Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar YszamanY
+3 / 7

a koszty pracodawcy mówią ile tak naprawdę ktoś taki zarabia ale ..... musi jeszcze więcej zarobić by firma istniała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kastor86
0 / 0

@YszamanY Dostałeś minusy bo napisałeś, że firma musi zarabiać. Ludzie to debile

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Regun
+8 / 14

OPIS JEST BŁĘDNY. PODSTAWOWA FUNKCJA PŁACY MINIMALNEJ TO TO ,ŻE JEJ PODNIESIENIE PRZEZ RZĄD AUTOMATYCZNIE ZWIĘKSZA WPŁYWY Z ZUS, ZDROWOTNEJ I MASY INNYCH PODATKÓW I "DANIN" Z NIĄ POWIĄZANYCH. A, ŻE ZWOLNIĄ KOGOŚ I ZASTĄPIĄ MASZYNĄ BO JEGO PRACA JEST MNIEJ WARTA NIŻ PODNIESIONA PŁACA MINIMALNA ??
B  . Y . L . E . . . . D . O . . . . . W Y B O R Ó W . . . . . ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2021 o 11:25

E epuzer
+1 / 3

Podstawowym powodem lansowania przez Rząd "Płacy minimalnej" jest przeciąganie na swoją stronę nisko-zarabiających, nieuków, miernot i nieudaczników (bo to ilościowo największy elektorat, niezwykle przydatny podczas wyborów)
Inne, zdecydowanie gorsze, efekty takiego "dbania o najbiedniejszych" są powszechnie znane - pierwszy to to co im dołożą natychmiast im odbiorą w wysokich cena i inflacji a po drugie innym co zarabiają więcej zdecydowanie zmniejszy sie proporcja pomiędzy nimi ciężko harującymi z tymi co im kasa spadła z rządowego nieba - wię zastanowią się czy warto szanować pracę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sofokles3
+1 / 5

płaca minimalna ma ma celu trzy rzeczy:
1. omamienie tłumoków, że to rząd podniósł im wynagrodzenie
2. zwiększenie średniej krajowej a co za tym idzie składek na ZuS i nfz
3. zwiększenie wpływu do budżetu (przy podniesieniu płacy o 200 zł jest to ok. 1.5 mld rocznie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anah19
0 / 4

Albo mówi, ile zapłacić specjaliście sredniego szczebla w małym mieście. I niech klęska, że ma pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kastor86
+1 / 1

@Anah19 Specjalista, który musi prosić się o pracę. Aż boję się pomyśleć jaki to "specjalista"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem