@Wolfi1485 Serio? Myślisz że to zadziała? Może myślisz, że to te sklepy zapłacą jeszcze ten podatek? Nie! Każdy nałożony podatek na sklep jest przekładany na ceny w tym sklepie i płaci za to klient. Jest już tyle podatków które mają odstraszać: akcyza na papierosy, na alkohol, na karty do gier, paliwo (tutaj mamy sporo więcej podatków), podatek na pracę. Jak na razie to najbardziej działa tylko ten od pracy.
Bo poczta polska jako jedyna nie musi zarabiać na swoje utrzymanie, więc i dodatkowe zmiany czy dbałość o jakość usług i zadowolenie klienta, nie leżą w sferze jej bezpośrednich priorytetów.
Tak - wg zasady, że szewc bez butów chodzi.
A wystarczy obłożyć podatkiem każdą inną działalność supermarketu w niedzielę niż pocztowa..
@Wolfi1485 Serio? Myślisz że to zadziała? Może myślisz, że to te sklepy zapłacą jeszcze ten podatek? Nie! Każdy nałożony podatek na sklep jest przekładany na ceny w tym sklepie i płaci za to klient. Jest już tyle podatków które mają odstraszać: akcyza na papierosy, na alkohol, na karty do gier, paliwo (tutaj mamy sporo więcej podatków), podatek na pracę. Jak na razie to najbardziej działa tylko ten od pracy.
Biorąc pod uwagę jakość ich usług, dla mnie mogą mieć placówki zamknięte 7 dni w tygodniu.
Jak zaczną sprzedawać ryby na poczcie to mogą otworzyć.
Tylko kto im przyjdzie do pracy w niedziele...
Bo poczta polska jako jedyna nie musi zarabiać na swoje utrzymanie, więc i dodatkowe zmiany czy dbałość o jakość usług i zadowolenie klienta, nie leżą w sferze jej bezpośrednich priorytetów.
No zgodnie z tą ustawą co tam teraz na kolanie wysmarowali to PP nie może być czynna w niedzielę.
u mnie w Katowicach już ukrainki na poczcie zatrudniają, może i by mi to nie przeszkadzało , ale ich znajomość polskiego jest bardzo ograniczona.
A ja myślałem, że oni pracowali tylko w niedzielę