Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
836 864
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I Iiyrryyr3iit
+20 / 28

Z cyklu co lepsze: gumisie czy smerfy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U konto usunięte
+1 / 1

@Iiyrryyr3iit
Fraglesy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+7 / 23

Ani tu ani tam takiego wpisu nie znajdziesz. Ten padnie tylko z ust księdza albo imama.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej70
-1 / 15

@agronomista w Biblii jest wiele przykładów i piekło jest wspomniane tam 167 razy, ponieważ każdy człowiek jest grzesznikiem, każda osoba została już skazana na piekło (Rzymian 3.10; 5.12; Ew. Jana 3.18). Wszyscy zasługujemy na piekło jako sprawiedliwą karę za nasz bunt przeciwko Bogu (Rzymian 6.23).
Jezus jasno wskazał, że "jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego" (Ew. Jana 3.3). On również wyraźnie wskazywał, że piekło jest wieczną karą dla tych, którzy nie są mu posłuszni (Ew. Mateusza 25.46). 2 Tesaloniczan 1.8-9 mówi, że na końcu Bóg wymierzy "karę tym, którzy nie znają Boga, oraz tym, którzy nie są posłuszni ewangelii Pana naszego Jezusa." Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego." Jan Chrzciciel powiedział o Jezusie, "W ręku jego jest wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze pszenicę swoją do spichlerza, lecz plewy spali w ogniu nieugaszonym" (Ew. Mateusza 3.12).
Ew. Jana 3.18 wyjaśnia najprostszymi słowami, kto pójdzie do nieba i kto pójdzie do piekła: "Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego." Zatem, ci którzy pójdą do piekła są konkretnie tymi osobami, które nie wierzą w imię Jezusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paragraf23
-3 / 9

W Biblii piekło jako takie jest wspomniane tylko w kontekście kary jaka czeka Szatana i jego Bestie. Reszta cytatów jest bardzo naciąganą i dowolną interpretacją fanatykow twojego pokroju. Celowe błędy w czasie tłumaczenia. Jest szeol. Czymkolwiek jest to miejsce wyciszenia i wyczekiwania na sąd ostateczny. Potem Sąd, po którym jedni z nas dostąpią życia wiecznego a inni nie. Nadal nie ma mowy o piekle, jako wiecznym ogniu i cierpieniu a jedynie o śmierci. Nasz Pan jest zbyt dobry i łaskawy aby znęcać się nad duszami grzeszników. Po to było Nowe przymierze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+1 / 5

@Andrzej70 przeanalizujmy, wiec Bog stwarza ludzi wadliwych i ze wzgledu na to, ze sa wadliwi skazuje ich na pieklo(choc nie mieli wyboru urodzic sie idealnymi). Co do buntu to nie przypominam sobie, zebym sie przeciw Bogu buntowala, ale moze ty wiesz cos czego ja nie wiem?
Dalej piszesz, ze Bóg wymierzy kare tym, ktorzy go nie znaja? To tak jakby polonista przepytal cie z komiksu Donald i wstawil ci jedynke bo nic nie wiedziales.
Dobrze, zes ty taki biegły w Pismie. Na pewno pójdziesz do nieba i bedziesz patrzyl z chmurki jak inni sie pala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trtmnk343
0 / 4

@Wluczyryjek W pierwszym zdaniu popełniłaś błąd. Bóg nie stworzył ludzi wadliwymi, lecz stworzył ich na swój obraz. Człowiek stał się wadliwy poprzez grzech Adama i Ewy, poprzez zjedzenie owocu z drzewa poznania dobra i zła za namową szatana. Przed tym wydarzeniem relacja Boga z człowiekiem była doskonała, bez skazy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+3 / 5

No dobra, na swoj obraz... Czyli idealnymi. I tacy ludzie idealni, na obraz Boga poszli za slowem Szatana... Cos slabo. Druga sprawa ja osobiesie urodzilam sie nieidealna, wyboru nie mialam. Taka mnie Bog stworzył i raczej nie powinien mnie w tej sytuacji karac... I za bardzo ani żadnego Adama ani zadnej Ewy osobiscie nie znam. Dlaczego mam byc skazana na pieklo za to, ze oni zjedli jakis zakazany owoc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
-1 / 1

naprawdę w to wierzysz? ile Ty masz lat człowieku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej70
-1 / 1

@Wluczyryjek Ja podałem pierwsze z brzegu przykłady z Biblii na temat piekła jako odpowiedź na wpis agronomisty, że nie ma tego w biblii. Nie utożsamiam się z nimi ani nie jestem biegły w piśmie bo to raczej zadanie dla historyków i socjologów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-1 / 1

@trtmnk343 relacja Boga z ludźmi z pewnością nie była doskonała i bez skazy, gdyby taka była, to ludzie nie mieli by powodu by zjadać jakiekolwiek zakazane owoce. Co więcej, Bóg nie wystawiał by ludzi na żadne próby, zwłaszcza że jako istota wszechwiedząca, wiedział jak to się skończy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
+1 / 1

@jaszczurtd mnie w sumie bawi, że ludzie (Adam i Ewa) zostali ukarani za zjedzenie owocu z drzewa Poznania Dobra i Zła - tym samym dowiedzieli się czym jest grzech. Innymi słowy nie byli wcześniej nawet świadomi tego, że występując przeciwko życzeniu boga robią cokolwiek złego. Oczywiście zaraz przyjdą księża i katolicy, którzy jak zawsze, gdy coś jest głupie i niewygodne w ich książce powiedzą, że to tylko metafora i bóg wcale nie jest ludobójcą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rkcb
+5 / 13

Brakuje tam ateistki, mówiącej im, że jak chcą poczytać jakieś stare książki, to poleca Darwina lub Einsteina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
0 / 10

@rkcb Ciekawe dlaczego prawie nikt ich nie czyta, a Biblię miliony?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eleemirre
+5 / 9

@Rogger77 Bo żeby czytać i rozumieć Darwina albo Einsteina trzeba być człowiekiem myślącym i rozumnym. Bajki typu biblijnego rozumu nie wymagają (wręcz przeciwnie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-4 / 8

@eleemirre Czyli uważasz że większość ludzi to ciemne i bezrozumne zwierzęta, które nie rozumieją światłych wywodów o pochodzeniu skamieniałych kości, a tylko grupka uniwersyteckich nerdów to ludzie myślący i rozumni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+1 / 1

Bo Biblie ogarnia kazdy, a Darwina lub Einsteina juz nie koniecznie? Bo ludzie przecietnie intleigentni(czyli tacy, których jest najwięcej) wola czytac opowiesci niz prace naukowe. I tez dlatego ze dziela naukowe nie sa ludziom indoktrynowane od dziecka pod grozba wiecznych cierpień i obietnica nagrody w postaci wiecznego zycia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+9 / 13

... a podwaliny pod obie księgi, podobnie jak u trzeciej religii są IDENTYCZNE, a większość faktów i tak pochodzi od znacznie wcześniejszych przekazów sumeryjskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+3 / 9

A nie pójdzie żadna, bo ani piekło, ani niebo nie istnieje ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zeter
+1 / 7

Pozwolę sobie powtórzyć x raz: religia jest dla debiIi.
Wierzyć może sobie każdy w co chce, ale zabawa w ten cyrk $.$ ... Wystarczy choć troszeczkę logicznego pomyślunku ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loganwwa
+3 / 5

a tam Zeus, albo Odyn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 2

@piotrkoc Ale cię zindoktrynowali. Smutne.
Ośmieszasz się wierząc w te bajki dla ciemniaków. Nie chwal się tym przynajmniej, bo w XXI wieku troszkę nie wypada.
Dlaczego wierzysz akurat w tego bożka?
Skąd wiesz, że to prawda?
Czy przeczytałeś biblię?

W sumie te trzy pytania niszczą twój światopogląd, wstyd, że nie dałeś ich rady zadać sam sobie przez tyle lat.

PS.
Tylko nie kłam, że czytałeś ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
0 / 4

Do kompletu brakuje jeszcze żydówki i mamy głowne przyczyny wojen na świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
0 / 2

@Rydzykant a co mieli na klamrach pasów żołnierze niemieccy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@korn82 To samo, co mieli na klamrach żołnierz pruscy w czasach 1 wojny światowej. Oraz w czasie wojny duńsko-pruskiej w 1864 roku. Na prawdę twoim zdaniem wojny te zostały wywołane względami religijnymi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
0 / 2

@Rydzykant oczywiscie, że nie tylko. Jednak wsparcie kleru w dążeniach wojennych miał niebagatelny wpływ na "popularność" wojny w społeczeństwie i zaciąg nowych rekrutów. Dla boga i ojczyzny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 2

@korn82
Czyli mylisz propagandę z rzeczywistymi działaniami. W takim razie zastanów się, co obecnie jest bogiem.
Oficjalnym powodem rozpoczęcia wojny z Irakiem było posiadanie przez Saddama fabryk i składów broni chemicznej. Po zdobyciu kraju okazało się, że nie było tam ani fabryk ani składów. Powód wojny (w której wzięli udział także nasi żołnierze) był zwyczajną ściemą.
Agitatorzy dążący do wojny powoływali się na "boga" jakim jest humanitaryzm i obrona ludności cywilnej przed atakiem chemicznym.
Faktycznym "bogiem" w imieniu którego przeprowadzono wojnę byłą ropa naftowa.

Tak samo było wcześniej, czym innym była agitacja, a czym innym prawdziwe przyczyny. Wiesz jaka była prawdziwa przyczyna wojny z Katarami? Francja chciała podbić bogate wybrzeże Morza Śródziemnego. Dlaczego do Jerozolimy szły krucjaty? Była to odpowiedź chrześcijan na podboje Islamu - arabskie ataki na Konstantynopol, podbój półwyspu Iberyjskiego, napaści na Italię.
Wojna religijna to mit wmawiany prostaczkom. Prawdziwe przyczyny niemal zawsze leżą gdzieś głębiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
-1 / 1

@Rydzykant zgadzam się, ale to o co "walczą" lub wywolują wojny decydenci, często gęsto nijak nie pokrywa się z tym o co walczą szeregowi żołnierze. Skoro już przywołałes przyklad wojny z Irakiem - to Bush walczył o ropę, saddam o władzę a żołnierze USA i nasi o "wolnośc i demokrację".
To samo z Katarami- krol chciał podbić i napelnic skarbiec, ale ci co się fizycznie dziubali mieczami walczyli za wiarę. I byli gotowi za nią zginąć. Dla nich to była wojna religijna. Krucjata.
Ja jestem świadomy tego, że przyczyny wojen mają drugie dno :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 3

@korn82
O co walczą szeregowi żołnierze? Jeśli nie jest to jakieś desperackie powstanie albo podobna "impreza", zwykli żołnierze walczą o to by przeżyć. Najprostszym sposobem jest usunięcie wszystkich, którzy chcą ich zabić. Czyli zwyczajne "zabij albo zostań zabitym". Na prawdę sądzisz, że w czasie walki żołnierz wyważający drzwi do czyjegoś prywatnego mieszkania, robi to dla "krzewienia demokracji" :\
Jak widzisz, poza pierwszym i drugim, jest jeszcze trzecie dno. A znajdziesz także czwarte dno. W człowieku w czasie wojny budzą się jego najprymitywniejsze instynkty. Powiedz mi czego dowodem jest gwałcenie niewinnych kobiet? Dowodem walki o wiarę/demokrację? Walki o korzyści materialne własnego państwa? Walki o życie? Czy raczej zwykłym odruchem testosteronowych samców, chcących rozładować stres i zaspokoić żądze?

Warto rozróżnić gesty wywołane propagandą, prawdziwe przyczyny polityczne oraz instynkty. Wszystkie one mają swój udział w wojnie. Sprowadzenie jej do "religii" dowodzi nieświadomości i naiwności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
-2 / 2

@Rydzynant
Doprawdy? Trochę generalizujesz. Żołnierze- szczegolnie ochotnicy na początku konfliktu są i byli silnie zmotywowani, wierzą w to co robią i idealy dla których walczą. Potem morale spada i jest to o czym ty napisałes - walka o przeżycie itd.
Wsrod prostych żołdaków, religia jest bardzo silnym motywem do zabijania. Przeciez nie będa zabijac, gwalcic i palic bo jakiś daleki kuzyn króla zmarł a on chce przejąć jego włosci (co jest prawdziwyą przyczyną), ale w imię nawracania niewiernych na jedyną słusznà wiarę ( przyczyna PRowa) już chętnie to zrobią. Tym bardziej, że w zaświatach czeka nagroda za walkę z niewiernymi a nie a za nowy zamek krola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

Bzdura. Biblia nigdzie nie mówi, że innowiercy muszą iść do piekła. A w ogóle nic nie mówi o muzułmanach, powstała wieki przed Mahometem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem