Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+13 / 15

Chyba już każdy wie, że jest idiotką.
Po co ją dalej promować?
"Nieważne jak o tobie mówią, byle nie przekręcali nazwiska."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+22 / 22

Ja proponuję, żeby osoby słuchające tej pani płaciły wyższy podatek. Słuchanie tych idiotyzmów zdecydowanie ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C coldfish
+16 / 18

a może by tak wszelkiej maści "socjaliści" zajęli się wreszcie swoim życiem i przestali wpier..... się ze swoimi głupimi pomysłami w życie innych ludzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Erecer
+10 / 10

Niech najpierw udowodnią swoje tezy badaniami. Wtedy rozważę ich propozycję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DjAbra
+19 / 19

głupia czy pierd0lnięta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+23 / 23

Zastanawia mnie tylko dlaczego weganie są tak agresywni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+13 / 15

@cysiek63 . Wycieńczony organizm zaczyna walczyć o przetrwanie. To jest na najniższym, biologicznym poziomie, poza kontrolą umysłu i woli.
"Głodny nie jesteś sobą".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stary60
-4 / 8

@cysiek63 O tej agresji wegan to na podstawie komentarzy pod tym demotem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2021 o 8:24

J konto usunięte
+7 / 7

@Stary60 Na agresję odpowiada się agresją. Proponowanie ustanawiania prawa przeciwko grupom ludzi ze względu na ich dietę, albo na choroby (które nie muszą wynikać z niewłaściwej diety), jest agresją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2021 o 10:26

avatar cysiek63
+2 / 2

@Stary60 Niestety nie. Osobiste doświadczenia przez ostatnich kilka lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+5 / 5

@cysiek63 Bo faszyści już tak mają. A to co ona robi jest formą faszyzmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+7 / 7

@r212 Sensowniejsze to było by podniesienie składki zdrowotnej dla osób NIE JĘDZĄCYCH mięsa bo Ci ludzie są BARDZIEJ narażeni na choroby i zmuszeni do suplementowania się składnikami których warzywa nie są w stanie dostarczyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+14 / 14

Może podatek od idiotycznych pomysłów? To by było coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+5 / 5

@agronomista . W mig poszłaby z torbami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L leszek49
+7 / 9

Czy wszyscy politykierzy to skończeni idioci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gabriel001
+4 / 6

@leszek49 Tak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 4

@leszek49 Nie wszyscy ale lewica przoduje (np. taki szumi, czy taka spurek...)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stach1947
+7 / 7

Tak, tak bardzo mądra osoba, może przy okazji jej podpowiem, że tych co umarli na cukrzycę, przed pogrzebem dobrze wymoczyć w ciepłej wodzie i odzyskać cukier z ich organizmów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P popsy2
-1 / 1

"zbyt bardzo", to błąd. Nie dowiedziono, że mięso nam ludziom szkodzi(co innego typ mięsa lub tłuszczu),moja biedna rodzina na wsi biła jednego świniaka na rok. To bardzo mało.
Za to ekologicznie ' demand for different foods ' wygrywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+3 / 3

@Michael_M Zbyt duża ilość mandarynek też szkodzi, to może je osoby, które je jedzą wyższą stawką? Wiele rzeczy nam szkodzi, wiele rzeczy jemy ponad ilośc lub za małą. Idąc tym tokiem każdemu można by dawać wyższą stawkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 1

@popsy2 niejaki Paracelsus powiedział kiedyś pamiętne zdanie - "dawka czyni truciznę". Wytłumacz to typowemu Polakowi? Mojego kolegi tata z brzuchem jak bania bo każdej kiełbasie z grila leci po hepatil czy co tam jest na wątrobę. Mięso oczywiście, że szkodzi bo żeby je zjeść to trzeba je ugotować/upiec/usmażyć i tu zaczyna się problem - chyba nikt nie jest w stanie zjeść surowego mięsa. Takiego mięsa jak było kiedyś, że każdy miał jakieś kury czy świnkę w swoim gospodarstwie już nie ma. Za dużo z tym roboty było i zabierało bardzo dużo czasu. Wygoda to nie zawsze gwarancja czegoś dobrego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P popsy2
+2 / 2

@Michael_M są różne zwierzęta,i niegdyś jedzono, te które są zdatne- na surowo.

Odchodząc od tematu zdrowia, i ile żelaza i mikroelementów mają produkty mięsne.


- zapotrzebowanie na różną żywność, szczególnie uprawy i hodowle dostosowane do klimatu, gleby, warunków, to klucz.Widzisz, powstają (ze względu na większe spożycie), plantacje avocado, tam gdzie zabiera to wodę zwierzętom i ludziom, plantacje soi modyfikowanej, która już nie jest tak zdrowa jak ta azjatycka, i okropne, rujnujące lasu deszczowe - palm, oleju palmowego, oraz kokosowego. To już nie jest etyczny weganizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+1 / 1

@Michael_M Mięso trzeba przygotować tak jak weganin gotuje/smaży sobie strączkowe, czy przygotowuje zboża do jedzenia np. pieczywo, kasze, ryż. Poza tym dieta wegańska obfituje w błonnik i węglowodany co u większości ludzi powoduje wzdęcia i upośledzenie wchłaniania składników odżywczych. Po dłuższym czasie może nawet doprowadzić do uszkodzenia kosmków jelitowych i symptomów zespołu jelita drażliwego. Błonnik w naszych jelitach rozkłada się do octanów co drażni, a z biegiem czasu nawet uszkadza jelita, za to maślany działają łagodząco. System trawienny człowieka tez wydziela kolagenazy czyli enzymy trawiące kolagen.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, która dieta jest lepsza dla człowieka roślinna czy mieszana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
+1 / 1

@Michael_M "chyba nikt nie jest w stanie zjeść surowego mięsa" wspomnę twe słowa gdy będę robił sobie tatara .Ale ogólnie masz rację . mięso jest niezdrowe ,zwłaszcza smażone i słabej jakości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Michael_M Ona nie chce, aby ludzie ograniczyli mięso i zdrowiej się odżywiali, tylko chce, aby wszyscy byli tacy jak ona. Chce narzucić innym swoje poglądy. Jej wydaje się, że jest dobra, kiedy to tylko wymówka, aby mówić innym co mają robić.
Takie podejście jest spotykane w pewnych kwestiach (nawet drobnych) prawie u każdego, jednak socjaliści robią sobie z tego życiowy cel.

„Pytaniem jest co tak naprawdę uzależnia. Uzależniać może myślenie „jestem dobrą osobą”. Może i tak. Jednak ktoś o umyśle psychoanalitycznym mógłby powiedzieć, że to nie to jest narkotykiem. Narkotykiem jest nienawiść, usprawiedliwienie do użycia siły, pragnienie totalitarnej kontroli i tyranicznych rządów. Maska dobroci jedynie to przykrywa. (...)
Mam ujście dla moich najgorszych impulsów. Nie muszę ich nawet świadomie zauważać, bo mam tę maskę dobroci, więc mogę pozwolić ”demonicznym siłom”, będącym częścią ludzkiej psychiki, na swobodne działanie, jednocześnie mówiąc, że jestem dobry.”
https://www.youtube.com/watch?v=Pw0cvzBwM8Q

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 1

W żadnym wypadku nie jestem za tym by cokolwiek zakazywać. Pochodzę z małej wioski na podkarpaciu i widziałem przez lata co ludzie jedzą i co robią. To się nie kończy dobrze. Koniec końców mięso będzie wspomnieniem za kilkanaście/kilkadziesiąt lat i ani mnie to cieszy ani smuci. Wszystko mi jedno. Produkcja sztucznego mięsa jest już gotowa, ale nie na masową skalę. Obecnie mięso nijak nie smakuje jak to gdy byłem dzieckiem w latach 90 i gdzie samemu chowano sobie świnkę, a potem u ciebie w domu rzeźnik wszystko załatwiał. U mnie właśnie duża świnia na 4 osobową rodzinę wystarczała na rok. Pani Spurek jest zwyczajnie głupia bo takie rzeczy jak przemiany kulturowe itp dzieją się same, ale trwają długo.Obecnie mięso jest tanie bo w sumie mało w nim mięsa i wszystko jest robione na masową skalę. Mało kto jest chętny dopłacić za jakość i "zmarnować" trochę czasu by podjechać na wieś do jakiegoś lokalnego rzeźnika czy nawet do kogoś kto się tym zajmuje ale oficjalnie nigdzie nie pracuje. Mój sąsiad pracuje w zakładzie mięsnym i historie z tego co się tam wyprawia wystarczyłoby na wielotomowe powieści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+2 / 4

Mało jest osób, które budzą we mnie tyle agresji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcin8312
+5 / 5

Od tego wegańskiego żarcia pier*oli jej się w głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
+2 / 2

Generalnie nie jestem za oborcją ale tu miałoby to zastosowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
0 / 0

Zdjęcia powinny być podpisane...

/Sylwia Spurek - po prawej/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darwin_in
+3 / 3

To taka stara greta bezstresowe wychowanie i wmawianie przez rodzicow ze jest ksiezniczka zwierzat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qerc
+1 / 7

potrzebuje bolca, potem przestanie być wściekła na wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Damian110
0 / 2

a demotywatory z chęcią jeszcze bardziej robi ją popularną tylko po co

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzyq100
+1 / 1

Dzielnie walczy, z prezesem Kaczyńskim i niejaką panią Godek o tytuł najbardziej znienawidzonej osoby w kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamk18
+1 / 1

hmm a może zastosujmy też takie podatki i pomysły co do warzyw i owoców?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m4ght
+1 / 1

W socjalistycznym państwie jak najbardziej jest to logiczne. Do takiego państwa zmierzamy, bo od 92' rządzi nami zawsze mniejsza lub większa lewica. Jeżeli rząd decyduje o składce społecznej i każe się obowiązkowo ubezpieczać to jasnym jest, że będzie chciał, aby jego niewolnicy byli jak najzdrowsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorg666
+1 / 1

Chyba zabrakło miejsca w psychiatryku dla tej baby... im głupszy pomysł tym większe uznanie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Trutututumajtkizdrutu
0 / 0

I juz gownoburze ze jak to bedzie mi miecha zabranic rzrec, niech patrzy w swoj talerz! Nie jem miesa od ponad 10 lat i powiem wam sama bym dalej jadla gdyby mieso pochodzilo z chodowli gdzie naprawde dbaja o zwierzeta. Kobieta ma szlachetne idee jednak do ludzi o zanizonej inteligencij trzeba podchodzic inaczej, trzeba mowic ich jezykiem, nie zabraniac, nie wprowadzac radykalnych zmian bo ze zlosci i nienawisci dostana zapasci jeszcze (no i od podwyzszonego cholesterolu ;P)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Trutututumajtkizdrutu Wyżej napisałem (ten komentarz z filmikiem) dlaczego jej nie chodzi tak naprawdę o żadne szlachetne idee.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
0 / 0

Z jednej strony mamy takiego gamonia, a z drugiej PiS. Nie ma w tym kraju na kogo głosować, żeby nie wybrać jakiegoś pacana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S supermpomem
0 / 0

Czasami mnie to bawi czasem zniechęca. Ale jak sobie pomyślę że jej głównymi wrogami jest ekstrema w drugą stronę która nieustannie dyktuje co jest prawilne a co nie to mi się już tylko smutno robi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nefterain
0 / 0

Ok, ok, ok, dobra, STOP. Za dużo. Zalogowałem się specjalnie po to żeby to skomentować.
Wystarczy, dość, pani już dziękujemy.

Po pierwsze: nie trawię tej osoby ponieważ cierpię na zerową tolerancję chwalenia się publicznie dysmózgowiem, bezmyślnością i innymi dysfunkcjami umysłowymi. Ciąży mi to, ponieważ każdy ma wolność wypowiedzi a zatem również osobniki pokroju tej... pani. Która jest do tego europarlamenatrzystką? Nie dziwię się, że Unia nas traktuje jak upośledzony twór, z którego się naśmiewają. Jeśli widzą takiego, za przeproszeniem (bo nie chcę jednak godności osoby ludzkiej uwłaczać), człowieka to co sobie mają pomyśleć? "O łał, to u nich się takich oszołomów nie trzyma pod kluczem żeby nie robili wstydu? Jeszcze pozwalają się mieszać do polityki? Nieźle..." - przynajmniej ja tak myślę.
Ale nie dlatego piszę.

Po drugie: nie toleruję i nie pozwalam wpier*alać mi się w życie z buciorami - na pomysły zjednoczonych sił przeżartych nienawiścią i nihilizmem kościoła i partii reaguję tak samo. A pomysł takiego podatku uargumentowany do tego w taki sposób jest wpierdzielaniem mi się w życie. Nie, droga pani. Nie. Ma pani swoje przekonania? Cudownie. Proszę je zachować dla siebie, proszę o nich mówić, opowiadać, snuć kolejne coraz bardziej szalone teorie, z nieróbstwa i nudy wymyślać coraz bardziej poronione idiotyzmy, proszę uprzejmie. Próbować mi narzucić swoją pokręconą ideologię? Nie. Będziemy się gniewać. Ja pani wciskam mięso do gardła? No właśnie, nie robię tego. Bo to byłoby chore, to byłby atak na pani osobę. Nie mam powodu ani ochoty nikogo atakować. Skąd u pani takie zapędy? Nie wiem i nie interesuje mnie to, to nie jest ważne. Ważne jest to, że będę się bronił. Jeśli będę miał jak. Bo gdyby jednak ten debilizm doszedł do skutku co wtedy? Podatek przez marionetkę zatwierdzony, uchwalony, jutro idę do sklepu i płacę ekstra za zwichrowane fantazje tej pani, jak mam się przed tym bronić? Nie będę w stanie. I nie podoba mi się to.
Ale nie dlatego piszę.

Po trzecie: to mnie dotyka osobiście. Ze względu na sytuację zdrowotną (jestem chorobliwie otyły, gigantyczna insulinooporność do spółki z niedoczynnością tarczycy) muszę jeść mięso. Trzustka i tarczyca, cudowne combo do niekontrolowanego przybierania na wadze. Dietoterapia plus ratowanie się farmaceutykami. Dobrze idzie, jest mnie już prawie 40 kg mniej. Ale właśnie dieta - ketogeniczna, taka dość rygorystyczna. Krótka lista produktów "dozwolonych". Podstawą są tłuszcze zwierzęce. Nie lubię tej diety, ale mój organizm widocznie świetnie się z nią dogaduje. Dzień Cukrzycy co? Kiedy w końcu trafiłem na odpowiedzialną endokrynolog i ogarniętego dietetyka powiedziano mi wprost: trafiłby pan do mnie miesiąc później już byśmy walczyli z cukrzycą. Dieta eliminacyjna jest ciężka, ale muszę sam przyznać: skuteczna. Wyniki badań i samopoczucie to zupełnie inny poziom. Tylko muszę jeść tłusto. Owoce morza, ryby, każde mięso - wolno. Im tłuściej tym lepiej. Raczej makrela i halibut niż panga. Raczej udko z kaczki niż pierś z indyka. Jajka, podroby, oczywiście. Masło, ser żółty gouda. Rzecz jasna do każdego posiłku sałata, jakaś zielenina liściasta, z oliwą lub tłuszczem ze smażenia. Dieta ograniczona mocno więc też obowiązkowa suplementacja żeby dostarczać komplet witamin etc. Ale koniec końców jestem uzależniony od mięsa i produktów odzwierzęcych. Czuję się lepiej, mam lepsze wyniki, tracę nadmiar tkanki tłuszczowej, coś tam ćwiczę, staję się zdrowszy. I miałbym za to płacić wyższy podatek na składkę zdrowotną? Tę, z której i tak nie korzystam bo leczę się prywatnie a w większości w ramach pakietu ubezpieczeniowego z miejsca pracy? Tę, która i tak jest stanowczo za wysoka? Tę, która zamiast iść faktycznie w całości na zadbanie o opiekę zdrowotną jest przewalana nad naszymi głowami podczas gdy szpitale i przychodnie dosłownie zdychają?
Dlatego piszę.

Podsumujmy: specjalny podatek od mięsa; zakaz wędkowania w UE; wyższa składka zdrowotna. Za coś, co jak by nie patrzeć ratuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem