Jestem za. Bezpodstawne oskarżenia powinny być karane. Bo jeśli tak nie będzie, to bezkarnie będzie można wrobić kogoś w rasizm, gwałt i w co tylko się chce. A takie oskarżenia mogą komuś zniszczyć karierę.
Nie podważam zarzutów o rasistowskie zachowanie kibiców, bo nie zdziwię się, jeśli serio takie sytuacje były. Ale Węgrzy zachowywali się jeszcze gorzej niż my. My przynajmniej nie rzucaliśmy niczym w czarnoskórych zawodników i nie symulowaliśmy odgłosów małp. Kolejny przykład- Albańczycy, to dość aktualny temat, więc chyba nie trzeba szerzej wyjaśniać. No i wreszcie sami Anglicy, którzy niech lepiej najpierw popatrzą na swoich, a potem oskarżają (tego chyba też nie trzeba wyjaśniać, wystarczy zobaczyć, co robili na Euro). My przynajmniej nie świeciliśmy w nikogo żadnymi laserami.
Ale wracając do Glika, to mimo pewnych obaw miałam nadzieje, że skończy się to oczyszczeniem go z zarzutów. Bo na kamerach nie było widać żeby wykonywał jakieś obraźliwe gesty, no ale wiemy, że w dzisiejszych czasach poprawność polityczna doszła już do granic absurdu.
Poza tym Glik przecież grał z czarnoskórymi zawodnikami w klubach i gdyby był rasistą, to na pewno ci zawodnicy złożyliby jakieś oskarżenia.
Jestem za. Bezpodstawne oskarżenia powinny być karane. Bo jeśli tak nie będzie, to bezkarnie będzie można wrobić kogoś w rasizm, gwałt i w co tylko się chce. A takie oskarżenia mogą komuś zniszczyć karierę.
Nie podważam zarzutów o rasistowskie zachowanie kibiców, bo nie zdziwię się, jeśli serio takie sytuacje były. Ale Węgrzy zachowywali się jeszcze gorzej niż my. My przynajmniej nie rzucaliśmy niczym w czarnoskórych zawodników i nie symulowaliśmy odgłosów małp. Kolejny przykład- Albańczycy, to dość aktualny temat, więc chyba nie trzeba szerzej wyjaśniać. No i wreszcie sami Anglicy, którzy niech lepiej najpierw popatrzą na swoich, a potem oskarżają (tego chyba też nie trzeba wyjaśniać, wystarczy zobaczyć, co robili na Euro). My przynajmniej nie świeciliśmy w nikogo żadnymi laserami.
Ale wracając do Glika, to mimo pewnych obaw miałam nadzieje, że skończy się to oczyszczeniem go z zarzutów. Bo na kamerach nie było widać żeby wykonywał jakieś obraźliwe gesty, no ale wiemy, że w dzisiejszych czasach poprawność polityczna doszła już do granic absurdu.
Poza tym Glik przecież grał z czarnoskórymi zawodnikami w klubach i gdyby był rasistą, to na pewno ci zawodnicy złożyliby jakieś oskarżenia.
W dzisiejszym świecie zagranie "kartą rasizmu i nietolerancji" bije wszystkie inne karty ;)