Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
46 51
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JanMariaWyborow
0 / 6

W sumie mało kto pamięta, że do czasów Reagana tak było, bogaci płacili wysokie podatki. Mimo to kraj się rozwijał, poziom życia większości się poprawiał. Dzisiaj Donald Trump płaci mniej podatku (w liczbach absolutnych, nie mówię o procentach) niż jego własna sekretarka, a ponad połowa ludności pobiera socjalne bony na żywność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+4 / 4

@JanMariaWyborow ...ale dzięki Regonomics Ameryka weszła w nową epokę płynącą mlekiem i miodem, a czekaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2021 o 3:14

S sofokles3
-1 / 3

chyba jednak w procentach a nie wartościach bezwzględnych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+2 / 2

Dalej z krzywą Laffera co niektórzy się nie pogodzili

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zolty006
+4 / 8

Pieniądze nie przychodzą znikąd. Jeśli chcesz dużo mieć musisz zaryzykować albo dużo czasu i pracy, albo dużo pieniędzy. Logika „więcej masz, więcej zabierzemy od ciebie” to dla mnie zwyczajne złodziejstwo. Jeśli będę chciał odłożyć sobie na wakacje i zamiast 8h będę pracował 12h, a potem przyjdzie rząd i powie mi: „ok, masz więcej pieniędzy, więc zabierzemy ci więcej” to coś czego nie znoszę. Ogólnie cała logika do podatku dochodowego jest głupia, ja pracuję, a potem mam jeszcze komuś trzeciemu płacić za to, że pracowałem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2021 o 7:42

T Tibr
+4 / 4

@zolty006 niektórym nie wytłumaczysz, że kara za pracowitość jest społecznie zawsze w efekcie końcowym niekorzystną, bo każdy czujący się permanentnie okradanym będzie unikał jak tylko będzie mógł jej poniesienia. Albo przestanie pracować albo poszerzy szarą strefę.
@perskieoko jw dlatego podatki powinny być takie same, bogacz i tak uniknie podatku, a płacić będą masy szaraków. Bardziej sprawiedliwe i lepsze dla społeczeństwa byłoby nawet zrezygnować z dochodowego na rzecz VAT i braku zwolnień, odpisów itd. Jesteś bogaczam kupujesz Teslę (nie dostajesz dotacji od państwa bo za co?) Płacisz od tego VAT, kupujesz rower bo cię nie stać na samochód płacisz VAT, % taki sam wartość różna, bogacz przeznaczając więcej na konsumpcję podatków będzie płacił więcej, żeby nie wyprowadzać kasy z Polski kupując za granicą skupia się na dobrze funkcjonującym systemie celnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zolty006
+3 / 3

@Tibr Święte słowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
0 / 0

@Tibr
Sęk w tym że wtedy bogaci mogą wyjechać gdzieś gdzie płacą niby 70%, ale wszystko mogą odciągnąć. Podejrzewam że jak w USA wejdą te 70%, nikt w rzeczywistości tyle nie zapłaci. Trzeba by wprowadzić na całym świecie regułę że np. 10% musisz zawsze zapłacić. Możesz sobie wszystko odciągać, ale tylko do tej granicy.

Plus oczywista rzecz: Uprościć system podatkowy, a subwencje płacić tylko w wyjątkowych przypadkach i najwyżej przez 2 lata, bez możliwości przedłużenia.

BTW, są kraje gdzie nie ma podatku dochodowego, o ile pamiętam Monako, Watykan, część arabskich i jeszcze jakieś wyspy. I o ile wiem, przychody akurat z tego podatku wcale nie są tak wysokie, jak się zwykle uważa. Tak że gdyby to przeliczyć, może można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
0 / 0

@zolty006
W USA to już nie tak działa: Jeżeli chcesz mieć bardzo dużo pieniędzy, musisz mieć przede wszystkim bogatych rodziców. Wybić się z biedy można ewentualnie do klasy średniej, a ona płaci podobne podatki jak w Europie, albo i wyższe, przy dużo gorszym systemie socjalnym. Z klasy średniej do wyższej - prawie niemożliwe.

To jest podstawowy problem, zresztą nie tylko w USA, ale tam najbardziej: Biedni płacą mało bo nie mają, bogaci nie płacą prawie nic bo system jest tak skonstruowany, a ci którzy rzeczywiście pracują, muszą całą resztę utrzymywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@JanMariaWyborow nie, po co by miał wyjeżdżać coś odciągać jak tu by nie płacił podatku od uzyskanego dochodu, skoro nie płacisz to i nie masz co odzyskiwać. VAT od towarów to już zupełnie coś innego kupujesz samochód płacisz VAT, nie stać kupujesz rower każdy sprawiedliwe płaci podatek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
0 / 0

@Tibr
Jeżeli zniesiemy podatek dochodowy, trzeba to jakoś wyrównać, prawdopodobnie przez podniesienie VAT. Tak że nadal ma sens wyjechać do kraju, gdzie od podatku dochodowego praktycznie też nie płacisz (bo masz ludzi którzy wiedzą jak to zrobić), a VAT jest dużo niższy.

Poza tym z wysokim VAT zawsze będzie ten problem, że ludzie będą kupować za granicą. Można wprowadzić cła, ale tylko dla zakupów poza UE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zolty006
+1 / 1

@JanMariaWyborow Mówiłem tak ogólnie, nie konkretnie o USA, ale tez możemy na ten temat porozmawiać. Nie zgodzę się, że ciężko się wybić ( przynajmniej nie ciężej niż w większości krajów ), bo prawie każdy spośród najbogatszych ludzi na świecie w pewnym momencie swojego życia ciułał biedę. Trzeba mieć tylko dobry plan biznesowy. I to nie jest tak że bogaci nic nie płacą - 57% z dochodów Elona Muska to podatki. Zgadzam się natomiast, że USA nie jest jakimś wiekim autorytetem w tej sprawie, ale mówimy o nich, bo to oni są właśnie najgłośniejsi z polityką „tax the rich”.
Moje główne założenie jest takie: jeśli chcesz żeby ludzie szybko się bogacili to muszą dużo inwestować ( nie tylko ekonomicznie oczywiście ( np. edukacja )); więcej zainwestują, więcej zarobią, a jak nie mają co zainwestować, bo państwo zabiera im ogromną sumę pieniędzy w podatkach to tylko ci, którzy dostają kasę od kogoś innego ( no. spadek ) będą w stanie się bogacić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@JanMariaWyborow przede wszystkim popełniasz podstawowy błąd w dyskusji przekładasz to bezpośrednio, a przecież trzeba by zmienić cały system.
Jak porównasz przychodu z VAT i dochodowego to powinieneś zauważyć, że są znacznie większe, gdyby inaczej zorganizować wydatki państwa wtedy okazałoby się, że dałoby się bez dochodowego całkiem dobrze funkcjonować. Nie mniej nawet biorąc pod uwagę znane sterów dalej jest to spór czysto akademicki, pretendenci do objęcia władzy dużo mówili o podatkach i ich zmianom ale zawsze im coś przeszkodzili, niejednokrotnie, patrz pomysł podatku liniowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 1

@JanMariaWyborow "Wysokie stawki podatkowe przy wyższych dochodach pozwalają politykom dostawać głosy przy pomocy retoryki wojny klasowej, ukazując swoich przeciwników jako obrońców bogatych. Tymczasem ci sami politycy mogą zdobywać dotacje od bogatych, tworząc luki podatkowe, które w rzeczywistości pozwalają unikać płacenia  wyższych stawek podatkowych - a czasem podatków w ogóle. Co jest gorsze niż walka klasowa to jest fałszywa walka klasowa. Nieczysta gra "sprawiedliwością" to sedno oszustw polityków starających się roztrwonić więcej narodowych zasobów."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
0 / 0

Uważam że nie powinno być wyższej stawki niż 50%. Nie może być tak że ten co zarabia, dostaje mniej niż zabiera mu państwo. Oczywiście tak wysoka stawka może być stosowana tylko dla naprawdę dużo zarabiających.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+3 / 5

Proszę wziąć pod rozwagę, że bogaci ludzie posiadają firmy które coś masowo produkują / dostarczają wielu konsumentom, np chleb. Niemal każdy go kupuje. To, że rząd dowali im podatków, to oni zrekompensują podwyżką cen owego chleba. W efekcie konsumenci zapłacą więcej, tylko po to, żeby rząd miał sposobność pobrać większy podatek, jeszcze bardziej łupiąc ogół ludzi i dając im jakiegoś ochłapa.
Rozwiązaniem jest NIE kupować czegokolwiek od bogatych monopolistów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
+1 / 1

@Ortomen - rozwiązaniem jest najzwyklejsza polityka antymonopolowa. Dbanie by konkurencji było na rynku jak najwięcej. Dziś masz sytuację, gdzie molochy wręcz nie mogą upaść - musieli by je rozdrobnić właśnie na kilka mniejszych, by je pozamykać. Dziki kapitalizm daje możliwość zaistnienia molochów, ale to państwo powinno odpowiednimi przepisami to ukracać i uniemożliwiać tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 1

@Lulus Aby konkurencji było na rynku jak najwięcej - trzeba uprościć prawo, obniżyć podatki i znieść regulacje. Korporacje mają pieniądze na doradców, prawników i łapówki.
No straszny ten kapitalizm... Tylko gdzie go masz? Bo te korporacje są w obecnym systemie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
+1 / 1

@kondon Nie mówię, gdzie go mam, tylko że system sam w sobie umożliwia zaistnienie takich molochów i to jest jego największa wada, którą to z koeli powinno korygowac właśnie państwo. Możesz mieć i 100 różnych przedsiębiorstw, ale któreś będzie predysponowane przez klientów, dzięki czemu ta firma się wzbogaca i może wykupować konkurencje, samej się rozrastając do coraz większych rozmiarów - ot prawa rynku, ja mam więcej terenu sprzętu, a właściciel dawnej konkurencji już pieniądze. I tym sposobem budzisz się w świecie korporacji i molochów.
Korporacje nie pojawiły się z 4 liter. Coś się przyczyniło, że się tak rozrosły i nagle mają kasę na prawników i łapówki. I wierz mi nie pisze tutaj jako przeciwnik kapitalizmu, bo sam często i gęsto jestem jego orędownikiem, ale też dostrzegam jego wady, których na dzień dobry nie widać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Lulus Jeśli jakaś firma działa faktycznie najlepiej i oferuje najlepsze usługi w najlepszej cenie, to może i przejąć rynek - co w tym złego? Jednak jeśli zacznie działać gorzej, to pojawi się konkurencja.
W dziedzinach ze skrajnie ograniczonymi zasobami może to być problem, w miejscach opartych na modzie i przyzwyczajeniach ludzi (jak fb) i może jeszcze w jakichś bardzo wysoko technologicznych, gdzie techniczny próg wejścia jest wysoki. Na ogół to państwo tylko podnosi ten próg wejścia, czym bardzo szkodzi.
Ciężko dokładnie powiedzieć, bo dawno tego kapitalizmu nie było i nie wiemy jak zareagowałby obecny świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
0 / 0

@kondon - jeżeli jakaś firma przejmuje rynek do tego stopnia, że nie ma konkurencji, to już jest monopol. Monopole są szkodliwe dla konsumentów, bo z braku alternatyw monopolista może dać Ci najgorszą jakość w wysokiej cenie, bo od nikogo innego już nie kupisz, gdyż konkurencja została wykoszona wcześniej właśnie poprzez totalną dominację na rynku. Mając monopol i silną pozycję, wszelką konkurencję która się pojawi jestem w stanie gasić w zarodku chociażby stosując dumping cenowy. Prosty przykład: załóżmy że jestem monopolistą w dziedzinie dostawcy internetu. Ty myślisz sobie iż zrobisz mi konkurencję i pokazujesz swój produkt rynkowi. Mój pierwszy ruch, to totalna obniżka cen na moje usługi, nawet jeśli będę jako moloch do tego klientom dopłacał, ale zrobię to, byś Ty zwinął swoje manatki, gdyż Ty w stosunku do mnie jako świeżak poniżej pewnej ceny nie będziesz mógł zjechać. Ja będę mógł, bo jako monopolista mnie stać na prawników, na ewentualne kredyty po zerowych kosztach etc. Ty się zwijasz, a ja wracam do starych cen. Najzwyklejsze prawa wolnego rynku. O takiej praktyce też pisał któryś ekonomista wolnorynkowy... spróbuję go znaleźć w wolnej chwili, to napiszę Ci na pw.
Nie ważne czy mówimy o technologiach, usługach, towarze - dla wszystkiego prawa ekonomii są takie same. Mogą się tylko zmieniać progi wejścia na przestrzeni wieków, tak jak napisałeś.
Polecam się tutaj edukować i po prostu czytać o systemach ich wadach i zaletach, oraz rozwiązaniach - Marks z jakiegoś powodu wyszedł z tym swoim czerwonym bakcylem. Pomimo celnego wypunktowania ówczesnego systemu, był też głupi, bo ludzie nigdy nie są altruistami. Mogą nimi być dopiero gdy ich własne potrzeby są zaspokojone, ale każdy człowiek ma je inne. Dlatego kapitalizm jest najbliższy perfekcji, ale dziki niekontrolowany przez kraje daje możliwość zaistnienia właśnie molochów i monopoli. I tu go powinno się właśnie korygować, by konkurencji było jak najwięcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Lulus Ja to rozumiem i czasami tak może się zdarzyć. Jednak wytniesz tak jednego konkurenta, dopłacisz do interesu, a na jego miejsce wejdzie następny i z ograniczonym budżetem możesz już nie mieć na to środków, albo na następnego. Oczywiście o ile próg wejścia jest stosunkowo niski. Przy wysokim faktycznie może to być problem, jednak nie jestem pewny.
Zgadzam się z Tobą, że jest takie ryzyko. Jednak jak duże, to już nie wiem. Z resztą to kwestia czysto teoretyczna, bo jesteśmy bardzo daleko od takiego stanu.

Obecnie nie mamy kapitalizmu, a mamy korporacje...

Altruizm powoduje ludzka potrzeba bycia ważnym. Jeśli komuś pomagasz, to być może decydujesz o jego życiu = jesteś kimś.
Sama ta potrzeba bycia ważnym pcha świat do przodu, jednak jeśli ktoś kieruje się nią niewłaściwie, to jest ogromnym zagrożeniem, ale to już zupełnie inny temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pasza844
+2 / 4

typowy lewacki sposób myslenia, jedynym skutkiem takiego działania bedzie ze jeszcze wiecej dolarów powedruje na bahamy i tyle, państwo tylko straci na tym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2021 o 12:11