Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1496 1506
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MajorKaza
+12 / 22

@samodzielny68 Gdyby rozumiał Pan postawę libertarian to by Pan tego nie powiedział. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-3 / 11

@samodzielny68 Dlaczego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 12

@samodzielny68 nie używaj słów, których nie rozumiesz znaczenia.
@kondon pewne regulacje/normy są potrzebne gdy wszytko zostawić wolnemu rynkowi to pewne rzeczy by się nie zmieniły. Jak np zatrudnianie w kopalniach nieletnich we wczesnych czasach kapitalizmu, teraz to samo mamy w krajach 3go świata.
Oczywiście, że praca sama w sobie jest wskazaną bo uczy odpowiedzialności i przede wszystkim poczucia, że zdobycie odpowiedniego wykształcenia począwszy od zawodowego (nie musi być to od razu prawnik, lekarz itd.) będzie miało dla nich olbrzymie znaczenie jak ma wyglądać ich życie. Nie mniej wszystkiego wolnemu rynkowi zostawić jednak nie można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 4

@Tibr Rozumiem, tylko co to ma do demota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+3 / 11

@samodzielny68 Czyli nie zgadzasz się z jakąś ideologią i nieudolnie próbujesz ją ośmieszyć, robiąc z siebie idiotę.
No spoko, masz do tego prawo. Jednak nie wydaje mi się, aby był sens w taki sposób dyskutować.
Tak więc podziękuję i życzę miłego wieczoru :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+8 / 10

@samodzielny68 "Libertarianizm - radykalna ideologia, zakładająca, że człowiek nie jest własnością innych ludzi."

"Libertarianizm jest prostą moralnością, której nauczyliśmy się jako dzieci:
- nie uderzaj pierwszy
- nie kradnij ani nie oszukuj
- dotrzymuj swoich obietnic
Te proste zasady działają między grupami i osobami, i tworzą pokojowy i dostatni świat."
↑ Pięknie pasuje do demota.

"Nie krzywdź ludzi i nie bierz ich rzeczy - to libertarianizm w pigułce."

Żyj i daj żyć innym - faktycznie wstrętne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
-4 / 8

@kondon Piękne! Podobnie piękne słowa usłyszałbym od chadeków (gdyby takowi w Polsce byli), socjaldemokratów, umiarkowanych radykałów, republikanów, paleokonserwatystów czy liberalnych demokratów. Co ciekawe także od faszystów, socjalrewolucjonistów, panslawistów i anarchosyndykalistów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 4

@samodzielny68 Znowu pleciesz bez sensu.
Jednak miałem rację - szkoda czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gibosit
0 / 2

@samodzielny68 chłopie skąd znasz tyle zagranicznych wyrazów , szacun

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+1 / 1

@kondon Nie wiem jak Ty i inni.. ale ostatnimi laty strasznie słowo "lewak" się rozrosło na wszystkich i wielu tym słowem szasta jak opętany. Niejaka Pawłowicz non stop mówi "lewak/lewacy/lewacki" na każdego kto jest przeciwny PiSowi.... na PO na PSL, na SLD i na każdego kto chociaż skrytykuje PiS za coś tam... Korwin ma podobnie... ale albo znaczenie tego słowa się zmieniło, albo po prostu nie znają znaczenia tego słowa i używają go "bo tak dobitniej brzmi".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+1 / 1

@samodzielny68 "umiarkowani radykałowie"? Ale że ktoś się tak sam nazwał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Pasqdnik82 Ja tutaj tak nie pisałem i staram się nie używać tego słowa, poza oczywistymi przypadkami.
Dla mnie podział prawo / lewo więcej miesza, niż wyjaśnia, a sam nie określam się po żadnej z tych stron.
Sam PiS czerpie dużo z tej strony, chociaż tak ogólnie ich lewakami bym nie nazwał. Określają się jako "prawica", z czym mają niewiele wspólnego, aby kreować się na przeciwieństwo "opozycji", co jest tylko ściemą dla głupiego ludu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+3 / 3

@kondon no nie, nie twierdzę że tak pisałeś kiedykolwiek.. ja w sumie nie widziałem tego. Ja PiS bym nazwał tak jak nazywała się pewna partia w Niemczech swego czasu... nie wiem, ale cholernie mi do nich pasują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+12 / 26

Co może zmusić pracodawców do takiego traktowania pracowników?
Konkurencja!
Jeśli przedsiębiorca musi szukać pracowników, to traktuje ich lepiej. Żeby musiał ich szukać, to musi być takich jak on wielu...
Przed pandemią mieliśmy w Polsce właśnie rynek pracownika, gdzie tych dobrych brakowało i warunki pracy polepszały się. Nie doprowadziły do tego żadne państwowe regulacje, ale po prostu rynek.
Dla dobra pracowników należy drastycznie deregulować rynek oraz obniżyć podatki, aby więcej osób mogło zostać przedsiębiorcami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
-2 / 12

@kondon Żeby przedsiębiorca musiał szukać pracownika trzeba zakręcić kurek pod nazwą zagraniczna tania siła robocza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 3

@krickin Niekoniecznie będzie musiał, chociaż zgadzam się, że jest to powiązane.
Lokalni niekoniecznie chcą też wykonywać prace, na które się godzą przyjezdni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+5 / 5

@kondon Tak, rynek pracownika trochę poprawia ale ogólnie to bardziej kwestia kultury niż konkurencji. W Korei pracownicy się płaszczą przed kierownictwem a kierownictwo traktuje ludzi jak podnóżki. I konkurencja tego nie zmienia bo w innej firmie możesz zarabiać więcej, mieć lepsze bonusy itd, ale nie licz że będziesz traktowany lepiej. Jak awansujesz, to dalej bijesz pokłony wyższym managerom ale za to możesz pomiatać ludźmi pod sobą. W jednej firmie może to być bardziej żartobliwe i z dystansem, w innej - bardziej formalne, ale hierarchia jest wyraźna. W Arabii Saudyjskiej możesz zarabiać jako inżynier pół miliona dolców rocznie i będą Cię traktować jak psa. Nie podoba się - znajdą innych chętnych.
W Danii możesz czyścić kible i prawdopodobnie szef będzie cię traktował przyjaźnie i z szacunkiem. I to nie dlatego, że nie może znaleźć kogoś na twoje miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
0 / 0

@kondon Regonomics był dobrym podejściem do deregulacji rynku i obniżenia podatków? Jak zwalczać monopol na rynku? Co zrobić z price leadership? Czy rodzice muszą dopłacać do młodego pracownika zatrudnianego w zakładzie? Czy właściciel przedmiotu może uzurpować sobie prawo do naprawy tego przedmiotu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
-1 / 3

@kondon Nigdy nie było w Polsce 'rynku pracownika' i twierdzą to tylko oszołomy, które się naczytały zbyt wielu biznesowych pisemek czarujących rzeczywistość

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@kondon
"Co może zmusić pracodawców do takiego traktowania pracowników? Konkurencja!"
nie do konca, spora role tutaj odgrywa rynek pracy, patrz kraje rozwijajace sie, gdzie pomimo tego ze wszyscy tam inwestuja, jest spora konkurencja, to pracownikow traktuje sie jak bydlo

"Dla dobra pracowników należy drastycznie deregulować rynek oraz obniżyć podatki, aby więcej osób mogło zostać przedsiębiorcami."
no nie koniecznie, znam kilku przedsiebiorcow ktorzy budowali swoje biznesy bedac calkowicie odcietymi od rzeczywistosci, do tegho ignorujac szanse na rozwoj, po czym na koniec wlasna niegospodarnosc zrzucili na zle podatki i regulacje
tak ze jak znikna regulacje i podatki, nie przybedzie nam wielu przedsiebiorcow ktorym sie udalo, natomaist bedzie to spora szansa dla wiekszych firm na to zeby umocnic swoja pozycje na rynku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@Albiorix Możesz mieć rację. Jednak żadna ekonomia wtedy nie ma na to wpływu, a jedynie kultura w danym kraju.
U nas jest to bardziej kwestia konkurencji, a kultura ogólnie też chyba się poprawia.

@CoGitare Szczegółów nie znam, a gospodarka jest bardzo, bardzo złożona, więc nie napiszę Ci na szybko nic mądrego.
Jeśli monopol wynika z faktu, że dana firma oferuje najlepszy i najtańszy produkt - to po co go zwalczać?
Niekorzystny monopol występować może w przypadku ograniczonych zasobów danego typu, lub przeregulowania prawa i podatków.
Zależy jaki to zakład, jeśli dana praktyka daje ogromne umiejętności, to można go potraktować jak szkołę czy kurs. Jeśli jest to obsługa miotły, to bez sensu.
Jak rozumiem naprawy przez producenta? Jeśli obiecał coś w momencie sprzedaży, to powinien słowa dotrzymać.

@DexterHollandRulez W krótkiej wypowiedzi ciężko dokładnie wszystko opisać, a chodziło o to, że pracodawcy mieli poważne problemy ze znalezieniem sensowych pracowników, pensje rosły i trzeba było się szanować.
Nie traktuj wypowiedzi na takich stronach dosłownie.

@mieteknapletek Konkurencja w walce o pracownika. W biednych krajach ta konkurencja jest ograniczona, bo zasób pracowników jest ogromny.
Odnoszę się do bardziej standardowych krajów, a głównie Polski w okresie przed pandemią, gdzie to działało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gracek1135
-1 / 1

@kondon nie łudź sie ze rzad tak zrobi, oni chca aby zwyczajny czlowiek mial coraz bardziej prze*eb*ne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Gracek1135 Dobrze wiem i nie liczę na to ani ze strony PiSu, ani "opozycji".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"Odnoszę się do bardziej standardowych krajów, a głównie Polski w okresie przed pandemią, gdzie to działało."
tylko ze polska dolaczyla do tych standardowych krajow dzieki temu ze zachod otworzyl na nas swoje rynki pracy
dzieki temu zwiekszyli konkurencje dla swoich rodzimych pracownikow, co pozwolilo na zamrozenie stawek, jednoczesnie pozwolilo nam obnizyc drastycznie bezrobocie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@mieteknapletek Z jakiego powodu dołączyła, to bardziej złożona kwestia.
Że otwarte granice mają taki efekt, to wiem. U nas akurat brakowało więcej rąk do pracy, niż Ukraińców przyjechało.
Nie przypominam sobie, aby jakiekolwiek rządowe działanie miało taki efekt, jak dobra koniunktura w gospodarce, co przełożyło się na konkurencję o pracownika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+1 / 3

@kondon Co za kucowe bzdury, gdyby wszyscy byli przedsiębiorcami to nie byłoby przedsiębiorców, wszyscy umarliby z głodu. Nie każdy nadaje się na biznesmena, a to, że ktoś nie nadaje się na biznesmena nie czyni z niego podczłowieka któremu nic się nie należy i musi czekać na rynek. Rynek to nie jakiś bóg, sytuacja się zmienia zawsze, niekiedy niezależnie od tego jak wysokie są podatki a to, że rynek w danej chwili jest gorszy, nie znaczy, że należy pozwalać na nieludzkie traktowanie ludzi. Jedną z ról państwa jest ochrona praw mniejszości a nie ma mniejszej mniejszości niż jednostka. Jeśli Państwo mas mnie nie chronić to wolę anarchię, przynajmniej będę miał broń i będę mógł spróbować zabić każdego kto spróbuje zrobić mi krzywdę. Twój bóg- Korwin to parweniusz który nigdy nie zakosztował ciężkiej pracy i nie ma prawa się na jej temat wypowiadać. Człowiek który odziedziczył nieruchomości po rodzinie, które sprzedał a następnie pisał artykuły do agitatorskich gazetek i poza polityką i wyprzedawaniem rodzinnego majątku, nie zaznał innego sposobu na utrzymanie, nie ma prawa wypowiadać się za pracowników i prawdziwych przedsiębiorców.

Państwo musi chronić pracowników przed przedsiębiorcami a przedsiębiorców przed klęskami żywiołowymi, taka jest rola państwa, rola państwa nie ogranicza się do podbojów, te są marnym dodatkiem, czymś szkodliwym i niepotrzebnym. Rolą państwa jest ochrona obywateli, mam za sobą współpracę z kilkoma pracodawcami i wiesz co? wszyscy mają jedną wspólną cechę, nie chcą płacić a wymagania mają z kosmosu, jestem stuprocentowo pewien, że gdyby nie płaca minimalna to płaciliby jeszcze mniej, nawet gdyby był rynek pracownika, nawet gdyby ich firmy miały 1000 procentowy zysk w skali rocznej.

Młody jesteś i za bardzo wierzysz w dobro ludzi, jesteś młody i zbyt dobrze sytuowany z urodzenia żeby wiedzieć że gdyby nie prawo, ludzie zjadaliby się jak zwierzęta a gwałty widziałbyś co drugą ulicę w biały dzień, krew lałaby się z każdego krawężnika, każda płyta chodnikowa byłaby nią zalana, zbyt dobrze znam ludzi żeby nie wiedzieć, że muszą mieć z przodu marchewkę a z tyłu bat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@Hostis_Humani_Generis Mój bóg Korwin haha poniosła Cię fantazja :) Nie jestem też anarchistą, więc nie rozumiem po co do mnie tak piszesz.
Korwin "wymyślił" wolny rynek? Dlaczego uważa się, że dla wolnorynkowców / wolnościowców on jest jakimś wielkim przykładem? Jest promotorem tej idei, ale nie bardzo nadaje się na autorytet, chociaż pojedyncze cytaty czy wystąpienia może mieć dobre.

Ja jestem przekonany, że gdyby nie płaca minimalna, to nie płaciliby mniej (mało kto realnie dostaje minimalną), a osoby które są zbyt mało kompetentne na płace minimalną, miałyby szansę na jakąkolwiek płacę.

Nie wierzę w dobro ludzi w taki sposób, jak Ci się wydaje, natomiast Ty przesadzasz, przy czym nie twierdzę, że jesteś całkowicie bez racji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+2 / 2

@kondon Co w ogóle ma znaczyć zdanie "a osoby które są zbyt mało kompetentne na płace minimalną, miałyby szansę na jakąkolwiek płacę"? chodzi Ci o to że osoby mniej kompetentne zasługują na mniej niż najniższa krajowa? A niepełnosprawni? często ich predyspozycje dotyczą kierunków artystycznych i wierz mi, sam jestem pisarzem i poetą i wiem, że nie da się na tym zarobić o ile nie ma się koneksji albo nie jest się najlepszym z najlepszych (a najczęściej jedno i drugie) także większość artystów pracuje na etacie, więc osoba niepełnosprawna powinna głodować? jeśli tak to jako osoba niepełnosprawna wolałbym Hitlera, on miał na tyle jaj i empatii żeby mnie uśmiercić żebym nie musiał głodować. A może chodziło Ci o to że zarabialiby więcej? eee... nie sądzę...

Wiesz, poza fachowcami (zawody techniczne typu spawacz, ślusarz, elektryk, hydraulik etc.) pracownikami IT, lekarzami, prawnikami, urzędnikami i wykładowcami na uczelniach wyższych, nie znam nikogo, kto zarabiałby powyżej najniższej krajowej, tylko nie mów mi, że kasjerzy zarabiają powyżej bo Cię wyśmieję, mam info z pierwszej ręki bo moja żona jest kasjerką, co więcej jest czwartą najlepszą kasjerką w sklepie wielkopowierzchniowym który zatrudnia ich około pięćdziesięciu (50) w międzynarodowym korpo.
Owszem, oficjalnie kasjerzy zarabiają nawet do 4 tysięcy miesięcznie, tyle że, to jest wypłata najwyższa, dla osób z wieloletnim stażem i wszystkimi możliwymi premiami, za wydajność, za niewykorzystanie żadnej żetki w roku (a czasami trzeba iść do urzędu albo dziecko odebrać ze szkoły), za niekorzystanie z L4, a połowa kasjerów (a znam to środowisko bo sam nim jestem tylko w innej firmie) jest niepełnosprawna i siłą rzeczy musi raz na dwa miesiące iść do lekarza, choćby po receptę, a często częściej bo (UWAGA! TAJEMNICA!) czasami jedna niepełnosprawność powoduje (choćby przez skutki uboczne leków) kolejną a bieda też w zdrowiu nie pomaga, pieniądze zdrowia nie dają ale w zdrowiu nie przeszkadzają, zdrowia nie kupisz ale zdrowy styl życia i opiekę medyczną już tak, tak więc sporo osób biednych cierpi na niepełnosprawność złożoną, tzn. ma więcej niż jedną chorobę i musi uczęszczać do większej liczby lekarzy niż jednego czy dwóch, ja sam jestem pod opieką sześciu specjalistów, na prywatę mnie nie stać, mój pracodawca nie oferuję LUX Med ani Medicover, ani Salve, a na NFZ jak odwołam jedną wizytę to następną będę miał za od 3 miesięcy do pół roku a bez leków po prostu umrę. Uprzedzę pytanie, renta to 1100 złotych brutto miesięcznie i nawet czynszu bym z niej nie opłacił. Może teraz się zwiększyła ale nie jestem w temacie, nie pobieram a i tak mi nie przysługuję, chociaż niektórzy pracują pobierając rentę, ale to leczenie syfa plastrem.

Uprzedzę kolejne pytanie, dodatków z pfronu to ja na oczy nie widziałem bo zgarnia je pracodawca, wszędzie tak jest i PFRON nic z tym nie robi, nawet jak się zgłasza (a wtedy zazwyczaj się traci pracę). W każdym razie, żeby dostać za bycie kasjerem 4 tysiące złotych to trzeba się wpasować w kryteria wszystkich wymagań z kosmosu, łącznie z wydajnością a często kasjer robi za doradcę klienta, przedstawiciela handlowego, logistyka, fakturzystę, liczarza, księgowego i handlowca specjalistę bo trzeba namawiać ludzi do kupowania konkretnych towarów na które jest target.

Podstawa kasjera to 2800 zł brutto miesięcznie, czasami 3000 brutto miesięcznie, 4 tysiące na rękę jest możliwe do zarobienia ale nie znam nikogo komu by się to udało. Ale firmy mogą sobie wytrzeć ryj tym, że dają taką możliwość, niech jednak powiedzą co trzeba osiągnąć żeby tyle zarobić. Swego czasu pracowałem na produkcji, na 6 tysięcy pracowników chyba 12 zarabiało 4700 na rękę, może 500 zarabiało spore premie a 5000 najniższą krajową. Ale jest możliwość zarabiania po 5 koła na produkcji? jest, komu się to udaje, to insza inszość. Pozdrawiam. Zwolnij się ze swojego biura i dla eksperymentu popracuj jak zwykły szarak, nie bój się, Twój szef jest wyrozumiały a Twoja rodzina Ci pomoże, j

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-2 / 2

@Hostis_Humani_Generis Dlaczego sobie dopowiadasz rzeczy, których ja nie napisałem i nie wynikają z mojej wypowiedzi? Dlaczego sobie robisz jakieś dziwne założenia na mój temat?
Żeby Ci łatwiej było nie zgodzić się ze mną i podważyć moje racje? Co chcesz osiągnąć w wyniku takiej dyskusji? Satysfakcję, że (poprzez manipulacje) ją wygrałeś?
Mi już się znudziła zabawa z takimi osobami i po prostu szkoda mi na to czasu, bo ani nie dojdziemy do żadnego porozumienia, ani nie wyciągniemy żadnych wniosków, ani nikt inny z tego niczego nie wyciągnie, a ja jak idiota latam po poście i staram się odpowiedzieć kolejno na argumenty, kiedy przeciwnik pisze sobie co mu się tam wymyśli.
https://www.youtube.com/watch?v=b_APK3waoNo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2021 o 0:34

avatar pawelkolodziej
-1 / 1

@kondon "Przed pandemią mieliśmy w Polsce właśnie rynek pracownika, gdzie tych dobrych brakowało..." a tzw "pracodawcy" NIC z tego nie zrozumieli. Warunki poprawiały się na paskach TVP.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
-1 / 1

@krickin przecież tańszej siły roboczej jak Polacy to nie ma... Ukrainiec juz jest o wiele droższy i do tego Ukraińcy w przeciwieństwie do nas szanują siebie samych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
+1 / 1

@pawelkolodziej Dalej zostaje Wietnam, Indie i większa część Afryki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"Że otwarte granice mają taki efekt, to wiem. U nas akurat brakowało więcej rąk do pracy, niż Ukraińców przyjechało."
nie wiem, nie sprawdzalem jak wyglada rynek pracy obecnie, natomaist paradoksalnie brak rak do pracy moze isc w parze z wysokim bezrobociem. Tak ze moze brakuje ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami, a ukraincy majacy tego typu kwalifikacje moga pracowac w innych miejscach za lepsze stawki

"Nie przypominam sobie, aby jakiekolwiek rządowe działanie miało taki efekt, jak dobra koniunktura w gospodarce, co przełożyło się na konkurencję o pracownika."
efekt na co? na spadek bezrobocia? czy o konkurencje o pracownika? 500+ spowodowalo to ze sporo kobiet opuscilo rynek pracy, a im mniej osob na rynku pracy to tym wieksza konkurencja o pracownika
dobra konkunktura w gospodarce nie koniecznie bedzie mialo wplyw na to jak pracownik jest traktowany,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 1

@pawelkolodziej Niektórzy zrozumieli, niektórzy nie. Czas by wyciął tych nie rozumnych, lub pozwolił jednak zrozumieć.
Warunki poprawiały się realnie, nie oglądam tvp, więc nie wiem co oni tam plotą.

@mieteknapletek Rozumiem o co Ci chodzi i zgadzam się z Tobą w kwestii, że ludzie bez kwalifikacji mogą być bezrobotni. Jest to poważny problem, na który ludzkość nie ma rozwiązania. W związku z postępującą automatyzacją najprostszych prac będzie z tym jeszcze gorzej.
https://www.youtube.com/watch?v=fjs2gPa5sD0
Ukraińcy to raczej mniej wykwalifikowani, a do tego bardziej niepewni. Na ogół, bo różnie z tym bywa.

Każdy czynnik ma jakiś wpływ. Najważniejszym jest zdecydowanie koniunktura, ale 500+ w pierwotnej wersji też swoje zrobiło (przeglądałem dane), przy czym to nie był planowany efekt i zdecydowanie negatywny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"Rozumiem o co Ci chodzi i zgadzam się z Tobą w kwestii, że ludzie bez kwalifikacji mogą być bezrobotni"
mi nawet nie chodzilo o ludzi ktorzy sa calkowicie pozbawieni kwalifikacji, ale ludzi bez odpowiedniego doswiadczenia, Gdzie ktos pomimo ze skonczyl studia w danym kierunku i ma wiedze teoretyczna, ale firma go nie chce bo brakuje mu wiedzy praktycznej, ktora moglby zdobyc juz po kilku miesiacach pracy.

"Jest to poważny problem, na który ludzkość nie ma rozwiązania. W związku z postępującą automatyzacją najprostszych prac będzie z tym jeszcze gorze"
jak to nie? ograniczenie przyrostu naturalnego populacji, i tlumaczenie ze liczy sie jakosc obywateli a nie ich ilosc. Ale gdybym bedac politykiem powiedzial ze naszym celem bedzie obnizenie populacji polski o polowe, to mnie lewa strona zwyzywa od faszystow a prawa od komunistow

"Ukraińcy to raczej mniej wykwalifikowani, a do tego bardziej niepewni. Na ogół, bo różnie z tym bywa."
polacy tez na poczatku nie mieli super opinii w uk, czesciowo przez retoryke straszenia emigrantami zabierajacymi ludziom prace, bioracym socjal itp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2021 o 19:53

H konto usunięte
0 / 0

@kondon Ja manipulatorem? dobre sobie... miałem nadzieję że nie... ale suponuję że jesteś agitatorem jednej z grup interesu, mało w Tobie człowieczeństwa, odwracanie kota ogonem i przypisywanie mi Twoich własnych przywar, typowe... w każdym razie, wybacz ale nie będę pchał się dalej w polemikę z agitatorem, takich należy zwyczajnie ignorować i wszystkim rozsądnym ludziom to radzę... niesłuchani, sami się zamkną. Dalej nie będę się pchał w polemikę z agitatorem bowiem jest to bezcelowe, nie licz że odpiszę albo speszą mnie minusy w wykonaniu Twoich kolegów z Megaphone czy innego komunikatora albo Twoich z fejkowych kont, żal mi czasu i nerwów. Ja jestem prawdziwy, Twoja ideologia to fałsz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 2

@mieteknapletek Taka osoba pracę na pewno znajdzie, może jedynie poniżej swoich kwalifikacji.

Zapominając o stronach i o "rozwiązaniach", to faktycznie nie wiemy co z tym zrobić.
Pewnie, że da się takich ludzi zagłodzić czy rozstrzelać, jednak nie uważam tego za rozwiązanie problemu.
"liczy się" - w jakiej kwestii? Bo jeśli chodzi o rozwój kraju, to oczywiście, jednak do obrony kraju i prostej pracy potrzebni są prości ludzie...

Na początku (a może i ogólnie?) emigruje głównie... lud pracowniczy...
Oczywiście wśród niego znajdą się jednostki wybitne, jednak wydaje mi się, że większy udział stanowią jednostki... mniej przedsiębiorcze.

@Hostis_Humani_Generis Ja nie wiem, czy robisz to celowo, jednak obstawiałbym, że po prostu chcesz wygrać nieistotną dyskusję i tak Ci po prostu wyszły przypadkiem manipulacje. Poniosły Cię emocje i zapomniałeś o rozsądku.

Oskarżasz mnie, o jakieś grupy interesu. Jakie konkretnie?
To poważny zarzut i mam nadzieję, że potrafisz go wyjaśnić, a nie znowu doprawiać mi jakąś łatkę, byle mnie tylko zdyskredytować.
Jeśli nie masz konkretnych dowodów, jest oczywistym, że napisałeś to tylko i wyłącznie po to, aby wygrać dyskusję. Jak dla mnie, stawia Cię to w pozycji tonącego...

Kota ogonem, to akurat Ty tu pięknie odwróciłeś, kiedy wytknąłem Ci Twoją postawę. Dopowiedziałeś sobie do mojej wypowiedzi mnóstwo rzeczy, a teraz mi zarzucasz, że śmiałem Ci zwrócić na to uwagę.
Że nie chcesz się pchać w polemikę blablabla, to ja znowu wcześniej napisałem, więc znowu odwracasz...

Nie wiem co to megaphone i nie wiem o jakich kolegach mówisz. W tym miejscu minusów u Ciebie nie widzę (za to ja je dostałem - masz wstrętnych kolegów!), więc o czym mowa?

Nie twierdzę, że jesteś fałszywy. Który fragment mojej ideologii (wolnościowej) jest fałszem?

Napisałem Ci szczerze kilka słów, to Ci się wzięło na żale.

"Mi już się znudziła zabawa z takimi osobami i po prostu szkoda mi na to czasu, bo ani nie dojdziemy do żadnego porozumienia, ani nie wyciągniemy żadnych wniosków, ani nikt inny z tego niczego nie wyciągnie, a ja jak idiota latam po poście i staram się odpowiedzieć kolejno na argumenty, kiedy przeciwnik pisze sobie co mu się tam wymyśli."
Chyba miałem rację...
Znowu mnie oskarżasz o jakieś bzdury i do niczego nie dochodzimy. Jedynie bronisz się przed porażką w dyskusji o niczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"Taka osoba pracę na pewno znajdzie, może jedynie poniżej swoich kwalifikacji."
moze ale nie koniecznie, pracodawcy srednio lubia zatrudniac osoby ktore maja zbyt wysokie kwalifikacje, bo tacy pracownicy maja tendencje do "gwiazdorzenia" ewentualnie odejda jak tylko znajda lepsza prace.

"Pewnie, że da się takich ludzi zagłodzić czy rozstrzelać, jednak nie uważam tego za rozwiązanie
problemu."
ja tez nie, dlatego sugerowalbym rozwiazania ktore beda obnizac przyrost naturalny zamaist go podnosic

""liczy się" - w jakiej kwestii? Bo jeśli chodzi o rozwój kraju, to oczywiście, jednak do obrony kraju i prostej pracy potrzebni są prości ludzie..."
nie zgodze sie z toba, bo wraz z postepujaca automatyzacja, coraz wiecej miejsc pracy dla ludzi "prostych" jest wypierana przez maszyny do obslugi ktorych potrzebni sa ludzie wykwalifikowani
wojna to nie tylko strzelanina z karabinami na swierzym powietrzu, to tez cyberwojna, to tez rozwoj technologii, to drony ktore moga bys sterowane zdalnie przez wykwalifikowany personel itp

"Na początku (a może i ogólnie?) emigruje głównie... lud pracowniczy...
Oczywiście wśród niego znajdą się jednostki wybitne, jednak wydaje mi się, że większy udział stanowią jednostki... mniej przedsiębiorcze."
ciekawe zalozenia, natomaist zeby je sprawdzic nalezalo by sprawdzic jaki odsetek emiugrantow zaklada firmy i porownac z liczba polskich firm przypadajacych na mieszkanca polski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2021 o 10:20

avatar kondon
0 / 0

@mieteknapletek "sugerowalbym rozwiazania ktore beda obnizac przyrost naturalny zamaist go podnosic"
Przede wszystkim nie podnosić go w określonych grupach społecznych - mniej więcej zgadzam się z Tobą.
Tylko, że wtedy system emerytalny (którego jestem przeciwnikiem) się zawali, więc rządy idą na ilość.

"nie zgodze sie z toba, bo wraz z postepujaca automatyzacja, coraz wiecej miejsc pracy dla ludzi "prostych...""
Przecież sam o tym pisałem. Dodałem tylko, że na razie jeszcze sporo tych prostych potrzeba, jednak zapotrzebowanie na nich będzie maleć.
Na wojnie na razie potrzeba sporo tych z karabinami, jednak sytuacja jest podobna.
Oglądałeś filmik? Tam ten problem jest poruszony.

Na ogół emigruje się do miejsc, gdzie jest łatwiej założyć firmę, więc Twój test nie wykaże niczego bezpośrednio.
Emigrują osoby bardziej odważne i chcące ryzykować (co jest potrzebne do założenia firmy) - tutaj się z Tobą zgodzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"Przede wszystkim nie podnosić go w określonych grupach społecznych - mniej więcej zgadzam się z Tobą."
grupa spoleczna nie jest wazna, mozna byc biednym patusem zdajacy sobie z bledow jakie sie popelnilo w zyciu i zdawac sobie sprawe ze lepiej miec jedno dziecko i starac sie je wychowac tak zeby osiagnelo sukces, mozna tez byc czlonkiem "elit" i wychowac dzieci na patusy

"Tylko, że wtedy system emerytalny się zawali, więc rządy idą na ilość."
jak najbardziej, system emerytalny jest legalna piramida finansowa

"którego jestem przeciwnikiem"
problem w tym, ze jak wprowadzisz dobrowolny system emerytalny, moze sie okazac tak ze spora czesc osob w zbyt poznym wieku uswiadomi sobie o tym ze jednak wypadalo by oszczedzac na starosc
te osoby moga stanowic dosc mocny elektorat dla populistycznych politykow obiecujacych rozwiazanie problemow


"Przecież sam o tym pisałem."
tak masz racje. przyznaje sie do bledu

"Dodałem tylko, że na razie jeszcze sporo tych prostych potrzeba, jednak zapotrzebowanie na nich będzie maleć."
zeby bylo zabawniej, kiedys czytalem artykul z ktorego wynikalo ze ai potrafi zastapic znacznie wiecej osob niz sie niektorym wydaje. kilka lat temu slyszalem o ai ktore potrafilo tworzyc gry komputerowe

"Na wojnie na razie potrzeba sporo tych z karabinami, jednak sytuacja jest podobna."
trepow z karabinami raczej tez duzo nie trzeba, to jest raczej ostatecznosc,

"Na ogół emigruje się do miejsc, gdzie jest łatwiej założyć firmę, więc Twój test nie wykaże niczego bezpośrednio."
sugerowales wczesniej ze emigruje glownie lud robotnioczy, wiec w ten sposob moglbys zobaczyc czy na pewno taki emigruje
z drugiej strony, jak sie nad tym zastanowic to masz racje, niektore firmy zatrudniaja jednoosobowe firmy, co nabija statystyki jezeli chodzi o liczbe zalozonych i dzialajacych firm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@mieteknapletek We wszystkich kwestiach osiągnęliśmy mniej więcej porozumienie, więc tylko wyjaśnię 1.

Emigruje dość dużo ludzi prostych, a także trochę ludzi odważnych, którzy chcą coś osiągnąć.
Takie mam odczucia, nie popieram tego żadnymi badaniami.
Jeśli w danym miejscu firmę otworzyć łatwiej, to i więcej osób ją otworzy. Chodzi o próg wejścia, a także łatwość w prowadzeniu, podejście urzędników i wysokość podatków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"We wszystkich kwestiach osiągnęliśmy mniej więcej porozumienie,"
niestety:( co oznacza ze dyskusja dobiega konca

"Takie mam odczucia, nie popieram tego żadnymi badaniami."
wiem, natomiast mnie zastanawia jak faktycznieta sytuacja wyglada. wiem ze swojego czasu migrowalo z polski sporo ludzi mlodych, dla ktorych rynek w pracy w polsce nie byl przyjazny,

i teraz tak, z jednej strony jeszcze dekade temu emigranci z europy wschodniej byli w grupie o najnizszych srednich dochodach, z drugiej strony w kazdej miejscowosci w ktorej jest w miare wieksza polonia, jest conamniej jeden polski sklep, w wiekszych miejscowosciach polskie resteuracje, a to biznesy ktore na pierwszy rzut oka wiadac ze sa polskie. Ile jest takich ktore sie w oczy nie rzucaja, to jest inna sprawa
dlatego wydaje mi sie ze przeprowadzanie takich badan bylo by ciekawe

"Jeśli w danym miejscu firmę otworzyć łatwiej, to i więcej osób ją otworzy."
moze... ale czy zrezygnowalbys z zakladania firmy muszac wypelniac kilka formularzy ekstra? stawiam ze takich osob jest raczej niewiele wsrod ludzi ktorzy prowadza w miare udany biznes

"Chodzi o próg wejścia, a także łatwość w prowadzeniu, podejście urzędników i wysokość podatków."
tak, jak najbardzej, ale te sa czesto kwestiami indywidualnymi, zaleznymi od rodzaju biznesu i rynku a nie tylko regulacji prawnych czy urzednikow




"Chodzi o próg wejścia, a także łatwość w prowadzeniu, podejście urzędników i wysokość podatków."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@mieteknapletek "ale czy zrezygnowalbys z zakladania firmy muszac wypelniac kilka formularzy ekstra?"
Ludzie rezygnują z takich powodów, ale do tego dochodzą jeszcze wymienione dalej, co mocno komplikuje całą sytuację. Oczywiście zależy to od wielu kwestii, te zależne od państwa chciałem podkreślić.
Jeśli za granicą łatwiej się dorobić, to i jest kapitał, aby coś swojego otworzyć. Biorąc pod uwagę, że aby wyjechać potrzeba odwagi, to założenie czegoś jest dla takich ludzi łatwiejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
"Ludzie rezygnują z takich powodów,"
tutaj sie pewnie nie zgodzimy, ale wg mnie jezeli ktos rezygnuje z prowadzenia firmy bo musi wypelnic kilka dodatkowych formularzy, to lepiej dla wszystkich jesli tej firmy nie otworzy
nie oszukujmy sie ale jak ktos sie poddaje na takim etapie, to jak sie zaczna powazniejsze problemy, bedzie w stanie zrezygnowac z biznesu zostawiajac innych na lodzie

20 lat temu pracowalem w malej firmie ktora otworzyl znajomy, firma byla zle zarzadzana, w pewnym momencie niedoinwestowana, pracownicy dostawali wyplaty czasami z kilkumiesiecznym opoznieniem
ale wine za to ze firma nie wyszla na calosc zostala zrzucona na wszystko dookola, poczawszy od urzednikow skonczywszy na wlascicielu budynku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@mieteknapletek Możesz się nie zgadzać, ale tak wygląda życie, że czasami jakaś niewielka kwestia przeważa sprawę. Przy czym moim zdaniem ta kwestia nie jest niewielka. Jeśli musisz co miesiąc zapłacić 1500 zł ZUSu, no to poważnie się zastanowisz, czy warto. A co z danej firmy będzie, to nigdy nie wiadomo, więc czy lepiej, że od razu nie powstaje, to się nie zgodzę.
Polski system podatkowy jest na samym dole w rankingach. Myślisz, że to nam pomaga?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@kondon
mowimy o dwoch roznych rzeczach, ja poruszylem kwestie zwiazana z czasem otwierania firmy, nie podatkami czy skladka na ubezpieczenie spoleczna

wysokosc podatkow i skladek emerytalnych, to zupelnie inna sprawa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakber
+7 / 7

Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy* i durnowaty tak, by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego" Ukaz cara Rosji Piotra I z 9 grudnia 1708

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomek2891
+2 / 4

A potem (nie)rząd napompował tak koszty pracy, że "godne wynagrodzenie" powoduje, że nasze produkty są droższe i mniej konkurencyjne niż zachodnie a na samym wewnętrznym rynku daleko nie zajedziemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+5 / 7

Oczywiście, są przełożeni, którzy zachowują się jak zarządcy kołchozu. Jednak znacznie częściej jest tak, że pewien typ pracowników przyjmuje postawę służalczości i posłuszeństwa programowo, z własnej, nieprzymuszonej woli. Niejedna miernota daleko zaszła ślizgając się na wazelinie. Prawdziwie mądry byłby pracodawca skłonny takie umizgi tępić. Niestety, takich jest niewielu, jako, że wazeliniarze pozornie i na krótką metę ułatwiają zarządzanie firmą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+1 / 3

@daclaw No nie wiem. Dwa miejsca pracy temu miałem szefa, który w pewnym momencie wziął mnie na pogadankę do swojego biura i wywiązała się taka rozmowa:
- Hmm, widziałem że ostatnio podjął pan drugą pracę.
- Tak, rzeczywiście. Polega na tym i na tym, zupełnie inna branża, nie łamie zapisu o zakazie konkurencji, który mam w umowie.
- Tak, tak, domyślam się. Ale wie pan... Pan jest zatrudniony na pełen etat, więc oczekuję od pana pełnej dyspozycyjności.
- Mam określone i stałe dni i godziny pracy i w nich jestem do dyspozycji, a co robię poza nimi, to już chyba moja sprawa, prawda?
- ...

Później było na mnie krzywo patrzone itd. dopóki sam się nie zwolniłem jakieś dwa miesiące później.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2021 o 19:24

avatar kondon
-1 / 1

@DexterHollandRulez Zwolniłeś się dlatego, że się krzywo patrzyli, czy z innego powodu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
-1 / 1

@kondon Bo krzywo patrzyli i zostałem oszukany w sprawie podwyżki - szef dokładał obowiązków i obiecywał podwyżkę i awans na jesieni, a potem udał głupiego. Od tamtej pory nie zatrudniam się w małych firmach, bo to januszeria.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
0 / 0

@kondon Bo mógł i nie chciał niszczyć sobie psychiki będąc traktowanym jak śmieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Hostis_Humani_Generis No spoko, tylko co ta wypowiedź wnosi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
0 / 0

@kondon Odpowiada na Twoje własne pytanie. Czyż nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Hostis_Humani_Generis Wcześniej uzyskałem odpowiedź, więc co wnosi?
Ja mu niczego nie zarzucałem, a chciałem zrozumieć, więc zapytałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SecundusInterpares
0 / 0

@DexterHollandRulez moge zapytac jaka branża? a co do tego ze małe firmy to januszeria... problem w polsce jest taki że zazwyczaj poslki manager nawet w zagranicznym korpo to zazwyczaj janusz....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
-1 / 1

@SecundusInterpares Wtedy biuro tłumaczeń. Ja teraz siedzę w międzynarodowym korpo w trochę innej branży, ale też z językami no i chociaż jest durna korpoatmosfera i szkolenia z hak wie czego to i tak o niebo lepiej. Lepsza pensja, więcej luzu, nikt mnie nie próbuje w konia robić na każdym kroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-1 / 7

@Tibr Stawiasz więc tezę, że gdyby dzisiaj wprowadzić wolny rynek, to nasze dzieci pracowałyby w kopalniach węgla? Albo w przemyśle czy budownictwie? Tak, tak, już widzę, jak rozpieszczone nastolatki noszą cegły albo spawają mosty. Jesteś oderwany od rzeczywistości. Dawniej dzieci pracowały, bo musiały. Gdybyś zapisał je siłą do szkoły, to umierałyby z głodu. Ludzka praca była niewiele warta, a jej owoc był lichy jak 100 zł w naszych czasach. Kto nie pracował, ten z biedy umierał, także dzieci. Taki był standard zamierzchłych czasów.

Dzisiaj natomiast produktywność ludzkiej pracy jest dziesiątki i setki razy większa. Rodzice zarabiają już tyle, że stać ich na wyżywienie i posłanie dziecka do szkoły. Takie są dzisiaj standardy.

Gdy w USA na początku 20-ego wieku zdelegalizowano pracę dzieci, czynnych zawodowo było mniej niż 2% dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+6 / 6

@Adamowitch94 nie, dziś są inne realia. Pisze o czymś innym, że pewne uregulowania/normy są potrzebne gdyby ich nie było to wiele rzeczy, które nam dziś się wydają niedopuszczalne takowymi by nie były. Wystarczy porównać kraje zachodnie z biedniejszymi krajami skądś się biorą te niższe koszty produkcji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-1 / 1

@Tibr Każda regulacja/prawo/ustawa wymaga odpowiedniego klimatu politycznego/kulturowego/gospodarczego, inaczej nie zostanie przyjęta lub nie będzie powszechnie uznawana, szanowana i egzekwowana.
Gdybyś ze szczerymi intencjami zakazał pracy dzieci np. w średniowiecznej Polsce, to zostałbyś wyśmiany, ponieważ wtedy dzieci pracowały w zasadzie odkąd nauczyły się chodzić, gdyż taka była po prostu potrzeba.
Najpierw mamy odpowiedni klimat, a dopiero potem wprowadzamy regulacje. Nie na odwrót. Nie można ustawą wymusić poprawy warunków bytowych. To mit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
+4 / 4

ale się rozgadaliście...a tutaj chyba po prostu chodzi o krytykę włazidupów szefostwa lub przełożonych którzy często wychodzą wręcz ze skóry za przysłowiową miskę ryżu. sam mam takich psycholi w pracy. potrafią tyrać caly miesiąc za pochwałę. to im wystarczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gregson88
-1 / 7

Pozwólcie, że i ja zacytuję tego pana z obrazka :-)
"Nie można zaprzeczyć że faszyzm, i podobne mu ruchy, mające na celu wprowadzenie dyktatury, pełne są najlepszych intencji i ich interwencja uratowała, na razie, cywilizację europejską. Zasługa jaka położył tu faszyzm, będzie wiecznie żyła w historii" .
I co? Zatkało kakao?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+1 / 3

@Gregson88 A co to zmienia? Należy oceniać konkretny cytat i jego sens, a nie osobę, która go wypowiedziała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+4 / 6

@Gregson88 Po pierwsze faszyzm uratował Europę przed komunizmem - to jest fakt. Po drugie - polecam przeczytać cały rozdział z ów książki ("Liberalizm w tradycji klasycznej") - cytat jest pod koniec rozdziału na stronie 76 (rozdział się kończy na początku strony 77).

Wcześniej przed tym co napisałeś jest krytyka faszyzmu, natomiast po cytacie jest jeszcze:
"Lecz, mimo że jego polityka przyniosła chwilowe zbawienie, to nie daje ona żadnych widoków na dalsze sukcesy. Faszyzm był tylko prowizorką w nagłej potrzebie. Widzieć w nim coś więcej byłoby śmiertelną pomyłką."

I co ? Zatkało kakao ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
0 / 0

@Gregson88 Faszyzm to najbardziej rozwinięta forma kapitalizmu państwowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
+3 / 5

Pamiętajcie, że w polandeszu, pańszczyzna nigdy się tak naprawdę nie skończyła! Traktowanie pracowników jak zło konieczne, eksploatowanie ich do granic możliwości, wywyższanie tylko dlatego, że sa pracobiorcami mimo, że to właśnie oni tworzą zysk dla swojego "pana".. Z drugiej strony kombinatorstwo " kmiotów " żeby wyjść na swoje,praca na odwal się, czy brak poszanowania własności firmy.. A co do wolnego rynku to przypomnę, że żyjemy w małym państewku o marginalnym znaczeniu i, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, istnieje do dziś zmowa dotycząca wynagrodzeń.. Gdyby nie ustawowe podnoszenie wynagrodzeń to ciągle niektórzy musieliby za, 5 zł / godz pracować albo zęby w ścianę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+3 / 3

@niobe66
Najgorsze jest to, że tę pańszczyznę mają już we krwi i mentalność tych ludzi się nie zmienia nawet jak wyjadą za granicę i zaczną pracować gdzieś, gdzie pracodawca w ogóle tego nie wymaga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szefo2308
0 / 4

Masakra z Wami. Pytanie za 100pkt. Ile byście chcieli zarobić i podajcie według Was ile to kosztuje pracodawcę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+1 / 3

@szefo2308 Istnieje teoria, że każdy zarabia połowę tego co by chciał. Żadna podwyżka tego nie zmieni, bo tylko chwilowo zaspokoi to zapotrzebowanie, a potem subiektywna granica oczekiwań znów się przesunie na 50%. Oczywiście są od tego nieliczne wyjątki, ale to rzadkość ogromna. To raz.
Dwa - to był najlepszy dupochron polityków, ustalający, że wszystkie składki i podatki odprowadza pracodawca w imieniu pracownika. Bo owszem, każdy pracownik wie, ze coś tam mu się ściąga z wypłaty, wie, że ma liczone jakieś brutto, ba nawet widzi na pasku te cyferki, ale jest to dla niego abstrakcja. "Tak jest i już". Gdyby to całe superbrutto dostał na rękę i musiał samodzielnie oddać państwu te pieniądze, zobaczyłby fizycznie i w naturze, ile wynosi jego haracz od pracy, to w dniu wypłaty pierwszego miesiąca takich doświadczeń z sejmu i budynków rządowych kamień na kamieniu by nie został.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+1 / 1

@szefo2308 3000 brutto miesięcznie, około 4000 kosztów dla pracodawcy. Zapytam raczej, ile kosztuje pracownika praca? dojazd do niej, jeśli komunikacją miejską to z 8 godzin pracy robi się 10 a jeśli samochód? ile kosztuje teraz litr paliwa? Kiedy pracownik ma się wyspać, wychować dzieci, żeby dzieci pracownika mogły być pracownikami zarabiającymi na luksusy dla kolejnego pokolenia burżujskich darmozjadów? kiedy pracownik ma uprawiać, to słynne samodoskonalenie i dokształcanie się? a z 8 godzin, bezpłatne najczęściej nadgodziny robią 10,5 g pracy dziennie co przy barku samochodu robi 13 godzin poza domem, naukowcy i lekarze polecają min 7 godzin snu a jeszcze domem się zajmij, nie stać mnie żeby żona nie pracowała, więc? a gdzie dzieci, gdzie zdrowie i opieka medyczna?

Bądźmy szczerzy, my! lud pracujący, jesteśmy dla was inwentarzem, jesteśmy przedmiotami, narzędziami i wyposażeniem mającym na celu utrzymanie was, w dobrym zdrowiu, luksusowym życiu, wykształceniu za pieniądze z naszych podatków i na uprzywilejowanej pozycji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R radhex
-1 / 1

Amerykę odkrył, takie teoretyczne dywagacje nic nie dadzą jeżeli nie będzie się miało praktycznego pojęcia o psycho-energetycznych zależnościach międzyludzkich wraz z umiejętnościami radzenia sobie z nimi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
0 / 6

Największy przekręt pracodawców polega na tym, że pracownik musi przez ileś godzin być do ich "dyspozycji". A praca powinna być usługą jak każda inna, umawiam się że przykładowo przeniosę 50 worków do magazynu i za tę usługę mam płacone umówioną kwotę. A nie że przez 8 czy ileś godzin pracodawca może mi kazać przenosić dowolną ilość worków, a jak nie wyrobię "dniówki" to jeszcze może mi kazać przenosić worki jeszcze kolejne 4 godziny. To jest właśnie źródło niewolnictwa, bo jakby pracodawcy musieli płacić za konkretną sługę, to nie byłoby żadnej służalczości ani "dyspozycyjności" tylko po prostu wymiana świadczeń na równorzędnych zasadach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+1 / 1

@Rogger77 W takim razie powinieneś przejść na "umowę zlecenie" albo "umowę o dzieło" a nie na UOP. Nikt Cię nie zmusza do pracowania na UOP. Jako że zaznałem takiego "życia" to powiem tak: 1) będziesz miał więcej pieniędzy, w "normalnych" miesiącach nawet o +50%. 2) Będzie to obkupione większą intensywnością pracy 3) Będziesz miał mniej urlopu, bo "wolę pujśc do pracy tego i tego dnia i zarobić" w praktyce wybieram rocznie między 10-20 dni. 4) Licz się z tym, że jak będą "słabe" miesiące (marzec 2020) to zarobisz... 0zł (słownie: zero zł) a za działalnośc trzeba płacić, więc DOPŁACIŁEM do interesu, więc życie z miesiąca na miesiąc absolutnie odpada. 5) To samo się tyczy jak weźmiesz urlop (a w praktyce nie ma urlopu, to nie bedziesz miał zleceń) na miesiąc. 0 wynagrodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2021 o 21:50

R konto usunięte
-1 / 5

@Chung To o czym mówisz to tylko kolejna patologia, czyli pozorna umowa-zlecenie, a tak naprawdę ciągle byłeś w stosunku pracy, tylko bez świadczeń i urlopów. Pracowałeś na takich warunkach bo byłeś słabszą stroną i twój faktyczny pracodawca mógł ci narzucić warunki jakie chciał. Żeby sobie zapewnić godziwe stawki za zlecenie, musiałbyś mieć samorząd w swoim zawodzie, taki jak mają np. adwokaci. Oni nie narzekają na zlecenia, bo mają na tyle silną pozycję że mogą dyktować warunki na rynku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
0 / 0

@Rogger77 Jestem z IT (programista). Uważam, że mamy lepiej albo przynajmniej porównywalnie dobrze do adwokatów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati233490
+1 / 1

No też właśnie. Jak by to pracodawca odpowiadał za wypadki w pracy tak jak to dzieje się za granicą to Polska była by dużo przyjemniejszym miejscem do pracy, bez wyścigu szczurów i dużo bezpieczniejszym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
0 / 0

Pracodawca "kupuje" Twój czas i za to płaci wynagrodzenie. Zakres obowiązków (co będziesz robić przez ten czas) jak i wynagrodzenie jest - albo przynajmniej - powinno być ustalone przed rozpoczęciem usługi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
-2 / 2

Tak, zgadzam się. Ponadto pracownik powinien otrzymać ZAPŁATĘ ZA PRZEPRACOWANE GODZINY, zapłatę BRUTTO.
Niech pracownik sam sobie opłaci ZUS, PIT, BHP, itd....
Obecnie pracownik, np. na minimalnej dostaje na konto 2100zł, a pracodawcę kosztuje to prawie 3800zł. Oczywiście narzekanie na pracodawcę, jaki to on jest niedobry prywaciarz.
Nie powinno być żadnych płatnych przez pracodawcę urlopów, chorobowych, ciążowych itd.....
Wtedy to będzie uczciwy układ, jak firma-firma.
Obecnie pracodawca płaci za połowę czasu pracownika, gdzie nie ma go w pracy, a całkowitą patologią jest sytuacja, gdzie pracodawca PŁACI NAWET PRZEZ 10-15 LAT, jeśli kobieta rodzi kolejne dzieci co 3 lata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2021 o 21:47

C Chung
-1 / 1

@elefun Niestety to tak nie działa w żadnym kraju i by nie działało. Masa Ukraińców albo innych by wzięła kasę, wywiozła na Ukrainę bez opłacenia czegokolwiek. BHP byłoby na poziomie 0. Kto kupi buty S3 za swoje? Duzo wiecej wypadków w pracy i później płacz. Zarówno pracowników - że tak cięzko - jak i pracodawców - że stracili pracownika. ZUSu by nikt nie płacił, bo i po co? Emerytury i tak nie dostanę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
0 / 0

@Chung To jest do zrobienia. Proste prawo podatkowe, proste zasady i rozliczanie się za wykonane usługi, a nie umowy o pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SecundusInterpares
-1 / 1

@elefun wszystko takie latwe, proste do zrobienia. jakoś nigdzie nikomu sie nie udało. ale ty wiesz lepiej. bo tak. jeśli rzeczywistość mówi jedno, a ty drugie - tym gorzej dla rzeczywistości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SecundusInterpares
0 / 2

@elefun wszystko takie latwe, proste do zrobienia. jakoś nigdzie nikomu sie nie udało. ale ty wiesz lepiej. bo tak. jeśli rzeczywistość mówi jedno, a ty drugie - tym gorzej dla rzeczywistości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SecundusInterpares
0 / 2

@elefun wszystko takie latwe, proste do zrobienia. jakoś nigdzie nikomu sie nie udało. ale ty wiesz lepiej. bo tak. jeśli rzeczywistość mówi jedno, a ty drugie - tym gorzej dla rzeczywistości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
-1 / 1

@elefun nie pracodawca płaci tylko ZUS.. I nie ze swoich ale ze składek pracownika...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
0 / 0

@niobe66
Na pewno?
Z tego co wiem, to pierwsze 30 dni chorobowego płaci PRACODAWCA, a takich zwolnień L-4 jest 98%
Właśnie taki brak wiedzy społeczeństwa jest tragedią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
0 / 0

@elefun .. 30 dni w ciągu 12 mcy od ostatniego L4 a nie za każde pierwsze 30 dni L4... Właśnie widać mierną wiedzę na ten temat...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar efek
0 / 0

Ech...żeby jeszcze pracownicy to chcieli zrozumieć.
Nie płacę za przewracanie oczami i włażenie w d*pę, tylko za konkretną umówioną robotę, jeżeli jej nie wykonujesz tylko czapkujesz próbując się ślizgać, to mnie okradasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
+1 / 1

I to każdy pracownik powinien sobie zapamiętać, bo wbrew temu co się często mówi to nie pracodawcy* mają problem z wypełnieniem swojego obowiązku w tym zakresie tylko pracownicy* z wypełnieniem swojego.
* w większości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
0 / 0

Tyle teoria, a teraz budzimy się i idziemy do pracy, na zderzenie z praktyką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem