście samolotów które go obronią z nieba i zaatakują inne statki. Pancernik jest zdany na siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
+1 / 1

@rafik54321 Głowy byś nie miał. Po pierwsze Niemcy w swojej głupocie wypowiedziały wojnę USA. W ogóle cały korowód Japonia -Włochy -Niemcy był niedobranym tercetem. Zaczęło się gdy Niemcy napadły na ZSRR a nie powiadomiły o zamiarach Japonii (w Japonii sią na to wsciekli) . Niemcy napadły na ZSRR w czerwcu 41 a Japonia w kwietniu 41 podpisała pakt o nieagresji z ZSRR. A miała ochotę na wojnę ale ...nie wiedziała że Niemcy ruszą na ZSRR. Japonia w latach 30tych miała dwie opcje -ekspansję w Azji lub na Pacyfiku. Bardziej skłaniała sie do ekspansji w Azji (Chiny i Syberia ) a jej armia miała już wojne z ZSRR 1938-1939 (Chasan 1938).Ale wobec tego że w latach 1939-czerwiec 1941 ZSRR i III Resza piły sobie z dzióbków to sobie odpuściła temat ekspansji na Syberii(ZSRR i tak w 1945 złamał pakt z 1941-standart u sowietów). Tak wiec Japonia postawiła na ekspansje na Pacyfiku...i wybrała fatalnie.
Po drugie. Kampania w Afrycę w której alianci dostawali łomot była prowadzona przez Brytyczyków. DAK (Africa Korps) doszło do granic Egiptów. Ale to wejscie do gry amerykanów zakończyło karierę niemieckiego Afrika Korps bo w wyniku operacji Toruch Amerykanie wylądowali w Algerii i w byłych koloniach francuskich biorąc Niemców i Włochów w dwa ognie (od zach od strony Algerii od wschodu od strony Egiptu). W sumie to amerykańskie Shermany uzbrojone w 17funtowe brytyjskie działa dokonały rzezi Afrika Korps co wcześniej nie udawało się Anglikom. Po trzecie mylisz się że Amerykanie stawiali na lotniskowce przed naukami z Pearl Harbor. Na lotniskowce postawili ..-Japończycy i osiągnęli tym sposobem wiele spektakularnych sukcesów. Bo Pearl Harbor to jedno można zwalić ze okręty stały zaskoczenie itd ale po bitwie pod Kuantanem gdzie japońskie samoloty zatopiły dwa okręty liniowe na pełnym morzu (nowoczesny pancernik i szybki krąownik linowy) i japoński rajd na ocean Indyjski (gdzie samoloty porozwala następne krążowniki) pokazały nawet największym tukom że okręty artyleryjskie nie mają szans w walce z lotniskowcami. W 1941 Japońskie lotnictwo pokładowe górowało nad alianckimi ilościowo( Amerykanie mieli tylko 5lotniskowców prawdziwego zdarzenia a Japonia 10) , organizacją (utworzenie dużych grup uderzeniowych -Kidō Butai), doświadczaniem oraz jakością sprzętu (np swietne lotniskowce budowane od podstaw typu Shokaku czy świetne samoloty podkładowe -np Mitshubishi Zero). Japończycy kompletnie nie wykorzystywali pancerników .(za wyjątkiem epizodu Guadacanalu)..az do 1944 i to i tak z fatalnym skutkiem.
Po czwarte myślenie że USA wiedziały o ataku na Pearl Habour jest teorią spiskową. Straty były ogromne , militarne i polityczne. W USA poleciały za to głowy.
Po piąte prace nad bronią atomową zaczeły się po ataku na Pearl Harbor i notabene po informacjach że Niemcy zaczeli sie tym interesować. Pierwszym celami miły być miasta Niemeckie ale Niemcy skapitulowały zanim amerykanie mieli atomówki. Myślenie że w 1941 amerykanie mieli atomówki jest absurdem. Bo by je wykorzystali o wiele wcześniej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@sancz79 temat o tym że japońska marynarka stawiała na pancerniki zasłyszałem gdzieś w jakimś programie w TV. Może i to nie prawda. Nie jestem historykiem :P . Było też coś o mini łodziach podwodnych typu "kamikadze" (samobójcze).

Włosi to wgl podczas II WŚ to taki stereotypowy "noob" który nic nie ogarniał XD.

Ogólnie twierdzę, że gdyby, podczas II WŚ, jakimś cudem Polska przyłączyła się do nazistów, wydając im żydów, to dziś by na tym lepiej wyszła, a najpewniej wgl rzesza by tej wojny nie przegrała. Oczywiście o ile hitller, by poszedł po rozum do głowy i nie szedł w swoje momentami absurdalne pomysły jak np czołg "rat" (szczur, czyli jakaś mega lądowa forteca na gąsienicach czy olbrzymie działo na szynach, chyba "gustaw" ono się nazywało).

Oczywiście że Amerykanie nie wiedzieli o ataku na Pearl Harbor. Bo absolutnie nikt by nie wystawił umyślnie takich sił na straty :/ . Japończycy po prostu zaatakowali tak jak lubią - bez zapowiedzi. Amerykanie popełnili po prostu błąd, stawiąjąc tyle floty w jednym miejscu.

Nie jestem historykiem, ba, nawet niespecjalnie się historią interesuję. Znam ją "tyle o ile z grubsza XD". Tym bardziej że II WŚ jest bardzo dynamicznym okresem historycznym, któremu względnie niedużo uwagi poświęca się podczas standardowej edukacji :( . A wg mnie, ostatnie 100 lat, powinno być edukowane przez okrągły rok szkolny, bo to właśnie ta historia odciska największe piętno na współczesności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@rafik54321 Aby rozpatrywać historię japońskiej marynarki trzeba się przyjrzeć traktatom rozbrojeniowym. Anglia, USA ,Japonia były sojusznikami w czasie Iwś. Na fali pacyfizmu ( i nie tylko bo flota rujnowała budżet ) po I wś były konferencje rozbrojeniowe gdzie ustalono stosunek flot do siebie (konferencja waszyngtońska 1921-1922). Stosunek flot Anglii,USA,Japoni ,Francji Włoch był 5:5:3:1,75,1:75. Czyli Japonia miała 60% tonażu floty wojennej w stosunku do Anglia i USA. Było to niezłe bo Anglia nie koncentrowała się na daleki wsch ,a amerykanie mieli dwa oceany do ogarniecia. W Japonii doszli do wniosku że skoro nie mogą wyrównać potencjalnym przeciwnikom ilościowo to zrobią to na polu jakościowym. Po prostu japoński okręt miał być silniej uzbrojony, szybszy(ale gorzej opancerzony) niż aliancki odpowiednik. Poza tym próbowano osiągnąć przewagę np innych aspektach -w japoni wymyślono proch nierozbyskowy, swietne torpedy (długie lance 609mm) opracowano kaliber dział większy niż na okretach alianckich. To ze ich okręty miały byc lepiej uzbrojone pchneło Japonię w kierunku "gigantomanii". Wystarczy spojrzec na okręt typu Fuso czy Yamato aby zrozumiec że coś z nimi jest nie tak. Ta gigantomania miała swoje negatywne efekty w postaci przeciazenia okrętów. Zaniedbano inne aspekty rozwju np ,automatyzację kierowania ognia ,radiolokacje czy broń p.lotniczą i p.o.p. Obie te rzeczy strasznie się mściły. Nie znaczy to że Japończykom nie udawało się budowac swietnych okrętów (niszczyciele ,mimo wszystko c.krążowniki czy lotniskowce-w wielu miejscach byli pionierami). Pancerniki czy ogromne okręty podwodne to było pole porażki . Trzeba pamiętać ze Japonia pomimo że jest krajem wystparskim nie miała tradycji morskich tylko ladowych . Pierwszym najważniejszym czynnikiem było dziedzictwo samurajów-armia lądowa której interesom podporządkowano resztę sił zbrojnych (armie lądową mało obchodziły straty loty). Jak na ironię na pacyfiku pierwszorzędną rolę powinna pełnić marynarka a był ona podporządkowana interesom wojsk lądowych.
Stereotyp Włochów jest ciut krzywdzący. Potrafili budować samoloty i okręty. Mieli też doświadczenia z mini okretami podwodnymi. To że nie angażowali się na 100% szaleństwo to raczej ich zdrowy rozsadek a nie noob.. Polska by na sojuszu z Niemcami źel wyszła, Niemcy mieli sojuszników tego typu (Słowacja, Węgry ,Rumunia ,Filnadnia, Chorwaci) . Za dużo Niemcom nie dali a sami zapłacili ogromną cenę za sojusz z Niemcami. Poza tym jak Niemcy traktowali sojuszników wystarczy przyjrzeć się sojuszowi Niemców i Wegrów.
Ps. Flota Japońska jest moim "konikiem" .Uwielbiam od lat dziecięcych.. naprawdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@sancz79 tylko że w wielu miejscach to właśnie Polska armia powstrzymała niemców. Weźmy choćby bitwę o anglię. Gdyby nie polscy lotnicy, to Londym zbombardowano by do gołej ziemi. Inwazja w Normandii nie miałaby racji bytu. Bo padłaby Anglia. A to właśnie od Normandii zaczął się marsz Amerykanów.
Sam hittler powiedział, że gdyby miał Polaków za wojsko, to podbiłby cały świat, znając waleczność naszych rodaków.

Poza tym ostatecznie Finlandia aż tak źle na sojuszu z niemcami nie wyszła.
Dzięki głównie Polakom, kod enigmy został złamany. Bez tego, Amerykanie mieliby mega utrudnione życie na Pacyfiku. Bo jeśli się nie mylę, to właśnie Polskie podziemie dostarczyło sprawny egzemplarz enigmy aliantom.
Więc wysoce prawdopodobne jest że gdyby Polska się przyłączyła do niemiec, to po prostu alianci nie uzyskaliby przewagi nad rzeszą i Europa by padła zanim Stany zjednoczone zdążyłyby dojść do Europy, a II WŚ by się po prostu skończyła. Amerykanie raczej by musieliby się cofnąć, bo nie byłoby już czego odbijać.
Druga sprawa, że najpewniej, naziści dokończyliby program bomb atomowych oraz głowic dalekiego zasięgu. Zwłaszcza przy wsparciu polskiej inteligencji która została wymordowana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@rafik54321 Słów Hitlera nie brał bym w żadnym razie na serio. Był populistą ,wiarowłomca i kłamcą w każdym aspekcie. W bitwie o Anglię oczywiście Polacy mieli swój ogromy wkład ale Niemcy przegrali tą kampanię dzięki sobie, bo zamiast kontynuować bombardowanie lotnisk i stacji radarowych postanowili bombardować miasta . Hitler się wściekł gdy anglicy lekko zbombardowali parę nabrzeżnych miast niemeic i postanowił zamiast niszczyć infrastrukturę lotnicza Anglii (lotniska,radary ,fabryki ) skupić sie na bezsensownych aktach terroru (Londyn ,Coventry). Dzięki niemu RAF złapał "oddech" , anglikom uświadomiło że z Niemcam nie będzie separatystycznego pokoju ,a polscy lotnicy miel na czym latać i skąd startować. nawet gdyby RAF uległ by zniszczeniu był nadal problem z sforsowaniem kanału i angielską flotą. "Poza tym ostatecznie Finlandia aż tak źle na sojuszu z niemcami nie wyszła"-strata 30% terenów to nie jest złe wyjscie? ( i to nie zadupie na północy). W sumie tylko dzięki "włoskiemu numerowi" i przesciu na stronę aliantów nie straciła wiecej. Zobacz jak wyszły Węgry na tym trwaniu przy Niemcach. Amerykanie nie potrzbowali enigmy na pacyfiku bo nie walczyli tam z niemcami. Zdobyli kody japońskie w inny sposób ."Więc wysoce prawdopodobne jest że gdyby Polska się przyłączyła do niemiec, to po prostu alianci nie uzyskaliby przewagi nad rzeszą"-bo że niby anglicy nigdy by nie złamali enigmy.Może ciut dłużej im to zajeło. Konsekwencje dla Polski były by straszne gdyby była w obozie sojuszników Rzeszy. Nie ma tu żadnych wątpliwości że nie było by "żadnych ziem zachodnich" a pewnie stalibyśmy się cześcią ZSRR.
Niemcy już w grudniu 1941 postawili się w sytuacji bez szans. Nie udało im się rozbić sowietów. Do tego nie byli w stanie w jakikolwiek sposób zaszkodzić USA. Sowieci w ciągu roku budowali 20tys czołgów , Niemcy 2,5tys. Nie meili szans ( i nie były tu istotne Wegry, Włochy ,Rumuni Węgrzy i inne przybudówki). W chwili kiedy postanowili walczyć na dwa fronty wykopali sobie grób.
"Druga sprawa, że najpewniej, naziści dokończyliby program bomb atomowych oraz głowic dalekiego zasięgu. Zwłaszcza przy wsparciu polskiej inteligencji która została wymordowana."-Stasiu Ulam wyemigrował do USA przed IIwś.... Inni fizycy (tzn nie niemeiccy) uważali nazistów za bezrozumne bestie i unikali jak ognia pracy dla nich (np duńczyk Niels Bohr-PS Dania była pod okupacją ,a Bohr żył pod okupacji do czasu ucieczki do Szwecji w 1943 ). O poglądach polskich matematyków czy fizyków na temat nazistow .. no cóż nikt im ni z polskich uczonych im nie pomagał. Uważali ich za amoralnych, degeneratów ,zresztą w pełni słusznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@sancz79 mój pradziadek zginął na wojnie. Więc to sprawa ciut osobistka.

Gdyby Polscy lotnicy byli po stronie nazistów, to sami by zbombardowali co trzeba ignorując hitllera. W końcu w Angli nie walczyli "po angielsku". A byli skuteczni.

To pozwoliłoby zniszczyć RAF do cna, a lufftwafe by nie zostało zdziesiątkowane, niszcząc Anglię do cna.

Finlandia. Utrata 30% terenów? A gdyby była po stronie aliantów to zostałaby sprzedana jak Polska, stracając 100%. Wyszłaby dobrze?

" Amerykanie nie potrzbowali enigmy na pacyfiku bo nie walczyli tam z niemcami." - atlantyku już jak najbardziej. Ok. Pokonaliby Japonię tak czy tak. Druga sprawa czy nie straciliby więcej okrętów na atlantyku co by wymusiło zmniejszenie floty na pacyfiku. Dla równowagi sił.

"bo że niby anglicy nigdy by nie złamali enigmy.Może ciut dłużej im to zajeło." - bez sprawnej enigmy? Zajęłoby to spokojnie kilka lat dłużej. A te kilka lat, w takim konflikcie zbrojnym to jak dekady.

" Nie ma tu żadnych wątpliwości że nie było by "żadnych ziem zachodnich" a pewnie stalibyśmy się cześcią ZSRR." - a po wojnie się nią nie staliśmy? Byliśmy jedną z republik ZSRR. Może nieoficjalnie, ale z pewnością praktycznie.

Pamiętaj że gdyby Polska była od początku po stronie niemiec. To oni by NIE walczyli na 2 fronty. Polska by była na froncie wschodnim. Niemcy na zachodnim. Polska armia była dużo bardziej rozsądna. I raczej przy wsparciu niemieckiego sprzętu (operowanego przez Polaków) spokojnie by dali radę rosjanom. Może nie na tyle aby ich pokonać, ale na tyle aby ich powstrzymać.

Kolejna sprawa, że polska bardziej zrównoważona inteligencja mogłaby być w stanie poskromić chore zapędy hitlera. Wtedy wielu naukowców mogłoby zmienić zdanie odnośnie wojny.

Właśnie to jest sednem, że Polska odegrała mega kluczową rolę podczas II WŚ. Ciężko przecenić kluczowość naszego kraju w tej wojnie w tym rejonie świata. Praktycznie zmiana dowolnego aspektu, rzutuje na całą wojnę.
Ta wojna to jak szachy, jeden błąd i po ptakach. A Polska jest środkiem szachownicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@rafik54321 bitwie o Anglię brali udział po stronie Niemieckiej wojska sojusznicze? . Tak ,Anglie bombardowali -Włosi. Czy odegrali jakąkolwiek rolę-nie. Dlaczego.. bo niemcy nie dali im sprzętu i lecieli na Anglie w własnych -tu uwaga dwupłatowcach Fiatach 42...Niemcy byli cyniczni do granic możliwości. Polkom by tez nie dali Me ,He czy Ju tylko byśmy latali na PZL-ach a Anglicy w Spitfaierach i w Hurricanech zrobili by tym samolot "krótki proces".
Widze ze kompletnie nie rozumiesz na jakiej smyczy chodzili sojusznicy Hitlera. To była krótka smycz. Jak krótka... na Wegrzech Niemy obalili rząd, porwali rodzinę głowę państwa , Vichy (państwo fr. kolaboranckie) zostało zlikwidowane z dnia nadzień. Niemieckie Gestapo rozstrzeliwało przyjaciół Musolliniego ,współtwórców faszyzmu np Aldo Finziego czy sprzyjającemu Polsce Ciano. Po stronie faszyst. nie było żadnej autonomii. Słuchało się nakazów niemców albo dostawało sie kulkę. Myślenie że Polskie siły zbrojne miały by jakąkolwiek autonomię w sojuszy z niemcami jest myśleniem życzeniowym, a przykłady innych krajów sojuszników Niemców pokazuje jak to wyglądało
"To pozwoliłoby zniszczyć RAF do cna"-nie znasz historii IIws-Hitler miał parę okazji zniszczyć Anglię .Żadnej nie wykorzystał. Pozwolił ucieć Anglikom z Francji. To że Brytyjskiemu korpusowi ekspedycyjnemu udało się ucieć z Dunkierki to totalna niemiecka amatorszczyzna. Gdyby Hitler się głupio nie bawił anglicy stracili by 90% swojej siły zbrojnej( nie ewakuowali by jej z Francji). Nie było by komu bronić Anglii. Z ofensywą powietrzną też zawalił, z morską również. Mając niepokonaną Anglię ruszył na ZSRR .W sojuszu z nim docelowo klęska była murowana . Podejmował irracjonalne decyzję, Na początku wojny sprzyjało mu wiele okoliczności (nieprzygotowanie aliantów, błędna taktyka Francji I Polski).Budował sobie wyobrażenie na fałszywych podstawach-że jego armia poradzi sobie z każdym wrogiem ignorując rzeczywiste podstawy sukcesy niemców oraz ignorując słabości armii niemeickiej (a przecież już we Francji powinny bić dzwony alarmowe na temat niedozbrojenia niemiec. czołgów-weryfikacja z T34 i KW była bolesna).
"Zajęłoby to spokojnie kilka lat dłużej."-totalna spekulacja nie poparta żadną podlegającej weryfikacji dowodzie. Sprawną Enigmę wydobyto z U-110 i zrobili to Anglicy. Złamanie pierwszej wersji Enigmy nastąpiło (sic ) przed wojną (Polacy) . Po prostu Polacy podzielili się z wiedzą z Anglikami co nie oznacza że Anglicy w tej materii byli jak dzieci we mgle.
"Druga sprawa czy nie straciliby więcej okrętów na atlantyku co by wymusiło zmniejszenie floty na pacyfiku. Dla równowagi sił."-amerykanie na Atlantyku uzywali okrętów o innej specyfice niż na Pacyfiku. Na Atlantyku wrogami byłu ubooty wiec stosowane były okręty eskortowe (eskortowce,niszczyciele ,lotniskowce eskortowe) . na pacyfiku gdzie przeciwnikami był prawdziwe lotniskowece i okr. artyleryjskie stosowano lotniskowce , działalność jap. okrętów podwodnych była marginesem.
Nie byliśmy republiką ZSRR . Wiele nas różniło mimo wszystko od ZSRR. I w kwestii własnosci prywatnej jak i zdewastowania sedna tożsamości państwowej. Solidarnośc czy KOR nie był by możliwy w ZSRR.
Smieszy mnei twoje postrzeganie . niemcy walczyli na jeden front z Anglią ,nie wygrali ,nie dokończyli sprawy z wielu powodów ,odpuścili ,rzucili się na ZSRR. Nie wiem na czym polega twoja ufnośc że Polacy by dali radę w 39,40,41 z ZSRR. Dysproporcja była gigantyczna (my mieliścmy 7TP a oni już T34). Niemcy nie dali by nam sprzętu bo go też nie dali walczącym w ZSRR Rumunom, Węgrom czy Słowakom. Kolaboranci Z RONa czy ukraińscy też nie dostali Panter czy Me tylko biegali z bronią ręczną jao mięso armatnie."że polska bardziej zrównoważona inteligencja mogłaby być w stanie poskromić chore zapędy hitlera"-nie słuchał własnych generałów, nie wierzył własnemu wywiadowi ,inteligentami gardził a miał posłuchać jakiś słowian. Żarty sobie stroisz?.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
-2 / 2

@rafik54321 Polska odegrala kluczową rolę, ale niestety negatywną - to znaczy ówczesne kierownictwo podjęło szereg decyzji, w efekcie których nie tylko przegraliśmy niepodległość, której już nigdy nie odzyskaliśmy (że nie wspomnę o bezpośrednich stratach w terytorium i ludziach), ale cały świat poszedł w złą stronę czego skutki oglądamy dziś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Odoaker
+1 / 1

Znając dzisiejszą "młodzież", większość po zobaczeniu demota powie: Hehehe! Ale fejk! Niemcy nigdy by nie wypowiedziały wojny USA! I jeszcze "koloryzowane"!. Heheheh.

ps. 11 grudnia Stanom Zjednoczonym wypowiedziały wojnę także Włochy. 21 grudnia Stany Zjednoczone w rewanżu wypowiedziały wojnę Niemcom i Włochom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
+1 / 1

Niemcy wypowiedziały wojnę USA 11.12.1941. Wcześniej, po ataku na Pearl Harbor wypowiedziały wojnę Japonii, która zaatakowała bez wypowiedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem