Jeżeli, dziecko nie ma gorączki i odpowiednio je ubierzesz (nie za ciepło nie za zimno), może wychodzić na spacery, nie do sklepu, w gości itd. ale spacery na świeżym powietrzu. Przy chorobie trzeba wietrzyć dom, choroby powodują wirusy i bakterie, oczywiście nie chodzi o to, by posadzić dziecko w przeciągu, bo zamiast zahartować, obniżysz odporność. Poza tym dzieci chorują, choćby się nie wiadomo jak starało i dbało, zazwyczaj z wiekiem chorują coraz mniej, trzeba przeczekać.
Nie wiem co w tym jest dziwnego? Pediatrzy zalecają dzieciom w uchodzić na zewnątrz w ładną pogodę i każą pilnować aby nie przegrzewać w domu. Lekarka która leczy moich siostrzeńców przy każdej wizycie mówi żeby w domu nie było więcej niż 19-20 stopni zwłaszcza w nocy. Faktycznie jak jest antybiotyk to trzeba siedzieć w domu ale w.i bych przypadkach zawsze zaleca spacery.
@7th_Heaven Ciekawa ta teoria z tym nieprzegrzewaniem, a jak to się ma do tego, że latem siłą rzeczy się przegrzewamy i jakoś nie chorujemy?
Jeżeli ktoś się przeziębił w określonej temperaturze, a jeszcze się ją obniży to tak jakby - nie byłem w stanie unieść 20kg więc spróbuję podnieść 30kg
Oprócz temperatury organizm wychładza także dieta, zwłaszcza przetworzona, na co mało kto zwraca uwagę
@pejter ale ja nie jestem lekarzem, to nie jest moja teoria. Może chodzi o różnice temperatur? Wilgotność powietrza? Nie wiem.
To co piszesz o przeziębieniu nie ma sensu. Przeziębienie to potoczna nazwa choroby i wcale nie jest to koni czbie choroba z wychłodzenia.
Nie mam pojęcia o wychładzania organizmu przez.diete więc nie podejmę tematu
Takie problemy tylko w Krakowie. Reszta kraju nie wychodzi na pole.
@esbek2, nie tylko w Krakowie. Na wschód od Krakowa, aż pod Ukrainę, też wychodzą na pole.
Jeżeli, dziecko nie ma gorączki i odpowiednio je ubierzesz (nie za ciepło nie za zimno), może wychodzić na spacery, nie do sklepu, w gości itd. ale spacery na świeżym powietrzu. Przy chorobie trzeba wietrzyć dom, choroby powodują wirusy i bakterie, oczywiście nie chodzi o to, by posadzić dziecko w przeciągu, bo zamiast zahartować, obniżysz odporność. Poza tym dzieci chorują, choćby się nie wiadomo jak starało i dbało, zazwyczaj z wiekiem chorują coraz mniej, trzeba przeczekać.
Nie wiem co w tym jest dziwnego? Pediatrzy zalecają dzieciom w uchodzić na zewnątrz w ładną pogodę i każą pilnować aby nie przegrzewać w domu. Lekarka która leczy moich siostrzeńców przy każdej wizycie mówi żeby w domu nie było więcej niż 19-20 stopni zwłaszcza w nocy. Faktycznie jak jest antybiotyk to trzeba siedzieć w domu ale w.i bych przypadkach zawsze zaleca spacery.
@7th_Heaven Ciekawa ta teoria z tym nieprzegrzewaniem, a jak to się ma do tego, że latem siłą rzeczy się przegrzewamy i jakoś nie chorujemy?
Jeżeli ktoś się przeziębił w określonej temperaturze, a jeszcze się ją obniży to tak jakby - nie byłem w stanie unieść 20kg więc spróbuję podnieść 30kg
Oprócz temperatury organizm wychładza także dieta, zwłaszcza przetworzona, na co mało kto zwraca uwagę
@pejter ale ja nie jestem lekarzem, to nie jest moja teoria. Może chodzi o różnice temperatur? Wilgotność powietrza? Nie wiem.
To co piszesz o przeziębieniu nie ma sensu. Przeziębienie to potoczna nazwa choroby i wcale nie jest to koni czbie choroba z wychłodzenia.
Nie mam pojęcia o wychładzania organizmu przez.diete więc nie podejmę tematu
Może niech najpierw puści krtań bo jest niedotleniony.
Jakim cudem jest to na głównej? To jest strona demotywatory.pl czy matka pyta matkę.pl
Ja wychodzę na dwór, ale nie wiem czy to dobra taktyka bo cale życie mam krtań, płuca, oskrzela i temperature...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2021 o 19:58
Bez urazy...tak z czystej ciekawości pytam...za co minusy?
Nie znam tego języka. Czy ktoś mógłby to po polsku napisać?