Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Danilo1994
+2 / 6

Im więcej samobójców tym mniej samobójców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
+6 / 12

@Saladyn1 Religia rozwiązaniem na wszystko... Na dobry początek warto zacząć być dla siebie nawzajem człowiekiem, kierować się człowieczeństwem, a nie żadną ideologią, przez pryzmat której ludziom próbuje się układać życie, czy też przez pryzmat której ludzi się odczłowiecza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-4 / 12

@SkrajnieCentrowy

"Religia rozwiązaniem na wszystko..."


Nie na wszystko zauważam tylko że religia akurat ten problem rozwiązywała, bez niej została pustka którą ludzie próbują uzupełnić, a czasem nie potrafią.


"Na dobry początek warto zacząć być dla siebie nawzajem człowiekiem, kierować się człowieczeństwem, a nie żadną ideologią"

No ok tylko to nie jest rozwiązanie problemu zwiększonej liczby samobójstw i depresji.

"przez pryzmat której ludziom próbuje się układać życie, czy też przez pryzmat której ludzi się odczłowiecza."

Widocznie ludzie tego potrzebują, bo jak to możliwe że obecnie w takiej Anglii osoby homo znacznie częściej się zabijają niż w czasach gdy nie tylko społeczeństwo było do nich znacznie bardziej nieprzyjazne, ale i mogli obawiać się represji z strony państwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
0 / 4

@Saladyn1 To nie tyle chodzi o pustkę, co o iluzję oparcia. Człowiek wierzący ma iluzję wsparcia "sił wyższych". Dalej większość rzeczy, pozytywnych czy też nie, tłumaczy "wolą bożą", a samo samobójstwo jest u wierzących traktowane jako grzech ciężki, czy coś takiego, tym samym to też w jakiś sposób pewnie odstrasza.

Owszem jest to rozwiązanie, jeżeli zwrócimy uwagę na powody, które mają wpływ na rozwój depresji. Są to np. konflikty zarówno w pracy jak i w rodzinie, brak akceptacji i poniżanie czy samo odczłowieczanie różnych grup społecznych.

Ludzie dali sobie wmówić, że tego potrzebują i to jest lekarstwem na wszelkie zło.
Co do samobójstw to kwestie statystyczne, zależne od sposobu zaliczania samobójców do poszczególnych kategorii. Kolejna istotna sprawa w Anglii nie żyją sami Anglicy, a już z pewnością nie rodowici, a jeszcze ciekawsze jest to, że to co jest zalegalizowane, nie znaczy że jest powszechnie akceptowane i nie niesie za sobą przykrych zdarzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+1 / 1

@Saladyn1 "Nie na wszystko zauważam tylko że religia akurat ten problem rozwiązywała, bez niej została pustka którą ludzie próbują uzupełnić, a czasem nie potrafią."

Brak religii może być pustką tylko dla człowieka religijnego. Inni po prostu nie potrzebują tych rytuałów oraz świadomości bycia sługą jakiegoś bytu, którego istnienia nikt nie udowodnił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@egoiste Tych nie potrzebujących rytuałów itd jest w populacji może 1%. Dlaczego niewierzący zaczynają bawić się w jakieś astrologie? Dlaczego powstaje tyle organizacji ateistycznych? Dlaczego wielu ateistów na całym świecie zostało komunistycznymi zbrodniarzami? Dlaczego cześć po czasie wraca do jakiejś nowej religii? Dla Ciebie ateizm może być neutralny lub nawet korzystny, ale z punktu widzenia populacji jest pustką którą lwia część społeczeństwa czymś będzie chciała wypełnić, a części się to nie uda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

@Saladyn1 Sorry, ale racjonalizujesz, bo wygodniej ci jest żyć z tą myślą, że ateistom "czegoś brakuje". Astrologia to nie jest szczególna pseudonauka, która w ostatnich czasach znajduje poklask. Bo to samo dzieje się z homeopatią, płaksą ziemią czy... kreacjonizmem. Jak rozumiem tylko "niewierzacy" się w to bawią?

"Dlaczego wielu ateistów na całym świecie zostało komunistycznymi zbrodniarzami?"

A to jest już hit. Jaki odsetek ateistów stanowili ci zbrodniarze? Rozumiem, że wierzący to już zbrodniarzami nie byli? Np ci którzy szli mieczami nawracać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@egoiste

" Sorry, ale racjonalizujesz, bo wygodniej ci jest żyć z tą myślą, że ateistom "czegoś brakuje"."


Ależ jest mi to obojętne. Nie interesuje mnie samopoczucie obcych mi ludzi jak czują się spełnieni to fajnie, ale jak nie to co mnie to obchodzi.

"Jak rozumiem tylko "niewierzacy" się w to bawią?"

Nie tylko, ale niewierzący też to robią.

"A to jest już hit. Jaki odsetek ateistów stanowili ci zbrodniarze?"

Nie wiem, ale podejrzewam że był znacznie wyższy niż odsetek nie ateistów wśród komunistycznych zbrodniarzy. Swoją drogą nie ma to znaczenia.

"Rozumiem, że wierzący to już zbrodniarzami nie byli?"


Byli. No i co teraz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

@Saladyn1 "Nie tylko, ale niewierzący też to robią."

Więc po co to przywołujesz w tym kontekście, skoro nie jest to w żaden sposób charakterystyczne dla ateistów?

"Byli. No i co teraz?"

No właśnie. I co teraz? Powołałeś się na argumenty z d... i co teraz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sceptykiem_sie_urodzic
+4 / 14

Za mało religii w szkole.
Jeśli dzieci skupiły by się Bogu, chodziły do kościoła na różańcowe modlitwy nie miały by czasu na rozmyślanie o głupotach.

Tak. Wprowadzenie większej liczby godzin religii w szkole rozwiąże problem. Po co nam telefony zaufania czy placówki pomocy psychiatrycznej.

Najlepszym lekarstwem jest modlitwa i rozmowa z ksiezami. Dlatego środki na pomoc psychiatryczna można spokojnie przekazać na księży w szkołach.

Pamiętajcie dzieci, tylko podążanie droga Jezusa da wam szczęście w niebie. A to że jesteście inne np czuje się homoseksualne to i tak wam nie pomoże bo sponiecie w piekle - a to czy wcześniej czy później nie ma znaczenia, nie warto wam pomagać gdyż nie jesteście polskimi dziećmi!!! Równie dobrze można was wywieźć do lasu na granicę białoruska w zimowa noc z przymrozkami.


Tak problem widzi katolicki PIS!!!
Mówimy temu stanowcze NIE!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-2 / 10

@sceptykiem_sie_urodzic Tak, wiara rozwiązuje problem. Ludzie religijni są szczęśliwsi i to akurat fakt. W państwach z dużym odsetkiem osób religijnych masz mniejszy odsetek ludzi z depresją i mniej prób samobójczych.

Dlaczego za komuny gdzie warunki życia była gorsze mieliśmy mniej samobójców? Dlaczego na zachodzie gdzie warunki życia były gorsze niż obecnie mieliśmy mniej samobójców? Wszędzie było tak samo. Poziom życia rośnie co powoduje spadek religijności co powoduje zwiększenie ilości depresji.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sceptykiem_sie_urodzic
+1 / 1

@Saladyn1 Za czasów komuny celowo nie robiono statystyki. Przecież były zawsze oficjalnie idealne. Obecnie mamy tylko dobre wyniki.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
0 / 0

@Saladyn1 przyczyny samobójstw są różne. Nieszczęśliwa miłość, prześladowania rówieśników, zbyt wielkie wymagania rodziców, wykorzystywanie seksualne itd. Jedyne co może mieć to związek z religijnością to to, że ksiądz postraszy że pójdziesz do piekła jak obierzesz sobie życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 8

Jednocześnie, śmiertelność po "próbie samobójczej" SPADŁA!
Znaczy co? Samobójstwa dziś są bezpieczniejsze niż kiedykolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+3 / 3

@Buka1976
Nie, bardziej na pokaz, bez chęci ostatecznego rozstania się ze światem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Liliazalia
0 / 2

Zamach samobójczy to mnie się z Al Kaidą zawsze kojarzył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hokek
0 / 4

i warto spojrzeć że odsetek udanych znacznie spadł. Tak wiec nie tylko głupi, że chce się zabić, o jeszcze niedouczony, bo nie wiem jak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+2 / 2

Więcej social mediów, więcej idealizowania życia na szklanym ekranie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+2 / 2

Nie, liczba ZGŁOSZONYCH prób samobójczych się zwiększyła.
m.in. dzięki temu że częściej takie próby się zgłasza ( dziecko otrzymuje profesjonalną pomoc ) ZMNIEJSZYŁA się liczba samobójstw!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
-2 / 6

Mamy coraz bardziej zniewieściałe społeczeństwo, do tego mamy coraz więcej, widzimy w mediach społecznościowych jak inni się urządzają jak mają dobrze. Stres i nawał pracy tempo życia etc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-2 / 2

Grzegorz Braun argumentował swoje słynne "będziesz Pan wisiał" między innymi tym, że w Polsce rośnie liczba samobójców. O ile głosuję na Konfederację, to tutaj nie mogę się z nim zgodzić. Moim zdaniem liczba samobójców rośnie głównie z powodu social media a nie PiSu (choć ten nie pomaga). Jest to ogólny trend w krajach zachodnich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2021 o 11:44