Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
232 239
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
-3 / 29

Pytanie do kierowcy, co masz zrobić według KRD gdy z jakiegoś powodu masz ograniczoną widoczność?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
+17 / 27

@Tibr Jak nie ma mgły, oczy mam zdrowe i światła sprawne, to nie mam "ograniczonej widoczności". Ale jak ktoś się o zmroku ubiera w technologii stealth level SR-71 Blackbird, to nawet jupitery z PGE Narodowego nie sprawią, żeby czarne na czarnym było widać. Dopiero potem się robi czerwone, ale to już jakby po herbacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abdul125a
+6 / 12

@Tibr nie ma ograniczonej widoczności, to jest po prostu problem, którego piesi nie dostrzegają - ubiór. Zimą kiedy większość dnia to mrok ludzie częściej ubierają czarne kurtki zapominając o odblaskach albo czymś, ledwo ich widzisz jak jest taka pogoda jak tutaj ładna tylko ciemno, a teraz wyobraź sobie ulewę, śnieżyce która jeszcze bardziej utrudnia zauważenie takiego pieszego. Ale to nie dotyczy tylko koloru czarnego tylko każdego zlewającego się z tłem. Sam zacząłem odpowiedniej się ubierać kiedy zauważyłem, że moge stwarzać niebezpieczeństwo dla siebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 15

@Tibr taką logiką nie dałoby się poruszać wcale. Kodeks drogowy (mam takie wrażenie) jest pisany przez osoby które totalnie nie znają się na ruchu drogowym, a wręcz nie posiadają prawa jazdy.

Wg mnie, po zmierzchu piesi nie powinni mieć pierwszeństwa na pasach.
Mało tego. Piesi mają obowiązek noszenia odblasków kiedy idą drogą. Robią to? Nie. Pieszy musi "dać się widzieć" aby kierowca mógł go dostrzec. Dodatkowo sprawy nie ułatwia oświetlenie drogowe które świeci dziwnymi kątami. Przy czym tak na prawdę, masz lampę bezpośrednio przy pasach i dalej NIE MASZ pewności czy tam nie idzie jakiś debil ubrany na czarno.

To jest właśnie ten problem, przerzucono 100% odpowiedzialności na kierowców, co nie służy niczemu. Z pieszych zrobiono święte krowy, które mogą bezceremonialnie się wpierniczyć pod koła i "łon mioł pirszyństwo, łon je łofiaro", a co tam że przebiegał przez jezdnię w miejscu niedozwolonym?

Jak dla mnie powinny być 2 rodzaje przejść dla pieszych. Takie z prędkością dozwoloną (dla pojazdów) do 30km/h (np nasza "zebra"), oraz inne, o innym oznakowaniu dla pozostałych przejść (np zebra namalowana poprzecznie). I piesi powinni mieć pierwszeństwo tylko na tych "wolniejszych" przejściach. Na pozostałych nie. Jednakże na pozostałych powinny być obligatoryjnie albo światła, albo wysepka co maksymalnie 2 pasy. I to wg mnie jest rozwiązanie który służy wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+2 / 8

@rafik54321
Pieszy nie powinien w żadnym wypadku mieć pierwszeństwa na pasach. Bo jak określisz kiedy to już "zmierzch?" Będziesz patrzył na godzinę zachodu słońca czy może kąt padania światła słonecznego po jego zajściu żeby codziennie określić inną godzinę kiedy to mamy ten zmierzch i pierwszeństwo już nie obowiązuje? To by się najbardziej przysłużyło zmniejszeniu liczby ofiar wypadków na przejściach. Przechodzisz jak widzisz, że auta się zatrzymują, koniec, kropka. Pasy przechodzące przez więcej niż jeden pas ruchu w jedną stronę jednocześnie - obowiązkowo światła jeśli nie ma możliwości zrobić przejścia podziemnego lub nadziemnego.
Lampy przy przejściach dla pieszych to tak jak mówisz koszmar. Widziałem już wiele przejść gdzie światło było takie, że w sumie lepiej jakby go w ogóle tam nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-5 / 9

@rafik54321 całe szczęście - nie od ciebie zależy kodeks drogowy!

Jeżeli nie widzisz co się przed tobą dzieje, nie powinieneś być kierowcą - bo się do tego po prostu nie nadajesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-3 / 7

@Moher_przez_samo_h Przede wszystkim przejście powinno być oznaczone, nie widzę tam znaku, zdjęcie jest nie ostre fakt ale problemem nie są wcale piesi, a infrastruktura oraz kierowcy, którzy wyprzedzają na przejściach, jadą 100 w nocy/po zmroku ignorując, że w mieście może jednak się ktoś pojawić . Czy bierzesz pod uwagę, że pomimo wszystko możesz jechać za szybko skoro dostrzegasz zbyt późno?
To, że nie ma mgły o niczym nie świadczy. Mam dość ciężką nogę jednak zawsze z tył głowy mam świadomość, że muszę starać się przewidzieć zagrożenia.
@abdul125a ja tego nie neguję, ale jak masz śnieżyce to chyba sam dostosowujesz też prędkość?
@rafik54321 nie zrobiono świętych krów lol dalej pieszy nie może wtargnąć na jezdnię, ty musisz mu ustąpić pierwszeństwa ale w kwestii wtargnięcia na jezdnię nic się nie zmieniło. Chyba, że jesteś znanym dziennikarzem to możesz liczyć na to, że sąd nie obwini ciebie tylko pieszego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2021 o 16:04

R revenge_of_nerds
-3 / 3

@Tibr widzę, że szambo korwiniarzy, którzy znaleźli prawko w chipsach już się wylało :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 3

@revenge_of_nerds nie łączył by tego z polityką, bo widzę różne stron. Bardziej mnie martwi, że są ludzie z prawem jazdy dla których zmrok nie jest czynnikiem ograniczającym widoczność. A na proste pytanie co przewiduje KRD (w domyśle masz dostosować prędkość do warunków) to ich rozwiązaniem byłby zakaz wychodzenia z domu po zmroku, ciekawe jak chcieli by dojść do auta?
Qrwa sam jeżdżę często ponad to co na znakach ale nie m pretensji do pieszego, że go późno dostrzegłem jak zapierd..., a tu najlepiej zwalić wszstko na pieszego zapominając o zasadzie ograniczonego zaufania, która działa w dwie strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 4

@rational_male obejrzyj to
https://www.youtube.com/watch?v=mDo4OdDcEQ8

Z jakiej odległości widać pieszego ubranego na czarno? A z jakiej z odblaskami?
To jest właśnie to zjawisko. Mógłbyś mieć i latarnię morską na masce, a i tak byś mógł nie dostrzec pieszego ubranego na czarno z 150m.

@Tibr niby ten zapis jest, tylko co on jest wart? Jest to tak arbitralna kwestia, że w zasadzie ciężko tu mówić o tym aby ten zapis był obowiązujący. Koleś wbiegł na pasy jak miał czerwone dla pieszych, na dodatek był pijany a i tak klepnęli winę kierowcy :/ . To jak musi wyglądać to "wtargnięcie"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@rafik54321 patrz kazus Najsztub ;) problem nie jest w przepisach ale w tym jak są stosowane.

Choć było ostatnio głośno i dziewczynie, która została potrącona na przejściu i dostała mandat nie kierowca. Dlatego warto mieć kamerkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 4

@Tibr ale tam też facet miał kamerkę i go nie uchroniła :/ .

Dlatego wg mnie właśnie ta niekonsekwencja przepisów jest rażąca i tak na prawdę nikomu nie służy. Bo niby pieszy nie może wtargnąć, ale ty musisz ustąpić. Więc domyślnie to zawsze wina kierowcy, ale to taka "furtka" żeby jednak czasem klepnąć winę pieszego, jakby VIP coś odwalił. No absurd.
To już prędzej bym np zrozumiał gdyby wtargnięcie = wbiegnięcie na jezdnię. Wtedy sprawa prosta, wbiegł - wina pieszego, bo wtargnął, ale przepisy tego tak nie uzasadniają.

Ale ogólnie uważam że pierwszeństwo na pasach pieszych należy mocno ograniczyć. Bo wychodzi na to, że pojazd prawie nigdzie nie ma pierwszeństwa. A to przede wszystkim w interesie pieszego jest uważać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
+1 / 1

@rafik54321 Przepraszam, ze wtrace sie do waszej dyskusji, ale szczerze mowiac, te odblaski niewiele daja. Bo prawda jest taka, ze zwykle keirowca jak ma droge wolna to zapierd***la. Tak jest w wiekszosci, wiec tak czy siak czlowieka nie zobaczy, albo nawet jak zobaczy to nie zdarzy bezpiecznie wyhamowac. Macie racje, ze to pieszy powinien zachowac ostroznosc i to ogromna przechodzac przez ulice, tym bardziej majac swiadomosc ze jak jezdnia jest oblodzona albo mokra po deszczu, to trzeba zachowac jeszcze wieksza ostroznosc, bo sami mozemy sie poslizgnac na pasach i samochod moze nie zdazyc wyhamowac.Tak samo z przechodzeniem przez ulice nawet na pasach, ale kiedy widok zaslania nam autobus, tramwaj czy inny zaparkowany duzy samochod. Po prsotu pieszy jest zawsze na straconej pozycji w starciu z pojazdem i to jakimkolwiek. Slowem, slabszy musi uwazac bardziej, bo to jest w jego interesie. co nie znaczy ze kierowcy pojazdow maja urpawiac wolna amerykanke. Uwazac musi kazdy. Moim zdaniem odblaski cos daja jedynie jak w poblizu sa latarnie, inaczej same swiatlo reflektorow samochodowych za pozno odbije sie od odblaskow. Tyle, ze pieszy sam powinien uwazac, bo on szybciej uslyszy samochod, niz kierowca zobaczy pieszego. Tyle ze wszystko rozbija sie o odpowiedzialnosc czlowieka, zarowno pieszego i kierowcy, a mnostwo ludzi jest nieodpowiedzialnych i zrzuce wine za swoje dzialanie na drugiego i stad te problemy. I jeszcze dodam jako kobieta, ze idac taka droga, chyba woalalabym isc bezpiecznie poboczem, spory kawalek od drogi bez odblaskow, niz zeby bylo mnie iwdac, bo paradoksalnie bezpieczniej jest byc niewidocznym (zachowujac ostroznosc) w takich okolicznosciach, bo nigdy nie wiadomo kto jest za keirownica i co mu do glowy wpadnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

Ogien od zapalniczki w nocy widac z odleglosci kilkuset metrow. Odblaski widac z odleglosci zasiegu lamp, zwykle min 150m. Zeby na takim dystansie nie ogarnac tematu to trzeba by bylo pruc z 150km/h. A to juz idiotyzm. Jak wlaczysz swiatla drogowe/tzw dlugie, to odblaski widac i z 300m. Kolesia ubranego na czarno bez odblaskow widac z 15m.

Kiedys, w sylwestra szedlem droga. Bylem ubrany na czarno, ale wlaczylem latarke w telefonie. Kierowcy omijali mnie najszerszym lukiem jakim sie dalo haha.

latarnia nic nie daje do odblaskow bo swieci pod zlym katem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
+1 / 1

@Maja123456 Chyba w życiu nie prowadziłaś samochodu nocą za miastem. Odblaski *najwięcej* dają na nieoświetlonej drodze, kiedy jedynym źródłem światła są reflektory mojego samochodu. Bo *OD*blask na tym polega, że odbija światło w kierunku, z którego przyszło - czyli w stronę nadjeżdżającego auta. Jak jest przyzwoitej jakości, to naprawdę daje kierowcy po oczach.
Latarnie poprawiają ogólną widoczność, ale widoczność odblasku akurat osłabiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@Maja123456 Najbezpieczniej jest być widocznym i przewidywalnym - po obu stronach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-1 / 3

@rafik54321 Jak nie rozumiesz co znaczy dostosowanie prędkości do warunków jazdy, to kluczysz. Jak byś jechał wolniej, to miał byś czas na wychamowanie pojazdu - to jest tak proste. Jeżeli masz zbyt małą wyobraźnię i nie jesteś w stanie wymyśleć, że takie zdarzenie może mieć miejsce - być może, nie powinieneś kierować pojadem mechanicznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 3

@rational_male jeśli nie rozumiesz, że żadna prędkość nie jest w 100% bezpieczna to kluczysz...

Zrozum, że pewnych rzeczy NIE WIDAĆ. Po prostu. To ryzyko które trzeba podejmować i piesi mają OBOWIĄZEK upewnić się że nie włażą pod koła auta - nawet na przejściu.

Możesz sobie jechać z prędkością roweru i też nie jest powiedziane że zdążysz. Jeśli masz zbyt małą wyobraźnię, jeśli nie możesz sobie wymyślić takiego scenariusza - może nie powinieneś wychodzić z domu.

Możemy się tak licytować cały dzień. Każdy twój pseudoargument mogę odbić.
Popatrz sobie ile razy dzikie zwierzęta wbiegają na jezdnię. Facet za miastem (gdzie jest dozwolone 90km/h) jedzie 60km/h a i tak wpadają mu dzikie zwierzęta na maskę. Takie jest życie.

Od pociągu też będziesz oczekiwał że będzie sprawdzał drogę na 10km w przód, by wyhamować jak pieszy się wpierniczy? Czy raczej opierniczysz pieszego? Raczej to drugie. Jezdnia to NIE JEST miejsce dla pieszych!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-2 / 2

@rafik54321 Jeżeli nie widzisz, to masz problem. Być może nie powinieneś prowadzić pojazdu. Możesz tłumaczyć to jak chcesz. To proste.

Wiesz co, co do pseudo argumentów - poczytaj swoje komentarze. Sporo ich tam znajdziesz :)

Rozumiem, że twoją mocną stroną jest konfabulacja, stąd twoja wyobraźnia biegnie na tory pociągu - bo twój ciągl logiczny jest na tyle dziurawy, że musisz wytwarzać jakieś historie w swojej głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

jesli nie widzisz to masz problem. Byc moze nie powinienes sie poruszac po ulicy. Mozesz to tlumaczyc jak chcesz. Proste.

wiesz, co do pseudoargumentow - poczytak swoje komentarze. Pelno ich tam znajdziesz.

Rozumiem ze twoja mocna strona jest konfabula, dlatego tak sie upierasz ze niby wszystko zawsze widac. Bo twoj ciag logiczny jest na tyle dziurawy ze musisz przeczyc naocznym dowodom.

pasuje ci taka argumentacja? To twoj poziom.
Dostales wideo jak wyglada droga zza kierownicy. Jesli dalej uwazasz ze to jest ok sytuacja to po prostu jestes beton.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-2 / 2

@rafik54321 żeby być betonem, musielibyśmy być spokrewnieni. Obawiam się, że nie jesteśmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@rational_male Do ciężkiej, po to zrobiłem to zdjęcie.
Widzisz przejście? Jeśli nie, to kierowca też nie, więc nie oczekuj, że magicznie zauważy
Widzisz pieszego? Jeśli nie, to kierowca też nie i najpewniej zauważy dopiero, jak pieszy mu wpadnie przez szybę. I to jadąc z przepisową prędkością!

Jeśli nie widzisz obu - Być może nie powinieneś chodzić pieszo. Możesz tłumaczyć to, jak chcesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-2 / 2

@DonSalieri chyba nie do końca rozumiesz jak działa fotografia i jak ludzkie oko - jeżeli argumentujesz to w ten sposób. Moja argumentacja jest oparta o dość podstawową zasadę dostosowania prędkości do warunków. Jeżeli masz słaba widoczność, nie powinieneś jechać prędkością która ograniczała by twoje manewry - wydaje mi się to dość oczywiste - jak się okazuje, zawsze są wyjątki od reguły...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

I jakie masz warunki na zdjęciu?
Przejrzystość powietrza 100%
Widoczność na pół kilometra, skoro widać sygnalizację
Nawierzchnia sucha
Brak zakrętów
Prędkość - 0kmh, dozwolone 50 kmh
To nie jest słaba widoczność
A przejście i pieszy którego nie widać 100 metrów dalej - 7 sekund jazdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 2

@Moher_przez_samo_h Prowadzilam i gowno widac. Oczy mam sprawne. Na tym filmiku bardzo dobrze widac, ze nic nie widac, czy ktos ma odblask, czy nie. Tzn troche wczesniej widac pieszego, ale tylko troche wczesniej. Obejrzyl dokaldnie film. Te odblaski naprawde niewiele daja. Najwiecej daje po prsotu ostroznosc pieszego i ostroznosc kierowcy. Trzeba jechac ostroznie po prostu na takiej drodze rowniez ze wzgledu na zwierzeta. One odblaskow nie maja. Trzeba byc ostroznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 2

@DonSalieri Czasami nie da sie byc widocznym, ale masz racje, trzeba byc przewidywalnym i po prostu ostroznym po obu stronach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@rational_male dobra, po prostu nie masz prawa jazdy i się mądrujesz.

Coś dla ciebie
https://demotywatory.pl/5060996/Kazdy-kierowca-jest-pieszym-Jednak-nie-kazdy-pieszy-jest

Więc każdy kierowca jest nieporównywalnie lepiej wyszkolonym uczestnikiem ruchu, niż pieszy bez żadnych uprawnień. Choć teoretycznie, każdy pełnoletni pieszy (o ile sąd nie odebrał) ma uprawnienia do jazdy rowerem i teoretycznie, z zakresu ruchu drogowego powinien być wyszkolony tak samo dobrze jak kierowcy. Oczywiście wiemy że totalnie tak NIE JEST.

A co powiesz na pieszych przebiegających na czerwonym? Też kierowca powinien się kulać 1km/h, no w porywach 1,1km/h jak mu się śpieszy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
+1 / 1

@Maja123456 Może mieli breloczki po 2,50? Porządne taśmy odblaskowe 3M, jakie wszywa do kombinezonów śnieżnych np. firma BlueWear (robią też dziecięce - i nie, nie płacą mi za reklamę), widać na paręset metrów. Są też srebrzyste rękawice, a nawet całe kurtki, w całości wykonane z materiału odblaskowego. Widziałem kogoś w takiej kurtce na kompletnie ciemnej, wiejskiej drodze - nie ma opcji, żeby tego nie zobaczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@Moher_przez_samo_h Zgadza się, też taką kurtkę trafiłem. Ciemno, auta z przeciwka, dziwnie żółty trójkąt daleko przede mną. Dojeżdżam - a to pieszy w odblaskowej kurtce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-1 / 1

@DonSalieri Co w związku z tym? Jak byś dostosował prędkość do warunków jazdy, to byś zdąrzył wychamować.

Swoją drogą - jeżeli przejrzystość powietrza (nie wiem jak to zmierzyłeś) jest 100%, to masz szybę którą musisz wymyć.

Kolejna sprawa, to widoczność przejścia - o to nalerzy wręcz mieć pretensje do osób za nie odpowiadających.

@rafik54321 A ty wiesz co ja mam. Dodam do tego, że nie jesteś konfabulantem, i mój zarzut, był zupełnie bezpodstawny.

Czytam teraz Czarnego łabędzia napisanego przez Nassima Taleba. On tam pisze, że większość kierowców myśli, że jest lepsza niż pozostali. On to dość długo wywodzi, ale którtki opis tej sytyacji możesz przeczytać tu:
https://www.smithlawco.com/blog/2017/december/do-most-drivers-really-think-they-are-above-aver/

Co do 3 akapitu: Ja nie wiem. Podaj źródło swojej wiedzy.

Co do 4: Nic. Uważam, że ludzie są wolni, i powinni odpowiadać za swoje postępowanie. Jak ktoś wchodzi na czerwonym świetle - sam powinen ponosić tego konsekwencje w razie wypadku. Nie uważam, że policja powinna kogo kolwiek penalizować za sprawy, które są uznane za tak zwany common sense. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2021 o 18:20

avatar DonSalieri
0 / 0

@rational_male Brak mgły, dymu, opadów i widoczne skrzyżowanie pół kilometra dalej - czyli idealna przejrzystość powietrza.

Warunki drogowe bardzo dobre - widoczność, sucha nawierzchnia, prosta szeroka jezdnia bez dziur, nieobniżona dozwolona prędkość. Czego jeszcze oczekujesz, żeby jechać z przepisową maksymalną prędkością?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
+1 / 3

@Moher_przez_samo_h Moze, ale w wiekszosci takie wlasnie sprzedaja i trabia zeby kupowac, bo to ratuje zycie i jest sie widocznym. Wlasnie widzilismy na filmiku, ze chyba jednak nie. Ze jakies 15 metrow wczesniej widac pieszego, a raczej jakies swietlne kropki w ciemnosci i tyle. Najlepiej zakladac jakas kurtke odblaskowa jak juz, a nie pojedyncze elementy, bo nic to nie daje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

@Maja123456 Okropnie mnie wkurzają te akcje rozdawania breloczków i opasek. Pierwszaczek za dwa dni zgubi, albo mu się toto majtnie między plecy a tornister. Licealista wyrzuci, bo uważa, że to obciach być obwieszonym jak przedszkolak.
Powinien być zakaz sprzedaży okryć wierzchnich bez trwale wszytej solidnej taśmy albo nitki odblaskowej. Na pewno dziecięcych, a może i dorosłych. Projektanci mody mogą mnie pocałować. Projektanci aut jakoś nie próbują wypuszczać modeli bez świateł, żeby potem kierowca do gabloty za pół miliona dokupował chińskie latareczki po czypińdziesiąt i na nitce przywieszał do klamek i lusterek. I auta z przepisowymi światłami jakoś wyglądają, to i ciuchy by mogły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-1 / 1

@DonSalieri Ostrożności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@rational_male Dla ciebie ostrożność = wolniej niż maksimum, czyli nie da się jechać te 50kmh, bo to nieostrożnie.

Ja chędożę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rational_male
-1 / 1

@DonSalieri sam sobie odpowiedziałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
-1 / 3

@Moher_przez_samo_h A ja uwazam, ze nalezy dzieci uczyc odpowiedzialnosci za swoje czyny, po prsotu. Nic nas nie ochroni jak my sami siebie nie chronimy odpowiednim zachowaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

@Maja123456 Jak powiada Pismo: to należało czynić, i tamtego nie zaniedbywać. Żaden odblask nie zastąpi myślenia, ale bywają sytuacje, w których nawet myślącemu odblask może ocalić życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
-1 / 1

Problem w tym, że dzieci się uczy - lewo, prawo, lewo, jak nic nie jedzie to idziesz i ciągle patrzysz, czy nic nie jedzie. A dorośli mają to gdzieś, bo "to kierowca ma uważać".

Ale myślenia i rozumienia perspektywy drugiej nic nie zastąpi. Dawno temu, noc, długa prosta poza miastem. Z przeciwka jedzie auto, więc jazda na tzw krótkich (60 metrów widoczności przy 90 kmh - dwie sekundy na cokolwiek). Ale widzę coś małego i białego po mojej prawej przede mną - zwolniłem, wyczekałem, aż auto mnie wyminie, zanim do tego białego dojadę.
Tym białym był telefon, którym pieszy świecił w moją stronę, żebym wiedział, że tam ktoś jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 0

@Moher_przez_samo_h jak moze ocalic, jak sam uwaza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

@Maja123456 Nie ma ludzi nieomylnych. Z jakiegoś powodu barierki na balkonach są obowiązkowe, nie tylko dla rodzin z małymi dziećmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 0

@Moher_przez_samo_h Wiesz, ze to slabe porownanie;) Na parterze nie musza byc, a balkon bez barierki mozna porownac do ulicy. Po prsotu trzeba dostosowac swoje zachowanie do istniejacych warunkow. Ja nie chodze ciemna noca, jak nie ma ludzi, bo zwyczajnie sie boje, a jak sa latarnie to mnie widac. Jakbym nie miala wyjscia i mieszkala na za**upiu to pewnie kupilabym kurtke ktora odbila swiatlo. Nadal uwazam, ze te odblaski pojedyncze, male to mozna sobie wsadzic, bo to nic nie da kierowcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

@Maja123456 Patrz moje wypowiedzi wyżej. Też te dyndadełka uważam za żenadę. Powinna być odblaskowa taśma, nić, albo lamówka dobrej jakości jako obowiązkowy element okrycia wierzchniego, przynajmniej dla dzieci. Już słyszę krzyk estetów, że odzież straci wdzięk - Lamborghini ma i odblaski, i reflektory, i światła stopu, i nawet migacze, a wygląda całkiem przyzwoicie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AdamSlodowy
+1 / 19

Jeśli to jest twoja perspektywa gdy siedzisz za kierownicą i prowadzisz to nie powineneś prowadzić w ogóle bo prawdopodobnie nie sięgasz również do pedałów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SecundusInterpares
+4 / 6

mam lepsze zadanie:
zadanie dla kierowców: co powinien zrobić kierowca w takim przypadku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 6

@SecundusInterpares Pusta prosta droga - Na pewno się zatrzymać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SecundusInterpares
+1 / 7

@DonSalieri Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo ...

tak mało a i tak dla wielu za dużo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+3 / 3

@SecundusInterpares A widzisz tam jakieś przejście? Jako kierowca - skąd mam wiedzieć, że zbliżam się do przejścia, którego nie widać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cioran
+4 / 10

Liczbę pieszych, a nie ilość. "Pieszy" jest rzeczownikiem policzalnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zoolwk
+2 / 6

@Cioran Przed przejściem i owszem, po przejściu już nie koniecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slayed
+5 / 7

A gdzie tu jest przejście?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PALUX84
+5 / 5

na jakim przejściu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ksawerym
+1 / 1

Ja widzę tylko, że to droga z pierszeństwem, więc uważajcie piesi;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+4 / 4

Pytanie do kierowców: Ile tam widzisz przejść dla pieszych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-2 / 4

@DonSalieri Nie ma potrzebny ponieważ zbliżasz się do sygnalizacji świetlnej z zapalonym CZERWONYM światłem zatem powinieneś już hamować, a nie jechać z maksymalną dozwoloną prędkością na tym odcinku drogi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+3 / 3

@AIkanaro Tylko, że najbliższe światła są pół kilometra dalej (dokładnie coś koło 560m) i na zdjęciu widać zielone. Te czerwone punkty to inne auto - które widać, bo się świeci, w przeciwieństwie do ubranego na czarno pieszego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artem234
+2 / 2

Brakuje jeszcze auta z naprzeciwka ze źle ustawionymi lampami i mokrej nawierzchni odbijającej światło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 2

@Artem234 Chodziło mi o warunki typowe - właśnie po to, żeby nie było argumentów "jak jest mokro i mgła i śnieżyca to się jeździ wolniej"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
0 / 0

Wystarczy wprowadzić prawo Hamurabiego i liczba wypadków spadnie o 90% bo kierowcom skończy się tłumaczenie "cmentarze pełne są ludzi którzy mieli pierszeństwo".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 2

@krickin Prawo Hammurabiego jest ponad prawami fizyki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
0 / 0

@DonSalieri Nie, ale kierowcy zaczną uważać bo wiedzieliby że ich też czekają opłakane konsekwencje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@krickin Na zdjęciu wyżej - Gdzie i na co kierowca ma uważać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@krickin Kierowcy już mają uważać na każde pierdnięcie przy drodze. Pieszy? Kierowca winny. Sarna? Kierowca winny. Rower? Kierowca winny. Meteoryt? Kierowca winny.

Problemem jest brak edukacji pieszych, co do ich obowiązków na drodze - jest tylko o prawach. I to w medialnej narracji, nie przepisowej.

Wiedziałeś na przykład, że nie możesz wejść na pasy, jeśli zasłania cię jakiś pojazd?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
+1 / 1

@DonSalieri "Kierowcy już mają uważać na każde pierdnięcie przy drodze" Tylko że przez brak konsekwencji tego nie robią. Przykład obok domu mam przejście dobrze widoczne pod latarnią i z wysepka więc tylko ślepy by nie zauważył, teren zabudowany więc ograniczenie do 50km/h tymczasem wszyscy kierowcy cisną 70 a jak widzą pieszego chcącego przejść to przyspieszają byle nawet nie przyszło mu do głowy przejść zanim oni przejadą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@krickin Mandaty, czy zabieranie prawka to wg ciebie brak konsekwencji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
0 / 2

@DonSalieri To są śmieszne konsekwencje to tak jakby za dźgnięcie kogoś nożem karą było tymczasowe odebrania noża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@krickin Brawo, odkryłeś odpowiedzialność polityczną!
Pomijając nietrafioną analogię - jest duża grupa osób zarabiających prawkiem - taksówkarze, kierowcy zawodowi, przedstawiciele handlowi, dostawcy i im podobni.

Jest też grupa osób, dla których auto to jedyny środek komunikacji, by dostać się do pracy - pracownicy fabryk, robotnicy drogowi itp.

Odebranie im prawka wiąże się z koniecznością przebranżowienia. Czyli dość konkretne konsekwencje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem