Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S sceptykiem_sie_urodzic
-5 / 45

Słowo "pontyfikat" zawsze kojarzyć mi się będzie z potknięciami Karola.. Fatalny (a może celowy) dobór osób w jego najbliższym otoczeniu świadczy o całkowitej bezradności tego człowieczka z wyzwaniami jego czasów. Bezczynności wychodzą na jaw obecnie jak choćby epidemia pedofilów i ich obrońców w episkopacie nie tylko polskim ale i ogólnoświatowym. Zakaz używania prezerwatywy to nic innego jak skazanie ludzi na śmierć w czasach epidemii AIDS.

Wstyd mi że nasza polska ziemia, ta ziemia wadowicka wydała takiego nieudolnego papieża.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acan_acan
-5 / 67

Ty nie masz innych problemów? Twoje zaślepienie nienawiścią do chrześcijan to jakas obsesja. Przegladając historię twoich demotów to tak myslę że masz pokój powyklejany wycinkami z gazet o Kk i wierze..sie lecz człowieku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+12 / 24

@acan_acan A dlaczego uważasz to za nienawiść do chrześcijan? Przecież chrześcijanie nie pozwalają krzywdzić dzieci, prawda? Chrześcijanie potępiają gwałty, prawda? Chrześcijanie potępiają kradzież, prawda?

Jeśli to wszystko prawda, to dlaczego katolicy tolerują takie rzeczy u swoich kapłanów? Może dlatego, że są najpierw katolikami, a dopiero potem próbują być chrześcijanami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xargs
-4 / 14

@J_R skąd wiesz, że tolerują? Bo Ci jakiś nawiedzony świr wcisnął taki kit? To jest właśnie tak, gdy mniejszość próbuje definiować większość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vj8dymykzstu
+10 / 14

Chłopie, poszukaj sobie jak w Uwadze TVN tłum ludzi zaciekle bronił księdza pedofila mimo tego że on sam przyznał się do czynów pedofilskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
-5 / 15

@acan_acan a daj spokój, koleś codziennie wysrywa jakieś antykościelne demoty i komentarze. Niczym innym nie żyje. Raz spróbowałem z nim pogadać o tym. Nie ma sensu. Generalnie wg jego skrajnego światopoglądu absolutnie 100% księży to gnidy i najlepiej to ich zabić i naiwnie wierzy, że gdyby zdelegalizować kościół to Polska nagle stanie się krainą mlekiem i miodem płynącą. Z nim się nie da rozmawiać. Albo akceptujesz jego fanatyzm i uprzedzenia albo jesteś kundlem proboszcza XD

to jest ciekawe o tyle, że gdyby poświęcił tyle samo czasu (czyli ile? 5h dziennie? 10? Nie wiem co siedzi w głowie tego człowieka) na doszukiwanie się zła w jakiejkolwiek innej grupie społecznej i zawodowej to też by jej nienawidził xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
+6 / 12

Jestem ciekawe na ile po tym zamachu Wojtyła bał się o swoje życie, na ile był idealistą, a na ile robił tak by było najlepiej według swojego uważania. Ja niestety wierzę, że Kościół to na tyle mafia, że nawet Papież za dużo nie może powiedzieć, ani za głośno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rererre
-4 / 8

Czy był zły czy był dobry, pytanie czy zależy nam na bezwzględnej prawdzie czy powinniśmy pewne rzeczy przemilczeć ponieważ dzięki niemu wielu ludzi mimo wszystko stawało się lepszymi.

Zawsze mi się w takiej sytuacji przypomina odcinek Simpsonów jak Lisa odkryła, że założyciel miasta, w którym żyła nie był kryształowym człowiekiem, a zwykłym piratem i awanturnikiem. I ostatecznie jak już miała możliwość zdemaskowania tego kłamstwa to... przemilczała to dla dobra ogółu.

https://www.youtube.com/watch?v=eqz7uDqC6aM

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+6 / 6

@rererre Tylko dlaczego ludzie uważają, że przemilczenie jakiejś prawdy jest dla dobra kogokolwiek, poza tym, który tę prawdę ukrywał? Wszyscy wiemy, że nie ma kryształowych ludzi. Może czas przestać tworzyć mity kryształowych ideałów?

Ostatecznie należy zarówno kogoś chwalić za jego dobre osiągnięcia, jak i potępiać jego zbrodnie (bo w tym przypadku można rozważać, czy nie uznać tego za zbrodnie). Wady też trzeba umieć akceptować. To nie jest miłość od pierwszego wejrzenia. Można kogoś szanować i wielbić za osiągnięcia, będąc w pełni świadomym wad i braków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 8

@rererre A ktokolwiek stał się dzięki niemu lepszy? Był jak gwiazda rocka. Jak przyjeżdżał, to była "impreza", ludzie łapali klimat zbiorowej celebracji, po czym wracali do zwykłego życia. Identycznie działał/działa Jarocin, Przystanek Woodstock czy inne Castel Party. Chociaż gwiazda rocka to chyba za dużo powiedziane, bo mało kogo obchodziło, co on robił albo mówił. Chodziło o sam kontakt z osobą idola. Czyli był bardziej kimś w stylu Elżbiety II - wystarczyło, że był i miał ten splendor, wynikający z piastowanego urzędu.

Pytanie natomiast, kto faktycznie rządził w Watykanie? Bo nikt mi nie wmówi, że JPII cokolwiek ogarniał przez ostatnie 5 lat, jeśli nie dłużej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+2 / 12

Podejrzewam, że za kilka lat, jak już mitomania opadnie i ostatni zamieszani na wysokich stołkach wybiorą się sprawdzić, czy i jaka bozia istnieje, to wyjdzie na jaw, że przez jakieś ostatnie 5 - 10 lat jego pontyfikatu był po prostu na tak silnych lekach, że nie mógł świadomie sprawować swojego urzędu.

Ale to i tak nie uchroni go przed skutkami afer pedofilskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2021 o 8:32

avatar kraken11
+13 / 17

Gdyby Jan Paweł II nie był Polakiem, to Polacy nie oddawaliby mu takiej czci. Mam wrażenie, że do tej pory Polacy większą cześć oddawali JPII niż samemu Bogu. Natomiast prawda nie pomyśli dla wielu Polaków i tak nie będzie dla nich do przyjęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sensibilty
-2 / 2

JPII był namacalnym człowiekiem, jak mogę oddawać cześć czemuś, czego nigdy w życiu nie widziałam? Druga kwestia to wiara w Boga. Nie każdy wierzy, nie.kazdy czczi. Ale za same życiowe słowa można było szanować papieża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sorek21
+4 / 10

Pierwszy obrońca pedofilów ! Rozesła zarazę po całym świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
0 / 4

Jeździł po świecie i robił dobry PR żeby prawdziwi władcy Watykanu mogli w cieniu kręcić swoje lody. Ot taka papieska rola

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darwin_in
-1 / 1

Watykan to bractwo templariusze to inna liga ktorej nie zrozumiecie bo stoi w piramidzie wyzej niz wasz wzrok siega....
ponad rzadami ponad moralnoscia steruje za kurtyny od pokolen ich zaplecze to setki milionow wyznawcow tryliony bogactw, papież to figurant tak samo jak prezydent

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mistral91
-5 / 9

Dzięki temu człowiekowi autor tego śmiesznego demota i my wszyscy żyjemy dziś w wolnym kraju. Szanujcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzyq100
0 / 0

Dobrze gadasz. A najwięcej udziela się tu gówniarstwo które nie ma o niczym pojęcia a wiedzę o historii czerpie od podobnych im geniuszy z youtuba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzyq100
-2 / 4

Oj nie szanujecie symboli naszej historii, nie szanujecie... Ten człowiek był wielką postacią zanim urodzili się ci którzy teraz go obrażają. Znał Go cały świat, szanowali przywódcy wielu krajów, również tych o innch wyznaniu. Dzięki temu człowiekowi Polska była znana i doceniana na całym świecie. Może i nie był ideałem jednak był wielkim człowiekiem z którego Polacy byli dumni. W przeciwieństwie do naszych obecnych "mężów stanu" dzięki którym przebywając za granicą wstydzę się lub boję przyznać że jestem z Polski. Teraz na całym świecie albo się z nas śmieją albo jesteśmy z innymi skłóceni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar costamzczymstam
+2 / 6

Cały świat wie, że papa kremówka to jeden wielki przekręt. Tylko w Polsce jego kult urósł do jakichś karykaturalnych rozmiarów i jakakolwiek próba krytyki tego kolesia jest zakrzykiwana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
+1 / 1

no właśnie nie wszyscy wiedzą. a szkoda. sam fakt że stał na czele największej sekty świata nke świadczy o nim dobrze chociaż intencje pewnie miał dobre. zaraz będzie obraza. jaka sekta? Kościół idealnie pasuje do profilu sekty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dyme
0 / 0

Wyznawał zasady w które uwierzył i był w ich postanowianiach konsekwetny.
Nie karmił nienawiści i żywił nadzieję, przez niektórych tu odbieraną jako nieskuteczność w działaniach. Ocena jego osoby i działań przez pryzmat własnych wartości a nie jego bedzie zniekształcona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Filigranna
0 / 0

No tak. Spójrzmy co na to Wikipedia. Ot, chwila czytania:
"W reakcji na skandale seksualne w kościele katolickim Jan Paweł II wydał w 2001 list Sacramentorum sanctitatis tutela, w którym uznał wykorzystywanie seksualne dzieci za jeden z najcięższych grzechów, zrównując je z przestępstwem przeciwko szóstemu przykazaniu[130]. Z powodu przypadków przenoszenia z jednej parafii do innej księży dopuszczających się czynów pedofilskich papież nakazał biskupom informować bezpośrednio Stolicę Apostolską o wystąpieniu takich nadużyć wśród duchownych. Kongregacja Nauki Wiary przejęła od diecezjalnych trybunałów prawo sądzenia kanonicznie duchownych za takie czyny. W liście papież przypomniał też, że proces kościelny nie ogranicza praw ofiar do walki o swoje prawa przed sądami cywilnymi[131].
(...)
Jan Paweł II w reakcji na skandal pedofilski w Stanach Zjednoczonych wezwał w 2002 do Watykanu amerykańskich kardynałów i skrytykował ich za niedostateczne zajmowanie się przestępstwami seksualnymi wobec nieletnich[132]. Bezpośrednią konsekwencją spotkania była Karta Ochrony Dzieci i Młodzieży wydana w czerwcu 2002 przez amerykańską Konferencję Episkopatu – zestaw procedur ustanowionych w celu zwalczania przemocy seksualnej i pomocy ofiarom[133][134]"
Ale mamy też taką informację, nadal z Wikipedii:
"W 2020 roku Stolica Apostolska opublikowała raport na temat kariery kardynała Theodore McCarrica, który został wyrzucony z kapłaństwa, za przestępstwa pedofilii, raport stwierdził, że Jan Paweł II otrzymał wiarygodne doniesienia o niewłaściwym zachowaniu kardynała".
Natomiast ze strony Polskiej Agencji prasowej można się dowiedzieć, że:
"Twierdzenie, że papież Polak miał informacje o zarzutach wobec Theodora McCarricka, a mimo to awansował go, jest fałszywe i niegodziwe; watykański raport wyraźnie wskazuje, że były duchowny oszukał nie tylko Jana Pawła II, ale też amerykański episkopat i prezydentów George'a Busha i Billa Clintona - mówi PAP dr Milena Kindziuk"
Dalej mamy:
"kiedy zaczęły dochodzić do Watykanu anonimowe pogłoski o homoseksualnym życiu ówczesnego arcybiskupa, Jan Paweł II brał je poważnie.
Dlatego trzykrotnie odmówił kolejnych nominacji McCarricka, proponowanych przez amerykański episkopat: na arcybiskupa Chicago w roku 1997, na arcybiskupa Nowego Yorku w roku 1999, wreszcie na arcybiskupa Waszyngtonu w lipcu 2000 roku."
"Jak zaznaczyła, gdy McCarrick dowiedział się o odmowie nominacji z sierpnia 2000 r., jeszcze w tym samym miesiącu napisał list do osobistego sekretarza Jana Pawła II, biskupa Stanisława Dziwisza, z prośbą o przekazanie Papieżowi - cytowany w całości w raporcie.
Do trzech fałszywych opinii biskupów amerykańskich, dołączył swoją, najbardziej fałszywą, oszukańczą i porażającą. Przysięgał, że "nie miał nigdy stosunków seksualnych z żadną osobą, ani z mężczyzną ani z kobietą, z młodą ani ze starszą, ani z duchownym, ani ze świeckim"" (całość tutaj https://www.google.com/amp/s/www.rmf24.pl/fakty/swiat/newsamp-mccarrick-oszukal-nie-tylko-jana-pawla-ii-ale-i-prezydentow-,nId,4855059)

A Papież mu uwierzył. Ot i cała jego wina Panie i Panowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem