@Aqaqq - Fejs jest to jedynie NARZĘDZIE! To oznacza, że można je zamienić na dowolną alternatywę.
Zgadzam się, że z różnych przyczyn jest faworyzowany(główna jego zaleta, to jedyne co, to fakt iż jest po prostu znany. Tak to narzędzie jest pełno błędów, ale z racji tego iż jest znany, to jest najwygodniejszy bo docierasz do największej ilości ludzi), ale też nie dajmy się zwariować w drugą stronę i moim skromnym zdaniem w pełni uzależnienie się od fejsa, zarówno w kontaktach ze znajomymi, jak i rodziną, czy też w nauce jest po prostu głupie.
Okej fejsowi zdarzyła się awaria i dla cześci ludzi to koniec świata, bo właśnie praktycznie cały ich świat był w jednym miejscu. Ci, którzy zdają sobie sprawę z pewnych rzeczy i faktu iż to jest serwis, który w przyszłości może mieć podobne awarie z różnych przyczyn, po prostu na czas awarii idą do alternatyw.
Ale całą ta sytuacja pokazuje iż społeczeństwo(samo w sobie te globalne) powinno na takie sytuacje mieć też jakiś konkurencyjny portal, który byłby równie popularny(czyli wszyscy by na tej alternatywie siedzieli, nie tylko na fejsie), by właśnie nie było też takich akcji, że nagle jest "odcięcie od świata". Ptanie, czy te społeczeństwo wyciągnie jakieś wnioski z tej sytuacji.
Komunikatorów internetowych jest cała masa. Gadu-gadu, skype itp.
Poza tym, kiedyś było coś takiego jak Adobe Flash Player. Taka wtyczka bez której (kiedyś) nie działały w zasadzie żadne animacje na stronach internetowych.
Jednak branża się wycofała z flasha i ludzie też piszczeli, że jak to internet bez flasha. A jednak wszystkim to wyszło na dobre, bo skończyło się bycie zdanym na łaskę jednej firmy.
Facebook to firma, jak zdechnie, to pozostanie pustka która szybko zostanie zapełniona przez konkurencję, z korzyścią dla wszystkich. Więc zdecydowanie nie uważam ewentualnego upadku fejsa za problem.
Mówisz o pasjach itp? Od tego są fora tematyczne. Wystarczy wpisać np "forum fotografii" i zaraz ci wyskoczy kilka forum o tej konkretnej tematyce.
Przed erą fejsa wszyscy jakoś żyli i dadzą sobie radę po fejsie.
Insta? Heh, jest taki podobny portal - fotosik. I co z tego? Była nasza klasa, którą zjadł fejs. Niedługo coś innego zje fejsa. Serio, nie ma o czym się martwić.
No chyba że fejs to kogoś całe życie i będzie musiał od nowa "budować" sobie konto na miliony łapek...
@Aqaqq - Fejs jest to jedynie NARZĘDZIE! To oznacza, że można je zamienić na dowolną alternatywę.
Zgadzam się, że z różnych przyczyn jest faworyzowany(główna jego zaleta, to jedyne co, to fakt iż jest po prostu znany. Tak to narzędzie jest pełno błędów, ale z racji tego iż jest znany, to jest najwygodniejszy bo docierasz do największej ilości ludzi), ale też nie dajmy się zwariować w drugą stronę i moim skromnym zdaniem w pełni uzależnienie się od fejsa, zarówno w kontaktach ze znajomymi, jak i rodziną, czy też w nauce jest po prostu głupie.
Okej fejsowi zdarzyła się awaria i dla cześci ludzi to koniec świata, bo właśnie praktycznie cały ich świat był w jednym miejscu. Ci, którzy zdają sobie sprawę z pewnych rzeczy i faktu iż to jest serwis, który w przyszłości może mieć podobne awarie z różnych przyczyn, po prostu na czas awarii idą do alternatyw.
Ale całą ta sytuacja pokazuje iż społeczeństwo(samo w sobie te globalne) powinno na takie sytuacje mieć też jakiś konkurencyjny portal, który byłby równie popularny(czyli wszyscy by na tej alternatywie siedzieli, nie tylko na fejsie), by właśnie nie było też takich akcji, że nagle jest "odcięcie od świata". Ptanie, czy te społeczeństwo wyciągnie jakieś wnioski z tej sytuacji.
Komunikatorów internetowych jest cała masa. Gadu-gadu, skype itp.
Poza tym, kiedyś było coś takiego jak Adobe Flash Player. Taka wtyczka bez której (kiedyś) nie działały w zasadzie żadne animacje na stronach internetowych.
Jednak branża się wycofała z flasha i ludzie też piszczeli, że jak to internet bez flasha. A jednak wszystkim to wyszło na dobre, bo skończyło się bycie zdanym na łaskę jednej firmy.
Facebook to firma, jak zdechnie, to pozostanie pustka która szybko zostanie zapełniona przez konkurencję, z korzyścią dla wszystkich. Więc zdecydowanie nie uważam ewentualnego upadku fejsa za problem.
Mówisz o pasjach itp? Od tego są fora tematyczne. Wystarczy wpisać np "forum fotografii" i zaraz ci wyskoczy kilka forum o tej konkretnej tematyce.
Przed erą fejsa wszyscy jakoś żyli i dadzą sobie radę po fejsie.
Insta? Heh, jest taki podobny portal - fotosik. I co z tego? Była nasza klasa, którą zjadł fejs. Niedługo coś innego zje fejsa. Serio, nie ma o czym się martwić.
No chyba że fejs to kogoś całe życie i będzie musiał od nowa "budować" sobie konto na miliony łapek...
Dobrze że ja tylko whatsapp mam.