Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
169 175
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar SkrajnieCentrowy
+4 / 6

Cóż, jeden statek to za mało by pomieścić taki długi noseczek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+8 / 10

@Fragglesik Do domu akurat lata/latał rządowym Boeingiem. Dwoma helikopterami wybierał się na wiece wyborcze :)
Potrafił polecieć do Gdańska (na Pomorzu ma dom) rządowym Boeingiem, następnego dnia wybrać się dwoma samolotami CASA do Katowic po to aby wygłosić przemówienie na Jasnej Górze z okazji pielgrzymki Radia Maryja, potem szybko wrócić tymi samolotami do Gdyni i następnego dnia Boeingiem do Warszawy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2021 o 17:26

avatar sfzgkkp
+2 / 2

@Fragglesik
A tak w ogóle, dlaczego czepiasz się Mazowieckiego - człowiek już od 8 lat nie żyje!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-3 / 3

@TomorrowNeverKnows Mój drogi, nie musisz m,i podawać linku do własnego lekarza, ale dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-5 / 9

Nie lubię Pinokia, ale szczegół dział na niekorzyść Tuska, a mianowicie podróż służbowa to nie podroż z domu do pracy i z pracy do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 4

@renkr Chyba przejęzyczenie autora. Choć I Kuchciński i Morawiecki zasłaniali się podróżami służbowymi. Ten pierwszy uroczyście otwierał kapliczkę niedalego domu, ten drugi lata do miejsc obrzędów religijnych.

Wg mnie powinno być coś jak wybory półmetkowe do parlamentu. Jeśli poseł lub senator nie zdobędzie w nich co najmniej połowy tych głosów co 2 lata wcześniej - wylatuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+3 / 3

@renkr nie żebym bronił Tuska ale
" Łącznie wszystkich lotów jest około 1050. Szczególnie często były premier latał do Gdańska. Zgodnie z rozpiską 387 razy startował lub lądował na tamtejszym lotnisku.

Publikacja ma związek z niedawną aferą wywołaną ujawnieniem lotów służbowych Marka Kuchcińskiego. Rządowymi samolotami marszałek latał z rodziną, często na Podkarpacie, gdzie mieszka.
Zgodnie z opublikowanymi danymi, premier Mateusz Morawiecki wykonał w czasie swojej kadencji (grudzień 2017 - sierpień 2019) 384 loty. Beata Szydło w czasie swojej kadencji - 253 loty. Ewa Kopacz podczas swojej rocznej kadencji leciała służbowymi samolotami 43 razy.
Z publikowanych przez KPRM danych wynika, że premier Tusk wcale rekordzistą w korzystaniu z rządowych samolotów nie był. 7-stronicowa tabela i około 1050 kursów może robić wrażenie, ale to dane zbierane przez 7 lat trwania kadencji.

Dla porównania, premier Morawiecki w ciągu 2 lat odbył prawie 400 lotniczych podróży. Jeśli utrzymałby tempo (i kadencję) przez kolejne lata, to po 7 latach urzędowania miałby na koncie 1344 służbowe loty. O prawie 300 więcej niż premier Tusk."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Goretex
+4 / 4

@renkr Morawieckiemu udowodnili wykorzystywanie państwowych lotów dla prywatnych spraw a Ty go tłumaczysz ?

Tusk latał w zakresie przysługujących mu uprawnień, a jeśli okaże się, że przy okazji zabierał rodzinę czy latał na wiece PO, to powinien za to odpowiadać... tyle że jak przez tyle lat mu tego nie udowodnili, można spokojnie założyć, że tego nie było.

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1919024,1,jest-wykaz-lotow-tuska-bez-dowodow-na-lamanie-przepisow.read

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-2 / 2

@YszamanY
Pomijam Kuchcińskiego bo o nie o nim mem. Chodziło mi o cytowane w memie loty Tuska (cotygodniowe!) z pracy do DOMU i z DOMU.do pracy. Nie wiem po co wyliczasz innych podróże (słuszne czy nie) ale SŁUŻBOWE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-2 / 2

@Goretex
Czyli Tusk z domu i do domu leciał państwowym samolotem 388 razy. To dane z artykułu, którego link podałeś. Nie czytałeś go, że nie wiesz co tam napisane? No bo dlaczego uznajesz, że tego nie było????? Pinokio latał jedynie SŁUŻBOWO (słusznie czy nie, ale służbowo) . To że nie lubię Pinokia nie znaczy że mam być stronniczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-1 / 1

@koszmarek66 Kuchcińskiego nie ma w memie więc nie komentuję. Fakty są takie że Tusk latał w celach prywatnych prawie 400 razy a Pinokio służbowo (nie roztrząsam czy słusznie czy nie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-3 / 3

@Goretex
Nie czytałeś tekstu który podlinkowałeś. Tam jak wół stoi, że Tusk latał do i z domu 388 razy a ty walisz, że sprawy nie było????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-4 / 4

@YszamanY Mem nie jest o Kuchcińskim, ale o Pinokiu i Tusku, Tusk wypada gorzej bo prywatnie latał do i z domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-4 / 4

@koszmarek66
Mem jest o Pinokiu i Tusku, nie zmieniaj tematu. Tusk już się skompromitował Pinokio dopiero to robi, ale i tak idzie mu gorze niż Tuskowi (w lataniu za państwowe w celach prywatnych.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Goretex
+3 / 3

@renkr pytanie, czy Ty czytałeś ten tekst ze zrozumieniem. Tusk podróżował zgodnie z zasadami jakiego go obowiązywały, nie woził nikogo samolotem jak taksówką, PiS nie udowodnił mu żadnego łamania przepisów w tym zakresie.

Morawiecki i inni latali na wiece wyborcze, miesięcznice, wozili znajomych, angażowali transport do swoich prywatnych spraw

Ty serio nie widzisz różnicy ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+1 / 1

@renkr tak, tylko w tą podróż służbową angażowane były zawsze dwa statki powietrzne, samolot czy śmigłowiec, nawet jeśli podróż trwała minutę. Angażowanie kolejnego statku powietrznego to dwukrotny koszt, a pan Morawiecki nie umiał wyjaśnić, dlaczego akurat dwa samoloty leciały. Cała administracja pana Morawieckiego szukała jakichś procedur, pod które można by podciągnąć podróż dwoma samolotami i się nie udało. Okazuje się, że nie ma takich procedur. Pan Tusk - chcemy czy nie - latał pełnoprawnie. Nie latał w tajemnicy (pan Morawiecki na uroczystości jasnogórskie), nie woził ze sobą innych osób na pokładzie (pan Kuchciński), nie kazał podstawić samolotu dla kogoś innego (znowu pan Kuchciński), nie kazał lądować na lotnisku, na którym kontroler skończył już pracę (pan prezydent Andrzej Duda), to że latał co tydzień to skrót myślowy, bo co tydzień samolot był gotowy, ale nie zawsze lot się odbył. Z drugiej też strony, pan Tusk jednak pochodzi z Sopotu, tam mieszka jego małżonka. Można się przyczepiać do wielu rzeczy, ale po latach okazuje się, że afera z lotami pana Tuska, to jednak nie afera?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@jaroslaw1999 Obawiam się, że Tusk wiedział czy i kiedy będzie leciał bo sam o tym decydował. Natomiast Morawiecki nie wie kiedy i dokąd dostanie polecenie wyjazdu więc stara się być gotowy na wszelkie możliwości. Ale o tym publicznie powiedzieć już nie może.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R renkr
-1 / 1

@jaroslaw1999
Jeszcze raz przypomnę, że mem dotyczy Morawieckiego i Tuska. Nie lubią ani jednego ani drugiego (sam nie wiem którego bardziej) ale.... niech lata trzema (Morawiecki) o ile leci służbowo. Z Twego wpisu można by wnioskować że latał dwoma ot tak sam nie wiedząc czemu. Dla fantazji. Bzdura, nie wierzę w to kompletnie, po prostu nie wiemy bo z pewnych względów ustalono, że mamy nie wiedzieć. Afera z lotami Tuska jest i nic jej nie wymazało. Obrona Tuska kosztem Pinokia mnie śmieszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem