Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
438 448
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E extraman
+11 / 21

Jesteś chory, nie przychodzi do przychodni. Oczywiście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gabriel001
+8 / 12

@extraman Ale pieniążki od ZUS - u za "leczenie" ubezpieczonych biorą, bo się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-3 / 3

@extraman Typowa gadka człowieka bez specjalistycznej wiedzy.

Jakich chorób to są objawy? Przeziębienia, grypy, ewentualnie Covidu.

Dwóch pierwszych się praktycznie nie leczy, bo nie ma na to lekarstwa, a diagnoza jest banalnie prosta i jak najbardziej trafna przez telefon. Ewentualnie można jakiś lek przeciwwirusowy podać. Niewiele to pomaga, ale jest bez recepty. A zresztą recepty i tak są elektroniczne.
Wchodzenie do przychodni z grypą czy przeziębieniem to głupota, można jedynie do komuś zmarnować tydzień do miesiąca zarażając go.
W Anglii się nawet nie bierze na to zwolnienia lekarskiego. Mówisz że jesteś chory i h... nie przychodzisz do pracy, a potem tylko piszesz w formularzu datę nieobecności i podajesz common cold albo flu.

Covid to inna para kaloszy. Jak już to trzeba z tym na oddział Covidowy, a nie do przychodni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-3 / 3

@gabriel001
1. Po co pacjent ma przychodzić do przychodni żeby zdiagnozować grypę lub przeziębienie? To się łatwo diagnozuje bo objawy są typowe. Covid diagnozuje się gdzie indziej, nie w przychodniach, więc też nie ma sensu tam leźć.

2. Przeziębienia i grypy się nie leczy, bo nie ma na to lekarstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papieros1
-2 / 6

To jest totalnie chore i psychiatra tego co się dzieje w służbie zdrowia nawet nie rozkuma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-2 / 2

@papieros1 Nie, nie jest. Chodzenie z takimi objawami do przychodni, to jak pojechać z brudnym samochodem do mechanika zamiast na myjnię.

Diagnoza przeziębienia i grypy jest banalna i celna przez telefon. W dodatku tego się nie leczy, bo się nie da. Do czasu Covidu zgłaszało się to tylko żeby dostać L4.
Covidu z kolei nie diagnozuje się w przychodniach. Więc jak z tymi objawami chcesz się pchać do przychodni, to tylko znaczy że nie znasz się na rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+3 / 9

Ta cała "pandemia" pokazała tylko ubogość moralną tzw. personelu medycznego.

Zupełnie, jakby podczas wojny żołnierze służby zawodowej złożyli broń jako pierwsi i poszli do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+4 / 4

@Ashardon nie tylko służby zdrowia ale też i społeczeństwa. Skoro społeczeństwu to nie przeszkadza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@Ashardon Jakbyś nie wiedział, to żaden dobry dowódca nie posyła żołnierzy tam, gdzie poniosą straty nic nie osiągając.

Nieważne czy to przeziębienie, grypa, czy nawet Covid. Chodzenie z tymi chorobami do przychodni nie ma żadnego sensu. Dwóch pierwszych nie da się leczyć, ostatniego nie diagnozuje się w przychodniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xargs
+3 / 3

W czasach, kiedy jeszcze mieliśmy służbę zdrowia, były oddzielne poczekalnie dla dzieci zdrowych i dzieci chorych. Uważam, że w dobie COVIDa to bardzo dobry pomysł do przeniesienia na wszystkie specjalizacje. Tylko wymaga odrobiny odpowiedzialności od społeczeństwa. No i oczywiście odpowiedniej ilości gabinetów.i korytarzy... ups... nie ma pieniędzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2021 o 11:25

M Maja123456
-1 / 5

@xargs To nierealne. To bylo tylko po to, bo po stronie zdrowych, dzieci szly na szczepienia i chodzilo o to, zey przypadkiem nie zarazilo sie zdrowe od chorego i mialo to sens, ale na litosc boska, dorosli ludzie jak maja angine i kaszla, to MUSI ich lekarz zbadac, a nie ze lekarz sie boi migdalow z ropa, bo musi zobaczyc czy nie dzieje sie cos gorszego, czy nie rzesi w plucach itd A nie ze czlowiek stoi przed lustrem z tel przy uchu i tlumaczy lekarzowi co widzi w gardle. To kpina. Powinni absolutnie na stale otworzyc wszystkie przychodnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xargs
+1 / 1

@Maja123456 no, ale do lekarza nie każdy idzie z kaszlem. Są tysiące innych chorób, więc ci z innymi schorzeniami mogliby iść w innej kolejce zamiast narażać się na kontakt z roznosicielami zarazków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2021 o 23:25

M Maja123456
-1 / 5

@xargs No teraz to wszyscy boja sie kaszlu u innych;) Wiesz, ze to nierealne. Za duzo kosztowaloby wyodrebnienie, wybudowanie osobnych wejsc, korytarzy itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@xargs Przecież trochę tak jest. Covidu nie diagnozuje się w przychodniach.

A przeziębienia i grypy i tak się nie leczy, bo się po prostu nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+2 / 10

To może inaczej - skoro jesteś pracownikiem służby medycznej zajmującego się leczeniem, a nie masz zamiaru tego robić to zmień pracę. Proste. Po co się narażać? Ta bzdura z Covidem pokazała ile ludzi tak serio jest w szpitalach i przychodniach po to by pomagać ludziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@Michael_M To nie jest kwestia narażania się, tylko kwestia tego żeby nie być idiotą.

Ty nie masz wiedzy jak się diagnozuje i leczy te choroby, więc jesteś tylko ignorantem w tej dziedzinie. Ale lekarz byłby idiotą, gdyby zapraszał do przychodni pacjentów z tymi chorobami, w sytuacji kiedy recepty wysyła się internetem, a Covidu w ogóle nie diagnozuje się w przychodniach.

Krótka piłka, robisz w domu 2-3 testy rapid antigent z pudełka, jak wszystkie negatywne to nie masz Covidu tylko przeziębienie lub grypę. Ewentualnie jeden PCR w specpunkcie lub jak trudności z oddychaniem to na oddziale Covidowym.

Jak wyniki negatywne to przeziębienie lub grypa. Choroby których właściwie się nie leczy, bo nie ma skutecznej terapii. Trzeba tylko leżeć w łóżku. Trochę pomaga witamina C i czarna herbata. Można podać leki przecwwirusowe, ale i tak są przeważnie nieskuteczne, a i do ich przepisania wizyta w przychodni jest niepotrzebna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-2 / 4

@Prally Testy są bardzo nieprecyzyjne czy to pcr czy jakiś inny. Moja siostra pracuje w szpitalu w laboratorium i serio...bardzo to wszystko jest wyolbrzymione. Mają ludzi na oddziale covidowym i jakimś dziwnym przypadkiem jakieś 80% ludzi którzy to ciężko przechodzili to osoby które mają w płucach 20-30-40 lat palenia papierosów więc choroba atakująca układ oddechowy kopie ich w zad bardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@Michael_M My nie mówimy o testach, tylko o chodzeniu do przychodni.

Nieważne czy test ma 100% czy 0% wykrywalności- jeżeli nie robi się go w przychodni, to nie ma sensu tam chodzić!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zimnylech
+3 / 3

Ale na granice lecą pomagać bez żadnego przesiewu. Straszą nas prywatną służbą zdrowia hehe a istnieje państwowa? bo Polak dalej musi walić kijem o okno a imigrant w pierwszej kolejności leczony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olewator
+2 / 2

O... Socjalizm nie działa, co za szok :O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@olewator To nie jest kwestia socjalizmu, tylko niewiedzy autora demota i komentujących.

Covidu nie diagnozuje się w przychodniach, a przeziębienia i grypy i tak się nie leczy, bo się nie da.
Leczy się dopiero powikłania, ale masz szanse tylko na dwa rodzaje powikłań:

1. Zakażenie bakteryjne towarzyszące grypie, zwykle pojawia się po dwóch tygodniach chorowania na grypę. Diagnozuje się na podstawie koloru flegmy. Jak nie jesteś daltonistą, to wystarczy że powiesz lekarzowi przez telefon. Recepta internetem i cyk.

2. Uszkodzenie serca lub zakażenie nerwu wzrokowego, ale jakbyś dostał któregoś z nich, to sam byś czuł że nie trzeba iść do przychodni, tylko dzwonić po karetkę, ew. jechać do szpitala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olewator
0 / 0

@Prally Mi zdiagnozowali w przychodni anginę. Istnieje trochę więcej chorób niż te 2.
Tak czy siak, dobrze by cię lekarz obejrzał, czy nie masz jakiś poważniejszych powikłań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@olewator Angina daje jeszcze inne objawy. Jasne że są inne choroby, ale nie ma sensu narażać innych na zakażenie żeby nic nie uzyskać póki się wcześniej tych trzech chorób nie wykluczy.

Dlatego dobry lekarz w obecnej sytuacji przez telefon zleci test PCR na Covid, jak wyjdzie negatywny to każe siedzieć w domu i to co mówiłem. Czyli siedzieć pod kołdrą, nic nie robić, brać witaminę C, jakieś tabletki do ssania na gardło. Przy zbyt wysokiej gorączce Paracetamol.
Ewentualnie przepisze lek przeciwwirusowy, cytuję lekarza aktualnie praktykującego: "można przepisać ale i tak jest nieskuteczny."

Co innego gdyby jedynym objawem była gorączka. Wówczas przy negatywnym wyniku na Covid, najprawdopodobniej zostałbyś zaproszony do przychodni na pobranie krwi i badania i w pierwszej kolejności szukaliby boreliozy i chorób wenerycznych.

Krótko mówiąc, nie ma się co oburzać na tę kartkę, bo ma ona głęboki sens, tyle że ukryty dla ludzi całkowicie pozbawionych wiedzy medycznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2021 o 2:43

O olewator
0 / 0

@Prally Gdybym się słuchał takich genialnych porad, to by mi babcia na zapalenie płucu zmarła.
Ma szczęście kapitalizm jeszcze działa i można zamówić lekarza do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-1 / 1

@olewator Idiota jesteś. Zapalenie płuc nie rozwija się z dnia na dzień. Gdyby babcia była diagnozowana przez telefon, to w drugim tygodniu przy braku poprawy stanu zdrowia, lekarz zadziałałby inaczej.

Przestań mówić lekarzom co mają robić, bo to oni są lekarzami. A ty wracaj do spawania rur, czy do czego tam masz kwalifikacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E extraman
-2 / 2

W przypadku odmowy wykonania świadczenia z NFZ ubezpieczony powinien wystąpić o zwrot składek i zaprzestać ich płacenia do czasu wznowienia usługi. Nigdzie tak nie jest, że płaci się za brak usługi. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem