@haduszek Rozmowa o pogodzie, o cenach za pieczywo i o brakach zaopatrzenia pracowni na uczelni na ogół jest bardziej inteligentna od rozmowy w sejmie...
- Tyy Marta pamiętasz jak wczoraj przy 0,7 żem wymyślił ten wzorek..? To kurła chyba działa..
- Maria... znowu żeś zagarnął pracę jakiegoś studenta czy patenciarza..? Weź się podziel :>
- Ale tu wieje Albert, nie możesz rzucić palenia? Wiesz że to cię w końcu zabije...
- Powiedziała ta co trzyma materiały radioaktywne w szopie pod kocem. Daj mi wypalić fajkę w spokoju.
Nie koniecznie rozmowa się kleiła. Ona rozmawiała po francusku, a on po niemiecku... Rodzi to pewne problemy komunikacyjne. Listownie łatwiej te problemy przeskoczyć.
Rownie dobrze mogli rozmawiac o pogodzie, o cenach za pieczywo i o brakach zaopatrzenia pracowni na uczelni
Albo też ich rozmowa była bardziej inteligentna niż wszystkie przeprowadzone w sejmie???
@haduszek Rozmowa o pogodzie, o cenach za pieczywo i o brakach zaopatrzenia pracowni na uczelni na ogół jest bardziej inteligentna od rozmowy w sejmie...
albo między dwojgiem ludzi ,któży się rozumieją
- No i wiesz, CaFeBiBa z dużą ilością kranówy, popijasz to polokoktą.
- Rad jestem wielce Maryśka, wzrost też jest względny.
Jeśli już, to ICH rozmowę.
- Ale zimno co Alek? Szkoda, że nie zabrałam wełnianych rajstop.
- No, fakt. Mogłem ubrać grubsze onuce.
- Ty też morsujesz?
-- ...a więc mówisz, że ziemniaki najpierw obgotowujesz a dopiero potem zasmażasz z cebulką? Będę musiał spróbować.
Już było:
- To ciasto było wyborne, madame Curie...
- Eee tam, sama chemia...
@misiunio1234 Pozamiatałeś
"Zapytałbyś raz co u mnie, coś byś miłego powiedział, a nie tylko o tej fizyce za każdym jbnym razem" (i w myślach: pieprzony autyzm).
- Tyy Marta pamiętasz jak wczoraj przy 0,7 żem wymyślił ten wzorek..? To kurła chyba działa..
- Maria... znowu żeś zagarnął pracę jakiegoś studenta czy patenciarza..? Weź się podziel :>
- Ale tu wieje Albert, nie możesz rzucić palenia? Wiesz że to cię w końcu zabije...
- Powiedziała ta co trzyma materiały radioaktywne w szopie pod kocem. Daj mi wypalić fajkę w spokoju.
"... i na to wchodzi Morawiecki i mówi E=MC2 IDIOTO!..."
Nie koniecznie rozmowa się kleiła. Ona rozmawiała po francusku, a on po niemiecku... Rodzi to pewne problemy komunikacyjne. Listownie łatwiej te problemy przeskoczyć.
Pewnie mówił jej- przy Tobie promienieję!
Myślicie, że czuli do siebie chemię, czy to fizycznie niemożliwe?
Co masz w tej fajce? Daj bucha...
Marysia na tym zdjęciu taka rozpromieniona
"Maria, jestem wielce RAD z naszego spotkania!"
"A weź już nie pierd*l Albert..."
Ona promieniała, on był jakiś taki względny.
A serio rozmawiali o kwiatkach. Mateusz mi opowiadał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2021 o 2:13
-Ale p*ździ.
-No.