Czyli wówczas lodowiec był mniejszy niż dziś, albo porównywalny. Potem narastał a następnie się kurczył.
Klimatologia uczy nas, że klimat nigdy nie był stabilny i nie ma jakiegoś "idealnego". Jest co najwyżej taki, do którego się przyzwyczailiśmy.
U nas, w X-XI wieku było mniej więcej tak ciepło jak obecnie, potem był zjazd do XVI w. kiedy była tzw. małą epoka lodowcowa. I od tamtej pory temperatury stale wzrastają. Na tej rosnącej krzywej jest rok 1870, kiedy zaczęto robić pomiary termometryczne. tak więc określenie "..temperatury najwyższe odkąd mierzymy" jest trochę bez sensu.
A w ogóle jesteśmy w interglacjale, 12 tyś. lat od poprzedniego zlodowacenia i jakieś 5 tyś lat przed następnym. Cieszmy się więc ciepłą pogodą!
Podaj jakiej marki, bo potrzebuję coś trwałego.
Czyli 1300 lat temu, lodowiec miał taką samą grubość, jak obecnie?
Czyli wówczas lodowiec był mniejszy niż dziś, albo porównywalny. Potem narastał a następnie się kurczył.
Klimatologia uczy nas, że klimat nigdy nie był stabilny i nie ma jakiegoś "idealnego". Jest co najwyżej taki, do którego się przyzwyczailiśmy.
U nas, w X-XI wieku było mniej więcej tak ciepło jak obecnie, potem był zjazd do XVI w. kiedy była tzw. małą epoka lodowcowa. I od tamtej pory temperatury stale wzrastają. Na tej rosnącej krzywej jest rok 1870, kiedy zaczęto robić pomiary termometryczne. tak więc określenie "..temperatury najwyższe odkąd mierzymy" jest trochę bez sensu.
A w ogóle jesteśmy w interglacjale, 12 tyś. lat od poprzedniego zlodowacenia i jakieś 5 tyś lat przed następnym. Cieszmy się więc ciepłą pogodą!