"boomer" czy "cringe" to raczej "millenialsowe słowo roku 2021". No, może bardziej słowo pokolenia Z, ale to nie do końca młodzież:D "twoja stara" było modne gdzieś tak z 15-20 lat temu, "sześdziesiona" brzmi bardziej jak ze slangu więziennego, i też raczej z czasów zamierzchłych. "IMO" też zaczęło być używane w czasach, w których dzisiejsza młodzież pomykała w pieluchach albo wesoło płynęła w stronę komórki jajowej, merdając ogonkiem. "Foliarze" to nieco młodsza sprawa, ale raczej jest częściej używane przez staruszków pokroju millenialsów. Reszty nie znam, więc pewnie się nadają:D
Na "koks" trzeba uważać. Przyjaciel często używa tego słowa, wyjechał za pracą do Anglii i po jakimś czasie pracy z Anglikami, niekórzy czasem się z niego podśmiewali. Nie mógł zrozumieć dlaczego, aż w końcu ktoś wyjawnił, że śmiali się, bo ciągle gadał o jakiś penisach, tym właśnie "koks", w angielskim rozumianym jako "cocks".
"Gituwa"? Przecież to powinno być napisane przez ó. Poza tym, oni chyba wzięli to słowo z pamiętników rodziców, bo za moich czasów mówiło się git, gitaśnie i gitówa właśnie.
Z tymi 'słowami roku' to jest tak, że większość jest nieznana albo bardzo rzadko używana. A w momencie jak wygrywa staje się modne i nagle 'milenialsi' muszą go używać. I wpychają zawsze i wszędzie. A najbardziej popularnym miejscem stają się demoty.
Coraz więcej słów, które powinno sie zgłosić nie w konkursie do słownika PWN, tylko do słownika Webstera ;) Coraz bliżej do łejtowania na gerlfriendkę...
Jedynym słusznym wyborem jest foliarz. Słowo to powinno zostać uhonorowane za ten niezwykle pozytywny wpływ dla społeczeństwa. Inne pod tym względem nie mają do niego nawet podjazdu. Żadnej z nich korzyści, a i tak już mają swoje krótkie odpowiedniki, może poza zodiakarą.
W tej komisji siedzą znawcy języka, w większości wiekowi, ale niestety nie znający kompletnie języka młodzieżowego. I potem na liście lądują jakieś słowa z ulicznego slangu. Im chyba naprawdę wydaje się, że na codzień używamy wyrazów w stylu „burgerowanie” czy „siłkowanie”
1. Debilizm. Baza to baza, a nie jakieś srutututu.
2. No spoko, określenie jak określenie. Nie rozumiem, ale nie muszę.
3. Ale że serio? To zwykłe angielskie słowo. Myślałam, że słowo roku ma być jakimś neologizmem.
4. Idiotyzm.
5. Jak wyżej.
6. Podejrzewam, że to określenie zostanie słowem roku.
7. Spoko.
8. Słowo roku? Serio? Patrz punkt 3.
9. To chyba żart.
10. Nic zaskakującego.
11. Idiotyzm.
12. Kolejny żart.
13. No ok, nie słyszałam, ale to jak większości tutaj.
14. Ręce opadają.
15. Jak wyżej.
16. Zwykły skrót z angielskiego. Żaden kandydat na słowo roku.
17. Grypsera słowem roku? xD
18. To już chyba bije inne debilizmy.
19. Stare. Nic nowego.
20. Spoko.
julka albo skukizować się
"boomer" czy "cringe" to raczej "millenialsowe słowo roku 2021". No, może bardziej słowo pokolenia Z, ale to nie do końca młodzież:D "twoja stara" było modne gdzieś tak z 15-20 lat temu, "sześdziesiona" brzmi bardziej jak ze slangu więziennego, i też raczej z czasów zamierzchłych. "IMO" też zaczęło być używane w czasach, w których dzisiejsza młodzież pomykała w pieluchach albo wesoło płynęła w stronę komórki jajowej, merdając ogonkiem. "Foliarze" to nieco młodsza sprawa, ale raczej jest częściej używane przez staruszków pokroju millenialsów. Reszty nie znam, więc pewnie się nadają:D
Ok, poczułem się wyobcowany...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2021 o 12:57
"Foliarz" nie jest słowem młodzieżowym.
Pewnie wygra "rel" lub "gituwa" z błędem ortograficznym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2021 o 13:00
Na "koks" trzeba uważać. Przyjaciel często używa tego słowa, wyjechał za pracą do Anglii i po jakimś czasie pracy z Anglikami, niekórzy czasem się z niego podśmiewali. Nie mógł zrozumieć dlaczego, aż w końcu ktoś wyjawnił, że śmiali się, bo ciągle gadał o jakiś penisach, tym właśnie "koks", w angielskim rozumianym jako "cocks".
"Gituwa"? Przecież to powinno być napisane przez ó. Poza tym, oni chyba wzięli to słowo z pamiętników rodziców, bo za moich czasów mówiło się git, gitaśnie i gitówa właśnie.
chyba jestem już za stary na młodzieżowe teksty bo wszystkie są gówniane i kiczowate jak dla mnie
Z tymi 'słowami roku' to jest tak, że większość jest nieznana albo bardzo rzadko używana. A w momencie jak wygrywa staje się modne i nagle 'milenialsi' muszą go używać. I wpychają zawsze i wszędzie. A najbardziej popularnym miejscem stają się demoty.
Jestem stary...
4 lub 5
Coraz więcej słów, które powinno sie zgłosić nie w konkursie do słownika PWN, tylko do słownika Webstera ;) Coraz bliżej do łejtowania na gerlfriendkę...
wszystkie xD
To bardziej wygląda jak ofiary słownika Samsunga lub iPhone
naura? A nie nara?
Nr 18. W przeciwieństwie do większości nie jest kalką z angielskiego
Głosuję na Twoją Starą.
Simp / Thot
Zdecydowanie foliarz
Słabe te propozycje, same chwasty językowe, zero oryginalności.
Jedynym słusznym wyborem jest foliarz. Słowo to powinno zostać uhonorowane za ten niezwykle pozytywny wpływ dla społeczeństwa.
Jedynym słusznym wyborem jest foliarz. Słowo to powinno zostać uhonorowane za ten niezwykle pozytywny wpływ dla społeczeństwa. Inne pod tym względem nie mają do niego nawet podjazdu. Żadnej z nich korzyści, a i tak już mają swoje krótkie odpowiedniki, może poza zodiakarą.
Foliarz pasuje do pandemi a boomer vs doomer do sytuacji ekonomicznej
Cringe i IMO to od dawna używane w angielskim słowa
A reszta jest bez sensu
Zdradzę Wam sekret. To demot, starej pierdoły!
Gówniaki tak nie mówią... Większość "neologizmów" ma minimum dwa lata.
Na wymianę komitetu wybierającego zestaw słów.
W tej komisji siedzą znawcy języka, w większości wiekowi, ale niestety nie znający kompletnie języka młodzieżowego. I potem na liście lądują jakieś słowa z ulicznego slangu. Im chyba naprawdę wydaje się, że na codzień używamy wyrazów w stylu „burgerowanie” czy „siłkowanie”
Bez tłumaczenia nic bym nie zrozumiała. Jestem stara. Rocznik 85.
"Sasinić";)
1. Debilizm. Baza to baza, a nie jakieś srutututu.
2. No spoko, określenie jak określenie. Nie rozumiem, ale nie muszę.
3. Ale że serio? To zwykłe angielskie słowo. Myślałam, że słowo roku ma być jakimś neologizmem.
4. Idiotyzm.
5. Jak wyżej.
6. Podejrzewam, że to określenie zostanie słowem roku.
7. Spoko.
8. Słowo roku? Serio? Patrz punkt 3.
9. To chyba żart.
10. Nic zaskakującego.
11. Idiotyzm.
12. Kolejny żart.
13. No ok, nie słyszałam, ale to jak większości tutaj.
14. Ręce opadają.
15. Jak wyżej.
16. Zwykły skrót z angielskiego. Żaden kandydat na słowo roku.
17. Grypsera słowem roku? xD
18. To już chyba bije inne debilizmy.
19. Stare. Nic nowego.
20. Spoko.
@maggdalena18 No i wygrał śpiulkolot...
@CzlowiekZkamienia Czego totalnie nie rozumiem, bo młodzieżowym słowem roku zostało coś, o czym nawet młodzież nie słyszała. xD
@maggdalena18 Pewnie ludzie głosowali dla beki.
@CzlowiekZkamienia Szczerze? To wydaje mi się najbardziej prawdopodobną opcją.