Wszystko super pod warunkiem, że osoba, która skorzysta z takiej darmowej pomocy, nie wystawi po chwili danego produktu na portalu aukcyjnym, a wielu takich Januszy-biznesu przyszło mi w swoim życiu spotkać.
Na FB mamy grupę dla ludzi oddających darmo rzeczy.
Jak coś nie schodzi to oddaję do parafialnego Caritasu - zawsze znajdą kogoś potrzebującego, biorą wszystko co może się przydać.
Dla jedzenia jest specjalna lodówka na rynku na Starym Mieście.
Jest specjalny sklep charytatywny "Szafa Serc", gdzie oddajesz rzeczy z których sprzedaży idzie kasa na wsparcie potrzebujących - tylko wygląda mniej elegancko (pewnie mniej kosztował).
Witamy w Tczewie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2021 o 12:08
@UFO_ludek Nie dajesz kasy, tylko nieużywaną już przez Ciebie pościel. Niech sobie sprzeda jak potrafi. W jednym się z Tobą zgadzam, pomaganie JEST fajne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 listopada 2021 o 8:10
w większości przypadków jeśli mam coś nie potrzebnego to znaczy że jest zepsute i nie mogę tego używać (przynajmniej nie tak jak przeznaczono) więc jeśli ktoś chce przygarnąć moja stare niepotrzebne rzeczy które bym wyrzucił to czemu miałby ich nie wziąć?
Jeśli otwarto i jest utrzymywane ze składek chętnych to tylko przyklasnąć.
Ale jak na to idzie kasa ze wspólnych podatków to mi się to wcale nie podoba.
na fb istnieje takie coś jak "śmieciarka" można tam oddawać wszystko i tak samo zabierać jeśli ktoś inny ma do oddania. dodatkowo PSZOKi segregując śmieci mają zakątek, gdzie również można coś wziąć lub zostawić.
Myślę że takie miejsca psują rynek, ponadto przyzwyczajają ludzi że można coś mieć bez pracy. A znając życie i tak nie będą z nich korzystać ci którzy naprawdę potrzebują tylko całe rzesze cwaniaczków i różnego rodzaju patola.
Czas na otwarcie "współdzielni" dla dzieci oraz analogicznej dla małżonków.
Ja zawsze się chętnie zaopiekuję zaniedbaną żoną ;)
Wszystko super pod warunkiem, że osoba, która skorzysta z takiej darmowej pomocy, nie wystawi po chwili danego produktu na portalu aukcyjnym, a wielu takich Januszy-biznesu przyszło mi w swoim życiu spotkać.
Na FB mamy grupę dla ludzi oddających darmo rzeczy.
Jak coś nie schodzi to oddaję do parafialnego Caritasu - zawsze znajdą kogoś potrzebującego, biorą wszystko co może się przydać.
Dla jedzenia jest specjalna lodówka na rynku na Starym Mieście.
Jest specjalny sklep charytatywny "Szafa Serc", gdzie oddajesz rzeczy z których sprzedaży idzie kasa na wsparcie potrzebujących - tylko wygląda mniej elegancko (pewnie mniej kosztował).
Witamy w Tczewie :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2021 o 12:08
@mudia Ojciec kolegi za kasę z Caritasu wybudował sobie dom. Tak, pomaganie jest fajne :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2021 o 15:43
@UFO_ludek Nie dajesz kasy, tylko nieużywaną już przez Ciebie pościel. Niech sobie sprzeda jak potrafi. W jednym się z Tobą zgadzam, pomaganie JEST fajne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2021 o 8:10
@mudia Oj, czytanie ze zrozumieniem zabolało?
Może potrzebował dachu nad głową..
w większości przypadków jeśli mam coś nie potrzebnego to znaczy że jest zepsute i nie mogę tego używać (przynajmniej nie tak jak przeznaczono) więc jeśli ktoś chce przygarnąć moja stare niepotrzebne rzeczy które bym wyrzucił to czemu miałby ich nie wziąć?
Jeśli otwarto i jest utrzymywane ze składek chętnych to tylko przyklasnąć.
Ale jak na to idzie kasa ze wspólnych podatków to mi się to wcale nie podoba.
na fb istnieje takie coś jak "śmieciarka" można tam oddawać wszystko i tak samo zabierać jeśli ktoś inny ma do oddania. dodatkowo PSZOKi segregując śmieci mają zakątek, gdzie również można coś wziąć lub zostawić.
Myślę że takie miejsca psują rynek, ponadto przyzwyczajają ludzi że można coś mieć bez pracy. A znając życie i tak nie będą z nich korzystać ci którzy naprawdę potrzebują tylko całe rzesze cwaniaczków i różnego rodzaju patola.
W centrum handlowym? Bo im więcej gapiów tym skuteczniejsza pomoc ? Chodź, wejdź, poczęstuj się, niech wszyscy widzą jak ci ciężko...