Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
101 103
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M konto usunięte
+9 / 17

Problem polega na tym, że 100% przejść tak się nie da wyposażyć, a nawet jak się da to zawsze jakiś niewielki procent tych urządzeń zostanie zniszczonych lub się popsuje. A nie ma nic gorszego jak 1 na 100 przejście bez takiego urządzenia. Kierowca jak się przyzwyczai to zaufa temu urządzeniu w 100%, a wtedy na tym 1 przejściu dojdzie do wypadku. Po prostu trzeba zrobić przejścia jak w Niemczech gdzie na drogach ginie dużo mniej pieszych niż w Polsce czyli 99% miejsc przeznaczonych do przejścia przez jezdnie to miejsca w których pieszy NIE MA pierwszeństwa. Chyba łatwiej pieszemu zauważyć samochód jadący na światłach niż kierowcy pieszego ubranego na szaro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+2 / 2

Z tymi 99% to bym nie przesadzał. Osobiście szacuje, że tylko tak na 70% przejść w Niemczech są światła. W Niemczech nie ma też problemu w tym żeby kierowca zwolnił przed przejściem i przepuścił pieszego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 3

@MG02 Ale w Niemczech w zasadzie przemieszcza się po autostradach gdzie przejść nie ma. Wolniej jeździ się tylko dojeżdżając do autostrady oraz zjeżdżając z niej niedaleko miejsca docelowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+1 / 1

@koszmarek
W Niemczech oprócz autostrad są też miasta, miastaczka i wsie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antyboanty
+6 / 10

Maturzysta również rozkopał ziemię aby ustawić słupki....potem pokolorował drwala. A poważnie, to w moim mieście istnieje podobne rozwiązanie. Z tym, że podczas przechodzenia przez drogę wyświetlany jest piktogram idącego pieszego, a wszystko to jest zasilane przez wiatrak i panel solarny. I nie ma w tym nic genialnego i żaden maturzysta nie maczał w tym paluchów. Lepiej niech ,,geniusze" wymyślą sposób, aby światło bezwzględnie zmuszało samochód do zatrzymania się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+4 / 10

@Antyboanty
Skuteczniejszy byłby system, który zmuszałby pieszego do poczekania aż przejście się zwolni albo aż samochody staną aby go przepuścić, to nie auto wjeżdża na chodnik tylko pieszy wchodzi na ulicę, która jest pobudowana dla samochodów. W Niemczech 99% takich przejść jest z pierwszeństwem dla samochodów lub z sygnalizacją, a zaledwie 1% stanowią przejścia na których pieszy ma pierwszeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antyboanty
-5 / 9

A u nas na 100% przejść pierwszeństwo ma pieszy i twój komentarz jest nie na temat. To o czym napisałeś miało już miejsce i źle się kończyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+5 / 11

@Antyboanty
Właśnie, że jest na temat, bo zmieniliśmy przepisy tworząc najbardziej niebezpieczne przejścia dla pieszych w Europie i teraz jak takie półgłówki kombinujemy jak to zmienić zamiast cofnąć głupi przepis albo infrastrukturę drogową dostosować do niego likwidując 99% przejść dla pieszych przekształcając je w miejsca gdzie pieszy może przejść ale nie ma pierwszeństwa tak jak to jest w cywilizowanych krajach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antyboanty
-5 / 5

Jeszcze teraz wytłumacz mi jak się to ma do demota podkreślającego genialność maturzysty ze Strzelc Opolskich i zrozumiesz dlaczego pisałem, że nie jesteś w temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+2 / 8

@Antyboanty
A po co takie urządzenia jak by pieszy stał i czekał aż będzie wolne? Pomyśl trochę następnym razem zanim coś napiszesz.
Żegnam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antyboanty
-5 / 5

Radzę samemu stosować się do swych światłych rad, zamiast nawoływać innych czegoś, czego samemu się nie robi. A tak BRAWO, wygrałeś talon na dzbanek i balon. Gratuluję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PogromcaCiapatychPrawiczkow
0 / 0

Dawno nie zaglądałeś do kodeksu drogowego. A w nim jak BYK stoi, że przejście dla pieszych, jest dla pieszych. Jest miejscem.na drodze, gdzie pieszy od zawsze ma pierwszeństwo. Co za tym idzie, auto mijające przejście, czyli jadąc po zebrze, jak najbardziej zjeżdża z drogi i wjeżdża na chodnik.
Nie wiem skąd się bierzecie z tymi waszymi wymysłami na tematy drogowe, kiedy nie macie pojęcia o podstawach zapisanych w kodeksie drogowym.
Dzisiejsze zaostrzenie przepisów, to żadna nowość. Znak D6 od lat 80 ubiegłego wieku, informował że kierowca jest obowiązany do zmniejszenia prędkości. Najpierw zapoznaj się z przepisami, a potem komentuj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+5 / 5

lepsza by była sygnalizacja świetlna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem