Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
272 282
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J konto usunięte
+1 / 1

Po angielsku to raczej trzy słowa... Never give up.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TomorrowNeverKnows
+3 / 3

A później dostał Nobla z literatury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
+3 / 5

Tylko, że 200 lat temu kilka miesięcy nauki to było osiągnięcie, bo pewnie 99% ludzi w USA nie miało żadnego wykształcenia. Ponadto podane są tylko informacje o przegranych a w rzeczywistości Lincoln wiele razy wygrywał - za wiki: "W 1834 roku Lincoln postanowił ponownie ubiegać się o miejsce w legislaturze stanu Illinois. Tym razem zwyciężył i wygrywał kolejne wybory w latach: 1836, 1838 i 1840. W 1846 roku wygrał wybory do Izby Reprezentantów, w której zasiadał przez jedną kadencję, jako jedyny przedstawiciel Partii Wigów ze swojego stanu. Dwa lata później poparł kandydata swojej partii, Zachary’ego Taylora, licząc na posadę rządową. Ponieważ żadnej nie otrzymał, wycofał się z życia politycznego na 5 lat i zajął się praktyką prawniczą".
Faktycznie same pasmo przegranych i niepowodzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ancise
-2 / 2

@Zetar

Masz rację, ale ten demotywator jest w porządku. Wiesz czemu? Wiele osób widzi tylko zwycięstwa, tylko sukcesy, a nie widzą ile to wymaga pracy i czasu, co już nie jest takie ,,sexy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asdf34
+1 / 1

@Ancise
Co więcej, wiele osób widzi tylko zwycięstwa i sukcesy, a tym czasem czeka ich porażka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
-1 / 1

@Ancise - demot jest w porządku bo rozmija się z faktami? No genialnie, kłammy zatem na całego, bo to w porządku!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Blady_Mistrz2
+1 / 1

Tak na marginesie, porażki nie można odnieść, tylko ponieść. Odnosi się sukces.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Archangelus_Raphael
0 / 0

Po pierwsze takich ludzi, których ciągle przegrywali jest o wiele więcej, ale nie wszyscy w końcu zostali prezydentami USA. I oni zaginęli w tumanach historii.
A po drugie w końcu jak mu się udało w życiu osiągnąć sukces, na końcu dostał kolkę w głowę od zamachowca. I czy można to uznać za zwycięstwo???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem