Nie, kamień w przewodzie żółciowym - jest to operacja ratująca życie, robiona natentychmiast. A Osowo życzę długiego życia w dobrym zdrowiu - dożywocie (w tym przypadku) powinno cieszyć latami.
@Ortomen primum non nocere... gdyby politycy parti rzadzacej rowniez sie tego trzymali, moze by bylo inaczej. Czasami zastaawia mnie, czy oni wierza w to co odwalaja, czy to tylkk jedna wielka szopka. Wiem jedno zalatuje mi to wszysyko KATONAZIZMEM.
szkoda że ten arogancki ćpun nie zdechł, rozwiązał by wiele problemów a i świat byłby piękniejszy... A tak, będziemy musieli patrzeć na tą "moczymorde"
Nie wolno odłączać decyzji od konsekwencji. Jeśli człowiek podejmuje jakąś decyzję, to musi być wystawiony na jej konsekwencje. W przeciwnym razie nie dba o to, jaką decyzję podejmie, ponieważ nie dotkną go jej konsekwencje (złe czy dobre).
Przykład: politycy podejmują decyzje dot. służby zdrowia. Decyzje te mają jakieś konsekwencje, konkretnie: długie kolejki, niedobór lekarzy i pielęgniarek, ubogie żywienie pacjentów itd. Politycy jednak są wolni od tych ewidentnie przykrych konsekwencji swoich decyzji, ponieważ są leczeni prywatnie przez swoje własne, bogate zaplecze medyczne. Dzięki temu nie muszą czekać na zabieg wiele miesięcy/lat, zawsze znajdzie się lekarz i pielęgniarka, a ich żywienie szpitalne jest na najwyższym poziomie.
Politycy są zatem uwolnieni od konsekwencji swoich decyzji. Z tego powodu brak im motywacji, aby faktycznie zrobić coś, co naprawi służbę zdrowia. Brak tej motywacji ostatecznie pogarsza jakość służby zdrowia w Polsce.
Drugi przykład: jeśli prowadzisz niezdrowy tryb życia (=hiperkaloryczna, niepełnowartościowa dieta + brak aktywności sportowej), to sprowadzasz na siebie nieuchronne dolegliwości zdrowotne (zawał serca, cukrzyca, itp.), których konsekwencją jest ich wysoki koszt leczenia. Jeśli ty sam ponosisz ten koszt (=konsekwencje), to masz motywację, aby zacząć żyć prozdrowotnie. Jeśli natomiast koszt twojego leczenia jest uspołeczniony (tak jak w publicznej służbie zdrowia), to twoje leczenie jest finansowane przez całe społeczeństwo. Innymi słowy: jeśli zdrowy płaci za leczenie chorego, to chory nie ma motywacji, żeby przestać być chorym.
Musieli do tej roboty znaleźć fanatycznego wyznawcę PiSiej religii. Normalny lekarz miałby nie lada dylemat moralny. Primum non nocere. Ale komu? Pacjentowi czy Polsce?
@Krzysiek1042 No właśnie i tu chyba mają dylemat. Jeśli by umarł, to mogliby powiedzieć ''Bóg tak chciał'',albo ''dobry człowiek był''- po przecież o zmarłym, to ''dobrze , albo wcale''. Ale skoro ściągają najlepszych specjalistów, to chyba znaczy, że ingerują w wolę boga?
On nie jest 'zwykłym obywatelem cwaniaczkiem' więc nie będzie czekał w kolejce. Zostań członkiem partii to też będziesz miał dobrze. Przecież o to oni walczą, żeby było (im) coraz lepiej a tępaki głosują.
A co, klej mu w nosie utknął?
Nie, kamień w przewodzie żółciowym - jest to operacja ratująca życie, robiona natentychmiast. A Osowo życzę długiego życia w dobrym zdrowiu - dożywocie (w tym przypadku) powinno cieszyć latami.
Butaprem wciągamny przez lata zrobil swoje. Jakby nie ojciec spicel SB to rysiek skończył by swój nędzny żywot w monarze.
@kikurenty pisie przypadłości.
Kilka miesięcy to się czeka teraz do specjalisty w zwykłym szpitalu. A operacja dla przeciętnego Kowalskiego, to za rok może 2.
@profix3 teraz to nawet prywatnie, za żywą gotówkę, czeka się miesiac w prywatnej przychodni.
Miał przeszczep worków spod oczu ? Komuś mogłby by zastąpić nerki
Trudny jest dylemat chirurga przy okazji takiej operacji - uleczyć pacjenta, czy społeczeństwo?
@Ortomen primum non nocere... gdyby politycy parti rzadzacej rowniez sie tego trzymali, moze by bylo inaczej. Czasami zastaawia mnie, czy oni wierza w to co odwalaja, czy to tylkk jedna wielka szopka. Wiem jedno zalatuje mi to wszysyko KATONAZIZMEM.
@Ortomen ten źle wybrał
Czy te stare ch_uje nie mogą w końcu odpuścić i dac miejsca młodym. Czy oni poprostu będą siedzieć aż zdechna przy korycie.
@Clip180 No to masz młodych - Zandberg, Mentzen i Bosak. Pomogło?
@Clip180 Będą trzymać się koryta aż przy nim zdechną :)
"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych" - George Orwell , Folwark zwierzęcy.
h...mu w dziąsło
@gawon21 no właśnie mu tam utknął i stąd ta operacja... wyciągnięcia z dziąsła :D
szkoda że ten arogancki ćpun nie zdechł, rozwiązał by wiele problemów a i świat byłby piękniejszy... A tak, będziemy musieli patrzeć na tą "moczymorde"
Szkoda, że lekarz nie skorzystał z klauzuli sumienia i nie odmówił przeprowadzenia operacji...
Nie wolno odłączać decyzji od konsekwencji. Jeśli człowiek podejmuje jakąś decyzję, to musi być wystawiony na jej konsekwencje. W przeciwnym razie nie dba o to, jaką decyzję podejmie, ponieważ nie dotkną go jej konsekwencje (złe czy dobre).
Przykład: politycy podejmują decyzje dot. służby zdrowia. Decyzje te mają jakieś konsekwencje, konkretnie: długie kolejki, niedobór lekarzy i pielęgniarek, ubogie żywienie pacjentów itd. Politycy jednak są wolni od tych ewidentnie przykrych konsekwencji swoich decyzji, ponieważ są leczeni prywatnie przez swoje własne, bogate zaplecze medyczne. Dzięki temu nie muszą czekać na zabieg wiele miesięcy/lat, zawsze znajdzie się lekarz i pielęgniarka, a ich żywienie szpitalne jest na najwyższym poziomie.
Politycy są zatem uwolnieni od konsekwencji swoich decyzji. Z tego powodu brak im motywacji, aby faktycznie zrobić coś, co naprawi służbę zdrowia. Brak tej motywacji ostatecznie pogarsza jakość służby zdrowia w Polsce.
Drugi przykład: jeśli prowadzisz niezdrowy tryb życia (=hiperkaloryczna, niepełnowartościowa dieta + brak aktywności sportowej), to sprowadzasz na siebie nieuchronne dolegliwości zdrowotne (zawał serca, cukrzyca, itp.), których konsekwencją jest ich wysoki koszt leczenia. Jeśli ty sam ponosisz ten koszt (=konsekwencje), to masz motywację, aby zacząć żyć prozdrowotnie. Jeśli natomiast koszt twojego leczenia jest uspołeczniony (tak jak w publicznej służbie zdrowia), to twoje leczenie jest finansowane przez całe społeczeństwo. Innymi słowy: jeśli zdrowy płaci za leczenie chorego, to chory nie ma motywacji, żeby przestać być chorym.
Najbardziej by go chirurg ugotował jakby nagle wszczepił mu przyzwojtość
@tomek2891 . To zabiłby jego karierę, a lekarzowi zabijać nie wolno.
To już sama modlitwa nie wystarczy?
Musieli do tej roboty znaleźć fanatycznego wyznawcę PiSiej religii. Normalny lekarz miałby nie lada dylemat moralny. Primum non nocere. Ale komu? Pacjentowi czy Polsce?
czekał od 2018
dzięki bogu to raczej nie. Dzięki finansom, to prędzej.
@Krzysiek1042 No właśnie i tu chyba mają dylemat. Jeśli by umarł, to mogliby powiedzieć ''Bóg tak chciał'',albo ''dobry człowiek był''- po przecież o zmarłym, to ''dobrze , albo wcale''. Ale skoro ściągają najlepszych specjalistów, to chyba znaczy, że ingerują w wolę boga?
A za PO....
Niestety, sa zle wiesci...bardzo smutne...
Operacja sie udala. :(
Kiedy tu będzie normalnie kiedy oni wyzdychają ?
Też jestem zdania że służbę zdrowia trzeba sprywatyzować
On nie jest 'zwykłym obywatelem cwaniaczkiem' więc nie będzie czekał w kolejce. Zostań członkiem partii to też będziesz miał dobrze. Przecież o to oni walczą, żeby było (im) coraz lepiej a tępaki głosują.
Też jestem za sprywatyzowaniem służby zdrowia