Socjologia świetnie przygotowuje do różnych zawodów. Zwłaszcza tam gdzie ma się do czynienia z ludzkimi zachowaniami stadnymi. Osobiście nie słyszałem by ktoś wykonywał pracę "SOCJOLOGA", "FILOZOFA" czy "MATEMATYKA" (oczywiście poza tymi którzy postanowili kontynuować karierę pracując na uczelni) ale świetnie się odnajdują w różnorakich aktywnościach od IT po handel sztuką.
To po co to studiowałeś. Jak teraz placzesz?
Coś się algorytm zespół. Dwa boty w tym samym czasie wstawiły tego samego demota.
Socjologia świetnie przygotowuje do różnych zawodów. Zwłaszcza tam gdzie ma się do czynienia z ludzkimi zachowaniami stadnymi. Osobiście nie słyszałem by ktoś wykonywał pracę "SOCJOLOGA", "FILOZOFA" czy "MATEMATYKA" (oczywiście poza tymi którzy postanowili kontynuować karierę pracując na uczelni) ale świetnie się odnajdują w różnorakich aktywnościach od IT po handel sztuką.
Socjolog potrafi szybko nałożyć mi duże frytki w macu XD
I po co były te studia?
Nie narzekaj! Bardzo wszechstronne studia skończyłaś/skończyłeś. Po moich sami inżynierowie, jeden nauczyciel i jeden polityk.
A Ci po wielokropku to kasjerzy, pracownicy fastfudów i robotnicy niewykwalifikowani.
25-latek po socjologii menadżerem w dużej firmie? Co on, pisopata w spółce Skarbu Państwa?