Jednakże ludzie przy zakupach, w większości przypadków NIE SĄ logiczni. Kupują przedmioty dedykowane dzieciom, to wg kupujących mają być dziecięce. To po prostu, instynktownie budzi zaufanie klienta, a to jest ważne.
Jakbyś widział takie napisy na pieluchach, to serio byś uważał produkt za godny zaufania? Zwłaszcza że tu chodzi o twoje nawet nie roczne bobo :/ . Jestem przekonany że w duchu instynktu rodzicielskiego byś nie ryzykował, w końcu to taka delikatna kruszyna :) . I to jest totalnie spoko.
Bo gdyby marketingowo, takie teksty dawały rezultat, to byłyby normą, ale nie są - bo na 99% nie działałyby tak jakby tego chciał producent.
- pieluchy o różnych rozmiarach mają różne obrazki (łatwiej odróżnić, zwłaszcza przy kilku dzieciach
- może jestem niedorobiony, ale nie raz dzwoniłem do żony, żeby się upewnić - kupujemy pieluchy z żyrafką czy z żółwiem:)
- są estetyczne i ładniej wyglądają; dziwny byłby napis "dasz radę", w sensie, że co, dziecko da radę się wypróżnić?;)
- starsze dzieci noszące pieluchy coś niecoś już ogarniają,
- dzieci noszące pieluszki mają starsze rodzeństwo, którym takie obrazki po prostu się podobają:)
@kibic777 Te obrazki są tak słabej jakości, że ja w ogóle nie zwracam na nie uwagi. Możliwe, że mając 2 dzieci w pieluchach bardziej bym na to patrzyła. Też i może jakość obrazka zależy od marki. Ja kupuje z pampersa i grafika jest mało wyrazista.
Co do pytania o zwierze na pieluszkach, pewnie zależy od marki, my kupujemy z numerem rozmiaru.
Napis "dasz rade" w tym wpisie, nie ma być kierowany do dziecka, więc nie, że dziecko da rade się wypróżnić, tylko rodzic da rade, niektórzy, zwłaszcza po kolejnej nieprzespanej nocy, mogą wątpić w swoje siły, czy dadzą rade. Z resztą ktoś to tak bardziej dla żartu napisał. Ja bym nie pogardziła jakimiś zabawnymi historyjkami ;)
Nie, dzieci noszące pieluchy nie muszą mieć starszego rodzeństwa. Nie każdy ma więcej niż jedno dziecko. To nie jest automatyczne :P
@VaniaVirgo kupowałem swoim dzieciom pieluszki ze znanego marketu, obrazki były duże i wyraźne. pieluszka to element garderoby dziecka, tak samo kupujemy kolorowe śpioszki, pajacyki we wzorki, ze zwierzątkami itp., a przecież niemowlakom wszystko jedno w czym chodzą:)
latem dzieci nieraz ganiają w samej pieluszce, więc dobrze, żeby była ładna:)
W ogóle diablo trudno jest dostać jakąkolwiek rzecz przeznaczoną dla dziecka bez żadnego nadruku, rysunku, żadnej postaci z bajki, itp.
Ja tam nie wiem... ale jak by tak mi po zmysłach nawalano non-stop taką kakofonią wszystkiego, to bym dawno miał ADHD, nawet na stare lata.
I jednocześnie moja córeczka jedt powodem, że jeszcze mi się chce coś robić w życiu. Budzę się rano i czekam, bo za chwilę przydrepta z tekstem "wstawaj, słoneczko już nie śpi"
@zidy gdy wracasz zmęczony z pracy i chcesz się wyspać, to nie jest ci dane bo dziecko ma gdzieś twoje zmęczenie, ono chce się bawić. No super poranek.
Jestem za! Kupuję to
Logicznie - masz rację.
Jednakże ludzie przy zakupach, w większości przypadków NIE SĄ logiczni. Kupują przedmioty dedykowane dzieciom, to wg kupujących mają być dziecięce. To po prostu, instynktownie budzi zaufanie klienta, a to jest ważne.
Jakbyś widział takie napisy na pieluchach, to serio byś uważał produkt za godny zaufania? Zwłaszcza że tu chodzi o twoje nawet nie roczne bobo :/ . Jestem przekonany że w duchu instynktu rodzicielskiego byś nie ryzykował, w końcu to taka delikatna kruszyna :) . I to jest totalnie spoko.
Bo gdyby marketingowo, takie teksty dawały rezultat, to byłyby normą, ale nie są - bo na 99% nie działałyby tak jakby tego chciał producent.
@rafik54321, nie "dedykowane dzieciom", tylko przeznaczone dla dzieci. Nie rób kalki z angielskiego. Dedykować można komuś poemat albo piosenkę :P
Pozytywna motywacja dla rodzica ;D
Napis" dasz radę" umaziany dziecięcymi odchodami, to jest dopiero demotywator.
@Saset Lepiej na dziecięcych niż na pieluchomajtkach dla osób z demencją czy alzheimerem. "Jeszcze trochę i będzie po sprawie"
- pieluchy o różnych rozmiarach mają różne obrazki (łatwiej odróżnić, zwłaszcza przy kilku dzieciach
- może jestem niedorobiony, ale nie raz dzwoniłem do żony, żeby się upewnić - kupujemy pieluchy z żyrafką czy z żółwiem:)
- są estetyczne i ładniej wyglądają; dziwny byłby napis "dasz radę", w sensie, że co, dziecko da radę się wypróżnić?;)
- starsze dzieci noszące pieluchy coś niecoś już ogarniają,
- dzieci noszące pieluszki mają starsze rodzeństwo, którym takie obrazki po prostu się podobają:)
@kibic777 Te obrazki są tak słabej jakości, że ja w ogóle nie zwracam na nie uwagi. Możliwe, że mając 2 dzieci w pieluchach bardziej bym na to patrzyła. Też i może jakość obrazka zależy od marki. Ja kupuje z pampersa i grafika jest mało wyrazista.
Co do pytania o zwierze na pieluszkach, pewnie zależy od marki, my kupujemy z numerem rozmiaru.
Napis "dasz rade" w tym wpisie, nie ma być kierowany do dziecka, więc nie, że dziecko da rade się wypróżnić, tylko rodzic da rade, niektórzy, zwłaszcza po kolejnej nieprzespanej nocy, mogą wątpić w swoje siły, czy dadzą rade. Z resztą ktoś to tak bardziej dla żartu napisał. Ja bym nie pogardziła jakimiś zabawnymi historyjkami ;)
Nie, dzieci noszące pieluchy nie muszą mieć starszego rodzeństwa. Nie każdy ma więcej niż jedno dziecko. To nie jest automatyczne :P
@VaniaVirgo kupowałem swoim dzieciom pieluszki ze znanego marketu, obrazki były duże i wyraźne. pieluszka to element garderoby dziecka, tak samo kupujemy kolorowe śpioszki, pajacyki we wzorki, ze zwierzątkami itp., a przecież niemowlakom wszystko jedno w czym chodzą:)
latem dzieci nieraz ganiają w samej pieluszce, więc dobrze, żeby była ładna:)
pozdrawiam:)
Na tych, które zakładam dziecku są zwierzątka odpowiednio przodem i tyłem aby było wiadomo którą stroną ubrać.
W ogóle diablo trudno jest dostać jakąkolwiek rzecz przeznaczoną dla dziecka bez żadnego nadruku, rysunku, żadnej postaci z bajki, itp.
Ja tam nie wiem... ale jak by tak mi po zmysłach nawalano non-stop taką kakofonią wszystkiego, to bym dawno miał ADHD, nawet na stare lata.
@daclaw jak kupujesz wielopaki, to zazwyczaj jedna dwie rzeczy mają jakąś aplikacje a reszta jest gładka. Z body tak zazwyczaj jest.
Albo ,,Nie warto było...'' XD
co wy wszyscy oglądacie demoty i komentujecie zamiast żeby się zająć dziećmi ?
Co za sadomasochisci robią sobie dzieci wiedząc, że nie będą się wysypiać do pracy, by zarobić na żarcie dla tych dzieci.
I jednocześnie moja córeczka jedt powodem, że jeszcze mi się chce coś robić w życiu. Budzę się rano i czekam, bo za chwilę przydrepta z tekstem "wstawaj, słoneczko już nie śpi"
@zidy gdy wracasz zmęczony z pracy i chcesz się wyspać, to nie jest ci dane bo dziecko ma gdzieś twoje zmęczenie, ono chce się bawić. No super poranek.