@alakinjjsk na obozie mieliśmy grupą rowerową wycieczkę wokół jeziorka. Nie było wielkie, może akurat tam było z 600m szerokości, ale z naszej strony było ładne słoneczko, a u tych co zostali i mieli pływać, normalnie szaro od deszczu było XD
@alakinjjsk Dokladnie, wiec pytanie bylo jak najbardziej na miejscu. Jest chmura burzowa i czesto bywa tak, ze po jednej stronie miasta pada, a po drugiej slonce.
- Chciałabym dębową ławkę, ale z sosny, bo tańsza.
- To sosna czy dąb?
- No dębowa, ale z sosny. [mina typu: "czego ty człowieku nie rozumiesz?"]
- ...
- Heblowanie tych desek będzie kosztowało x złotych.
- A szlifowanie?
- Więcej. Dochodzi choćby papier ścierny, dużo więcej czasu i pracy polerką. I raczej się tego nie podejmę. Zalecam heblowanie.
- No to ręcznie! Tak trochę papierkiem... [demonstracja posuwisto-zwrotnym ruchem ręką, jakbym miał jakieś wątpliwości co do technologii]
- ...
Klient przywozi prosto z tartaku własny materiał na drzwi do budynku gospodarczego. Ostrzegam:
- Świeże drewno będzie jeszcze schło i z czasem porobią się szczeliny między deskami, nawet jeśli dzisiaj je dokładnie spasuję.
- Nie mój problem. Przyjedzie pan i mi je ściśnie jakoś.
- ...
- Domek musi być zamocowany na kotwach, dla bezpieczeństwa. [piętrowy, ze zjeżdżalnią]
- A nie można go tak tylko postawić?
- Nie, istnieje ryzyko przewrócenia przez silny wiatr, a nawet bawiące się dzieci.
- A jakbym przywiązała sznurkiem do płotu?
- ...
- Skąd mógłbym wziąć wodę? (do zaprawy)
- Jak to, przyjechał pan bez wody?! [sic!]
- ...
I na koniec klasyk:
- Czemu tak drogo?
- Robocizna, materiały..
- To nie ma pan tam jakichś swoich desek?
- Mam. Już wliczone w tę cenę.
- [oczekiwanie na magiczne słowa typu: "już lecę wys*rać się za darmo ze wszystkiego co mam, bo klient nasz pan!"]
- ...
kiedyś deszcz padał po jednej stronie domu, a po drugiej nie... hehe
@alakinjjsk na obozie mieliśmy grupą rowerową wycieczkę wokół jeziorka. Nie było wielkie, może akurat tam było z 600m szerokości, ale z naszej strony było ładne słoneczko, a u tych co zostali i mieli pływać, normalnie szaro od deszczu było XD
@alakinjjsk Dokladnie, wiec pytanie bylo jak najbardziej na miejscu. Jest chmura burzowa i czesto bywa tak, ze po jednej stronie miasta pada, a po drugiej slonce.
- Chciałabym dębową ławkę, ale z sosny, bo tańsza.
- To sosna czy dąb?
- No dębowa, ale z sosny. [mina typu: "czego ty człowieku nie rozumiesz?"]
- ...
- Heblowanie tych desek będzie kosztowało x złotych.
- A szlifowanie?
- Więcej. Dochodzi choćby papier ścierny, dużo więcej czasu i pracy polerką. I raczej się tego nie podejmę. Zalecam heblowanie.
- No to ręcznie! Tak trochę papierkiem... [demonstracja posuwisto-zwrotnym ruchem ręką, jakbym miał jakieś wątpliwości co do technologii]
- ...
Klient przywozi prosto z tartaku własny materiał na drzwi do budynku gospodarczego. Ostrzegam:
- Świeże drewno będzie jeszcze schło i z czasem porobią się szczeliny między deskami, nawet jeśli dzisiaj je dokładnie spasuję.
- Nie mój problem. Przyjedzie pan i mi je ściśnie jakoś.
- ...
- Domek musi być zamocowany na kotwach, dla bezpieczeństwa. [piętrowy, ze zjeżdżalnią]
- A nie można go tak tylko postawić?
- Nie, istnieje ryzyko przewrócenia przez silny wiatr, a nawet bawiące się dzieci.
- A jakbym przywiązała sznurkiem do płotu?
- ...
- Skąd mógłbym wziąć wodę? (do zaprawy)
- Jak to, przyjechał pan bez wody?! [sic!]
- ...
I na koniec klasyk:
- Czemu tak drogo?
- Robocizna, materiały..
- To nie ma pan tam jakichś swoich desek?
- Mam. Już wliczone w tę cenę.
- [oczekiwanie na magiczne słowa typu: "już lecę wys*rać się za darmo ze wszystkiego co mam, bo klient nasz pan!"]
- ...