problemem kobiet strajkujących jest paradoksalnie lewica która się przyłączyła do strajku, bo pewnie 95% społeczeństwa jest za kompromisem aborcyjnym jaki był u nas przez ostatnie lata, możliwość usunięcia ciąży w 3 przypadkach, natomiast lewica chce żeby aborcja była jedną z form "antykoncepcji" a na to zgody nie będzie tak łatwo i chyba to akurat dobrze
z drugiej strony widać "wara od mojego ciała" a tydzień później ta sama osoba mówi mi że musze że zaszczepić bo jestem dla niej niebezpieczny, przecież to pomieszanie z poplątaniem
skandujcie "powrót do kompromisu aborcyjnego" i będzie z wami prawie cały kraj
Najlepiej nic nie robić i patrzeć jak pisowscy bolszewicy zrobią z Polską to co ich protoplaści w ZSRR w latach 30 XX w. Nawet takie akcje jak ta z narkomanem terleckim w galerii dużo daje. Każdy Pisowski komunista powinien być piętnowany na każdym kroku.
Marsze pokazują jedynie jak dużo jest ludzi, którym zależy na tej sprawie. A że jest ich sporo, to duża szansa, że przy kolejnych wyborach także sporo ich pójdzie do urn by zagłosować.
W Irlandii takie protesty zmieniły dużo. Zajęło to przynajmniej 5 lat od śmierci jednej kobiety w takich samych okolicznościach jak tej Polki, ale z kraju, gdzie aborcja była całkowicie zabroniona, Irlandia stała się krajem, gdzie do 12-go tygodnia jest całkowicie legalna.
Pomyśl perspektywicznie. Z perspektywy grudnia 1981 strajki nic nie dały. A z perspektywy 1989 roku? W krótszej perspektywie: jeszcze mamy antykoncepcję, a gdyby nie było protestów, to cholera wie, czy już by nie była zakazana. Teraz mogę wstawić minusik? :-)
Już dawno to pisałem, że żadne marszu i strajki nic nie dają. Ludzie chodzą marzna A oni w ciepłych domkach z. popcornem oglądają w telewizji. Rano wstaje idą dalej kraj rujnować jak by się nic nie stało. Oni za długo siedzą w polityce 90% z nich to już ma syndrom kłamcy , sami wierzą we własne kłamstwa. Kiedyś gdzieś oglądałem jak jakiegoś polityka poddali wykrawaczowi kłamstw, nie mogę stwierdzić kiedy kłamał A kiedy prawdę mówił.
Wstawiam plusa. U mnie wywołały ty tylko niechęć do tłumu krzyczących bab, które są umiejętnie podjudzane przez prowokatorów. Co wam da krzyczenie w wiosce na zadupiu? Jeśli już, to protest powinien być w Warszawie.
Dałam minus i komentuję. Sufrażystki. Dzięki nim my, kobiety, jesteśmy w ogóle ludźmi, nie inkubatorami, mamy prawo do nauki i prawa wyborcze. Nie da się dać więcej minusów?
"Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys..."
Z. Herbert
problemem kobiet strajkujących jest paradoksalnie lewica która się przyłączyła do strajku, bo pewnie 95% społeczeństwa jest za kompromisem aborcyjnym jaki był u nas przez ostatnie lata, możliwość usunięcia ciąży w 3 przypadkach, natomiast lewica chce żeby aborcja była jedną z form "antykoncepcji" a na to zgody nie będzie tak łatwo i chyba to akurat dobrze
z drugiej strony widać "wara od mojego ciała" a tydzień później ta sama osoba mówi mi że musze że zaszczepić bo jestem dla niej niebezpieczny, przecież to pomieszanie z poplątaniem
skandujcie "powrót do kompromisu aborcyjnego" i będzie z wami prawie cały kraj
Najlepiej nic nie robić i patrzeć jak pisowscy bolszewicy zrobią z Polską to co ich protoplaści w ZSRR w latach 30 XX w. Nawet takie akcje jak ta z narkomanem terleckim w galerii dużo daje. Każdy Pisowski komunista powinien być piętnowany na każdym kroku.
Marsze pokazują jedynie jak dużo jest ludzi, którym zależy na tej sprawie. A że jest ich sporo, to duża szansa, że przy kolejnych wyborach także sporo ich pójdzie do urn by zagłosować.
W Irlandii takie protesty zmieniły dużo. Zajęło to przynajmniej 5 lat od śmierci jednej kobiety w takich samych okolicznościach jak tej Polki, ale z kraju, gdzie aborcja była całkowicie zabroniona, Irlandia stała się krajem, gdzie do 12-go tygodnia jest całkowicie legalna.
Także spokojnie. Kropla drąży skałę.
@El_Polaco tam bylo to mozliwe tylko dlatego ze pozbyto sie ogromnego wplywu KK na rzad i wyborcow.
@tomkosz
Stało się tak z tych samych powodów co ludzie w Polsce protestują. Także cierpliwości.
W Irlandii Kościół miał dużo większą władzę, a nadużycia były jeszcze bardziej drastyczne.
Mysle ze sie mylisz. W Polsce po prostu wszystkich zbrodni KK jeszcze nie odkrylismy. To co wiemy to wierzcholek gory lodowej
Jest jeden warunek konieczny aby to się udało. Wszelkiej maści polityków trzymać z daleka.
Niektóre zaznały mocnej pały...
Pomyśl perspektywicznie. Z perspektywy grudnia 1981 strajki nic nie dały. A z perspektywy 1989 roku? W krótszej perspektywie: jeszcze mamy antykoncepcję, a gdyby nie było protestów, to cholera wie, czy już by nie była zakazana. Teraz mogę wstawić minusik? :-)
Jest coś takiego jak "świadomość zbiorowa" ... marsze są potrzebne!
Już dawno to pisałem, że żadne marszu i strajki nic nie dają. Ludzie chodzą marzna A oni w ciepłych domkach z. popcornem oglądają w telewizji. Rano wstaje idą dalej kraj rujnować jak by się nic nie stało. Oni za długo siedzą w polityce 90% z nich to już ma syndrom kłamcy , sami wierzą we własne kłamstwa. Kiedyś gdzieś oglądałem jak jakiegoś polityka poddali wykrawaczowi kłamstw, nie mogę stwierdzić kiedy kłamał A kiedy prawdę mówił.
Wstawiam plusa. U mnie wywołały ty tylko niechęć do tłumu krzyczących bab, które są umiejętnie podjudzane przez prowokatorów. Co wam da krzyczenie w wiosce na zadupiu? Jeśli już, to protest powinien być w Warszawie.
Głupiś
Dałam minus i komentuję. Sufrażystki. Dzięki nim my, kobiety, jesteśmy w ogóle ludźmi, nie inkubatorami, mamy prawo do nauki i prawa wyborcze. Nie da się dać więcej minusów?
@KatzenKratzen sufrażystki były przeciwko aborcji
@psiekrwia
Żródło historyczne poproszę. Nic na ten temat nie znalazłam. Możliwe, nie przeczę ale poproszę o dowód.
Pluj, pluj
"Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys..."
Z. Herbert