Kiedy Polacy zrozumienie, że to są populiści. Gadają i robią to co jest popularne w danym momencie i tego co oczekują usłyszeć ludzie. Rządzenie nie składa się tylko z popularnych decyzji ale także tych trudnych i niepopularnych. Jak będą patrzeć na słupki popracia nigdy nie bedzie dobrze.
No przecież wiadomo, że 2011 to przedwyborcza gadka, żeby zdobyć elektorat, a 2021 to już rzecztwiste myślenie. Ale wiecie co jest w tym najbardziej smutne? Że większość ludzi w takie gadki jak z 2011 po prostu wierzy. I teraz popatrzmy na cenę prądu, która cały czas rośnie. Wielu ludzi założyło panele fotowoltaiczne przez co firmy energetyczne mają mniejsze dochody. Określony zysk jest zabudżetowany więc co najlepiej zrobić? Podnieść cenę prądu wszystkim innym żeby zrekompensować straty. I tak się kończy ekologia.
Dla Was wyboryc PiS: "Dziekuje"
Sarkazm, jakby ktos nie zaczail
A teraz ladnie nam wszystkim rosna ceny, a to dopiero poczatek. Poczekajcie do konca lata 2022
Nie ma problemu, będziemy mniej jeździć, spadnie popyt i wpływy do budżetu też, szara strefa już rozkwita, nawet urzędnicy kupują usługi bez faktury, kręcą sobie bata na swoją dupe
@Xar "Panie redaktorze, rząd na pewno powinien o tym myśleć i może tu wykorzystać różne metody, niekoniecznie obniżenie akcyzy czyli obniżenie wpływów podatkowych i ja sądzę, że coś takiego się stanie i ja będę za tym bardzo optował, natomiast nie uważam, żeby akurat ta metoda w tym momencie była najlepsza po prostu dlatego, że dla dokonania w Polsce zmian pozytywnych zmian pozytywnych dla ogromnej części społeczeństwa a w gruncie rzeczy tak na prawdę dla całego społeczeństwa, no tylko ci, którzy żyją - proszę wybaczyć potoczny język - z cwaniactwa, ci rzeczywiście mogą na tym stracić, cała reszta, to jest ogromna większość na tym zyska, no to jednak wymaga pieniędzy więc ja bym tutaj dochodów państwa nie obniżał, natomiast no sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze no troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową."
Po prostu k***a nie wierzę. Dzięki za źródło.
Kiedy Polacy zrozumienie, że to są populiści. Gadają i robią to co jest popularne w danym momencie i tego co oczekują usłyszeć ludzie. Rządzenie nie składa się tylko z popularnych decyzji ale także tych trudnych i niepopularnych. Jak będą patrzeć na słupki popracia nigdy nie bedzie dobrze.
No przecież wiadomo, że 2011 to przedwyborcza gadka, żeby zdobyć elektorat, a 2021 to już rzecztwiste myślenie. Ale wiecie co jest w tym najbardziej smutne? Że większość ludzi w takie gadki jak z 2011 po prostu wierzy. I teraz popatrzmy na cenę prądu, która cały czas rośnie. Wielu ludzi założyło panele fotowoltaiczne przez co firmy energetyczne mają mniejsze dochody. Określony zysk jest zabudżetowany więc co najlepiej zrobić? Podnieść cenę prądu wszystkim innym żeby zrekompensować straty. I tak się kończy ekologia.
No widać nie posiada ani odwagi (duuuuuuh!), ani odpowiedzialności (DUUUUUUUUUUUUUUUUUUUH!!)
@Adder i własnego samochodu
PIS = Hipokryzja, złodziejstwo, nepotyzm.
Pozwol, ze rozwine akronim.. Pasozyty i Szuje
Obrzydliwy hipokryta.
Dla Was wyboryc PiS: "Dziekuje"
Sarkazm, jakby ktos nie zaczail
A teraz ladnie nam wszystkim rosna ceny, a to dopiero poczatek. Poczekajcie do konca lata 2022
@Xar
Ma rozmach skur...syn nawet w Niemczech i Belgi ceny podnieśli.
@Xar Sądząc po niektórych komentarzach za mało ceny wzrosły. Jeszcze trochę pisie muszą porządzić.
Nie ma problemu, będziemy mniej jeździć, spadnie popyt i wpływy do budżetu też, szara strefa już rozkwita, nawet urzędnicy kupują usługi bez faktury, kręcą sobie bata na swoją dupe
juz niech ten stary dziad idzie w p...z tej polityki
Dla formalności podaj źródło. Gdy podasz, będzie plusik.
@[Adamowitch94]
https://polskatimes.pl/jaroslaw-kaczynski-mowil-w-rmf-fm-o-obecnosci-polski-w-ue-kwestii-cen-paliwa-i-akcyzie-pieniadzach-z-unii/ar/c1-15855559
@Adamowitch94 https://www.youtube.com/watch?v=BjrD6Lwuyig&feature=emb_title zaczyna sie tak w 12. minucie
@Xar "Panie redaktorze, rząd na pewno powinien o tym myśleć i może tu wykorzystać różne metody, niekoniecznie obniżenie akcyzy czyli obniżenie wpływów podatkowych i ja sądzę, że coś takiego się stanie i ja będę za tym bardzo optował, natomiast nie uważam, żeby akurat ta metoda w tym momencie była najlepsza po prostu dlatego, że dla dokonania w Polsce zmian pozytywnych zmian pozytywnych dla ogromnej części społeczeństwa a w gruncie rzeczy tak na prawdę dla całego społeczeństwa, no tylko ci, którzy żyją - proszę wybaczyć potoczny język - z cwaniactwa, ci rzeczywiście mogą na tym stracić, cała reszta, to jest ogromna większość na tym zyska, no to jednak wymaga pieniędzy więc ja bym tutaj dochodów państwa nie obniżał, natomiast no sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze no troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową."
Po prostu k***a nie wierzę. Dzięki za źródło.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.