Wyróżnia się na tle całej reszty, chociaż wierność powinna być cechą typową, powszechnie występującą na świecie wśród wszystkich grup finansowych i zawodowych...
@1efka1
Ale on też przytył, wyraźnie to widać i to jest normalne. Zupełnie tego nie rozumiem - jak facet przytyje i po 60-tce nie wygląda już jak 30-latek to jest to OK. Ale jak przytyje kobieta i po 60-tce nie ma już figury 30-latki to wielki krzyk "ale się zapuściła" "wieloryb" "nic dziwnego, że poszukał sobie ładniejszej i szczupłej" itp.. Przecież to normalne, że ciało człowieka z biegiem się zmienia i to na ogół nie na lepsze. Zostaje osobowość czyli to, co się naprawdę kocha jeśli związek jest trwały.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 listopada 2021 o 21:49
Jak się ma w domu odpowiednią kobietę, a nie zołzę to to jest możliwe.
Tak więc drogie panie, narzekające na mężów, może najpierw zaczniecie od siebie? I wcale nie chodzi tu o wygląd fizyczny.
@Maja123456 Widziałaś kiedyś faceta zołzę? No właśnie... :)
A na poważnie - to fakt, obie strony powinny (nie muszą!) się starać. Ale zazwyczaj to kobiety jojczą i wymyślają różne pretensje robiąc z igły widły. A potem następne pretensje jak faceci mają już dość oszczerstw.
@zarki Tylko widzisz, zwykle te pretensje maja swoja przyczyne. Jesli prosza pol roku o zmiane klosza w lazience, ktory od dawna jest kupiony, wszystkie narzedzia w domu, brakuje tylko checi meza, ktory zadeklarowal, ze to zrobi, to jak maja nie miec pretensji? To tylko przyklad, ale sam wiesz jak jest.
Zeby zwiazek wyszedl, to obie strony musza sie starac. Jak nie czuja, ze musza, to zwiazek nie ma sensu. Czasami musimy cos zrobic mimo braku checi, lenistwa itd, dla drugiej osoby, bo wiemy ze ona tego potrzebuje, ze dla niej/niego to wazne. To musi dzialac w dwie, strony zeby ktos nie zarzucil ze faworyzuje jakas plec.
@Maja123456
Jak facet mówi że oś zrobi to znaczy się że zrobi! I nie należy mu o tym ciągle przypominać (co pół roku)
:-)
Naucz się i zrób sama* :-)
A na poważnie - wiesz jakie ma spojrzenie pani krawcowa, jak się ciągle u niej zjawiam z różnymi poprawkami/naprawami? Ostatnio mi powiedziała że kurtka, którą jej przyniosłem do zszycia jest raczej kiepska i chyba nie najdroższa, a miejsca "klejone" są klejona dość teoretycznie. Zgadnij kto kupił tą kurtkę, bez konsultacji ze mną i kto, mimo posiadania maszyny do zszycia nie ma ochoty tego zszyć (* - tak to ta sama gwiazdka co wyżej, i wiem - mógłbym się nauczyć szyć na maszynie, tylko czy naprawdę musimy wszystko sami umieć?). A ręczne zszywanie (to umiem, nawet książki oprawiałem używając igły i nitki) to raczej kiepski pomysł w tym wypadku - nie byłoby dobrze.
I jeszcze raz podkreślę - nie muszą, powinny! Jedyną rzeczą, którą ja muszę to umrzeć. Całej reszty tak naprawdę nie muszę.
@zarki No to wspolczuje, bo to takie samo olewactwo jak po drugiej stronie, jak wczesniej pisalam.
Czlowiek nic nie musi, ale jak juz zdecydowal sie wziac za kogos odpowiedzialnosc (a nikt go do tego nie zmuszal), czy to biorac do siebie zwierzaka, czy biorac slub, czy decydujac sie na dzieci itd itd, to ma obowiazki wzgledem tej osoby/zwierzaka. Ma obowiazek o niego dbac, a jak maz nie dba o zone, czy zona o meza, no to zwiazek nie ma sensu.
Piszesz jakby to była jakaś "supermoc" a tak żyją miliony ludzi na całym świecie, że się kochają, nie zdradzają... dbają o siebie nawzajem i o swoje dzieci.. albo dzieci z innych związków ich obecnych partnerów. Ja rozumiem że to może jest trochę dziwne w tym świecie aktorów i aktorek... bo tam rozwody i inne takie akcje dzieją się często... a przynajmniej jak się zadzieją to w mediach o tym można czytać i temat jest wałkowany...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2021 o 20:55
"potrafi kochać wiernie i wytrwale..."
Jak kocha, to tylko wiernie i wytrwale. Jesli wierność i wytrwałość sprawiają jakis problem, to nie można mówić o milosci. Wiec tekst powinien być: "potrafi kochać." A cóż w tym dziwnego?
Ja p^rd%l^#! A może by tak odwrócić role? Może to dla niej brawa, że nadal przy nim trwa? Bo go kocha, pomimo wszystko! Typowo szowinistyczny durny ze wszech miar demot! I nie, nie jestem nowoczesną feministką. Ale ten demot to dno.
Wyróżnia się na tle całej reszty, chociaż wierność powinna być cechą typową, powszechnie występującą na świecie wśród wszystkich grup finansowych i zawodowych...
ten demot wyszedł trochę tak Brawa dla Piercea bo nie zostawił żony gdy przytyła
@1efka1
Ale on też przytył, wyraźnie to widać i to jest normalne. Zupełnie tego nie rozumiem - jak facet przytyje i po 60-tce nie wygląda już jak 30-latek to jest to OK. Ale jak przytyje kobieta i po 60-tce nie ma już figury 30-latki to wielki krzyk "ale się zapuściła" "wieloryb" "nic dziwnego, że poszukał sobie ładniejszej i szczupłej" itp.. Przecież to normalne, że ciało człowieka z biegiem się zmienia i to na ogół nie na lepsze. Zostaje osobowość czyli to, co się naprawdę kocha jeśli związek jest trwały.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2021 o 21:49
Jak się ma w domu odpowiednią kobietę, a nie zołzę to to jest możliwe.
Tak więc drogie panie, narzekające na mężów, może najpierw zaczniecie od siebie? I wcale nie chodzi tu o wygląd fizyczny.
@zarki To dziala w obie strony. Obie strony musza sie starac.
@Maja123456 Widziałaś kiedyś faceta zołzę? No właśnie... :)
A na poważnie - to fakt, obie strony powinny (nie muszą!) się starać. Ale zazwyczaj to kobiety jojczą i wymyślają różne pretensje robiąc z igły widły. A potem następne pretensje jak faceci mają już dość oszczerstw.
@zarki Tylko widzisz, zwykle te pretensje maja swoja przyczyne. Jesli prosza pol roku o zmiane klosza w lazience, ktory od dawna jest kupiony, wszystkie narzedzia w domu, brakuje tylko checi meza, ktory zadeklarowal, ze to zrobi, to jak maja nie miec pretensji? To tylko przyklad, ale sam wiesz jak jest.
Zeby zwiazek wyszedl, to obie strony musza sie starac. Jak nie czuja, ze musza, to zwiazek nie ma sensu. Czasami musimy cos zrobic mimo braku checi, lenistwa itd, dla drugiej osoby, bo wiemy ze ona tego potrzebuje, ze dla niej/niego to wazne. To musi dzialac w dwie, strony zeby ktos nie zarzucil ze faworyzuje jakas plec.
@Maja123456
Jak facet mówi że oś zrobi to znaczy się że zrobi! I nie należy mu o tym ciągle przypominać (co pół roku)
:-)
Naucz się i zrób sama* :-)
A na poważnie - wiesz jakie ma spojrzenie pani krawcowa, jak się ciągle u niej zjawiam z różnymi poprawkami/naprawami? Ostatnio mi powiedziała że kurtka, którą jej przyniosłem do zszycia jest raczej kiepska i chyba nie najdroższa, a miejsca "klejone" są klejona dość teoretycznie. Zgadnij kto kupił tą kurtkę, bez konsultacji ze mną i kto, mimo posiadania maszyny do zszycia nie ma ochoty tego zszyć (* - tak to ta sama gwiazdka co wyżej, i wiem - mógłbym się nauczyć szyć na maszynie, tylko czy naprawdę musimy wszystko sami umieć?). A ręczne zszywanie (to umiem, nawet książki oprawiałem używając igły i nitki) to raczej kiepski pomysł w tym wypadku - nie byłoby dobrze.
I jeszcze raz podkreślę - nie muszą, powinny! Jedyną rzeczą, którą ja muszę to umrzeć. Całej reszty tak naprawdę nie muszę.
@zarki No to wspolczuje, bo to takie samo olewactwo jak po drugiej stronie, jak wczesniej pisalam.
Czlowiek nic nie musi, ale jak juz zdecydowal sie wziac za kogos odpowiedzialnosc (a nikt go do tego nie zmuszal), czy to biorac do siebie zwierzaka, czy biorac slub, czy decydujac sie na dzieci itd itd, to ma obowiazki wzgledem tej osoby/zwierzaka. Ma obowiazek o niego dbac, a jak maz nie dba o zone, czy zona o meza, no to zwiazek nie ma sensu.
to przykład nie tylko dla facetów, kobiety też zdradzają.
Jeżeli coś, co jest normalne, ma być powodem do bicia braw, to znaczy, że źle się dzieje na tym świecie.
Ooo... Ale to urocze i piękne!
Piszesz jakby to była jakaś "supermoc" a tak żyją miliony ludzi na całym świecie, że się kochają, nie zdradzają... dbają o siebie nawzajem i o swoje dzieci.. albo dzieci z innych związków ich obecnych partnerów. Ja rozumiem że to może jest trochę dziwne w tym świecie aktorów i aktorek... bo tam rozwody i inne takie akcje dzieją się często... a przynajmniej jak się zadzieją to w mediach o tym można czytać i temat jest wałkowany...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2021 o 20:55
"potrafi kochać wiernie i wytrwale..."
Jak kocha, to tylko wiernie i wytrwale. Jesli wierność i wytrwałość sprawiają jakis problem, to nie można mówić o milosci. Wiec tekst powinien być: "potrafi kochać." A cóż w tym dziwnego?
Ja p^rd%l^#! A może by tak odwrócić role? Może to dla niej brawa, że nadal przy nim trwa? Bo go kocha, pomimo wszystko! Typowo szowinistyczny durny ze wszech miar demot! I nie, nie jestem nowoczesną feministką. Ale ten demot to dno.
Nawet najwieksze bostwa kiedys sie zestarzeja i uroda przeminie.