pragnę tylko zauważyć, że wyciąganie postów z 10 lat wstecz nie ma najmniejszego sensu. dzisiaj mamy 6000 srednia krajowa a w 2012 raptem 3500 więc teraz dla nas cena 1 benzyny relatywnie do zarobków jest jakby kosztowała 3 zł.
@arkadiuszmakarenko
sprawdź sobie te informacje. w 2012 cena ropy brent wynosiła ~110 teraz mamy ~85. różnica 25 dol. na moje oko to jakieś 30%. porównaj sobie ceny u naszych sąsiadów https://www.autocentrum.pl/paliwa/ceny-paliw/zagranica/ i zobaczysz ze nie mamy jeszcze tak źle. obawiam sie ze to nie koniec podwyżek.
@zielik909 Z racji wykonywanego zawodu co niecoś wiem o "średniej pensji", To kategoria, która jest nikomu do niczego niepotrzebna, bo nie oddaje zupełnie nic. Dokładnie tak samo jakbyś wyciągnął wniosek, że gdy wychodzisz z psem na spacer to macie średnio po trzy nogi. Tu masz dokładnie opisany mechanizm: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/srednia-placa-w-polsce-dane-gus-u-wprowadzaja-ludzi-w-blad/hke45st Twierdzenie, że Polakom życie się dwa razy lepiej niż wtedy to kompletna bzdura. Ta kategoria służy wyłącznie rządowi w celach omamiania ludzi niemających pojęcia o statystyce i nie zdających sobie sprawy, że w ostatnim czasie gwałtownie poszły w górę wynagrodzenia głownie wysokiego szczebla menadżerów - co diametralnie zniekształca średnią. Każdy nawet domorosły statystyk powie Ci, że jeśli chcesz coś porównywać, to oblicz medianę albo dominantę a najlepiej jedno i drugie. Tylko ostrzegam, bo możesz si zdziwić i i nagle cała teoria pójdzie w piach. Polecam tez sprawdzić jakie są zarobki u naszych sąsiadów - skoro twierdzisz,, że mają dużo gorzej niż my. Ja osobiście nie narzekam, ale większość Polaków dałaby się pokroić, żeby mieć tak strasznie gorzej jak nasi sąsiedzi. Po raz kolejny potwierdza się, że jak ktoś chce zmanipulować fakty to po prostu używa statystyki - a najlepiej średniej arytmetycznej. Level polskiego rządu.
Inną sprawą jest też to, że dzięki kosmicznej inflacji wywołanej przez rząd i pochodnemu od tego spadku wartości złotego, w najbliższym czasie ceny paliw nie będą spadać, lecz dalej rosnąć (wzrost ceny dolara w stosunku do słabnącego złotego - jak wiadomo ceny ropy są ustalane w dolarach). Analitycy twierdzą, że na 7 złotych może się nie zakończyć. To z kolei będzie zwiększać koszty przedsiębiorców, co dalej będzie prowadzić do zwiększenia cen. Witamy w świecie spirali inflacyjnej wywołanej pierwotnie nadmiernym zadłużaniem się, dodrukiem pieniądza i sztucznym zwiększaniem płacy minimalnej bez oglądania się na wydajność gospodarki. To wszystko naprawdę było do przewidzenia. Kiedy kraje mające EURO zaczną się otrząsać z kryzysu paliwowego, to my nadal będziemy w spirali spadającej wartości złotego (w stosunku do EURO i dolara. No ale przecież przyjęcie EURO takie złe i okropne - szkoda tylko, że złe i okropne wyłącznie dlatego, że nie pozwala zadłużać się bez opamiętania i wymaga nadzoru EBC). Niech lepiej partia rządząca od razu rozpisuje przedterminowe wybory, bo za rok o tej porze bez ratunkowej kasy z UE to nie będzie z nich nawet co zbierać. Właśnie przyszedł czas mówienia "sprawdzam" i weryfikacji starej zasady, że biedne państwa nie mogą zachowywać się tak jak państwa bogate, lecz jak państwa bogate w czasie, kiedy jeszcze były biedne. U nas dawno zapomniano o tej zasadzie za co wszyscy za chwilę zapłacimy. Jedyne co było ratunkiem to kroplówka z KPO - ale wczoraj niejaki Mateusz M. sprawił, że UE będzie teraz grać na wykrwawienie się naszej gospodarki skutkujące zmianą rządu. Dopiero po tym powąchamy jakąkolwiek kasę. Szkoda tylko, że zapłacą za to zwykli ludzie. UE doskonale wie, że Polacy szybciej wyniosą na taczkach obecny rząd niż odwrócą się od Unii - szczególnie, jeśli za chwilę spirala inflacyjna na dobre się rozkręci bez kasy z kroplówki. Pojemność przyjmowania kłamstw płynących z TVP też za chwilę się wyczerpie - bo ileż można słyszeć, że jest cudownie kiedy za oknem widzi się benzynę po 7,50 i wzrost cen na poziomie niepamiętanym od początku lat dwutysięcznych? Co z tego, że średnio zarabiamy dwa razy więcej złotych niż 10 lat temu, skoro inflacja zabiera to co zyskaliśmy (przypominam - w rachunku ciągnionym optymistyczna inflacja na poziomie 10% rocznie daje 50% w ciągu czterech lat). Już to kiedyś przerabialiśmy. Za czasów Gierka ludziom też żyło się dobrze - jednak płaciliśmy za to bardzo długo. Powodem tego było dokładnie to samo, co dziś - zadłużanie się bez opamiętania.
@grzesik_w Mój brat zarabia więcej niż za Tuska... załapał się potem na minimalną krajową, którą podnieśli... i jest sporo wyższa patrząc na same cyfry... tylko przez ten czas wszystko też poszło w górę... przed inflacją i pandemią może nie było tak widać... ale w opłatach różnego rodzaju jak woda, prąd, gaz... czynsz... poszedł w górę... co do czynszu bardzo często rząd stosuje metodę, że oni nie podnoszą ale to spółdzielnie czy samorządu to robią.... a nie rząd :P gdyby tak było to te spółdzielnie już dawnoby płoneły... bo to że oni podnoszą czynsze i inne takie to tylko i wyłacznie wina zarządzeń centralnych... które obciążają spółdzielnie podatkami...
@zielik909 Pytanie kto taką średnią nabija? Prezesi państwowych spółek i nepotyzm parlamentarzystów? Ludzie z najniższych szczebli drabinki, zarabiają naprawdę niewiele więcej. I chyba nawet beneficjenci socjalów mają się lepiej.
@bartoszewiczkrzysztof
kto im każe być na tym najniższym szczeblu drabinki ? ja zarabiam dokładnie średnia krajową a większość moich kolegów ( pracowników fizycznych) niewiele mniej. jest jedno ale. trzeba mieć jakieś kwalifikacje i fach w ręku. Na chwile obecną wystarczy zrobić UDTowskie uprawnienia na wózki widłowe i z marszu dostaje się prace za godziwe pieniądze. koszt uprawnień w granicy 500-700 zł z kursem. jeśli nie potrafisz nic istotnego i można cie wymienić w każdej chwili to nie dziw się, że pracodawca nie ma motywacji do płacenia więcej.
@grzesik_w
naprawdę nie do końca rozumiem jaka była intencja tego felietonu ? chcesz mnie przekonać do rzeczy, które wiem ? czy ja tu bronie obecnego rządu ? właściwie to autor nieświadomie i przez brak wiedzy to robi. właśnie przez to, ze porównuje sytuacje z 2012 do 2021. srednia i mediana rosną w zbliżonej korelacji więc nie ma znaczenia, która przywołałem. nawet doliczając inflacje na poziomie 5% (powinno się liczyc na zasadzie procentu składanego ale miejsza z tym bo 5% jest zawyżone) to mamy 4,50. ten twitt autor mógłby wypomnieć rządowi przy cenie 8-9 za litr, która niestety nie jest niewykluczona a nie teraz. ógolnie uwielbiam bezmyślność tu zgromadzonych, którzy minują moje komentarze zamiast demota. Brak wiedzy i rozsądku.
@marcinn_ poza tym to jest średnia... :P ja jem kapustę, mój szef mięso, więc średnio obaj jemy bigos.. nie wiem jak ta średnia ma się do tego że z danych GUS (a tym obecnie zarządza partia rządząca..a nie opozycja więc ciężko by zrobili specjalnie na złość) wynika że jest coraz więcej ludzi ubogich i zagrożonych ubóstwem.
@VenarNarco W tym momencie masz 5,9% rok do roku z trendem wzrastającym (sprawdź sobie w wiki co to w statystyce jest trend - bo chyba nie bardzo wiesz). To najwyższa inflacja roczna od początku lat dwutysięcznych. Do tego zrób sobie rachunek ciągniony (jeśli masz pojęcie co to jest) to zobaczysz do czego taki poziom inflacji zmierza. Zdradzę Ci sekret. Jeśli w tym roku masz inflację rok do roku 5,9% a w kolejnym (bardzo optymistycznie) będziesz mieć kolejne 5,9%, to dwuletnia inflacja wcale nie będzie wynosić 11,8%. Do tego masz spadek wartości złotego (poprzez nadmierne zadłużanie się i dodruk pieniędzy) powodujący wzrost cen wszystkiego co nabywane jest w walutach - więc brak jest perspektyw za zdławienie inflacji. Jeśli dla Ciebie nie są to kosmiczne wartości to znaczy że oglądasz za dużo TVP i nie bardzo jest sens rozmawiać z Tobą czy się znam na statystyce czy nie.
Tak, ucz ekonomistę, po rachunkowości i rynku rolnym, na pewno będę musiał się douczyć co są te trendy. Dla mnie nie jest to zjawisko, (inflacja) szczególnie groźnym. Oczywiście jest niepokojace. Obecnie we wszystkich europejskich krajach rośnie inflacja i nikt z tego powodu paniki narodowej nie sieje.
Co do telewizji to nawet tlelewizora nieposiadam więc swoje insynuacje tworzysz tylko na podstawie własnych doświadczeń.
Jeszcze dodam, że przeżyłem inflację lat 90-tych, gdzie 3 średnie pensje odłożone na rachunku oszczędnościowym po 10 latach miały wartość 42 zł, a 37 kosztował bilet szkolny PKS. Więc proszę nie traktuj innych jak idiotów tylko dla tego, że się z tobą nie zgadzają.
@DoomOverTheWorld a wiesz ze pandemia na ropę działa odwrotnie? pewien poziom podaży jest wymuszony przez warunki techniczne a za to popyt gwałtownie spadł. w pewnym okresie cena na niektórych giełdach była na minusie wiec sprzedający dopłacał aby mu tę ropę ktoś odebrał
Inflacja jest zjawiskiem kreowanym i bardzo pożądanym przez władzę, dzięki niej ma kolejne pieniądze które może obiecać wyborcom. Jedyny problem to wyjaśnienie elektoratowi że przyczyny inflacji są zewnętrzne i obiektywne. To co politycy mówią jest tylko manipulacją.
no lepiej nie, bo psy tez koszt, jak wszystko drożeje to myślisz że karma psia tanieje???, lepiej piechotą chodzić, chociaz z drugiej strony buty też drożeją :/
SZczerze szkoda leppera, Był na tyle szczery, by wywalić brudy wszystkich partii, na tyle głupi, by to zrobić. Popełniono mu za to samobójstwo. Po zrobiło malutńki błąd, uważali na swoje przekręty, ale zapomnieli kupić rydza. Pisss poleciał inną stroną, kupił rydza i mogą rogą robić jawnie co chcą. Co z tego, że internet huczy? Mają sądy, mają wszystko, jeszcze parę lat, by wygolić polaków jak się tylko da. Potem spier...lą by dać innym szansę. Niby pozbyyliśmy się Zsrr, ale wszystko jest takie samo. teraz mamy pełne w towar sklepy ale coraz mniej kupuje. Niedługo będą puste sklep, bo nikomu nie będzie się opłacało robić. Każdy będzie znowu piłował na lewo ile tylko może. I tak to trwa w koło macieju
Ostatnio pisałem, że uwielbiam internet między innymi za to, że właśnie "nie zapomina". Słowo wypowiedziane w internecie jest zapisywane na komputerach na całym świecie, po to by je przywołać i rozliczyć, gdy zajdzie taka potrzeba. Dzięki temu demotywatorowi wiemy, że Duda nie jest godnym zaufania politykiem.
pragnę tylko zauważyć, że wyciąganie postów z 10 lat wstecz nie ma najmniejszego sensu. dzisiaj mamy 6000 srednia krajowa a w 2012 raptem 3500 więc teraz dla nas cena 1 benzyny relatywnie do zarobków jest jakby kosztowała 3 zł.
No oczywiście i barylka ropy siegała hostorycznych rekordów. Teraz jest o ponad polowe tansza a ceny podobne.
@arkadiuszmakarenko
sprawdź sobie te informacje. w 2012 cena ropy brent wynosiła ~110 teraz mamy ~85. różnica 25 dol. na moje oko to jakieś 30%. porównaj sobie ceny u naszych sąsiadów https://www.autocentrum.pl/paliwa/ceny-paliw/zagranica/ i zobaczysz ze nie mamy jeszcze tak źle. obawiam sie ze to nie koniec podwyżek.
@zielik909 W zeszłym roku cena benzyny ~ 3,8 zł/litr
zielik909 i za tamte 3500 i tak można było kupić więcej (przynajmniej podstawowych produktów) niż za obecne prawie 6000...
@zielik909 Z racji wykonywanego zawodu co niecoś wiem o "średniej pensji", To kategoria, która jest nikomu do niczego niepotrzebna, bo nie oddaje zupełnie nic. Dokładnie tak samo jakbyś wyciągnął wniosek, że gdy wychodzisz z psem na spacer to macie średnio po trzy nogi. Tu masz dokładnie opisany mechanizm: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/srednia-placa-w-polsce-dane-gus-u-wprowadzaja-ludzi-w-blad/hke45st Twierdzenie, że Polakom życie się dwa razy lepiej niż wtedy to kompletna bzdura. Ta kategoria służy wyłącznie rządowi w celach omamiania ludzi niemających pojęcia o statystyce i nie zdających sobie sprawy, że w ostatnim czasie gwałtownie poszły w górę wynagrodzenia głownie wysokiego szczebla menadżerów - co diametralnie zniekształca średnią. Każdy nawet domorosły statystyk powie Ci, że jeśli chcesz coś porównywać, to oblicz medianę albo dominantę a najlepiej jedno i drugie. Tylko ostrzegam, bo możesz si zdziwić i i nagle cała teoria pójdzie w piach. Polecam tez sprawdzić jakie są zarobki u naszych sąsiadów - skoro twierdzisz,, że mają dużo gorzej niż my. Ja osobiście nie narzekam, ale większość Polaków dałaby się pokroić, żeby mieć tak strasznie gorzej jak nasi sąsiedzi. Po raz kolejny potwierdza się, że jak ktoś chce zmanipulować fakty to po prostu używa statystyki - a najlepiej średniej arytmetycznej. Level polskiego rządu.
Inną sprawą jest też to, że dzięki kosmicznej inflacji wywołanej przez rząd i pochodnemu od tego spadku wartości złotego, w najbliższym czasie ceny paliw nie będą spadać, lecz dalej rosnąć (wzrost ceny dolara w stosunku do słabnącego złotego - jak wiadomo ceny ropy są ustalane w dolarach). Analitycy twierdzą, że na 7 złotych może się nie zakończyć. To z kolei będzie zwiększać koszty przedsiębiorców, co dalej będzie prowadzić do zwiększenia cen. Witamy w świecie spirali inflacyjnej wywołanej pierwotnie nadmiernym zadłużaniem się, dodrukiem pieniądza i sztucznym zwiększaniem płacy minimalnej bez oglądania się na wydajność gospodarki. To wszystko naprawdę było do przewidzenia. Kiedy kraje mające EURO zaczną się otrząsać z kryzysu paliwowego, to my nadal będziemy w spirali spadającej wartości złotego (w stosunku do EURO i dolara. No ale przecież przyjęcie EURO takie złe i okropne - szkoda tylko, że złe i okropne wyłącznie dlatego, że nie pozwala zadłużać się bez opamiętania i wymaga nadzoru EBC). Niech lepiej partia rządząca od razu rozpisuje przedterminowe wybory, bo za rok o tej porze bez ratunkowej kasy z UE to nie będzie z nich nawet co zbierać. Właśnie przyszedł czas mówienia "sprawdzam" i weryfikacji starej zasady, że biedne państwa nie mogą zachowywać się tak jak państwa bogate, lecz jak państwa bogate w czasie, kiedy jeszcze były biedne. U nas dawno zapomniano o tej zasadzie za co wszyscy za chwilę zapłacimy. Jedyne co było ratunkiem to kroplówka z KPO - ale wczoraj niejaki Mateusz M. sprawił, że UE będzie teraz grać na wykrwawienie się naszej gospodarki skutkujące zmianą rządu. Dopiero po tym powąchamy jakąkolwiek kasę. Szkoda tylko, że zapłacą za to zwykli ludzie. UE doskonale wie, że Polacy szybciej wyniosą na taczkach obecny rząd niż odwrócą się od Unii - szczególnie, jeśli za chwilę spirala inflacyjna na dobre się rozkręci bez kasy z kroplówki. Pojemność przyjmowania kłamstw płynących z TVP też za chwilę się wyczerpie - bo ileż można słyszeć, że jest cudownie kiedy za oknem widzi się benzynę po 7,50 i wzrost cen na poziomie niepamiętanym od początku lat dwutysięcznych? Co z tego, że średnio zarabiamy dwa razy więcej złotych niż 10 lat temu, skoro inflacja zabiera to co zyskaliśmy (przypominam - w rachunku ciągnionym optymistyczna inflacja na poziomie 10% rocznie daje 50% w ciągu czterech lat). Już to kiedyś przerabialiśmy. Za czasów Gierka ludziom też żyło się dobrze - jednak płaciliśmy za to bardzo długo. Powodem tego było dokładnie to samo, co dziś - zadłużanie się bez opamiętania.
@grzesik_w Mój brat zarabia więcej niż za Tuska... załapał się potem na minimalną krajową, którą podnieśli... i jest sporo wyższa patrząc na same cyfry... tylko przez ten czas wszystko też poszło w górę... przed inflacją i pandemią może nie było tak widać... ale w opłatach różnego rodzaju jak woda, prąd, gaz... czynsz... poszedł w górę... co do czynszu bardzo często rząd stosuje metodę, że oni nie podnoszą ale to spółdzielnie czy samorządu to robią.... a nie rząd :P gdyby tak było to te spółdzielnie już dawnoby płoneły... bo to że oni podnoszą czynsze i inne takie to tylko i wyłacznie wina zarządzeń centralnych... które obciążają spółdzielnie podatkami...
@zielik909 Pytanie kto taką średnią nabija? Prezesi państwowych spółek i nepotyzm parlamentarzystów? Ludzie z najniższych szczebli drabinki, zarabiają naprawdę niewiele więcej. I chyba nawet beneficjenci socjalów mają się lepiej.
@bartoszewiczkrzysztof
kto im każe być na tym najniższym szczeblu drabinki ? ja zarabiam dokładnie średnia krajową a większość moich kolegów ( pracowników fizycznych) niewiele mniej. jest jedno ale. trzeba mieć jakieś kwalifikacje i fach w ręku. Na chwile obecną wystarczy zrobić UDTowskie uprawnienia na wózki widłowe i z marszu dostaje się prace za godziwe pieniądze. koszt uprawnień w granicy 500-700 zł z kursem. jeśli nie potrafisz nic istotnego i można cie wymienić w każdej chwili to nie dziw się, że pracodawca nie ma motywacji do płacenia więcej.
@grzesik_w
naprawdę nie do końca rozumiem jaka była intencja tego felietonu ? chcesz mnie przekonać do rzeczy, które wiem ? czy ja tu bronie obecnego rządu ? właściwie to autor nieświadomie i przez brak wiedzy to robi. właśnie przez to, ze porównuje sytuacje z 2012 do 2021. srednia i mediana rosną w zbliżonej korelacji więc nie ma znaczenia, która przywołałem. nawet doliczając inflacje na poziomie 5% (powinno się liczyc na zasadzie procentu składanego ale miejsza z tym bo 5% jest zawyżone) to mamy 4,50. ten twitt autor mógłby wypomnieć rządowi przy cenie 8-9 za litr, która niestety nie jest niewykluczona a nie teraz. ógolnie uwielbiam bezmyślność tu zgromadzonych, którzy minują moje komentarze zamiast demota. Brak wiedzy i rozsądku.
@arkadiuszmakarenko
Zapytaj pracowników czy nie mogli by pracować za pensje z przed 10 lat, bo paliwo drogie.
@grzesik_w
Proszę cię, na statystyce się znasz a 5(% inflacji to dla ciebie "kosmiczna" wartość.
@marcinn_ poza tym to jest średnia... :P ja jem kapustę, mój szef mięso, więc średnio obaj jemy bigos.. nie wiem jak ta średnia ma się do tego że z danych GUS (a tym obecnie zarządza partia rządząca..a nie opozycja więc ciężko by zrobili specjalnie na złość) wynika że jest coraz więcej ludzi ubogich i zagrożonych ubóstwem.
@VenarNarco W tym momencie masz 5,9% rok do roku z trendem wzrastającym (sprawdź sobie w wiki co to w statystyce jest trend - bo chyba nie bardzo wiesz). To najwyższa inflacja roczna od początku lat dwutysięcznych. Do tego zrób sobie rachunek ciągniony (jeśli masz pojęcie co to jest) to zobaczysz do czego taki poziom inflacji zmierza. Zdradzę Ci sekret. Jeśli w tym roku masz inflację rok do roku 5,9% a w kolejnym (bardzo optymistycznie) będziesz mieć kolejne 5,9%, to dwuletnia inflacja wcale nie będzie wynosić 11,8%. Do tego masz spadek wartości złotego (poprzez nadmierne zadłużanie się i dodruk pieniędzy) powodujący wzrost cen wszystkiego co nabywane jest w walutach - więc brak jest perspektyw za zdławienie inflacji. Jeśli dla Ciebie nie są to kosmiczne wartości to znaczy że oglądasz za dużo TVP i nie bardzo jest sens rozmawiać z Tobą czy się znam na statystyce czy nie.
Tak, ucz ekonomistę, po rachunkowości i rynku rolnym, na pewno będę musiał się douczyć co są te trendy. Dla mnie nie jest to zjawisko, (inflacja) szczególnie groźnym. Oczywiście jest niepokojace. Obecnie we wszystkich europejskich krajach rośnie inflacja i nikt z tego powodu paniki narodowej nie sieje.
Co do telewizji to nawet tlelewizora nieposiadam więc swoje insynuacje tworzysz tylko na podstawie własnych doświadczeń.
Jeszcze dodam, że przeżyłem inflację lat 90-tych, gdzie 3 średnie pensje odłożone na rachunku oszczędnościowym po 10 latach miały wartość 42 zł, a 37 kosztował bilet szkolny PKS. Więc proszę nie traktuj innych jak idiotów tylko dla tego, że się z tobą nie zgadzają.
6 zł za benzynę bez pandemii?
@DoomOverTheWorld a wiesz ze pandemia na ropę działa odwrotnie? pewien poziom podaży jest wymuszony przez warunki techniczne a za to popyt gwałtownie spadł. w pewnym okresie cena na niektórych giełdach była na minusie wiec sprzedający dopłacał aby mu tę ropę ktoś odebrał
@DoomOverTheWorld A wiesz, że wtedy ropa kosztowała 100-120 dolców za baryłkę, a teraz jest 70?
Tak ale po ile był wtedy dolar fanie św. Piotra i gangu Albanii
To moze sie przesiasc na psi zaprzeg teraz, podatnicy beda zadowoleni, ze spadna koszty transportu politykow limuzynami
Adrian dostał od tego czasu dostał srogą podwyżkę więc teraz to już nie jego problem...
Inflacja jest zjawiskiem kreowanym i bardzo pożądanym przez władzę, dzięki niej ma kolejne pieniądze które może obiecać wyborcom. Jedyny problem to wyjaśnienie elektoratowi że przyczyny inflacji są zewnętrzne i obiektywne. To co politycy mówią jest tylko manipulacją.
Wszyscy lewaccy ekomaniacy powinni świętować że PiS tak skutecznie promuje transport publiczny.
Na rowery wsiadać i jazda !
Nioe wiem jak dla Was, ale dla mnie to zdjęcie jest strasznie podobne do profilowego zdjęcia T.Lisa.:)
no lepiej nie, bo psy tez koszt, jak wszystko drożeje to myślisz że karma psia tanieje???, lepiej piechotą chodzić, chociaz z drugiej strony buty też drożeją :/
pafcio80 to juz lepiej wydać na koke i przebiec ten kawałek :)))
SZczerze szkoda leppera, Był na tyle szczery, by wywalić brudy wszystkich partii, na tyle głupi, by to zrobić. Popełniono mu za to samobójstwo. Po zrobiło malutńki błąd, uważali na swoje przekręty, ale zapomnieli kupić rydza. Pisss poleciał inną stroną, kupił rydza i mogą rogą robić jawnie co chcą. Co z tego, że internet huczy? Mają sądy, mają wszystko, jeszcze parę lat, by wygolić polaków jak się tylko da. Potem spier...lą by dać innym szansę. Niby pozbyyliśmy się Zsrr, ale wszystko jest takie samo. teraz mamy pełne w towar sklepy ale coraz mniej kupuje. Niedługo będą puste sklep, bo nikomu nie będzie się opłacało robić. Każdy będzie znowu piłował na lewo ile tylko może. I tak to trwa w koło macieju
Ostatnio pisałem, że uwielbiam internet między innymi za to, że właśnie "nie zapomina". Słowo wypowiedziane w internecie jest zapisywane na komputerach na całym świecie, po to by je przywołać i rozliczyć, gdy zajdzie taka potrzeba. Dzięki temu demotywatorowi wiemy, że Duda nie jest godnym zaufania politykiem.
I cyk, podatek od zaprzęgu
Myślałem, że to fejk...
To coś nazywane jest prezydentem.
PO Internet prawie wybaczył. Za 8 lat Pisowi też wybaczy