Zgadzam się, tylko rodzina to więzy krwi czyli rodzina faceta + jego dzieci a nie dzieci panny któa sobie zrobiła z "łobuzem" a jak skończyła się puszczać szuka jelenia do jej bombelków... Jeśli ktoś to akceptuje to luzzz ale to nie jest męskie.... tylko głupie wychowywać obce dzieci które nie uważają Cię za ojuca...
@Esiek219
Rozumiem, że uważasz, że jeśli mężczyzna pokocha kobietę z dzieckiem (oczywiście automatycznie oceniasz, że to musi być puszczalska i że z "łobuzem") to jest głupi? Jeśli tak, to współczuję głupoty a gratuluję zdolności do generalizowania.
@Esiek219 " Jeśli ktoś to akceptuje to luzzz ale to nie jest męskie.... tylko głupie wychowywać obce dzieci które nie uważają Cię za ojuca...” - dzieci nie są winne, że mają taką matkę, na świat się nie prosiły i powinny mieć szansę na normalne życie. Jeżeli ich ojciec nie jest zdolny im tego dać, zreszta nawet pewnie go nie znają i pusta mamuśka cudem znajdzie w miarę normalnego faceta, to wspaniałe. Na pewno dla dzieci i dla niego, jeżeli tylko będzie mu pasować. Nie jest męskie spłodzić dziecko, ale wychowanie go już tak, więc nie będzie tu miało aż takiego znaczenia czy jest biologicznym ojcem, czy nie. Mogą być rodziną.
Taka postawa jest męska z pozycji kobiety z bombelkami, które już się "wyszalały" i chcą stabilności, ponieważ zmiana priorytetów. Z każdej innej pozycji to frajerstwo.
@KatzenKratzen @Evengeline29 Taka postawa jest męska z pozycji kobiety z bombelkami, które już się "wyszalały" i chcą stabilności, ponieważ zmiana priorytetów. Z każdej innej pozycji to frajerstwo.
@DonSalieri Chłopie, ty już twierdziłeś w swoim democie, że benzyna to "zapach prawdziwych mężczyzn". Ty weź może czasami pomyśl zamiast wypisywać definicje męskości i frajerstwa na podstawie tego co sam uważasz za stosowne.
Nie ma to jak wsiąść w deloriana z braku argumentów.
Tłumaczenie jak dla debila - Kobieta z dzieckiem/dziećmi szuka faceta z zasobami, żeby zapewnił jej i potomstwu stabilne życie. Dlatego tacy faceci zaczynają jej się podobać.
Kobieta bez dzieci szuka wrażeń - facet ma być przystojny, umięśniony, cała lista zakupów. Jej priorytetem jest zaspokojenie własnych doraźnych potrzeb.
Zresztą sam pomyśl - wyobraź sobie, że masz syna. Synu ma do wyboru jedną z dwóch bliźniaczek - obie mu się podobają i on podoba się obu. Wyglądają tak samo, skończyły te same szkoły z tymi samymi ocenami, pracują w tym samym miejscu za tą samą stawkę. Różnica jest tylko taka, że jedna z nich ma dwójkę dzieci, druga jest dziewicą.
@DonSalieri
Nie mam pojęcia. Nie znam żadnej z nich ani ich życiowych sytuacji, nie wiem z jakiego powodu stało się tak a nie inaczej. Wybiera mężczyzna, których z takich a nie innych względów chciałby spędzić życie z jedną z nich. Jesli oczekujesz ode mnie odpowiedzi zero-jedynkowej typu "kobieta nie ma dziecka = dobra, kobieta ma dziecko = zła, to się nie doczekasz.
Czyli pozostaje mi odpowiedzieć na własne pytanie - w takim przypadku facet wybrałby kobietę bez dziecka. I to z kilku powodów. Pierwszy - Zawsze byłby w oczach dzieciatej człowiekiem drugiej, może trzeciej kategorii. Drugi - nie był jej pierwszym wyborem, więc nawet nieświadomie taka kobita będzie traktowała go instrumentalnie. Trzecie - zaiwaniałby na dziecko, które nie przekaże dalej jego genów - a to z perspektywy faceta dość istotne.
Jak mnie wnerwia ta wszechobecna propaganda "jedynie słusznej" ścieżki życiowej, czyli ślub, kaszojady, zaperrrdalanie na to wszystko bo inaczej jesteś "niedojrzały i nieodpowiedzialny". Do samodzielnego przemyślenia i decyzji właśnie trzeba dojrzeć i umieć ocenić odpowiedzialność.
@Peppone Bardzo dobrze jest mieć wzorowego ojca, ojca co przekaże najlepsze cechy i udoskonali nowe szanse u dziecka, ale do tego trzeba mieć jeszcze lepsza matkę odpowiedzialną, rozsądną, której frustracje nie są głębokie i będzie je w stanie opanować. (Mówię na przykładzie mojego wychowania)
A to o czym mówisz to umowa-zmowa społeczna, wbijany od szkoły ,,prawdziwy mężczyzna bierze odpowiedzialność za siebie i innych" a nigdy nie słyszałem co prawdziwa kobieta ma robić po za abstynencją od używek w trakcie ciąży. Więc mogę podsumować ten komentarz jako :oczekiwania kobiet nie definiują męstwa a są czym w stylu ,,poratuj Panie kierowniku" Wyjątkiem jest partnerstwo w małżeństwie z podziałem ról a nie ich rekompensatą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 października 2021 o 17:52
"... nawet jeśli dzieci nie są jego"
@DonSalieri nie, to juz jest skrajny frajer
Zgadzam się, tylko rodzina to więzy krwi czyli rodzina faceta + jego dzieci a nie dzieci panny któa sobie zrobiła z "łobuzem" a jak skończyła się puszczać szuka jelenia do jej bombelków... Jeśli ktoś to akceptuje to luzzz ale to nie jest męskie.... tylko głupie wychowywać obce dzieci które nie uważają Cię za ojuca...
@Esiek219
Rozumiem, że uważasz, że jeśli mężczyzna pokocha kobietę z dzieckiem (oczywiście automatycznie oceniasz, że to musi być puszczalska i że z "łobuzem") to jest głupi? Jeśli tak, to współczuję głupoty a gratuluję zdolności do generalizowania.
@Esiek219 " Jeśli ktoś to akceptuje to luzzz ale to nie jest męskie.... tylko głupie wychowywać obce dzieci które nie uważają Cię za ojuca...” - dzieci nie są winne, że mają taką matkę, na świat się nie prosiły i powinny mieć szansę na normalne życie. Jeżeli ich ojciec nie jest zdolny im tego dać, zreszta nawet pewnie go nie znają i pusta mamuśka cudem znajdzie w miarę normalnego faceta, to wspaniałe. Na pewno dla dzieci i dla niego, jeżeli tylko będzie mu pasować. Nie jest męskie spłodzić dziecko, ale wychowanie go już tak, więc nie będzie tu miało aż takiego znaczenia czy jest biologicznym ojcem, czy nie. Mogą być rodziną.
@KatzenKratzen @Evengeline29
Taka postawa jest męska z pozycji kobiety z bombelkami, które już się "wyszalały" i chcą stabilności, ponieważ zmiana priorytetów. Z każdej innej pozycji to frajerstwo.
@KatzenKratzen ja generalizuje ?ja podałem konkretny przykład, któego nie akceptuję o innych nic nie powiedziałem, to Ty generalizujesz mnie :)
@KatzenKratzen @Evengeline29 Taka postawa jest męska z pozycji kobiety z bombelkami, które już się "wyszalały" i chcą stabilności, ponieważ zmiana priorytetów. Z każdej innej pozycji to frajerstwo.
@Evengeline29 Czyli każda samotna matka jest pusta?
@DonSalieri Chłopie, ty już twierdziłeś w swoim democie, że benzyna to "zapach prawdziwych mężczyzn". Ty weź może czasami pomyśl zamiast wypisywać definicje męskości i frajerstwa na podstawie tego co sam uważasz za stosowne.
Nie ma to jak wsiąść w deloriana z braku argumentów.
Tłumaczenie jak dla debila - Kobieta z dzieckiem/dziećmi szuka faceta z zasobami, żeby zapewnił jej i potomstwu stabilne życie. Dlatego tacy faceci zaczynają jej się podobać.
Kobieta bez dzieci szuka wrażeń - facet ma być przystojny, umięśniony, cała lista zakupów. Jej priorytetem jest zaspokojenie własnych doraźnych potrzeb.
Zresztą sam pomyśl - wyobraź sobie, że masz syna. Synu ma do wyboru jedną z dwóch bliźniaczek - obie mu się podobają i on podoba się obu. Wyglądają tak samo, skończyły te same szkoły z tymi samymi ocenami, pracują w tym samym miejscu za tą samą stawkę. Różnica jest tylko taka, że jedna z nich ma dwójkę dzieci, druga jest dziewicą.
Którą z nich wg ciebie powinien wziąć za żonę?
@DonSalieri
Tą, którą sam wybierze, to chyba oczywiste
@DonSalieri
Tą którą sam wybierze, przecież to oczywiste.
@KatzenKratzen A która wg ciebie bardziej by się nadawała?
@DonSalieri
Nie mam pojęcia. Nie znam żadnej z nich ani ich życiowych sytuacji, nie wiem z jakiego powodu stało się tak a nie inaczej. Wybiera mężczyzna, których z takich a nie innych względów chciałby spędzić życie z jedną z nich. Jesli oczekujesz ode mnie odpowiedzi zero-jedynkowej typu "kobieta nie ma dziecka = dobra, kobieta ma dziecko = zła, to się nie doczekasz.
Czyli pozostaje mi odpowiedzieć na własne pytanie - w takim przypadku facet wybrałby kobietę bez dziecka. I to z kilku powodów. Pierwszy - Zawsze byłby w oczach dzieciatej człowiekiem drugiej, może trzeciej kategorii. Drugi - nie był jej pierwszym wyborem, więc nawet nieświadomie taka kobita będzie traktowała go instrumentalnie. Trzecie - zaiwaniałby na dziecko, które nie przekaże dalej jego genów - a to z perspektywy faceta dość istotne.
Dlatego to frajerstwo
Gdyby tylko to ci pseudotwardziele zrozumieli.
oczywiście według jego przyszłej lub obecnej żony, tak by konkurencja się nie trafiła
https://i.imgflip.com/5pt0h8.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2021 o 9:54
@Esien219 Czyli idąc twoim tokiem myślenia to każda samotna kobieta z dzieckiem jest "puszczalska" ale za to ojciec dziecka jest wspaniały?
@AUX953 Nie widzę, żeby o ojcu/ojcach potomstwa wspomniał choćby literą. Skąd więc taki wniosek?
Skoro jest taki męski to ciekawe, czy sam te dzieci utrzymuje, czy jednak 500+ z moich podatków mu w tym pomaga?
Jak mnie wnerwia ta wszechobecna propaganda "jedynie słusznej" ścieżki życiowej, czyli ślub, kaszojady, zaperrrdalanie na to wszystko bo inaczej jesteś "niedojrzały i nieodpowiedzialny". Do samodzielnego przemyślenia i decyzji właśnie trzeba dojrzeć i umieć ocenić odpowiedzialność.
@Peppone Bardzo dobrze jest mieć wzorowego ojca, ojca co przekaże najlepsze cechy i udoskonali nowe szanse u dziecka, ale do tego trzeba mieć jeszcze lepsza matkę odpowiedzialną, rozsądną, której frustracje nie są głębokie i będzie je w stanie opanować. (Mówię na przykładzie mojego wychowania)
A to o czym mówisz to umowa-zmowa społeczna, wbijany od szkoły ,,prawdziwy mężczyzna bierze odpowiedzialność za siebie i innych" a nigdy nie słyszałem co prawdziwa kobieta ma robić po za abstynencją od używek w trakcie ciąży. Więc mogę podsumować ten komentarz jako :oczekiwania kobiet nie definiują męstwa a są czym w stylu ,,poratuj Panie kierowniku" Wyjątkiem jest partnerstwo w małżeństwie z podziałem ról a nie ich rekompensatą.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2021 o 17:52
@Peppone Poczytaj o gynocentryźmie.
Żałosne.
Innymi słowy: jeśli facet nie ma rodziny to nigdy nie uznasz go za męskiego bez względu na to jaki jest.
"Za rodziną"? to takie mało lewackie.