stopa staropolska, tj. warszawska – do 1819 r. = 29,78 cm
stopa galicyjska, tj. lwowska – 1787-1856 r. = 29,77 cm
stopa wrocławska – do 1816 r. = 28,80 cm
stopa krakowska – 1836-1857 r. = 29,8 cm
stopa litewska = ok. 32 cm
stopa duńska (fod) – ok. 1835 = 31,384 cm
stopa angielska (foot) – ok. 1835 = 30,480 cm
stopa szwedzka (Fot) – ok. 1835 = 29,690 cm
stopa hanowerska (Fuss) – ok. 1835 = 29,199 cm
stopa lubecka (Fuss) – ok. 1835 = 28,852 cm
stopa hamburska (Fuss) – ok. 1835 = 28,649 cm
stopa drezdeńska (Fuss) – ok. 1835 = 28,326 cm
stopa lipska (Fuss) – ok. 1835 = 28,266 cm
stopa madrycka (pies) – ok. 1835 = 28,266 cm
stopa paryska (pied) – ok. 1769 = 32,484 cm (144 linie paryskie)
stopa attycka = 29,6 cm
stopa eginecka = 33,3 cm
stopa egipska = 35 cm
stopa grecka = 30,83 cm
stopa olimpijska = 32 cm
stopa pergameńska = 35 cm
stopa rzymska = 29,6 cm
stopa używana w architekturze = 29,4-29,6 cm i 32,6 cm
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 października 2021 o 11:56
Ognisko z palet? Tych zbijanych gwoździami i niekiedy zanieczyszczonych różnymi produktami? Teraz już wiem dlaczego Norwegia jest liderem, w recyklingu śmieci.
@bartoszewiczkrzysztof wychodzi na to, że tam palą oficjalnie. To może my też zróbmy "burning day" z wysypiskami. Tylko w każdym województwie w innym terminie, żeby nie przesadzić.
Bo emisja co2 wcale nie ma wplywu na klimat. Problemy z woda pitna, niszczenie przyrody to wina wylacznie wielkich koncernow! To one marnuja mnostwo wody na wielkie produkcje ogromnej ilosci ciuchow, zywnosci itd. Wiekszosc tego co jest wyprodukowane, laduje po pol roku na smietniku. To nie my niszczymy przyrode, a wielkie koncerny. A zmiany klimatyczne nie maja zadnego zwiazku z emisja co2. Klimat zmienia sie CYKLICZNIE co ok 500lat. Czlowiek jest jak karaluch na Ziemi. Nie ma na nia zadnego wplywu. Mozemy zniszczyc okresowo przyrode, ale wtedy my wyginiemy, a ona sie odrodzi, tak jak sie dzieje w asutralii po pozarach. Czlowiek stal sie strasznie arogancki wobec tego co go otacza i mysli, ze ma wplyw na zmiany trwale na planecie. Nie ma;) To jest zbyt wielki i silny system, zeby moc go zniszczyc, czy uszkodzic.
O którą stopę chodzi?
stopa staropolska, tj. warszawska – do 1819 r. = 29,78 cm
stopa galicyjska, tj. lwowska – 1787-1856 r. = 29,77 cm
stopa wrocławska – do 1816 r. = 28,80 cm
stopa krakowska – 1836-1857 r. = 29,8 cm
stopa litewska = ok. 32 cm
stopa duńska (fod) – ok. 1835 = 31,384 cm
stopa angielska (foot) – ok. 1835 = 30,480 cm
stopa szwedzka (Fot) – ok. 1835 = 29,690 cm
stopa hanowerska (Fuss) – ok. 1835 = 29,199 cm
stopa lubecka (Fuss) – ok. 1835 = 28,852 cm
stopa hamburska (Fuss) – ok. 1835 = 28,649 cm
stopa drezdeńska (Fuss) – ok. 1835 = 28,326 cm
stopa lipska (Fuss) – ok. 1835 = 28,266 cm
stopa madrycka (pies) – ok. 1835 = 28,266 cm
stopa paryska (pied) – ok. 1769 = 32,484 cm (144 linie paryskie)
stopa attycka = 29,6 cm
stopa eginecka = 33,3 cm
stopa egipska = 35 cm
stopa grecka = 30,83 cm
stopa olimpijska = 32 cm
stopa pergameńska = 35 cm
stopa rzymska = 29,6 cm
stopa używana w architekturze = 29,4-29,6 cm i 32,6 cm
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2021 o 11:56
Greta Thunberg lubi to!
@nicoz marnotrastwo drzewa- po co ?
Ognisko z palet? Tych zbijanych gwoździami i niekiedy zanieczyszczonych różnymi produktami? Teraz już wiem dlaczego Norwegia jest liderem, w recyklingu śmieci.
@bartoszewiczkrzysztof wychodzi na to, że tam palą oficjalnie. To może my też zróbmy "burning day" z wysypiskami. Tylko w każdym województwie w innym terminie, żeby nie przesadzić.
To Norwegia ma anglosaski system miar?
Wielkie ekologi w tyłek walone, zamiast przeznaczyć drewno na celulozę to wolą puścić to z dymem.
No to w końcu najwyższe w świecie, czy w Norwegii?
U nas zakaz spalania liści na działce. Wszędzie robią co chcą, w Polsce same zakazy i mandaty.
Tak. Takie ogniska pali się w Norwegii w noc świętojańską.
Myślę, że jednak większe było podczas pożarów w Australii
Bo emisja co2 wcale nie ma wplywu na klimat. Problemy z woda pitna, niszczenie przyrody to wina wylacznie wielkich koncernow! To one marnuja mnostwo wody na wielkie produkcje ogromnej ilosci ciuchow, zywnosci itd. Wiekszosc tego co jest wyprodukowane, laduje po pol roku na smietniku. To nie my niszczymy przyrode, a wielkie koncerny. A zmiany klimatyczne nie maja zadnego zwiazku z emisja co2. Klimat zmienia sie CYKLICZNIE co ok 500lat. Czlowiek jest jak karaluch na Ziemi. Nie ma na nia zadnego wplywu. Mozemy zniszczyc okresowo przyrode, ale wtedy my wyginiemy, a ona sie odrodzi, tak jak sie dzieje w asutralii po pozarach. Czlowiek stal sie strasznie arogancki wobec tego co go otacza i mysli, ze ma wplyw na zmiany trwale na planecie. Nie ma;) To jest zbyt wielki i silny system, zeby moc go zniszczyc, czy uszkodzic.