Chyba bardziej chodzi o to, że tam,na dalekich frontach - nie było bezpośredniego zagrożenia dla kraju. Teraz, w rzeszy dziennikarzy, będzie spora część jest współpracownikami bądź pożytecznymi idiotami putina. I głupio, wpuzzczać szpiegów na swoje tyły. Tak się po prostu nie robi.
@marucha79
Ludzie mogliby, nie daj Boże, dowidzieć się prawdy... I na nic starannie selekcjonowany pisi przekaz o gwałcicielach krów i szaleńcach w markowych kurtkach latających z siekierami... Mogliby zobaczyć zamarzające, głodne kobiety i dzieci... I na nic PIS-ia narracja o olaboga! zagrożeniu dla kraju...
@KatzenKratzen Myślę, że przesadzasz w drugą stronę. Obrazki pewnie byłyby różne. Tylko prawda ma to do siebie, że nie dostaje się jej na tacy, ale składa z różnych puzzli korzystając z krytycznego rozumu. Ja tej blokady informacyjnej czy niechęci do angażowania służb innych niż polskie nie rozumiem również z praktycznego punktu widzenia. Dzięki niecenzurowanemu przekazowi mogliby pokazać powagę sytuacji i odwrócić uwagę od dotychczasowych porażek na arenie międzynarodowej, problem stałby się w większym stopniu problemem europejskim. Mogliby tylko wygrać.
Bo przekaz musi być zgodny z linią partii i rządu.
Chyba bardziej chodzi o to, że tam,na dalekich frontach - nie było bezpośredniego zagrożenia dla kraju. Teraz, w rzeszy dziennikarzy, będzie spora część jest współpracownikami bądź pożytecznymi idiotami putina. I głupio, wpuzzczać szpiegów na swoje tyły. Tak się po prostu nie robi.
Wiedza to zło, ludzie mogliby myśleć nie to, co powinni.
@marucha79
Ludzie mogliby, nie daj Boże, dowidzieć się prawdy... I na nic starannie selekcjonowany pisi przekaz o gwałcicielach krów i szaleńcach w markowych kurtkach latających z siekierami... Mogliby zobaczyć zamarzające, głodne kobiety i dzieci... I na nic PIS-ia narracja o olaboga! zagrożeniu dla kraju...
@KatzenKratzen Myślę, że przesadzasz w drugą stronę. Obrazki pewnie byłyby różne. Tylko prawda ma to do siebie, że nie dostaje się jej na tacy, ale składa z różnych puzzli korzystając z krytycznego rozumu. Ja tej blokady informacyjnej czy niechęci do angażowania służb innych niż polskie nie rozumiem również z praktycznego punktu widzenia. Dzięki niecenzurowanemu przekazowi mogliby pokazać powagę sytuacji i odwrócić uwagę od dotychczasowych porażek na arenie międzynarodowej, problem stałby się w większym stopniu problemem europejskim. Mogliby tylko wygrać.
Bo media, to przeważnie lewactwo
Putin i Łukaszenko przygotowali spektakl, ale im media zablokowali.