@Pan_Szatan dzieki geniuszu za oswiecenie. Teraz kiedy juz wiem, ze to litery greckiego alfabetu to uznaję to za fajne nazwy. Chociaż jeszcze fajniejsze nazwy bylyby pewnie z chinskiego alfabetu lub w suahili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2021 o 12:19
@Golaslegolas Rozumiem, że wolisz nazwę: B.1.1.529, Nikt raczej nie będzie myśleć o kolejnym wariancie, by dać jakąś zajebistą nazwę. Nazwy z określonego porządku wydają się być całkiem rozsądne.
@rafik3001 no jak? Przeciez dr Fauci za wyprowadzenie ze Stanow do Wuhan w Chinach badan nad niebezpiecznymi patogenami i finansowanie tych badan zostal zdegradowany do głównego epidemiologa Stanow Zjednoczonych.
Jak już mega to może Megadeth? Już widzę te nagłówki:
"Odwołano koncert Megadeth z powodu Megadeth"
"Megadeth pojawił się w podwarszawskim domu spokojnej starości"
"Wykryto Megadeth u członków zespołu Metallica"
"Anthrax zagra koncert na rzecz poszkodowanych przez Megadeth"
@mietek888 Skoro była beta, to pewnie też i demo, a megadeth to będzie pełna wersja dla zarejestrowanych użytkowników, którzy przyjmują najnowsze wersje softwaru
@uderz_w_stol Zakładam aluminiową czapkę na banię i piszę, że oni kasłać nie mogą, bo wirusy nie istnieją :)
Swoją drogą, gdy widzisz strzykawkę, to uciekasz czy mdlejesz?
A na widok samego kitla lekarskiego?
EDIT: chociaż nie, cofam. Wy jesteście takimi hipokrytami, że najpierw wyzywacie lekarzy od morderców, a gdy zacznie się palić pod d i coś się wam stanie lub gdy "metody leczenia" z filmików z żółtymi napisami nie działają, to pierwsi po nich dzwonicie i błagacie na kolanach o ratunek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 grudnia 2021 o 12:07
@LowcaKomedii Są lekarze i "lekarze". Rozumiem, że w całym swoim życiu za każdym razem trafiałeś na wybitnych specjalistów, którzy na sam Twój widok postawili trafną diagnozę i przypisali odpowiednie leki.
Widzisz, śmiejesz się z medycyny naturalnej, ale do cholery wytłumacz mi jakim sposobem ludzkość tyle przetrwała ? Twoim tokiem rozumowania ludzie 150 lat temu nie mieli prawa żyć! Bo nie było ani szczepionek, ani leków, ani nic!
Oczywiście, nie mówię tu o skrajnościach, o których mówisz, typu leczenie covida wybielaczem czy wyciągiem z żabich udek i trochę szlamu tańcząc wokół ogniska w rytm disco polo. Mówię o medycynie naturalnej, którą stosowali nasi przodkowie, ludzie leczyli się tym co mieli pod ręką, czosnek, cebula, imbir, zioła itp.
Medycyna poszła naprzód, przeszczepy, sztuczne kończyny, transplantacje, operacja za pomocą robotów itd. ale do ciężkiej cholery nie wyśmiewaj ludzi, którzy leczyli przeziębienie sokiem z cebuli, bo gdyby nie takie prymitywne metody leczenia, które de facto w sporej części przypadków działają ( z mniejszym lub większym skutkiem ) to dziś nie miałbyś takiej medycyny, jaką znamy obecnie.
@LowcaStulejarzy "Są lekarze i "lekarze". Rozumiem, że w całym swoim życiu za każdym razem trafiałeś na wybitnych specjalistów, którzy na sam Twój widok postawili trafną diagnozę i przypisali odpowiednie leki." - nie, ale na szczęście nie trafiłem na takich, którzy mówili mi, że szczepionki są toksyczne i wywołują autyzm lub zalecali leki homeopatyczne.
"Widzisz, śmiejesz się z medycyny naturalnej, ale do cholery wytłumacz mi jakim sposobem ludzkość tyle przetrwała ?" - poprzez polowanie z dzidami i mieszkanie w jaskiniach również przetrwaliśmy. Czy to oznacza, że trzeba do tego wracać?
"ludzie leczyli się tym co mieli pod ręką, czosnek, cebula, imbir, zioła itp" - teraz pod ręką jest trochę więcej.
"ale do ciężkiej cholery nie wyśmiewaj ludzi, którzy leczyli przeziębienie sokiem z cebuli" - widzisz gdzieś tu wyśmiewanie? Wyśmiewać można kogoś, kto stanął na etapie wiedzy sprzed 200 lat i tę nowszą przestał przyswajać.
Statystycznie przez ostatnie dwa lata w powiecie Tarnobrzeskim nikt nie zachorował na grypę-oficjalnie, a nieoficjalnie ? Któż to wie.
Wracając do tematu długości życia, statystyki teraz mamy takie, a nie inne-czy będą one aktualne za 20-30 czy 50 lat ? Raczej nie, o ile medycyna i sposoby leczenia poszły do przodu, o tyle ludzie są coraz słabsi - poczekajmy aż poumierają roczniki które zawyżają te statystykę, czyli z lat 30,40 i 50 ubiegłego wieku a tych jak wiadomo w Europie jest sporo.
Ty możesz widzieć inaczej bo bazujesz tylko na statystykach, ja biorę też pod uwagę to co widzę na własne oczy czyli:
Przez ostatnie kilka lat ( wiek-diagnoza ):
Brat mojego ojca - 43 lata-zawał-cmentarz.
Ojciec mojej żony - 45 lat-rak żołądka-zajęta część przez nowotwór-usunięta-żyje jak długo ? Tego nie wie nikt- nieleczony.
Ja - 30 lat-ziarniaki płuc, astma, wada wrodzona płuca-jak widać, jeszcze żyje, na razie jest ok.
Ojciec - 65 lat-przerost prostaty, silne zawroty głowy-obecnie ma 71 - jako tako funkcjonuje dzięki jakimś pigułkom.
Żona - 26 lat-guzy na piersi-żyje - pod kontrolą.
Brat - 45 lat-wylew-żyje, częściowy paraliż twarzy, problemy neurologiczne-niezdolny do pracy.
Żona brata - 45 lat-postępująca wada kręgosłupa-w chwili obecnej nikt w Polsce nie chce się podjąć operacji.
Ciotka mojej żony - 40 parę lat-wylew-żyje, lecz z lekkim paraliżem.
Wujek mojej żony - 50 lat-zawał-cmentarz
Drugi wujek mojej żony-około 50 lat- zawał-cmentarz
Koleżanka z pracy - 50 parę lat-rak płuc-cmentarz
Druga koleżanka z pracy 58 lat-rak płuc-cmentarz
Były kierownik z pracy - 48 lat-rak pęcherza-żyje, gdyby nie zmienił lekarza, który zamiast zrobić odpowiednie badania, leczył go na prostatę, dziś wąchałby kwiatki od spodu-leczenie chirurgiczne + medycyna konwencjonalna a konkretnie CBD- brak nawrotów i przerzutów.
Jest jeszcze sporo osób, o których słyszałem, ale w żaden sposób tego nie mogę zweryfikować, więc tylko wiem z opowieści.
Ogólnie przez ostatnie lata mam dziwne wrażenie, że coraz więcej ludzi umiera w okolicy 50 roku życia.
Oczywiście współczesna medycyna nie jednemu przedłużyła życie o kilka-kilkanaście lat, ale jak mówię coraz częściej słyszy się "RAK" - niestety na taki stan rzeczy wpływa wiele czynników-styl życia, odżywianie, środowisko, ale i też wspomniane leki, które niestety nie są obojętne dla organizmu, lecząc jedno - "uszkadzamy" drugie-no chyba nie powiesz mi, że np. chemioterapia jest spoko-choć to też zależy, jaka i co konkretnie jest leczone.
Takich jak autor tego demota nie brakuje ale wszyscy oni kiedy ich dopadnie ten wirus i trafią pod respirator miękną i płaczą jak dzieci prosząc lekarzy aby ich uratowali.
Przyznam się szczerze, że Twój dramatyczny opis sytuacji jest na poziomie jahiry z polskojęzycznego sejmu. nie wiem czemu zawdzięczamy tę historię. Czyżby skutek uboczny. Powiem francuski profesor L.M. ( dla ogłupiałych histeryków inicjały 1. imienia, 2. nazwiska) powiedział, że tym co już po, nie można pomóc. I to widać i czuć.
Jak była jazda na telewizory "superpłaskie", "ultrapłaskie" i "megapłaskie", to darłem łacha, że dalszym krokiem będą wklęsłe. I, jak w mordę strzelił, są.
Jak ogłosili wariant delta, to darłem łacha, że w 18 fali będzie wariant omikron. I pomyliłem się tylko "o falę".
A ja jestem za tym, żeby nazwano go literą alfabetu greckiego, którą pominięto, czyli Xi. Jednoznacznie kojarzyłaby się z tym, który jest odpowiedzialny a tę choojnię.
Wrócili do liter greckich bo jak był wariant Hinduski to Indie takie larmo zrobiły w WHO że tym się penisy podkurczyły, dostali sraczki i już im nie w głowie nazywanie kolejnych wariatów (tak wariatów) od nazw państw. Ale megatron brzmi mega.
Widzę, że nie ma górnego poziomu żenady.
Te "głupie" nazwy to litery greckiego alfabetu.
@Pan_Szatan dzieki geniuszu za oswiecenie. Teraz kiedy juz wiem, ze to litery greckiego alfabetu to uznaję to za fajne nazwy. Chociaż jeszcze fajniejsze nazwy bylyby pewnie z chinskiego alfabetu lub w suahili.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2021 o 12:19
@Golaslegolas Rozumiem, że wolisz nazwę: B.1.1.529, Nikt raczej nie będzie myśleć o kolejnym wariancie, by dać jakąś zajebistą nazwę. Nazwy z określonego porządku wydają się być całkiem rozsądne.
Albo lepiej:
"Ten a ten był na pierwszej linii frontu walki z Megatronem i poległ w walce..."
Tylko czemu do dzis nikt nie zostal ukarany nie jest scigany za wypuszczenie tego syfu
@rafik3001 no jak? Przeciez dr Fauci za wyprowadzenie ze Stanow do Wuhan w Chinach badan nad niebezpiecznymi patogenami i finansowanie tych badan zostal zdegradowany do głównego epidemiologa Stanow Zjednoczonych.
@rafik3001 Przecież to prawdopodobnie jakiśtam koronawirus i tyle xD Jak chcesz udowodnić?
Jaka religia daje poczucie takiej moralnej wyższości?
Czyli że używając nazw z filmów można by w ten sposób przykuć uwagę foliarzy i doprowadzić do tego, że zaczęliby wreszcie coś czytać? Sprytne.
Jak już mega to może Megadeth? Już widzę te nagłówki:
"Odwołano koncert Megadeth z powodu Megadeth"
"Megadeth pojawił się w podwarszawskim domu spokojnej starości"
"Wykryto Megadeth u członków zespołu Metallica"
"Anthrax zagra koncert na rzecz poszkodowanych przez Megadeth"
@mietek888 Skoro była beta, to pewnie też i demo, a megadeth to będzie pełna wersja dla zarejestrowanych użytkowników, którzy przyjmują najnowsze wersje softwaru
A mądre nazwy to te, które znasz z filmów i gier?
@zelalem myslales nad startem w konkursie na najnudniejszego grzyba bez humoru?
Umiesz udowodnić swoją wartość bez przemocy czy cywilizacja jeszcze nie dotarła tak daleko?
A szczepionka to będzie Optimus?
@Ashera01 Tak, to będzie polska szczepionka i skończy jak polska firma Optimus pana Romana Kluski.
tak a szczepionka Optimus Prime
Optimus Prime stawia czoła fali zarażeń spowodowanych przez atak Megatrona .
Megatron może być już zarejestrowaną nazwą handlową, to pewnie przez to...
@LowcaKomedii Gdy słyszysz kichnięcie to uciekasz czy mdlejesz?
@uderz_w_stol Zakładam aluminiową czapkę na banię i piszę, że oni kasłać nie mogą, bo wirusy nie istnieją :)
Swoją drogą, gdy widzisz strzykawkę, to uciekasz czy mdlejesz?
A na widok samego kitla lekarskiego?
EDIT: chociaż nie, cofam. Wy jesteście takimi hipokrytami, że najpierw wyzywacie lekarzy od morderców, a gdy zacznie się palić pod d i coś się wam stanie lub gdy "metody leczenia" z filmików z żółtymi napisami nie działają, to pierwsi po nich dzwonicie i błagacie na kolanach o ratunek.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2021 o 12:07
@LowcaKomedii Są lekarze i "lekarze". Rozumiem, że w całym swoim życiu za każdym razem trafiałeś na wybitnych specjalistów, którzy na sam Twój widok postawili trafną diagnozę i przypisali odpowiednie leki.
Widzisz, śmiejesz się z medycyny naturalnej, ale do cholery wytłumacz mi jakim sposobem ludzkość tyle przetrwała ? Twoim tokiem rozumowania ludzie 150 lat temu nie mieli prawa żyć! Bo nie było ani szczepionek, ani leków, ani nic!
Oczywiście, nie mówię tu o skrajnościach, o których mówisz, typu leczenie covida wybielaczem czy wyciągiem z żabich udek i trochę szlamu tańcząc wokół ogniska w rytm disco polo. Mówię o medycynie naturalnej, którą stosowali nasi przodkowie, ludzie leczyli się tym co mieli pod ręką, czosnek, cebula, imbir, zioła itp.
Medycyna poszła naprzód, przeszczepy, sztuczne kończyny, transplantacje, operacja za pomocą robotów itd. ale do ciężkiej cholery nie wyśmiewaj ludzi, którzy leczyli przeziębienie sokiem z cebuli, bo gdyby nie takie prymitywne metody leczenia, które de facto w sporej części przypadków działają ( z mniejszym lub większym skutkiem ) to dziś nie miałbyś takiej medycyny, jaką znamy obecnie.
@LowcaStulejarzy "Są lekarze i "lekarze". Rozumiem, że w całym swoim życiu za każdym razem trafiałeś na wybitnych specjalistów, którzy na sam Twój widok postawili trafną diagnozę i przypisali odpowiednie leki." - nie, ale na szczęście nie trafiłem na takich, którzy mówili mi, że szczepionki są toksyczne i wywołują autyzm lub zalecali leki homeopatyczne.
"Widzisz, śmiejesz się z medycyny naturalnej, ale do cholery wytłumacz mi jakim sposobem ludzkość tyle przetrwała ?" - poprzez polowanie z dzidami i mieszkanie w jaskiniach również przetrwaliśmy. Czy to oznacza, że trzeba do tego wracać?
"Twoim tokiem rozumowania ludzie 150 lat temu nie mieli prawa żyć!" - wystarczy popatrzeć jak długo żyli
https://polimaty.pl/2015/05/40-letni-senior/
"ludzie leczyli się tym co mieli pod ręką, czosnek, cebula, imbir, zioła itp" - teraz pod ręką jest trochę więcej.
"ale do ciężkiej cholery nie wyśmiewaj ludzi, którzy leczyli przeziębienie sokiem z cebuli" - widzisz gdzieś tu wyśmiewanie? Wyśmiewać można kogoś, kto stanął na etapie wiedzy sprzed 200 lat i tę nowszą przestał przyswajać.
Akurat nie miałem na myśli szczepionek no ale mniejsza z tym.
"poprzez polowanie z dzidami i mieszkanie w jaskiniach również przetrwaliśmy. Czy to oznacza, że trzeba do tego wracać?" A co ma piernik do wiatraka ?
"wystarczy popatrzeć jak długo żyli
https://polimaty.pl/2015/05/40-letni-senior/"
Oczywiście, że tak, nie mówię nie - 200 lat temu ludzie umierali od skaleczonego palca, problemem jest statystyka, a różnie z tym bywa, przykład:
https://korso24.pl/podkarpacie/podkarpacki-cud-dwa-lata-bez-odnotowanego-przypadku-grypy-w-powiecie-tarnobrzeski-tak-twierdzi-sanepid/QvOeeh05mPOCbQB95n83
Statystycznie przez ostatnie dwa lata w powiecie Tarnobrzeskim nikt nie zachorował na grypę-oficjalnie, a nieoficjalnie ? Któż to wie.
Wracając do tematu długości życia, statystyki teraz mamy takie, a nie inne-czy będą one aktualne za 20-30 czy 50 lat ? Raczej nie, o ile medycyna i sposoby leczenia poszły do przodu, o tyle ludzie są coraz słabsi - poczekajmy aż poumierają roczniki które zawyżają te statystykę, czyli z lat 30,40 i 50 ubiegłego wieku a tych jak wiadomo w Europie jest sporo.
Ty możesz widzieć inaczej bo bazujesz tylko na statystykach, ja biorę też pod uwagę to co widzę na własne oczy czyli:
Przez ostatnie kilka lat ( wiek-diagnoza ):
Brat mojego ojca - 43 lata-zawał-cmentarz.
Ojciec mojej żony - 45 lat-rak żołądka-zajęta część przez nowotwór-usunięta-żyje jak długo ? Tego nie wie nikt- nieleczony.
Ja - 30 lat-ziarniaki płuc, astma, wada wrodzona płuca-jak widać, jeszcze żyje, na razie jest ok.
Ojciec - 65 lat-przerost prostaty, silne zawroty głowy-obecnie ma 71 - jako tako funkcjonuje dzięki jakimś pigułkom.
Żona - 26 lat-guzy na piersi-żyje - pod kontrolą.
Brat - 45 lat-wylew-żyje, częściowy paraliż twarzy, problemy neurologiczne-niezdolny do pracy.
Żona brata - 45 lat-postępująca wada kręgosłupa-w chwili obecnej nikt w Polsce nie chce się podjąć operacji.
Ciotka mojej żony - 40 parę lat-wylew-żyje, lecz z lekkim paraliżem.
Wujek mojej żony - 50 lat-zawał-cmentarz
Drugi wujek mojej żony-około 50 lat- zawał-cmentarz
Koleżanka z pracy - 50 parę lat-rak płuc-cmentarz
Druga koleżanka z pracy 58 lat-rak płuc-cmentarz
Były kierownik z pracy - 48 lat-rak pęcherza-żyje, gdyby nie zmienił lekarza, który zamiast zrobić odpowiednie badania, leczył go na prostatę, dziś wąchałby kwiatki od spodu-leczenie chirurgiczne + medycyna konwencjonalna a konkretnie CBD- brak nawrotów i przerzutów.
Jest jeszcze sporo osób, o których słyszałem, ale w żaden sposób tego nie mogę zweryfikować, więc tylko wiem z opowieści.
Ogólnie przez ostatnie lata mam dziwne wrażenie, że coraz więcej ludzi umiera w okolicy 50 roku życia.
Oczywiście współczesna medycyna nie jednemu przedłużyła życie o kilka-kilkanaście lat, ale jak mówię coraz częściej słyszy się "RAK" - niestety na taki stan rzeczy wpływa wiele czynników-styl życia, odżywianie, środowisko, ale i też wspomniane leki, które niestety nie są obojętne dla organizmu, lecząc jedno - "uszkadzamy" drugie-no chyba nie powiesz mi, że np. chemioterapia jest spoko-choć to też zależy, jaka i co konkretnie jest leczone.
I przy okazji firma, która posiada prawa do postaci zarobi miliardy :D
Takich jak autor tego demota nie brakuje ale wszyscy oni kiedy ich dopadnie ten wirus i trafią pod respirator miękną i płaczą jak dzieci prosząc lekarzy aby ich uratowali.
No i co? Ciebie zabije Omikron jego megaton.
Przyznam się szczerze, że Twój dramatyczny opis sytuacji jest na poziomie jahiry z polskojęzycznego sejmu. nie wiem czemu zawdzięczamy tę historię. Czyżby skutek uboczny. Powiem francuski profesor L.M. ( dla ogłupiałych histeryków inicjały 1. imienia, 2. nazwiska) powiedział, że tym co już po, nie można pomóc. I to widać i czuć.
Jak była jazda na telewizory "superpłaskie", "ultrapłaskie" i "megapłaskie", to darłem łacha, że dalszym krokiem będą wklęsłe. I, jak w mordę strzelił, są.
Jak ogłosili wariant delta, to darłem łacha, że w 18 fali będzie wariant omikron. I pomyliłem się tylko "o falę".
Dziwnie się z tym czuję w sumie...
A ja jestem za tym, żeby nazwano go literą alfabetu greckiego, którą pominięto, czyli Xi. Jednoznacznie kojarzyłaby się z tym, który jest odpowiedzialny a tę choojnię.
Te "gupie nazwy" to nazwy kolejnych liter ALFABETU (!!!)
Wrócili do liter greckich bo jak był wariant Hinduski to Indie takie larmo zrobiły w WHO że tym się penisy podkurczyły, dostali sraczki i już im nie w głowie nazywanie kolejnych wariatów (tak wariatów) od nazw państw. Ale megatron brzmi mega.
Autor jest ignorantem a teraz robi pod siebie w komentarzach... To jest prawdziwy demot.
Godzilla