W tym roku zmieniłem pracę przez ogłoszenie. W poprzednim latach byłem na wielu rozmowach w odpowiedzi na ogłoszenia. W każdym była klauzula o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych, chociaż nie tak głupia jak w democie.
Szukając pracy trzeba pamiętać, że w CV powinno się ze swoich danych podać tylko nr tel. (najlepiej rezerwowy) i adres email
@Albiorix Wydało mi się to tak oczywiste, że pominąłem. Chodziło mi o to, że w CV nie podaje się adresu, daty urodzenia, peselu, nru dowodu osobistego czy paszportu itp. Czyli żeby być precyzyjnym.
Imię i nazwisko oraz telefon i mail. Można też zdjęcie. Byle z rozsądkiem. I tyle.
@ddarek Nie wiem skąd masz minusy, ale prawdę napisałeś. Jak załapałem się na świetną pracę w Belgii to nie była oferta z olx czy pracuj.pl tylko dostałem się tam z polecenia. Dużo siedziałem na wymienionych wyżej portalach i nic ciekawego nie znalazłem, do dobrej pracy idzie się zazwyczaj z polecenia, albo na linkedin sami do Ciebie piszą, na olx to masz nic specjalnego i dla każdego.
@kiraftw Dokładnie, jak robota jest dobra to ojciec synowi załatwi , brat bratu. Całe rodziny pracują. Pracuje teraz w Danii , tylko z polecenia tu przyjmują. Większość dobrych firm przyjmuje tylko z polecenia.
A czy to jest aż takim zaskoczeniem, że prawie każdy mając pracę cały czas przeczesuje mniej lub bardziej namiętnie, oferty pracy polując na "coś lepszego".
A właśnie teraz od wewnątrz obserwuję rekrutację (szukany specjalista IT potrafiący ogarniać "magazyn danych" na grupie serwerów) - mam nieodparte wrażenie, że dawniej również ludzie podkolorowywali swoje kompetencje ale obecnie wstawianie ściemy na bezczela - to norma. Każdy wszystko wie, wszystko umie i chce kilkanaście tysi na łapę.
Posadzeni przy konsoli: ponad połowa pierwszy raz w życiu widzi Uniksa od środka, pozostali również nie porażają wiedzą i umiejętnościami.
Na propozycję, że podpiszą umowę na pół roku na 80% docelowej pensji ale dostaną darmo szkolenia i doświadczenie a po tym czasie wchodzą na pełną stawkę - nie zgodził się nikt.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 września 2021 o 19:19
@BrickOfTheWall punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeśli uważasz, że wszyscy pracownicy chcą Cię oszukać i okraść, to może zmień pracę, zamknij firmę, nie wiem, puknij się deską sedesową w łepetynę?
@xargs
Nie zakładam, że każdy chce mnie oszukać.
Ale co mam myśleć gdy na pytanie
--czy ma pani doświadczenie w administrowaniu aplikacjami na serwerach AIX lub Unix?
odpowiada
--Tak, oczywiście robiłam to.
A gdy wtedy podsuwasz jej laptopa z odpaloną konsolą i prosisz by określiła jakie procesy zajmują najwięcej CPU i czy na dostępnych zasobach dyskowych zajętość nie przekracza 80% widzisz tylko wytrzeszczone z przerażeniem oczy... i ZERO umiejętności nawet po podpowiedziach.
Nam zależy na zatrudnieniu kogoś kumatego bo teraz tę robotę musimy sami robić (nadgodziny i częste dyżury on-call)
@BrickOfTheWall
Dopisuję się do pytania @y0u. Gdzie szukasz? No i ile oferujesz? Minimalną krajową?
Jeszcze kilka miesięcy temu poszedłbym na układ szkolenia u nowego pracodawcy z szansą na sensowne wynagrodzenie za pół roku by tylko pensja przez te pół roku pozwoliła na utrzymanie się, a jakby było coś więcej pewnie sam bym spróbował sfinansować sobie potrzebne szkolenia. Znam też sporo osób, które zrobiłyby tak samo gdyby ich wiedza w jakimś zakresie okazała się niewystarczająca.
Nie bardzo kojarzę linuxa, ale czy do sprawdzenia zajętości procesora nie wystarczy top, a dysku df?
@Wolterianin
Ogłoszenie wisi na LinkedIn (IT, Instytucja Finansowa, polski oddział międzynarodowego korpo)
Rekrutacja na dwa stanowiska (Application Administrator i Senior Application Administrator) przedziały płacowe to (w przybliżeniu, BRUTTO) 7000-10000 i 9000-13000. Praca w W-wie ewentualnie Łodzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 września 2021 o 23:14
@BrickOfTheWall Chyba będę musiał poszukać tego ogłoszenia, żeby sprawdzić co tam jest, że trafiasz tylko na takie osoby. Chociaż jak u mnie na kierownika informatyków startował koleś, który nigdy nie miał nic wspólnego z informatyką, to nie powinienem się dziwić. Może to efekt informacji o tych szkoleniach, że ludzie liczą na zatrudnienie bez doświadczenia?
Tak czy inaczej pozwolę sobie przesłać info do kilku osób. Może będziesz mieć sensownego kandydata.
Dobrą pracę dostają fachowcy, fachowców się szuka i najczęściej rekrutuje z innych firm, zajmują się tym również specjalne firmy.
Znaleźć dobrego fachowca bez polecenia i żeby przyszedł na jakieś głupie ogłoszenie to cud.
W tym roku zmieniłem pracę przez ogłoszenie. W poprzednim latach byłem na wielu rozmowach w odpowiedzi na ogłoszenia. W każdym była klauzula o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych, chociaż nie tak głupia jak w democie.
Szukając pracy trzeba pamiętać, że w CV powinno się ze swoich danych podać tylko nr tel. (najlepiej rezerwowy) i adres email
@Wolterianin nie imię i nazwisko?
@Albiorix Wydało mi się to tak oczywiste, że pominąłem. Chodziło mi o to, że w CV nie podaje się adresu, daty urodzenia, peselu, nru dowodu osobistego czy paszportu itp. Czyli żeby być precyzyjnym.
Imię i nazwisko oraz telefon i mail. Można też zdjęcie. Byle z rozsądkiem. I tyle.
Po pierwsze to są wyświetlenia, a po drugie takie ogłoszenia mogą wisieć miesiącami - właśnie dlatego że jest rynek pracownika.
Dobre firmy się nie ogłaszają . Ogłaszają się firmy gdzie nikt nie chce pracować.
Wcale nie, do dobrych firm szukają dobrych pracowników, najlepiej właśnie przez ogłoszenia.
@ddarek Nie wiem skąd masz minusy, ale prawdę napisałeś. Jak załapałem się na świetną pracę w Belgii to nie była oferta z olx czy pracuj.pl tylko dostałem się tam z polecenia. Dużo siedziałem na wymienionych wyżej portalach i nic ciekawego nie znalazłem, do dobrej pracy idzie się zazwyczaj z polecenia, albo na linkedin sami do Ciebie piszą, na olx to masz nic specjalnego i dla każdego.
@kiraftw Dokładnie, jak robota jest dobra to ojciec synowi załatwi , brat bratu. Całe rodziny pracują. Pracuje teraz w Danii , tylko z polecenia tu przyjmują. Większość dobrych firm przyjmuje tylko z polecenia.
A czy to jest aż takim zaskoczeniem, że prawie każdy mając pracę cały czas przeczesuje mniej lub bardziej namiętnie, oferty pracy polując na "coś lepszego".
A właśnie teraz od wewnątrz obserwuję rekrutację (szukany specjalista IT potrafiący ogarniać "magazyn danych" na grupie serwerów) - mam nieodparte wrażenie, że dawniej również ludzie podkolorowywali swoje kompetencje ale obecnie wstawianie ściemy na bezczela - to norma. Każdy wszystko wie, wszystko umie i chce kilkanaście tysi na łapę.
Posadzeni przy konsoli: ponad połowa pierwszy raz w życiu widzi Uniksa od środka, pozostali również nie porażają wiedzą i umiejętnościami.
Na propozycję, że podpiszą umowę na pół roku na 80% docelowej pensji ale dostaną darmo szkolenia i doświadczenie a po tym czasie wchodzą na pełną stawkę - nie zgodził się nikt.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2021 o 19:19
@BrickOfTheWall punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jeśli uważasz, że wszyscy pracownicy chcą Cię oszukać i okraść, to może zmień pracę, zamknij firmę, nie wiem, puknij się deską sedesową w łepetynę?
@BrickOfTheWall to gdzie ty coś takiego widziałeś. Tak pytam bo chętnie poszedłbym na takie coś nawet na 60% stawki.
@xargs
Nie zakładam, że każdy chce mnie oszukać.
Ale co mam myśleć gdy na pytanie
--czy ma pani doświadczenie w administrowaniu aplikacjami na serwerach AIX lub Unix?
odpowiada
--Tak, oczywiście robiłam to.
A gdy wtedy podsuwasz jej laptopa z odpaloną konsolą i prosisz by określiła jakie procesy zajmują najwięcej CPU i czy na dostępnych zasobach dyskowych zajętość nie przekracza 80% widzisz tylko wytrzeszczone z przerażeniem oczy... i ZERO umiejętności nawet po podpowiedziach.
Nam zależy na zatrudnieniu kogoś kumatego bo teraz tę robotę musimy sami robić (nadgodziny i częste dyżury on-call)
@BrickOfTheWall
Dopisuję się do pytania @y0u. Gdzie szukasz? No i ile oferujesz? Minimalną krajową?
Jeszcze kilka miesięcy temu poszedłbym na układ szkolenia u nowego pracodawcy z szansą na sensowne wynagrodzenie za pół roku by tylko pensja przez te pół roku pozwoliła na utrzymanie się, a jakby było coś więcej pewnie sam bym spróbował sfinansować sobie potrzebne szkolenia. Znam też sporo osób, które zrobiłyby tak samo gdyby ich wiedza w jakimś zakresie okazała się niewystarczająca.
Nie bardzo kojarzę linuxa, ale czy do sprawdzenia zajętości procesora nie wystarczy top, a dysku df?
@Wolterianin
Ogłoszenie wisi na LinkedIn (IT, Instytucja Finansowa, polski oddział międzynarodowego korpo)
Rekrutacja na dwa stanowiska (Application Administrator i Senior Application Administrator) przedziały płacowe to (w przybliżeniu, BRUTTO) 7000-10000 i 9000-13000. Praca w W-wie ewentualnie Łodzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2021 o 23:14
@BrickOfTheWall Chyba będę musiał poszukać tego ogłoszenia, żeby sprawdzić co tam jest, że trafiasz tylko na takie osoby. Chociaż jak u mnie na kierownika informatyków startował koleś, który nigdy nie miał nic wspólnego z informatyką, to nie powinienem się dziwić. Może to efekt informacji o tych szkoleniach, że ludzie liczą na zatrudnienie bez doświadczenia?
Tak czy inaczej pozwolę sobie przesłać info do kilku osób. Może będziesz mieć sensownego kandydata.
Dobrą pracę dostają fachowcy, fachowców się szuka i najczęściej rekrutuje z innych firm, zajmują się tym również specjalne firmy.
Znaleźć dobrego fachowca bez polecenia i żeby przyszedł na jakieś głupie ogłoszenie to cud.
Rynek pracownika polega na tym że ludzie rzucają się na LEPSZĄ ofertę.
Rynek pracodawcy jest wtedy gdy ludzie rzucają się na każdą ofertę.