Bardzo bym chciał zobaczyć jak tym autem wyjeżdża ktoś z tego miejsca gdzie z przodu ma może 10cm i z tyłu drugie 10cm luzu. Niestety ale aby w miarę zaparkować to trzeba mieć miejsce minimum 1m dłuższe niż długość twojego auta, i tu mówię kiedy chcemy zaparkować małym autem typu honda jazz, albo vw up. Jak chcesz zaparkować audi a6 to już by trzeba mieć z 1,5m.
@Kokokoko0912 Sugerujesz że wystarczy 10cm luzu i dajesz film na którym koleś ma 40cm luzu.
Poza tym, trzeba mieć 1,5m aby zaparkować "na raz" a nie na dziesiątki razy w tył, na przód.
Poza tym szersze auto nie oznacza że trudniej nim zaparkować bo liczy się promień skrętu. Auta z napędem na przód mają fatalny promień, zwykle. Zwłaszcza vagi.
No ale co ci będę tłumaczył? Widzisz co chcesz widzieć.
@rafik54321
no jak ty zmierzyles ze tam jest 40cm ? :D
" rafik54321 19 października 2021 o 12:02
Bardzo bym chciał zobaczyć jak tym autem wyjeżdża ktoś z tego miejsca gdzie z przodu ma może 10cm i z tyłu drugie 10cm luzu"
chiales zobaczyc , to zobaczyles jak sie WYJEZDZA
szerszym autem wyjezdza sie trudniej, bez wzgledu na promien skretu. z uwagi na szerokosc auta.
ale co ja ci bede tlumaczyl czym jest promien skretu. szybciej zrozumie sciana
Zależy od samochodu. Kiedyś Yarisem zaparkowałem na miejscu z 30cm zapasem. Wszystko zależy od rozstawu osi i kąta skrętu kół. Jest to natomiast chamskie, bo inny samochód niekoniecznie da radę wyjechać. Kiedyś mnie tak przyblokował gość. Stałem zaraz przy krawężniku i koła mogłem skręcić może o 10 stopni, a krawężnik na 20cm. Nijak wyjechać nie szło.
@rafik54321 @Kokokoko0912 Panowie, Wasza dyskusja jest raczej zbędna. W sieci każdy potrafi wszędzie wjechać i z każdego miejsca wyjechać. Nie chodzi jednak o to, żeby sobie i innym robić pod górkę i tu zgadzam się z @rafik54321, że do sprawnego i zarazem BEZPIECZNEGO zaparkowania auta, potrzeba odpowiednio dużo miejsca.
Na 10 przypadków wyjechania z takiego Mordoru, jak na przesłanym filmiku, gdzie z jednej i drugiej strony było po 15-20 cm, zapewne statystycznie z 2-3 skończyłyby się zarysowaniem sąsiedniego auta.
@Robsta76 Zdarzyło mi się już kilka razy wyjeżdżać w podobny sposób bez uszczerbku dla pojazdów przede mną, za mną i mojego własnego. Problem polega na tym, że wymaga to dobrego wyczucia odległości i precyzji. Bardzo dużą pomocą w takich sytuacjach jest osoba towarzysząca. Jest jednak spora grupa "kierowców" dla których nawet półmetrowy zapas z przodu i tyłu będą niewystarczające i według mnie są to najczęściej ludzie z niedostateczną wyobraźnią przestrzenną.
@Ashardon
Filmik przedstawia że się da wyjechać.
Wbrew temu co napisał rafik.
Dla jednych potrzeba 5m z przodu i z tyłu żeby zaparkować na kopertę i z niech wyjechać. Innym wystarczy pół metra
@sw3
Grafika obrazuje tylko i wyłącznie schemat jak należy to robić.
Nie każdym autem da się tak zrobić bo są różne auta.
Różne w sensie gabarytów i promienia skrętu.
To już trzeba indywidualne doświadczyć
@no_access @Jorn @ainaruth @Ricochet69 @Ashardon @sw3 @ZONTAR @jaszczuracs @rafik54321 @Kokokoko0912 jeden potrzebuje mniej miejsca, inny więcej, bo czuje się pewniej, ma leszy samochód lub większe wyczucie. Ale są pewne minima, których nie przeskoczycie. Dla auta o długości 4,0 metry i szerokości 1,5 metra minimalna odległość to 30 cm. Im bardziej ścięte narożniki, tym lepiej. Jeśli auto ma np. 4,5 metra, ale narożniki ma ścięte o 25 cm na długości i tyle samo po szerokości, do to wyjazdu potrzebuje co najmniej 12,3 cm. I to są niezbędne minima, niezależne od umiejętności czy możliwości auta. A nauka o tym nazywa się matematyka, a dokładniej powiedziawszy przekątna.
nie wątpię w Twoje umiejętności(po prostu Cię nie znam)
ale dlaczego tak wiele przynajmniej w moim regionie a i na wielu filmach,filmikach widzę że takie auta z takim wyposażeniem bardzo są poobcierane z tyłu(więcej niż te bez takich gadżetów)
@Ashardon tej techniki nauczyl mnie instruktor jazdy, dzieki niej zatoczka byla pierwszym sposobem parkowania jaki opanowalam do perfekcji. Istota tej techniki jest to, ze dziala na kazdy samochod, dlatego, ze parkujesz kierujac sie punktami zewnetrznymi, a nie rozmiarami Twojego auta. Potwierdzam, ze mozna nia zaparkowac wszystko :)
@anna84k No tak bo każdy samochód ma rejestracje na środku :) (Alfiarze pozdrawiają). Ba nawet na obrazkach pokazane jest bardziej światło (tak uczą).
Do tego nie każdy samochód skręci koła o 45 stopni.
Do tego na obrazku widać ewidentnie że lewe tylnie koło stoi przy maksymalnym skręcie a to raczej niemożliwe. Przestrzeń powinna być delikatnie większa i obrazki były by ok. A tak to się kończy że ludzie parkują na schematy i stukają innych.
@pawcio1212 Obrazek obrazkiem, pokazuje schemat, a nie realna sytuacje, nie czepialabym sie wiec odleglosci. Nie zauwazylam informacji o rejestracji, ja cofajac czekam az zobacze drugi reflektor. Klocic sie nie bede, u mnie ta technika dziala swietnie i zatoczki wychodza mi (nie chwalac sie) elegancko :)
Posiadam kamerkę cofania w swoim samochodzie. Parkując cofam swoim autem do samochodu z tyłu dopóki druga żółta linia prowadząca na ekranie kamery cofania nie zrówna się z jego przednią tablicą rejestracyjną. Dzięki temu parkuję optymalnie. Na tyle blisko, że oszczędzam miejsce parkowania i jednocześnie na tyle daleko, żeby gość za mną mógł w miarę komfortowo wyjechać.
Cóż...mam prawko od 2 miesięcy.Na co dzień jeżdżę Fiat Doblo. Niestety trzeba brać poprawkę na długość dupy (długość auta wystającą od linii kół). Takim autem ciężko jest o normalne miejsce parkingowe, więc jeśli tylko znajdę dziurę na styk, to parkuję. Zazwyczaj wychodzi, że mam zapas 10cm z przodu i z tyłu. Najgorzej, jeśli zaparkowany jest skuter, bo go dobrze w lusterkach nie widać. Ale jak się nie ma wyboru, to parkuje się wszędzie.
To prawda . Musi być dokładnie 45 stopni. Ani 44, ani 46. Dokładnie co do stopnia 45. Bo przy tym skręcie jak na obrazku, koła i tak wjada na chodnik, a zderzakami będzie się drzeć po sąsiadach.
no fakt by wyjechać trzeba było wysiąść hmm,ten samochód lepiej sam by jeździł bez kierowcy i to z otwartymi drzwiami(no ale przecież to jest pancerne 'seicento' ) ,ten pan chyba wcześniej jeździł jakąś wielką limuzyną że się teraz zmieścić nie może(a i jeszcze ten pojazd ma tak słaby skręt???) https://www.youtube.com/watch?v=7XtAi6B9Slk
A mnie zastanawia skąd na drugim pasie wziąć tyle miejsca ;) u mnie na jednokierunkowej samochody stoją po obu stronach jezdni i nie ma opcji żeby się tak złożyć na 45' bo zahaczę samochód po lewej
Bardzo bym chciał zobaczyć jak tym autem wyjeżdża ktoś z tego miejsca gdzie z przodu ma może 10cm i z tyłu drugie 10cm luzu. Niestety ale aby w miarę zaparkować to trzeba mieć miejsce minimum 1m dłuższe niż długość twojego auta, i tu mówię kiedy chcemy zaparkować małym autem typu honda jazz, albo vw up. Jak chcesz zaparkować audi a6 to już by trzeba mieć z 1,5m.
@rafik54321 Zamieszkaj w centrum dużego miasta to dowiesz się że 10 cm to luksus.
mieszkam w dosc duzym miescie. Torun maly nie jest. I na luzie 20cm zaparkowac sie nie da.
@rafik54321
mowisz masz:
https://www.youtube.com/watch?v=DfMVB6X8qMA
i nie trzeba miec po 1m luzu. a auto na filmie jest ciut wieksze niz audi
@Kokokoko0912 Sugerujesz że wystarczy 10cm luzu i dajesz film na którym koleś ma 40cm luzu.
Poza tym, trzeba mieć 1,5m aby zaparkować "na raz" a nie na dziesiątki razy w tył, na przód.
Poza tym szersze auto nie oznacza że trudniej nim zaparkować bo liczy się promień skrętu. Auta z napędem na przód mają fatalny promień, zwykle. Zwłaszcza vagi.
No ale co ci będę tłumaczył? Widzisz co chcesz widzieć.
@rafik54321
no jak ty zmierzyles ze tam jest 40cm ? :D
" rafik54321 19 października 2021 o 12:02
Bardzo bym chciał zobaczyć jak tym autem wyjeżdża ktoś z tego miejsca gdzie z przodu ma może 10cm i z tyłu drugie 10cm luzu"
chiales zobaczyc , to zobaczyles jak sie WYJEZDZA
szerszym autem wyjezdza sie trudniej, bez wzgledu na promien skretu. z uwagi na szerokosc auta.
ale co ja ci bede tlumaczyl czym jest promien skretu. szybciej zrozumie sciana
Zależy od samochodu. Kiedyś Yarisem zaparkowałem na miejscu z 30cm zapasem. Wszystko zależy od rozstawu osi i kąta skrętu kół. Jest to natomiast chamskie, bo inny samochód niekoniecznie da radę wyjechać. Kiedyś mnie tak przyblokował gość. Stałem zaraz przy krawężniku i koła mogłem skręcić może o 10 stopni, a krawężnik na 20cm. Nijak wyjechać nie szło.
@Kokokoko0912 Dać radę zaparkować a dać radę zaparkować według przedstawionej metody to jednak pewna różnica.
@rafik54321 @Kokokoko0912 Panowie, Wasza dyskusja jest raczej zbędna. W sieci każdy potrafi wszędzie wjechać i z każdego miejsca wyjechać. Nie chodzi jednak o to, żeby sobie i innym robić pod górkę i tu zgadzam się z @rafik54321, że do sprawnego i zarazem BEZPIECZNEGO zaparkowania auta, potrzeba odpowiednio dużo miejsca.
Na 10 przypadków wyjechania z takiego Mordoru, jak na przesłanym filmiku, gdzie z jednej i drugiej strony było po 15-20 cm, zapewne statystycznie z 2-3 skończyłyby się zarysowaniem sąsiedniego auta.
@rafik54321 https://9gag.com/gag/amPeMKd
Nie dziękuj
@Robsta76 Zdarzyło mi się już kilka razy wyjeżdżać w podobny sposób bez uszczerbku dla pojazdów przede mną, za mną i mojego własnego. Problem polega na tym, że wymaga to dobrego wyczucia odległości i precyzji. Bardzo dużą pomocą w takich sytuacjach jest osoba towarzysząca. Jest jednak spora grupa "kierowców" dla których nawet półmetrowy zapas z przodu i tyłu będą niewystarczające i według mnie są to najczęściej ludzie z niedostateczną wyobraźnią przestrzenną.
@Ashardon
Filmik przedstawia że się da wyjechać.
Wbrew temu co napisał rafik.
Dla jednych potrzeba 5m z przodu i z tyłu żeby zaparkować na kopertę i z niech wyjechać. Innym wystarczy pół metra
@sw3
Grafika obrazuje tylko i wyłącznie schemat jak należy to robić.
Nie każdym autem da się tak zrobić bo są różne auta.
Różne w sensie gabarytów i promienia skrętu.
To już trzeba indywidualne doświadczyć
@Kokokoko0912 wyjechać, wyjechał, ale kto wie czy nie zostało po tym śladów na aucie z tyłu, które zostało kilka razy 'popchnięte'.
@ainaruth
rzeczywiscie doszlo do kontaktu, ale tylne auto nie zostalo odepchniete zeby mozna bylo wyjechac.
@rafik54321
Nie "się nie da", tylko ty nie umiesz.
@Kokokoko0912 a zrobisz to samo bez dotykania jednego i drugiego?
@Jorn na ręcznym też się da zaparkować, co nie znaczy że to mądre czy bezpieczne.
@no_access
nie wiem.
daj mi swoje auto, to sprobuje
@no_access @Jorn @ainaruth @Ricochet69 @Ashardon @sw3 @ZONTAR @jaszczuracs @rafik54321 @Kokokoko0912 jeden potrzebuje mniej miejsca, inny więcej, bo czuje się pewniej, ma leszy samochód lub większe wyczucie. Ale są pewne minima, których nie przeskoczycie. Dla auta o długości 4,0 metry i szerokości 1,5 metra minimalna odległość to 30 cm. Im bardziej ścięte narożniki, tym lepiej. Jeśli auto ma np. 4,5 metra, ale narożniki ma ścięte o 25 cm na długości i tyle samo po szerokości, do to wyjazdu potrzebuje co najmniej 12,3 cm. I to są niezbędne minima, niezależne od umiejętności czy możliwości auta. A nauka o tym nazywa się matematyka, a dokładniej powiedziawszy przekątna.
@rafik54321 Nie to, że się nie zgadzam z Twoim postem tylko informacyjnie we Francji auta zostawia się na luzie żeby można je przepchnąć parkując
@Kokokoko0912 no niestety stuknął kilka razy gościa z tyłu, także ten tego już czepliwy mógłby się przyczepić. Czysto nie było
@nimitz77
Puknął stuknął dotknął.
Ale nie przesunął auta żeby wyjechać.
Są kraje że takie pukanie jest na porządku dziennym.
Np Włochy, Francja..
@Kokokoko0912 hmm,moim na pewno byś to zrobił to wiem,ale uczyń to swoim wtedy będziesz bardziej wiarygodny...
@BartoszNowacki " A nauka o tym..."
-ostro pojechałeś powołałeś się na Królową nauk :)
@no_access
Moim tym bardziej.
U siebie mam czujniki zbliżeniowe i monitoring optyczny.
Lekka niedogodnością może być skrzynia automat..
Ale da się zrobic
nie wątpię w Twoje umiejętności(po prostu Cię nie znam)
ale dlaczego tak wiele przynajmniej w moim regionie a i na wielu filmach,filmikach widzę że takie auta z takim wyposażeniem bardzo są poobcierane z tyłu(więcej niż te bez takich gadżetów)
Czemu nie "Zaparkowałaś"?
najlepsza metoda, a najbardziej nią straszyli- aby nie poprzeczne,aby ..
Samochód samochodowi nierówny i taka nauka na schematy na niewiele może się zdać w praktyce ulicznej.
@Ashardon tej techniki nauczyl mnie instruktor jazdy, dzieki niej zatoczka byla pierwszym sposobem parkowania jaki opanowalam do perfekcji. Istota tej techniki jest to, ze dziala na kazdy samochod, dlatego, ze parkujesz kierujac sie punktami zewnetrznymi, a nie rozmiarami Twojego auta. Potwierdzam, ze mozna nia zaparkowac wszystko :)
@anna84k No tak bo każdy samochód ma rejestracje na środku :) (Alfiarze pozdrawiają). Ba nawet na obrazkach pokazane jest bardziej światło (tak uczą).
Do tego nie każdy samochód skręci koła o 45 stopni.
Do tego na obrazku widać ewidentnie że lewe tylnie koło stoi przy maksymalnym skręcie a to raczej niemożliwe. Przestrzeń powinna być delikatnie większa i obrazki były by ok. A tak to się kończy że ludzie parkują na schematy i stukają innych.
@pawcio1212 Obrazek obrazkiem, pokazuje schemat, a nie realna sytuacje, nie czepialabym sie wiec odleglosci. Nie zauwazylam informacji o rejestracji, ja cofajac czekam az zobacze drugi reflektor. Klocic sie nie bede, u mnie ta technika dziala swietnie i zatoczki wychodza mi (nie chwalac sie) elegancko :)
No nie bardzo, przy kroku 5 tylne koła są już prawdopodobnie za głęboko, o ile pozostałe auta parkują przy samym krawężniku to auto nie zaparkuje
@mwa dokładnie tak.
Myślę, że przy takim parkowaniu "na styk" to nawet niejeden zawodowy kierowca miał by lekkiego stresa...
I szlag trafi wszelkie porady jak zechcesz zaparkować przy niektórych Alfach albo Mitsubishi.
Posiadam kamerkę cofania w swoim samochodzie. Parkując cofam swoim autem do samochodu z tyłu dopóki druga żółta linia prowadząca na ekranie kamery cofania nie zrówna się z jego przednią tablicą rejestracyjną. Dzięki temu parkuję optymalnie. Na tyle blisko, że oszczędzam miejsce parkowania i jednocześnie na tyle daleko, żeby gość za mną mógł w miarę komfortowo wyjechać.
Cóż...mam prawko od 2 miesięcy.Na co dzień jeżdżę Fiat Doblo. Niestety trzeba brać poprawkę na długość dupy (długość auta wystającą od linii kół). Takim autem ciężko jest o normalne miejsce parkingowe, więc jeśli tylko znajdę dziurę na styk, to parkuję. Zazwyczaj wychodzi, że mam zapas 10cm z przodu i z tyłu. Najgorzej, jeśli zaparkowany jest skuter, bo go dobrze w lusterkach nie widać. Ale jak się nie ma wyboru, to parkuje się wszędzie.
To prawda . Musi być dokładnie 45 stopni. Ani 44, ani 46. Dokładnie co do stopnia 45. Bo przy tym skręcie jak na obrazku, koła i tak wjada na chodnik, a zderzakami będzie się drzeć po sąsiadach.
Nigdy nie nauczyłam się tak parkować i żyję. Po co tyłem, jak można przodem? Szybciej i bez patrzenia na jakieś koła, tablice, zderzaki etc.
taaa, jasne. Zajmij sie lepiej czymś innym
no fakt by wyjechać trzeba było wysiąść hmm,ten samochód lepiej sam by jeździł bez kierowcy i to z otwartymi drzwiami(no ale przecież to jest pancerne 'seicento' ) ,ten pan chyba wcześniej jeździł jakąś wielką limuzyną że się teraz zmieścić nie może(a i jeszcze ten pojazd ma tak słaby skręt???)
https://www.youtube.com/watch?v=7XtAi6B9Slk
A mnie zastanawia skąd na drugim pasie wziąć tyle miejsca ;) u mnie na jednokierunkowej samochody stoją po obu stronach jezdni i nie ma opcji żeby się tak złożyć na 45' bo zahaczę samochód po lewej