@CzlowiekZkamienia
Mógłbyś łaskawco jakoś umotywować swój wpis i wyjaśnić co Twoja uwaga o nazwisku ma do sensu demota.
Pytam jedynie w celach badawczych - czy chodzi o to że lubisz sobie popisać, zaistnieć, bez względu na sens - zapominając że i to portal kpiąco-rozrywkowy a nie wikipedia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 października 2021 o 20:25
@CzlowiekZkamienia
Słuszna uwaga. W tamtych czasach używało się imienia ojca albo miejsca pochodzenia, żeby rozróżnić ludzi o tym samym imieniu. Tak że był to Jezus z Nazaretu, albo też Jezus z Łodzi, albowiem jest napisane "I przemówił Jezus z Łodzi".
Jak już to założył jedną skromną “firmę”. Tę “firmę” postanowił przejąć przeciwnik. Zabił właściciela. Wprowadził całkiem nowe porządki i pozbył się wszystkiego co miało związek z pierwszym właścicielem. Tak w skrócie można przedstawić przypowieść o winnicy. Jaka zapłata czeka tego przeciwnika?
@adamis62 A kto założył kościół katolicki i co założył Jezus?
"Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». 17 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew6, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. 18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą7. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie»."
Ewangelia wg św. Mateusza, rozdział 16
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 października 2021 o 12:07
@TomorrowNeverKnows, jak najbardziej. Pokazuje on, że jego autor nie ma pojęcia o chrześcijaństwie i za chrześcijan uważa tych, co się pod nie podpinają.
@Albert_Einstein, nie wiem kto założył katolicyzm. Zaczął pojawiać się coraz wyraźniej czym bardziej chrześcijaństwo odchodziło od nauczania Jezusa i apostołów idąc w kierunku wiary ludowej, przesiąkniętej zabobonami i poganstwem.
Wiem, że Jezus Chrystus założył kościół, w którego skład wchodzą ludzie prawdziwie i świadomie nawróceni i poważnie traktujący swoją wiarę, a nie tacy, co ją dostali nieświadomie w niemowlęctwie, i których można wkupić do nieba po śmierci za pieniądze.
Biblię znam dość dobrze i zacytowany przez ciebie fragment w najmniejszym stopniu nie mówi nic o katolicyzmie i o papiestwie. Piotr, wcale nie znaczy "skała", tylko "kamień". Skałą Biblia nazywa TYLKO Boga i Jezusa. Klucze otrzymali wszyscy apostołowie a nie tylko Piotr.
Zresztą, jakie znaczenia mają tu wersety? Wiele kościołów widzi w nich to, co im pasuje. Pan Jezus uczy swoich jak rozpoznać tych fałszywych, którym powie "Idźcie precz, nigdy was nie znałem " - po owocach.
Jakie owoce pokazuje katolicyzm? Przeciwne do nauki Jezusa. Ja wskażę tylko dwa:
1. Biskupi mieszkający w pałacach, odziani w kosztowne szaty i otaczający się służbą.
2. Czym kto bogatszy, ten może łatwiej wejść do Katolickiego Nieba, bo wykupi sobie i 1000 mszy za swoją duszę.
@Albert_Einstein, patrzysz na to po ludzku, czyli chcesz widzieć instytucję z nazwą, siedzibą i zarządem. Prawdziwy kościół tak nie wygląda. Są w nim różni ludzie z różnych kościołów. Jezus bardzo wyraźnie określa kto w nim jest, a kto nie jest, choć mu się wydaje, że jest. Można być w bardzo poprawnym pod względem doktrynalnym kościele, ale nie zostać zbawionym, i odwrotnie. Znam katolików, których bez oporów mogę nazwać prawdziwymi chrześcijanami, choć są oni rzadkością. Znam ludzi z innych kościołów, którym nie podam ręki, bo żyją jak im się podoba a nie wg. zasad ustanowionych przez Jezusa. Np. mają trzecią żonę, piją, klną, są pazerni na kasę, itp.
Niestety, katolicyzm okrutnie wykoślawił nauki Jezusa i apostołów, dlatego ludzie postronni, gardzą chrześcijaństwem i Bogiem błędnie myśląc, że ten pseudo kościół ma cokolwiek z nim wspólnego.
Nie ten jest chrześcijaninem, kto się takim określa, a ten, kto narodził się na nowo i żyje zgodnie z nauką ewangelii.
Bycie chrześcijaninem, to nie kwestia przynależności do jakiegoś kościoła. To nawet nie jest uznanie nauk Jezusa za dobre i moralne. To kwestia uwierzenia, że jego śmierć i zmartwychwstanie może oczyścić mnie z grzechów i oczywiście dalsze życie godne tej wiary. Żadne obrzędy i celebracje nie są tu potrzebne. Nie są potrzebni zadni pośrednicy, pieniądze czy formułki. Potrzebna jest szczera wiara. A najlepsze jest to, że to dopiero początek. Bóg nie pozostawia takiego swierzo nawróconego bez odpowiedzi. To, co dzieje się często podczas i po nawrócenia jest nie do opisania, szczególnie w tak kalekiej formie przekazu jak tutaj. W każdym razie, jest to nieopisanie cudowne przeżycie spotkać osobiście, najczęściej w duchowym odbiorze, samego Jezusa. Można się z tego śmiać, ale tysiące obecnie prześladowanych chrześcijan nie wytrwało by tych strasznych rzeczy, gdyby to była jakaś mżonka i urojenie. Chrześcijanie, ci prawdziwi, niezwykle rzadko wypierają się Chrystusa. Ci farbowani, jak większość katolików, prawosławnych i nominalnych protestantow, w razie prześladowań wypiera się Chrystus bardzo często i szybko.
Ateista nie może być zbawiony, bo nie wierzy w to, co jest zapisane w ewangeliach. A jeśli nie wierzy, to tak jakby nazwał Boga kłamcą. Poza tym, żeby w wieczności stanacprzed Bogiem i nie zginąć potrzebna jest przemiana człowieka. Starą naturą musi umzec, a na jej miejsce ma przyjść nowa, czysta i bez grzechu. To właśnie jest narodzenie się na nowo. Niezwykle cudowne przeżycie pozostawiające niezapomniany ślad na całe życie.
Jezus powiedział: Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony. W tej kolejności, a nie odwrotnie, jak to jest w wielu kościołach. Nie wystarczy byc dobrym człowiekiem, bo dobre uczynki nie mają mocy oczyszczenia ze skażenia grzechem, czyli ze zła.
@Albert_Einstein Procesy zachodzące w mózgu mogą być niesamowite... niektórzy wierzą aż tak bardzo że odczuwają niesamowite przeżycia.. interpretując je jako na boskie doznania... pozostawiające ślad na całe życie... w sumie jeśli nie robią nikomu tym krzywdy.. ani nie włażą z butami w życie innych to spoko... niech przeżywają sobie takie doznania... oczyszczenie i co oni tam odczuwają... i niech sobie wierzą :)
@adamis62 Jezus nie założył kościoła, tylko sektę. Kościół (w znaczeniu - instytucja) zrobił się z tego naturalną koleją rzeczy, gdy liczba członków przekroczyła masę krytyczną, możliwą do zgromadzenia w jednym miejscu. Wtedy zaczęły być potrzebne: podział terytorialny, administracja i jakaś rozgałęziona forma zarządzania. Tak samo było z kształtowaniem się państw. Decydowała liczebność społeczności i jej zasięg terytorialny.
@Pasqdnik82 Oczywiście, że masz rację. Gdyby tylko tak było. Tępie KK bo muszę płacić na te brednie w podatkach i nie podoba mi się ich sojusz z władzami.
@Albert_Einstein Człowieku, zdajesz sobie sprawę, że wyjaśnienia moje jak również mojego przedmówcy @adamis62 są wyczerpujące. Już nie pierwszy raz odpisuje pseudo inteligentowi, który jak koń w zaprzęgu, świata po za drogą nie widzi.
Ponowię pytanie:
Park czy ulica?
Stawiam na ulicę, bardziej do ciebie pasuje
@jasiokoz, rozumiem go dlaczego nic nie rozumie. 40 lat temu też byłem na tym etapie jako wojujący ateista. Wydawało mi się, że wiara w Boga, to świadectwo ciemnoty i zabobon. Najgorsze jest to, że on domaga się odpowiedzi na swoje pytania tu i teraz, w tej ubogiej formie przekazu, a to wymaga czasem nawet wielu godzin rozmów. I przede wszystkim odrobiny pokory. Bo Bóg objawia się pokornym a pysznym się sprzeciwia.
Ta firma została założona przez Imperium Rzymskie jakieś 1600 lat temu, jako forma przetrwania w dobrobycie ich elit po upadku samego imperium. Z fikcyjnym bohaterem ludowym nie ma nic wspólnego.
Nie on tą firmę założył, to na jego wizerunku założono firmę. Wiele, wiele lat po jego śmierci. Coś jak biznes ze sprzedawaniem koszulek z podobizną Che.
Chrystus to nie nazwisko, tylko "mesjasz" po grecku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2021 o 19:25
@CzlowiekZkamienia
Mniejsza o to, wtedy nazwisk nie było, dziś jakieś tam by miał.
@CzlowiekZkamienia
Mógłbyś łaskawco jakoś umotywować swój wpis i wyjaśnić co Twoja uwaga o nazwisku ma do sensu demota.
Pytam jedynie w celach badawczych - czy chodzi o to że lubisz sobie popisać, zaistnieć, bez względu na sens - zapominając że i to portal kpiąco-rozrywkowy a nie wikipedia
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2021 o 20:25
@CzlowiekZkamienia
Słuszna uwaga. W tamtych czasach używało się imienia ojca albo miejsca pochodzenia, żeby rozróżnić ludzi o tym samym imieniu. Tak że był to Jezus z Nazaretu, albo też Jezus z Łodzi, albowiem jest napisane "I przemówił Jezus z Łodzi".
Czy tylko ja namyślam się dlaczego ma tak zdziwioną minę?
To kłamstwo. Jezus był wysokim blondynem o pociągłej twarzy i niebieskich oczach.
@BOFH a matka mieszkała gdzieś pod Częstochową?
@sliko
„Córka górnika i kelnerki z baru Skoda”
@BOFH - i do tego jest 'królem Polski"
@epuzer królem debilandii, czy Mu się to podoba czy nie
@sliko
Jezus był z Łodzi, w biblii jest napisane: "I PRZEMÓWIŁ DO NICH JEZUS Z ŁODZI" :-)
@tomekbydgoszcz jak z "dobrej" dzielnicy to prawie tak jakby był z Sosnowca :D
Gdyby żył w dzisiejszej Polsce nic by z tego nie wyszło. Morawiecki by Go załatwił podatkami i z biznesu nici.
@TomorrowNeverKnows ... przecież podobno z ważnym jego ziemskim pracownikiem, zrobił Morawiecki niezły dil na kupnie ziemi we wrocławskim...
Firma handluje towarem, którego jeszcze nikt na oczy nie widział, a jak nie działa, to firma rzuca winę na klienta. Genialny model biznesowy
Ta twarz taka mało inteligentna, to raczej wizerunek jakiegoś pasterza a nie myśliciela.
@krzysiekzet chcesz aby myśliciel strzygł owce?
Tylko że jego następcy go ukrzyżowali.
@El_Polaco To apostołowie go ukrzyżowali?
Jak już to założył jedną skromną “firmę”. Tę “firmę” postanowił przejąć przeciwnik. Zabił właściciela. Wprowadził całkiem nowe porządki i pozbył się wszystkiego co miało związek z pierwszym właścicielem. Tak w skrócie można przedstawić przypowieść o winnicy. Jaka zapłata czeka tego przeciwnika?
@rokokokowa_kokota
nie wysilaj się i tak nie zrozumieją ślepy prowadzi ślepego jw.
Jezus nie założył Kościoła Katolickiego. Jeśli ktoś tak uważa, ma ogromne luki w wiedzy historycznej i nie ma pojęcia czym jest chrześcijaństwo.
@adamis62 A sens demota to Ty w ogóle kojarzysz?
@adamis62 A kto założył kościół katolicki i co założył Jezus?
"Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». 17 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew6, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. 18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą7. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie»."
Ewangelia wg św. Mateusza, rozdział 16
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2021 o 12:07
@TomorrowNeverKnows, jak najbardziej. Pokazuje on, że jego autor nie ma pojęcia o chrześcijaństwie i za chrześcijan uważa tych, co się pod nie podpinają.
@Albert_Einstein, nie wiem kto założył katolicyzm. Zaczął pojawiać się coraz wyraźniej czym bardziej chrześcijaństwo odchodziło od nauczania Jezusa i apostołów idąc w kierunku wiary ludowej, przesiąkniętej zabobonami i poganstwem.
Wiem, że Jezus Chrystus założył kościół, w którego skład wchodzą ludzie prawdziwie i świadomie nawróceni i poważnie traktujący swoją wiarę, a nie tacy, co ją dostali nieświadomie w niemowlęctwie, i których można wkupić do nieba po śmierci za pieniądze.
Biblię znam dość dobrze i zacytowany przez ciebie fragment w najmniejszym stopniu nie mówi nic o katolicyzmie i o papiestwie. Piotr, wcale nie znaczy "skała", tylko "kamień". Skałą Biblia nazywa TYLKO Boga i Jezusa. Klucze otrzymali wszyscy apostołowie a nie tylko Piotr.
Zresztą, jakie znaczenia mają tu wersety? Wiele kościołów widzi w nich to, co im pasuje. Pan Jezus uczy swoich jak rozpoznać tych fałszywych, którym powie "Idźcie precz, nigdy was nie znałem " - po owocach.
Jakie owoce pokazuje katolicyzm? Przeciwne do nauki Jezusa. Ja wskażę tylko dwa:
1. Biskupi mieszkający w pałacach, odziani w kosztowne szaty i otaczający się służbą.
2. Czym kto bogatszy, ten może łatwiej wejść do Katolickiego Nieba, bo wykupi sobie i 1000 mszy za swoją duszę.
@adamis62
Wiesz może który odłam chrześcijaństwa jest tym prawdziwym?
Czy ja jako ateistą, mam szansę na zbawienie?
@Albert_Einstein, patrzysz na to po ludzku, czyli chcesz widzieć instytucję z nazwą, siedzibą i zarządem. Prawdziwy kościół tak nie wygląda. Są w nim różni ludzie z różnych kościołów. Jezus bardzo wyraźnie określa kto w nim jest, a kto nie jest, choć mu się wydaje, że jest. Można być w bardzo poprawnym pod względem doktrynalnym kościele, ale nie zostać zbawionym, i odwrotnie. Znam katolików, których bez oporów mogę nazwać prawdziwymi chrześcijanami, choć są oni rzadkością. Znam ludzi z innych kościołów, którym nie podam ręki, bo żyją jak im się podoba a nie wg. zasad ustanowionych przez Jezusa. Np. mają trzecią żonę, piją, klną, są pazerni na kasę, itp.
Niestety, katolicyzm okrutnie wykoślawił nauki Jezusa i apostołów, dlatego ludzie postronni, gardzą chrześcijaństwem i Bogiem błędnie myśląc, że ten pseudo kościół ma cokolwiek z nim wspólnego.
Nie ten jest chrześcijaninem, kto się takim określa, a ten, kto narodził się na nowo i żyje zgodnie z nauką ewangelii.
Bycie chrześcijaninem, to nie kwestia przynależności do jakiegoś kościoła. To nawet nie jest uznanie nauk Jezusa za dobre i moralne. To kwestia uwierzenia, że jego śmierć i zmartwychwstanie może oczyścić mnie z grzechów i oczywiście dalsze życie godne tej wiary. Żadne obrzędy i celebracje nie są tu potrzebne. Nie są potrzebni zadni pośrednicy, pieniądze czy formułki. Potrzebna jest szczera wiara. A najlepsze jest to, że to dopiero początek. Bóg nie pozostawia takiego swierzo nawróconego bez odpowiedzi. To, co dzieje się często podczas i po nawrócenia jest nie do opisania, szczególnie w tak kalekiej formie przekazu jak tutaj. W każdym razie, jest to nieopisanie cudowne przeżycie spotkać osobiście, najczęściej w duchowym odbiorze, samego Jezusa. Można się z tego śmiać, ale tysiące obecnie prześladowanych chrześcijan nie wytrwało by tych strasznych rzeczy, gdyby to była jakaś mżonka i urojenie. Chrześcijanie, ci prawdziwi, niezwykle rzadko wypierają się Chrystusa. Ci farbowani, jak większość katolików, prawosławnych i nominalnych protestantow, w razie prześladowań wypiera się Chrystus bardzo często i szybko.
Ateista nie może być zbawiony, bo nie wierzy w to, co jest zapisane w ewangeliach. A jeśli nie wierzy, to tak jakby nazwał Boga kłamcą. Poza tym, żeby w wieczności stanacprzed Bogiem i nie zginąć potrzebna jest przemiana człowieka. Starą naturą musi umzec, a na jej miejsce ma przyjść nowa, czysta i bez grzechu. To właśnie jest narodzenie się na nowo. Niezwykle cudowne przeżycie pozostawiające niezapomniany ślad na całe życie.
Jezus powiedział: Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony. W tej kolejności, a nie odwrotnie, jak to jest w wielu kościołach. Nie wystarczy byc dobrym człowiekiem, bo dobre uczynki nie mają mocy oczyszczenia ze skażenia grzechem, czyli ze zła.
@adamis62
Niesamowite, a ty masz kontakt z Bogiem? Rozmawiasz z nim?
@Albert_Einstein @adamis62 :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2021 o 2:36
@Albert_Einstein, jak się okazuje samo przybranie imienia i nazwiska jednego z nainteligentniejszych ludzi nic nie zmienia.
@Albert_Einstein Procesy zachodzące w mózgu mogą być niesamowite... niektórzy wierzą aż tak bardzo że odczuwają niesamowite przeżycia.. interpretując je jako na boskie doznania... pozostawiające ślad na całe życie... w sumie jeśli nie robią nikomu tym krzywdy.. ani nie włażą z butami w życie innych to spoko... niech przeżywają sobie takie doznania... oczyszczenie i co oni tam odczuwają... i niech sobie wierzą :)
@adamis62 Jezus nie założył kościoła, tylko sektę. Kościół (w znaczeniu - instytucja) zrobił się z tego naturalną koleją rzeczy, gdy liczba członków przekroczyła masę krytyczną, możliwą do zgromadzenia w jednym miejscu. Wtedy zaczęły być potrzebne: podział terytorialny, administracja i jakaś rozgałęziona forma zarządzania. Tak samo było z kształtowaniem się państw. Decydowała liczebność społeczności i jej zasięg terytorialny.
@adamis62 To nie odpowiesz mi?
@Pasqdnik82 Oczywiście, że masz rację. Gdyby tylko tak było. Tępie KK bo muszę płacić na te brednie w podatkach i nie podoba mi się ich sojusz z władzami.
@adamis62 Nie kłopocz się, ten pseudo @Albert_Einstein niczego nie rozumie.
@jasiokoz To skup się i mi wszystko wyjaśnij prostym językiem. Tak będzie uczciwie z Twojej strony.
@Albert_Einstein Faktycznie, tylko ten najprostszy może dotrzeć.
@jasiokoz Człowieku, zdajesz sobie sprawę, że jeśli nie wyjaśnisz w jakikolwiek sposób, to wyjdziesz na idiotę?
@Albert_Einstein Człowieku, zdajesz sobie sprawę, że wyjaśnienia moje jak również mojego przedmówcy @adamis62 są wyczerpujące. Już nie pierwszy raz odpisuje pseudo inteligentowi, który jak koń w zaprzęgu, świata po za drogą nie widzi.
Ponowię pytanie:
Park czy ulica?
Stawiam na ulicę, bardziej do ciebie pasuje
@jasiokoz, rozumiem go dlaczego nic nie rozumie. 40 lat temu też byłem na tym etapie jako wojujący ateista. Wydawało mi się, że wiara w Boga, to świadectwo ciemnoty i zabobon. Najgorsze jest to, że on domaga się odpowiedzi na swoje pytania tu i teraz, w tej ubogiej formie przekazu, a to wymaga czasem nawet wielu godzin rozmów. I przede wszystkim odrobiny pokory. Bo Bóg objawia się pokornym a pysznym się sprzeciwia.
Ta firma została założona przez Imperium Rzymskie jakieś 1600 lat temu, jako forma przetrwania w dobrobycie ich elit po upadku samego imperium. Z fikcyjnym bohaterem ludowym nie ma nic wspólnego.
Nie on tą firmę założył, to na jego wizerunku założono firmę. Wiele, wiele lat po jego śmierci. Coś jak biznes ze sprzedawaniem koszulek z podobizną Che.
A zaczynali od stajenki..:) jak to stwierdziło dwóch żydów oglądając Bazylikę św. Piotra w Watykanie...
Nie Wierzę Jezus sprzedawał u mnie sweterki na rynku
Co kurva? Przecież Kościół Katolicki nie ma nic wspólnego z prawdziwym chrześcijaństwem.
Stoi dwóch Żydów na placu św. Piotra i jeden cmokając patrzy na drugiego i mówi, patrz a zaczynali od stajenki
E tam....
Firmę założył Paweł. A rozwinęli ją 350 lat później Ojcowie Dyrektorowie.
A Jezus jak miał nazwisko, to raczej Panthera.
Kościół to bardziej mafia niż firma
no nie wiem czy jedyny Izrael jest ateistyczny?