Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
741 782
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C Clip180
+5 / 7

Chyba nie za moich czasow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+27 / 29

W mojej podstawówce "pani" zajmująca się młodszymi klasami zawsze miała pod ręką gumową pałkę policyjną, którą biła dzieci, jeśli coś jej nie pasowało. A nie pasowało jej jak ktoś miał niezasznurowane buty albo pomylił się w recytacji wiersza. Na szczęście jest już w piekle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz3652
+14 / 16

@kawanalawe W mojej podstawówce pani miała linijkę 50 cm i lała po łapach. Chyba wychowała się na metodach Gestapo albo NKWD. Jej tradycje kontynuuje dziś Czarnek z ekipą kato-PiS.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
+13 / 13

@kawanalawe nas lala bezlitosnie zakonnica, najchetniej kijem po lapach. terror byl takze psychiczny. mielismy po 6 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+6 / 6

@Tomasz3652 W młodszych klasach nauczycielka miała drewnianą linijkę, też tak około 50 cm, też lała po łapach za wszystko. W późniejszych nauczycielka matematyki miała metalowy prawie metrowy wskaźnik i lała po plecach nawet za to że ktoś krzywo postawił znak + w zeszycie...
Nauczyciel fizyki za to potrafił przewrócić krzesło na którym ktoś siedział, względnie na środek klasy i kopanie w tyłek. A to tylko dlatego że na jednym z uczniów połamał bambusowy kij/wskaźnik i zanim sprawił sobie nowy opracował nowe metody.

To nie była nauka tylko to był terror.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2021 o 13:52

avatar Suzzzi86
0 / 0

@kawanalawe moja nauczycielka nie miała linijki, ale za to zdarzało jej sie rzucic doniczką :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ignus
+2 / 16

Kiedyś nauczyciel miał autorytet wiedzą i umiejętnościami, dziś to są nieudacznicy życiowi którzy innej pracy nie znajdą i zrobili szybko kurs dla ciepłej posadki. w szkole Chemii już nie uczy Chemik, Fizyki nie uczy Fizyk a ktoś po pedagogice i szybkim kursie, rozdział przed uczniem bez zrozumienia zagadnienia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+3 / 3

@Ignus Jesteś pewny? Bez wchodzenia w szczegóły, jestem inżynierem budownictwa z doktoratem, jednocześnie robiłem też studia z materiałoznawstwa. Wiedzę każdego mojego nauczycieli fizyki i chemii z podstawówki (lata 70/80-te) byłbym w stanie z łatwością podważyć.
Często gadali rzeczy niestworzone, nie znali zbytnio tematu, pierwszy raz z chemikiem czy fizykiem miałem styczność dopiero w technikum, wcześniej to byli ludzie po pedagogice znający jeden rozdział wprzód. Z fizyki w podstawówce jechałem na czwórkach ponieważ średnio radziłem sobie z matmy ale i tak kilkukrotnie wyłapałem linijką za poprawianie nauczyciela, bo w środku lekcji potrafił palnąć jakąś głupotę. Największa której się nauczyłem w podstawówce to chyba ta że złoto jest najlepszym przewodnikiem prądu... Wiem że srebro i złoto to metale szlachetne ale złoto ma gorsze przewodnictwo nawet od miedzi...
Nie zapomnę tamtej lekcji bo wylądowałem u dyrektora kopany przez nauczyciela w tyłek przez całą drogę z klasy do gabinetu. Tylko za to że zapytałem o przewodniki jonowe i to w jakiej temperaturze szklana rurka z izolatora staje się przewodnikiem :)

Powiem Ci, szczególnie nauczyciele historii byli z wykształcenia historykami :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2021 o 13:46

I Ignus
-4 / 4

@yankers tak, teraz w szkole średniej nie uświadczysz już chemików i fizyków - co do podstawówki tez uważam że jest tragedia tym bardziej że zawód nauczyciela jest bardzo zfeminizowany

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
+3 / 5

@yankers widzisz wszystko pięknie ładnie, wiesz że gdzieś dzwoni, ale nie za bardzo wiesz gdzie...
Co z tego, że miedź i srebro mają lepsze przewodnictwo, skoro szybko się utleniają i ich parametry lecą na łeb i szyję, właśnie dlatego złoto jest lepszym przewodnikiem - nie dlatego, że lepiej przewodzi a dlatego, że się nie utlenia i mimo, że w pierwszym dniu by dostało wpierdziel od obu to po xxx dniach kopie tyłki...

Problem z takimi właśnie geniuszami samorodnymi jest taki, że myślą, że pozjadali wszystkie rozumy a jak przychodzi co do czego to okazuje się, że nie jest jednak tak różowo...

...nie, nie jestem nauczycielem... dzięki bogu, bo takich jak ty też miałbym ochotę wykopać z sali, a podobno nie wolno...


Do szkoły chodziłem w 80 latach, żadnej przemocy u mnie nie było, więc albo opowiadacie bajki pokroju tych o drodze do szkoły przez zaspy, las i trzy województwa, albo jesteście patusami, na których "innej rady nie było"...

taka tam natychmiastowa diagnoza - nie dziękuj, do usług...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+1 / 1

@Tescior co? Utlenianie się jest procesem powierzchownym. Po wytworzeniu patyny dalej metal jest chroniony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
0 / 0

@Tescior Że co?
Najlepszym obecnie przewodnikiem prądu jeśli chodzi o metale jest srebro i nic tego nie zmieni. Złoto nie jest najlepszym przewodnikiem prądu.
Jest za to szeroko wykorzystywane ze względu na to że srebro ulega dość "szybkiej" korozji, podobnie jak miedź przez co złoto jest częściej wykorzystywane tam gdzie potrzebne są wysokie częstotliwości.
Złoto nie przewodzi prądu lepiej niż srebro. No, przewodzi lepiej niż srebro ale dopiero po ponad czterech latach wystawienia obu na czynniki atmosferyczne. Jeśli są zaizolowane, złoto nie ma nawet czego szukać przy miedzi i srebrze a szczególnie przy srebrze. Dlatego srebro wykorzystuje się w płytach głównych, w klawiaturach (gdzie jest względnie chronione przez warstwy zabezpieczające) czy stykach wysokiego napięcia ale tu o ile dobrze pamiętam to już tlenek srebra-kadmu.

Weź dwa identyczne zaizolowane kable z tą różnicą że w jednym wiązka będzie ze srebra a w drugim ze złota. Kabel ze złota będzie przewodził lepiej prąd od tego ze srebra za jakieś 250-280 lat.

W dodatku tak jak wskazał @piter1984 po wytworzeniu patyny srebro jest względnie chronione przed dalszą korozją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2021 o 22:56

T Tescior
0 / 0

@yankers @yankers

ech...

nikt nie używa złota do robienia z niego przewodów prawda?...
srebra zresztą też nie... w każdym razie nie w normalnych przewodach.

używa się ich do robienia konektorów, bo właśnie tam istotna jest powierzchnia i trwałość

świetnie, że "coś" wiecie, to ważne, żeby "coś" wiedzieć, ale od wiedzenia "czegoś" do wiedzy to jest jeszcze bardzo daleka droga...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Margon_20
+7 / 9

Mhmm... a w tej bajce były też smoki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+9 / 9

Tak, pokolenie dzisiejszych 60-70 latków było tak ku***sko pilne w nauce, że zdecydowana większość z nich nie potrafi sporządzić prostego pisma bez błędów stylistyczno-gramatycznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@Ashardon i ortograficznych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+6 / 6

I z tej miłości, te grzeczne dzieci dostawały po rękach linijką, również dla tych cudownie pilnych uczniów powstały uwagi do dzienniczka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmallPig
+4 / 4

mnie nauczycielka biła i wykręcała głowę darła się na nas ... koszmar

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pug_79
+5 / 7

Tia, znowu komuś nostalgia weszła na mózg i przysłoniła rzeczywistość ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 4

W sumie, dobry slogan na transparent na komunistyczną akademię ku czci.

Rozwinę w tym samym klimacie: była autorytetem takim samym, jak Stalin. Z zerówki i wczesnej podstawówki pamiętam swoisty "kult jednostki", jaki facetki budowały wokół siebie. Nadal coś takiego występuje w przedszkolach i klasach 1-3, ale już nie w tak rażącej formie.

Zresztą - autorytet srałtorytet. Jak sobie nie radziły albo im się nie chciało, to szły gdzieś w peezdu, a klasa siedziała sama (efekt wiadomy - małpi gaj). To moje drugie charakterystyczne wspomnienie, poczynając od zerówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 4

@Adamowitch94 Albo po prostu: nie bić innych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 4

Wszyscy byli grzeczni, pilni i uczciwi. Nikt nie kradł, nikt nie pił, nie zapalał fajek za rogiem. Wszyscy obdarzali się ogromnym szacunkiem, nikt siebie nie obgadywał, nie kłamał, nie plotkował, a na pewno już nie było kompletnie żadnych bójek. No idylla dosłownie! Raj na Ziemi! Aż dreszcz euforii bierze! Aż się chce tańczyć i śpiewać! Aż drgawek można dostać tak było super! Wymiotuję z radości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Forget_about_it
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2021 o 23:00

Y yankers
+4 / 6

Wymuszony siłą autorytet to żaden autorytet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
0 / 0

@yankers w Polsce kult autorytaryzmu dalej żywy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 2

Autorytety są dla idiotów którzy nie zadają pytań i nie kwestionują obiegowych mądrości. Taka szkoła nie uczyła samodzielnego myślenia, sceptycyzmu ani ciekawości świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
0 / 0

@egoiste mam wrażenie, że mylisz pojęcie autorytetu z bezmyślnym naśladownictwem. Jak bawiłem się w pisanie (jak chyba każdy z nas) to wzorem do którego dążyłem w swoim warsztacie pisarskim był Lem i Prus. Jak rozumiem czyni to ze mnie debila bo powinienem udawać, że już wszystko wiem i wszystko umiem i nie ma co poprawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

@kanapekr A ja myślę, że mylisz pojęcie autorytetu z idolem. Przykładowo jak dzieciak zaczyna grać w piłkę i chciałby być tak dobry jak Ronaldo, to powiesz że Ronaldo jest jego autorytetem, czy idolem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
+1 / 1

@egoiste jeśli chciałby być słąwny jak Ronaldo, to jest idolem. Jeśli tak dobry w nogę jak Ronaldo, to autorytetem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

@kanapekr "Jeśli tak dobry w nogę jak Ronaldo, to autorytetem."

No to chyba jednak nasze pojęcia autorytetów się różnią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
0 / 0

@egoiste owszem. Zapoznałem się z kilkoma definicjami i okazuje się, że sam nieco mylnie rozumiałem autorytet. Jest to bowiem wzór do naśladowania ale tylko w sferze duchowej. Umiejętności to nie obejmuje, hue. Nie zmienia to faktu, że Lem dalej pozostaje dla mnie autorytetem ze względu na swoją wielką wiedzę a np Witold Pilecki przez ogromną odwagę i bohaterstwo. I dalej nie widzę powodu by czyniło to ze mnie idiotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
-1 / 1

@kanapekr Ale co z tego wynika, że Lem miał wielką wiedzę? Postrzeganie kogoś jako autorytet powoduje że nie patrzymy tylko na to co mówi, ale kto mówi. A to jest dla mnie przesłanka zupełnie pozamerytoryczna. Ludzie po prostu szukają drogowskazów, gdy się z kimś zgadzają X razy to wyrabiają sobie nawyk "słuchania" tego kogoś i przestają przyznawać mu rację bo się z nim zgadzają, a zaczynają zgadzać się z nim aby przyznać mu rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J josealvaro
+1 / 1

Jasne...bo w wieku 6 lat każdy dzieciak rozmyślał przecież o autorytetach....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+1 / 1

Nigdy nie była autorytetem z racji bycia "panią". No, może w przedszkolu.
Niektóre zdobywały autorytet i tacy ludzie wciąż to potrafią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2021 o 20:41

R reevox
+3 / 3

a wierszyk o Stalinie mówiłeś najgłośniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem