A zaplacil też za to ile gazu cieplarnianego wyprodukowało posadzienie tych drzew? 3 lata później wszystkie drzewa wycięto produkując nowy gaz ;) Sam produkuje 10x więcej gazów niż przeciętny Amerykanin i 100x więc niż Ugandyjczyk,. To juz nie problem ?
Gdyby akcja działa się w Polsce, władze pewnie chętnie przyjęły by pieniądze, ale starczyło by na posadzenie może jednego drzewa, resztą zajęła by się machina urzędnicza.
Koledze coś się pomyliło. Polska ma bardzo niski wskaznik zalesienia, mamy za to dużo gruntów rolnych ale one z kolei nie przekładają się na poprawę jakości powietrza w kraju.
@maat_ Rozumiem, że można nie mieć czasu dlatego przypomniałam się po dwóch tygodniach.
Z twojej odpowiedzi rozumiem, że chodzi (tak jak przypuszczałam) o ilość drewna
Dziękuję tylko o taką informację mi chodziło. Postaram się zapamiętać, że jesteś osoba bardzo zajętą i więcej nie pisać komentarzy.
Przecież ten dwutlenek węgla i inne trucizny już dawno są gdzieś indziej niż tam, gdzie grał. Dławią się nim jakieś dzieci i trują się zwierzęta. A te drzewa i krzaki jeszcze długo tego nie nadrobią.
No ale czego to już wokiści nie zrobią dla rozgłosu i pieniędzy.
Ojojoj, jaki bohater! Sfinansował parę drzewek dla zrównoważenia koncertu. A później poszedł polatać swoim prywatnym samolotem produkującym więcej CO2 niż wszystkie koncerty razem wzięte, popływał w basenie z wodą ogrzewaną z pobliskiej ciepłowni zasilanej olejem opałowym i włączył oświetlenie swojej willi, konsumujące kilkaset kilowatów wyprodukowanych z węglowej elektrowni. Boże, jakim trzeba być deklem żeby się nabierać na takie przedstawienia...
Zaraz, przecież to nie problem obsadzić tereny w miastach, trzeba jednak mieć te tereny i zapłacić za pielęgnację tych drzew. Rozumiem że Justin kupił ten teren i płaci za pielęgnację czy też po prostu zrobił trick marketingowy?
A zaplacil też za to ile gazu cieplarnianego wyprodukowało posadzienie tych drzew? 3 lata później wszystkie drzewa wycięto produkując nowy gaz ;) Sam produkuje 10x więcej gazów niż przeciętny Amerykanin i 100x więc niż Ugandyjczyk,. To juz nie problem ?
A co między koncertami? On cały czas wydziela dwutlenek węgla i metan, więc jakieś krzaczki powinien sadzić każdego dnia.
Gdyby akcja działa się w Polsce, władze pewnie chętnie przyjęły by pieniądze, ale starczyło by na posadzenie może jednego drzewa, resztą zajęła by się machina urzędnicza.
@maat_ Jakiej wydajności? I skąd te dane?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2021 o 19:14
Koledze coś się pomyliło. Polska ma bardzo niski wskaznik zalesienia, mamy za to dużo gruntów rolnych ale one z kolei nie przekładają się na poprawę jakości powietrza w kraju.
@PWDzP Mówili w TVP Info, to chyba prawda jest?
@bromba_2k No tak. Niezbity fakt w takim razie...
@PWDzP Widzę, że "maat_" wraz zw współtowarzyszami z PZPR/PIS odgryzają się minusami.
@maat_ Pytanie o wydajność zadałam Ci dwa tygodnie temu. Czy nadal nie znalazłaś/znalazłeś danych?
@maat_ Rozumiem, że można nie mieć czasu dlatego przypomniałam się po dwóch tygodniach.
Z twojej odpowiedzi rozumiem, że chodzi (tak jak przypuszczałam) o ilość drewna
Dziękuję tylko o taką informację mi chodziło. Postaram się zapamiętać, że jesteś osoba bardzo zajętą i więcej nie pisać komentarzy.
Nie rozumiem czemu mam podziwiać gościa za jego totalną głupotę i prolemingowe posunięcia dla klaki wśród ekooszołomów? @maat_ masz rację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2021 o 9:39
Najbardziej ekologicznie byłoby nie koncertować.
@koszmarek66 . A jeszcze bardziej ekologicznie byłoby nie żyć.
Przecież ten dwutlenek węgla i inne trucizny już dawno są gdzieś indziej niż tam, gdzie grał. Dławią się nim jakieś dzieci i trują się zwierzęta. A te drzewa i krzaki jeszcze długo tego nie nadrobią.
No ale czego to już wokiści nie zrobią dla rozgłosu i pieniędzy.
Justin to kretyn
Ojojoj, jaki bohater! Sfinansował parę drzewek dla zrównoważenia koncertu. A później poszedł polatać swoim prywatnym samolotem produkującym więcej CO2 niż wszystkie koncerty razem wzięte, popływał w basenie z wodą ogrzewaną z pobliskiej ciepłowni zasilanej olejem opałowym i włączył oświetlenie swojej willi, konsumujące kilkaset kilowatów wyprodukowanych z węglowej elektrowni. Boże, jakim trzeba być deklem żeby się nabierać na takie przedstawienia...
Ludziom odjaniepawla do reszty...
a możę niech po prostu przestanie koncertować wtedy w ogóle nie będzie emisji CO2 podczas jego koncertów
Zaraz, przecież to nie problem obsadzić tereny w miastach, trzeba jednak mieć te tereny i zapłacić za pielęgnację tych drzew. Rozumiem że Justin kupił ten teren i płaci za pielęgnację czy też po prostu zrobił trick marketingowy?
A wszyscy potem wyszli i zaczeli klaskać.