Ciekaw jestem, o co chodzi z tą rzekomą nachalnością Świadków Jehowy. Mieszkam w dużym mieście. Przez te wszystkie lata zapukali ze 2 razy do moich drzwi, ze 2 razy zaczepili mnie na ulicy. Odmówiłem. Wszystko z kulturą, bez nękania. Nie chcę nawet porównywać ich do nachalności Kościoła Katolickiego, bo nie da się na jednej skali zmieścić tych dwóch wyznań.
Ależ oczywiście, że się da.
Zinstytucjonalizowane ukrywanie pedofili, hipokryzja, kupczenie "życiem wiecznym" straszenie szatanem, przekręty finansowe...
Lista podobieństw jest baaardzo długa.
W końcu obydwie sekty wywodzą się z tej samej, zbrodniczej watykańskiej czarnej mafii, mającej swe korzenie w judaiźmie...
bez sensu. co to ma wspólnego
Ciekaw jestem, o co chodzi z tą rzekomą nachalnością Świadków Jehowy. Mieszkam w dużym mieście. Przez te wszystkie lata zapukali ze 2 razy do moich drzwi, ze 2 razy zaczepili mnie na ulicy. Odmówiłem. Wszystko z kulturą, bez nękania. Nie chcę nawet porównywać ich do nachalności Kościoła Katolickiego, bo nie da się na jednej skali zmieścić tych dwóch wyznań.
Ależ oczywiście, że się da.
Zinstytucjonalizowane ukrywanie pedofili, hipokryzja, kupczenie "życiem wiecznym" straszenie szatanem, przekręty finansowe...
Lista podobieństw jest baaardzo długa.
W końcu obydwie sekty wywodzą się z tej samej, zbrodniczej watykańskiej czarnej mafii, mającej swe korzenie w judaiźmie...
Bardziej kulturalnych ludzi niż Świadkowie , próżno szukać .
Bardziej załganych i zmanipulowanych również.