Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G grzesik_w
+4 / 26

Gdyby tylko w stanie Michigan dozwolone było powszechne posiadanie broni, to z pewnością ktoś z gnatem powstrzymałaby tego nastolatka i nikomu nie stałaby się krzywda - albo przynajmniej nastolatek bałby się wejść do szkoły z bronią żeby nie zostać zastrzelonym. Fajna teoria gdyby nie to, że Michigan ma jedno z najbardziej liberalnych ustawodawstw w USA w temacie posiadania broni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fajnamysza
+38 / 46

gdyby tylko nikt nad nim się nie znęcał to nie przyszłoby mu do głowy strzelanie w szkole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
+1 / 11

@grzesik_w To akurat ma niewielkie znaczenie. W wielu stanach nawet tam, gdzie obowiązuje liberalne prawo odnośnie broni, istnieją miejsca z oznaczeniem Gun Free Zone. Bardzo często takie mają uczelnie oraz szkoły, niekiedy inne miejsca jak restauracje. Czytałem kiedyś opowieść kobiety, która z mężem poszła na obiad do baru, jednak broń musieli zostawić w samochodzie. Ktoś wpadł, urządził strzelanie jak do kaczek... Co poradzić na głupotę ludzi. Strefy Gun Free Zone mogłyby się jednocześnie nazywać "Przestępco Zapraszamy, Nikt Nie Będzie Miał Się Czym Bronić".

Poza tym zdanie "albo przynajmniej nastolatek bałby się wejść do szkoły z bronią żeby nie zostać zastrzelonym" jest nie do końca prawdziwe. Ktoś, kto decyduje się na takie działanie jak ten chłopak raczej nie spodziewa się, że ucieknie z obławy a raczej pójdzie siedzieć lub strzeli samobója. Tacy nie tyle boją się wejść do takiej szkoły, co zwyczajnie mogą to uważać za bezsensowne, ponieważ ich plany na wielką strzelaninę ukróci jeden nauczyciel, który akurat będzie w pobliżu z bronią pod koszulą. Dzięki temu zamiast kilkudziesięciu ofiar, zwykle kończy się na maksymalnie kilku. Tak jak w pewnym kościele amerykańskim, o którym jakiś czas temu czytałem. Uzbrojeni wierni zastrzelili człowieka, który wparował do kościoła by pobawić się w GTA na kodach. Zapomniał tylko wpisać kod na nieśmiertelność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2021 o 12:19

avatar krenko
0 / 0

@grzesik_w nie jestem pewien ale w USA chyba do żadnej szkoły nie można wnosić broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
+1 / 5

@grzesik_w inną fajną teorią jest to, że w w stanach, w których dostęp do broni został mocno ograniczony liczba przestępstw błyskawicznie rosła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
+1 / 5

@grzesik_w Gdyby babcia blabla... A o pewności to sobie możesz tylko pisać.
Tzw - School shooting.
W stanie Michigan w XXI w. było 5 szkolnych strzelanin z 7 ofiarami (nie wszystkie kończyły się śmiercią).
W stanie Teksas w XXI w. było 21 strzelanin z 19 ofiarami (nie wszystkie kończyły się śmiercią).
A prawo do posiadania broni w Teksasie znacząco się rózni od tego liberalnego w stanie Michigan.
W Michigan mieszka 10 mln ludzi. W Teksasie 23 mln ale różnica jest znacząca bo nawet jeśli zrównać liczbę ludności w Teksasie do tej co w Michigan i podzielić ilość strzelanin i ofiar przez dwa to ciągle w Teksasie jest dwa razy więcej takich przypadków .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-2 / 6

@grzesik_w Wkurzysz kucy i wyznawców Brałna, Mencena i Króla. Nie bądź taki.
I jeszcze chłopak rozmodlony, to pewnie pan "szczęść boże będziesz wisiał" ma dysonans dlaczego bozia nie ocaliła tych biednych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 8

@TheAvatar322

I dokładnie tak było..
Organizacja bodaj Stop Gun w latach 80tych namawiała swoich zwolenników by obklejali swoje domy naklejką Ten dom jest wolny od broni .. czy coś w tym stylu . Po kilku latach wyszło na jaw że wg statystyk te domy były aż sześciokrotnie częstszym obiektem włamań i napadów. To było jak zaproszenie. Jesteśmy frajerami jacy nie będą mili się czym bronić. Organizacja upadła po tym jak wyszło na jaw że jej organizatorka zastrzeliła w obronie własnej gości jaki chciał ja obrabować. Czyli miała broń i była uzbrojona. Jakim trzeba być dwulicowcem i szują by głosić idee bycia nieuzbrojonym i samemu mieć i nosić broń dla samoobrony .
Jak można być naiwnym i zwiedzonym przez cwaniaków.. Fajny filmik.

https://www.youtube.com/watch?v=etzE9O8dRsU

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 1

@killerxcartoon Takim, jak większość ludzi. Rób jak mówię, a nie jak czynię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2021 o 15:18

avatar BlueAlien
-1 / 3

@Fajnamysza to mógł wybrać tych, którzy się znęcali, a nie losowych uczniów, i nie zabić a postraszyć. Przegrywy zakałą świata i samych siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+1 / 1

@DeusExMachina Wszystko, co napisałeś wróci do ciebie z podwójną siłą. I twoje własne słowa to dowód, że "sobie zasłużyłeś".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 2

@islandor To może napisz ile szkolnych strzelanin było Polsce, gdzie mieszka 40 mln ludzi i dostęp do broni nie jest powszechny? Skąd to dziecko miało broń? Gdyby dostęp do broni w Stanach nie był tak powszechny, NIKT by nie zginął. Ludziom pozwolono posiadać broń i teraz każde ograniczenie będą odbierać jak zamach na wolność. Nie jest łatwo odwrócić takie prawo (o ile to w ogóle możliwe).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
0 / 2

@kawanalawe właśnie skumałem że źle zrozumiałem komentarz grzesik_w. Myslałem że on pisze że to źle że w Michigan nie ma powszechnego dostępu do broni. Dlatego porównałem do Teksasu który ma jescze większy powszechny dostęp do broni myślac że w Michigan jest na odwrót. Miało to pokazać że dzieki braku dostępu do broni w Michigan jest mniej przestępstw niż w Teksasie gdzie dostęp jest powszechny. I w sumie tak jest bo dopiero w 2017 zwiększono dostęp do broni w Michigan. Źle zrozumiałem pojęcie liberalny w komentarzu. Sorki grzesik_w za wyrzut.
Z mojego komentarza wynika że jestem za dostępem do broni ale jestem totalnym przeciwnikiem takiego prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 2

@BlueAlien Dlaczego zakładasz, że źli ludzie będą robić coś dobrego?
Te przegrywy najczęściej takie są z jakiegoś powodu i to otoczenie je tworzy.
https://www.youtube.com/watch?v=qB_FqdcVWFw
https://www.youtube.com/watch?v=UaDPSGY0K0k

@kawanalawe Jw.
W Polsce jest praktycznie swobodny dostęp do czarnoprochowców i nic się z tego powodu nie dzieje. Do tego kupno nielegalnej broni nie jest niemożliwe, choć drogie.

@DeusExMachina Z takim podejściem na pewno nie stanie się mniej mizoandryczna...
Wyładowując swoją agresję na innych nie robisz nic dobrego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
0 / 0

@kawanalawe To akurat kwestia sposobu przechowywania broni, nie jej powszechnego dostępu. Tam broń możesz trzymać pod poduszką a nawet na stole w jadalni i nikomu nic do tego. Drażni mnie ten sposób myślenia. "Niektórzy są nieodpowiedzialni więc zabierzmy to wszystkim". A samochody? Dziennie w Ameryce w wypadkach samochodowych umiera ~105 osób (ponad 38 tyś zgonów rocznie - https://www.asirt.org/safe-travel/road-safety-facts/ ). Nim dziś pójdziesz spać, zginie kolejna setka. Bo pijani, bo nieuważni, bo brawurowi... A mimo to nikt nie pomyśli nawet o ograniczeniu ludziom dostępu do aut. Zamiast tego, myślą o poprawieniu bezpieczeństwa na drogach czy to przepisami czy technologią. Ale jak raz na kilka miesięcy zdarzy się jakaś strzelanina w szkole, w której zginie kilku do kilkunastu osób to już pojawiają się dyskusje, że trzeba natychmiast ograniczyć prawo do posiadania broni...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@DeusExMachina

Takie słowa to kieruj do reszty członków wysypiska, z którego pochodzisz.

Mam rozumieć że "ludzie" twojego pokroju nie widzą nic złego np w kradzieży pieniędzy losowej osobie na ulicy, bo przecież "w gimnazjum typ z klasy ukradł mi 5zl przy szkolnym sklepiku"? XD

Ale ok spoko, tylko poczekaj najpierw aż zostanę gwiazdą rocka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@kondon

Wracając do DeusEx'a

W sumie racja, jak mam nie być mizoandryczką, jeśli na wielu forach internetowych obraża się kobiety, a gdy któraś napisze parę słów do takich przegrywów, jest jeszcze bardziej wyzywana i nazywana mizoandryczką, bo nie pozwala się, jako kobietę, obrażać z powodu płci.

Dla takich jak on kobieta to wróg i każda zasługuje na śmierć, bo parę lasek w liceum się z takiego typa wyśmiewało. Ukarać wszystkie za debilizm jednostek. A gdy któraś normalna zwróci takiemu uwagę, że jego podejście jest złe, to ten się wścieka jeszcze bardziej, bo według logiki takich osób powinna ona przeprosić na kolanach do Częstochowy wszystkich mężczyzn za błędy reszty kobiet, nawet tych co już dawno umarły i tych co się jeszcze nie narodziły, a nie się bezczelnie z nimi nie zgadzać, no przecież oni cierpią katusze nie mogąc trzymać za rękę :D

Czasem się zdarzy że ktoś jednak zmieni swoje podejście. Z jakiegoś powodu - niestety - to otoczenie wybrało ich na swoje ofiary. Jeśli to jedna osoba, to można olać, ale jeśli to się pojawia przez wszystkie etapy szkoły w różnym otoczeniu, coś jest na rzeczy. Ludzie to wciąż zwierzęta, bydło, inność wzbudza w nich agresję (jeśli na dodatek ich rodzice mają swoje dzieci gdzieś, to nie mają tłumaczone, że należy tolerować dzieci z jakimiś niedoskonałościami, przez co kierują się instynktem). Taki przegryw czymś się wyróżnia, więc jest ofiarą. Nie wyklucza to prymitywnego zachowania otoczenia, ale przynajmniej jest to sugestia, że mógłby przyjrzeć sie swojemu zachowaniu i coś może zmienić, by bydłu nie rzucać się w oczy. Jeśli spojrzy na siebie oczami bydła i zrozumie, co wzbudza w nich niechęć do niego i to zmieni i jego życie się poprawi, może czynić dobro poprzez obronę takich samych jak on czy edukowaniem ich co robią nie tak.

Przynajmniej w towarzystwie bardziej prymitywnej reszty.

Ale do tego potrzeba siły, wytrwałości, zrozumienia, samoświadomości i inteligencji. Większość przegrywów woli jednak zwalać winę na cały świat i kąpać się we własnym jadzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2021 o 11:10

avatar kondon
0 / 0

@BlueAlien Takie podejście odnosi się ogólnie do "drugiej strony". Jeśli kogoś wyzywasz, to praktycznie nie ma szans, żeby zmienił zdanie.
Szczerze to czasami bywasz irytująca, jednak nie zamierzam Cię obrażać, bo to mi niczego nie da. Są osoby wyzywające określone grupy społeczne, jednak na ogół jest ich mniejszość i nie ma co się takimi przejmować. Zwracać uwagę trzeba też umieć w określony sposób - jeśli się chce faktycznie zrobić coś dobrego, a nie kogoś wyśmiać, co często tak się kończy.

Gdyby przegrywy wiedziały jak coś zmienić, a do tego miały na to wystarczająco siły, to by nie były przegrywami... Nie można tego traktować jako wymówkę.
Czyli to, co napisałaś na końcu, jednak to nie jest tak, że oni wolą coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 0

@TheAvatar322 Ja z kolei mam dość zasłony dymnej z samochodów, pociągów, męskich siusiaków (że trzeba by obciąć, żeby nie było gwałtów), czy w ogóle rąk czy nóg (bo przecież uderzyć i kopnąć można)... Mam w dup*e, że ty chcesz mieć broń. Nikt nie da mi gwarancji, że ty, albo ktoś z twojego otoczenia nie odbierze nią komuś życia. Nie chcę takiego ryzyka. Na przykładzie US widać doskonale, że bez powszechnego dostępu do broni żyje się wszystkim lepiej. A twoje obojętne stwierdzenie o strzelaninie "raz na kilka miesięcy" jest tak samo pozbawione wyobraźni jak twierdzenie skrajnych lewicowców o terrorystach wśród imigrantów "jeden na kilka tysięcy". Wyobraź sobie, że ta strzelanina "raz na kilka miesięcy" odbyła się w szkole dziecka, które jest ci bliskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
0 / 0

@kawanalawe Bardzo ciekawy tok myślenia. Zakazać wszystkim czegoś, co Tobie się nie podoba. Super. No widzisz, jeśli tak się kiedyś zdarzy (a mam nadzieję, że nie) i ktoś zechce odebrać mi życie, chciałbym mieć się czym przed taką osobą bronić. Prawdziwy bandyta z dojściami i tak sobie załatwi "klamkę"a przysłowiowego szaleńca żadne przepisy nie interesują a skoro jest szalony, to i z siekierą by wyszedł do ludzi jakby mu coś do głowy strzeliło (hehe).

Przykład USA jest beznadziejny z paru powodów:
Pierwszym jest fakt, że roi się tam od gangów. Zobacz sobie spis największych zorganizowanych grup przestępczych, z 10 największych przynajmniej kilka będzie z Ameryki. Gdzie tam oni do Polski albo my do nich. Myślisz, że te kartele narkotykowe i inne gangi jakkolwiek przejęłyby się odebraniem im prawa do broni? Oni w nosie mają Twoje czy inne prawo. Oni mają swoje własne pokręcone zasady.

Drugi fakt. W 2019 roku od broni w USA zginęło 39,707 ludzi, z czego 14,851 (37%) to samobójcy, których możemy ze statystyki wykreślić (w końcu zabiliby się innym sposobem jakby nie mieli broni w sklepie). Zatem od broni palnej w USA w 2019 roku zginęło 24,856 osób a wliczyć w to trzeba również przypadki zastrzelenia przez policję oraz porachunki między gangami. Ile więc faktycznie osób umarło w skutek napadu rabunkowego czy też szaleńca, którego obawiasz się w PL? Nie wiadomo a przynajmniej ja nie znalazłem takiej informacji. Ogółem w 2019 roku w USA zginęło łącznie 2,854,838 osób.

Zatem w USA, uważanej przez przeciwników broni za Złoty Graal w walce z bronią od samej broni palnej w 2019 zginęło... ~7% osób spośród wszystkich zgonów. A wiesz ile zginęło w wypadkach samochodowych? 36,096 osób. To o 11,240 osób więcej niż od broni palnej po odliczeniu samobójców. No i co? Strach wyjść na miasto, zaraz jakiś psychopata rozjedzie Cię samochodem.

Powiedz mi, uważasz Niemcy za bezpieczny kraj? Bałbyś się w nim żyć? We Francji, może w Norwegii czy w Szwecji? Jest ok? A jeśli Ci powiem, że oni wszyscy mają ~31 szt. broni palnej na 100 obywateli, podczas gdy Polska ma 1,3 szt.? Mniej od Polski ma już TYLKO Rumunia i Litwa (poniżej 1 szt. na 100 obywateli). Nie wiem jak według Ciebie, jednak według mnie, w Polsce jest trochę mniej bezpiecznie mimo wszystko niż w takiej choćby Norwegii czy Szwecji, o Szwajcarii nie wspominając (45.3 szt broni na 100 obywateli) chociaż broni w rękach cywili w porównaniu z nimi nie mamy prawie wcale.

Źródła:
https://wmeritum.pl/sztuk-broni-przypada-100-mieszkancow-europie-posel-kukiz15-publikuje-zestawienie/165806
https://www.iihs.org/topics/fatality-statistics/detail/state-by-state
https://health.ucdavis.edu/what-you-can-do/facts.html
https://www.cdc.gov/nchs/fastats/deaths.htm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2021 o 11:34

avatar kawanalawe
0 / 0

@TheAvatar322 Nie chcę cię martwić, ale takich zakazów jest więcej. Zakazane są twarde dragi, pedofilia czy prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, mimo że na to wszystko niestety wciąż znajdują się amatorzy.
Przykład US jest jak najbardziej na miejscu. Ten dzieciak nie wziął broni od członka gangu. Wziął ją z domu. Tak jak inne dzieciaki, które urządziły potem masakry w swoich szkołach i tak jak większość tych, którzy zabijali masowo w miejscach publicznych.
Przykład z Europą Zachodnią też jest nietrafiony. W 2018 roku Szwecja miała najwyższą liczbę zgonów z użyciem broni w Europie. Akurat Skandynawia chętnie ograniczyłaby dostęp do broni, ale jest to niemal niemożliwe, bo raz nadane prawo jej posiadania, jak pisałam już wcześniej, jest niemal nieodwracalne.
W ogóle nie wiem po co podsuwasz przykłady krajów, w których rzekomo miałabym czuć się bezpiecznie. Tak samo głupie jest usprawiedliwianie jednego zagrożenie innym.
Pod względem wypadków samochodowych czy chorób nowotworowych Polska ma wiele do zrobienia (pijani kierowcy, profilaktyka), ale pod względem zagrożenia bronią w Polsce jest dużo bezpieczniej niż w EZ czy US.
Zresztą nawet w Polsce posiadanie broni jest możliwe. Więc o co ten krzyk? Mnie to wygląda raczej na promocję posiadania, używania i produkcji broni palnej. Bojówki narodowców tylko na to czekają. A wszystko to pod płaszczykiem "wolności". Tej samej, dzięki której powstają strefy wolne od LGBT i tej samej, przez którą niedawno zmarła w szpitalu niewinna kobieta. W du*ę sobie taką wolność wsadźcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 1

@kawanalawe Mi na ten przykład wyjątkowo nie podoba się propagowanie złodziejstwa a jakoś nie popierałbym ustawy penalizującej więzieniem osoby wygłaszające postulaty lewicowe (w zamyśle zabrać jednemu pod przymusem by dać drugiemu zasiłek). Przykład US jest na miejscu, ponieważ gdyby za pomocą czarodziejskiej różdżki usunąć tam problem gangów i innych zorganizowanych grup przestępczych, zgony z użyciem broni palnej wynosiłyby może 3-4% wszystkich zgonów. Jest to więc całkowicie marginalny problem i niewarty dyskutowania, skoro niepoliczalna jest ilość przypadków, gdy ktoś zrezygnował z obrabowania człowieka czy domu z powodu obawy, że w środku może być uzbrojony człowiek gotowy go odstrzelić.

Ponadto, w USA broń można trzymać gdziekolwiek, choćby na stole w salonie i nikomu nic do tego. Stąd niestabilnie psychicznie dzieciaki chodzą do szkół z bronią. W Polsce jest obowiązek trzymania broni w sejfach min klasy S1 i nikt (w tym ja) nie myśli tego zmieniać.

Pytanie, czy gdyby w Szwecji było znacznie mniej broni, liczba zabójstw spadłaby w sposób zauważalny? Skąd pewność, że zamiast broni palnej nie użyliby broni białej bądź innych sposobów na pozbycie się człowieka? Z dwojga złego, osobiście wolałbym być zastrzelony niż zatłuczony pałką. Chociaż przyznaje, przykład Szwecji nie był do końca trafiony. W czasie kryzysu migracyjnego byli wyjątkowo otwarci na te hordy imigrantów, które bez wątpienia miały wpływ na zwiększenie statystyk przestępczości.

Podsuwam te przykłady, ponieważ chociażby Niemcy czy Francja mają od 25 do 30 razy więcej broni palnej w rękach obywateli niż Polska a mimo to nie jest to w żadnym wypadku strefa wojny, w której strach wyjść na ulice a dźwięk "sylwestrowych wystrzałów" jest słyszalny całą dobę przez cały rok. Nawet gdyby liczba posiadaczy broni palnej w Polsce zwiększyła się dziesięciokrotnie, nadal bylibyśmy daleko w tyle względem Niemiec czy Francji.

Posiadanie broni palnej w Polsce jest możliwe, jednak obarczone irracjonalnymi prawami, zdecydowanie przeregulowane. Powinno się uprościć te prawo jak znaczną większość całego kodeksu prawnego obowiązującego w Polsce.

Nie rozumiem też nawiązania do narodowców. Skoro sam przed chwilą przyznałeś, że broń palna jest możliwa do uzyskania w sposób legalny (nielegalny z resztą też), to dlaczego te wszystkie "bojówki" jej nie używają? Maczety, noże, siekiery i młotki też są legalne. Mało tego, broń czarnoprochową którą podbito choćby Dziki Zachód jest dostępna do kupienia dla każdego jak kilo cukru.

A wciąganie do tej dyskusji i tego tematu jakiegoś LGBT czy prawa aborcyjnego to już w ogóle jakiś fikołek intelektualny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2021 o 12:18

avatar kawanalawe
0 / 0

@TheAvatar322
Przykłady, w których widać jak na dłoni, że łatwy dostęp do broni to śmiertelne zagrożenie, można niestety mnożyć.
Skoro dostęp do broni w Polsce, jak piszesz, jest możliwy i jesteś zwolennikiem bezpieczeństwa - czyli np. trzymania jej w sejfie, to o co właściwie ci chodzi?
Zabawne, że zobrazowanie hipokryzji "nibywolnościowców" jest twoim zdaniem be, ale opowieści typu "gdyby babcia miała wąsy" (o typach broni w Szwecji czy o gangach w US) są ok...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 1

@kawanalawe Owszem, śmiertelne zagrożenie również dla przestępców i o to chodzi. W kraju, w którym broń jest nielegalna, bandyctwo ma monopol na broń a drobni przestępcy jak złodzieje robią co chcą w przeświadczeniu, że właściciel i tak nie będzie miał się czym bronić. Stąd interes w tym, aby zwykły, praworządny obywatel po prostu mógł sobie trzymać broń w domu i w razie zagrożenia mógł jej użyć. Tylko i aż tyle.

O to, że prawo do posiadania broni w Polsce jest przeregulowane co już pisałem. Dajmy prosty przykład. Jeden człowiek i jeden pistolet. Weźmy na tapetę glocka, najpopularniejszy pistolet na świecie. W Polsce możesz zdobyć pozwolenia i zarejestrować go między innymi do celów ochrony osobistej, sportowych oraz kolekcjonerskich. I teraz zaczyna się bajka
Do celów ochrony osobistej (o ile jakimś cudem dostaniesz, prawie nikt nie jest wstanie zdobyć takiego pozwolenia), możesz nosić tego glocka ze sobą po mieście w stanie załadowanym, w komunikacji miejskiej również. Musisz robić badania lekarskie co 5 lat by nie stracić uprawnień.
Do celów sportowych musisz wyrobić minimum 4 starty w zawodach rocznie by utrzymać licencje, możesz chodzić z załadowaną bronią po mieście ale w komunikacji miejskiej musisz pistolet rozładować (po wyjściu z np. autobusu możesz załadować ponownie). Nie potrzebujesz odnawiać żadnych badań, pozwolenie masz dożywotnie (o ile będziesz co roku wyrabiał te zawody).
Do celów kolekcjonerskich nie możesz nosić tej broni przy sobie, jedynie dom-strzelnica i w futerale. Ale przynajmniej możesz ją sobie wystawić w domu w specjalnej gablocie z certyfikatem, nie tylko w sejfie. Broni zarejestrowanej do celów ochrony osobistej oraz sportowej nie wolno Ci trzymać w gablocie. Możesz tylko w sejfie. Nie musisz odnawiać żadnych badań a pozwolenie masz dożywotnie (o ile dożywotnio będziesz w klubie kolekcjonerskim co jest warunkiem do uzyskania pozwolenia).
I przypominam, że cały czas mówimy o tym samym człowieku i dokładnie o tym samym pistolecie. Różnicą jest jedynie papierek na który broń została zarejestrowana. Absurd goni absurd a takich przykładów w ustawie o broni i amunicji jest pełno.

Dlaczego tak ciężko jest uzyskać pozwolenie do ochrony osobistej? Ponieważ jest ono wydawane w pełni uznaniowo. Musisz napisać w uzasadnieniu, że grozi Ci realne, ponadprzeciętne zagrożenie życia lub zdrowia ze strony innych osób. Na ten przykład Mentzenowi wiele lat temu odmówiono wydania takiego pozwolenia, mimo że prowadził kantor wymiany walut. Mimo, że był już napadnięty i stracił bodaj 3000 euro a mówimy o 10-15 latach wstecz. Nawet byli policjanci mają problemy z uzyskaniem tego pozwolenia, mimo że bandyci, których łapali grozili że będą się mścili. To jest według Ciebie rozsądne prawo?

Nie jestem za amerykańskim prawem a bardzo zbliżonym do tego od samochodów. Zdajesz egzamin, masz niekaralność, nie jesteś ślepy to masz pozwolenie i kupujesz co chcesz. Za wyjątkiem broni automatycznej i wielkokalibrowej, już bez przesady. Gdy dostajesz prawko na B, nikogo nie interesuje ile Ty tych samochodów sobie kupisz, czy to będzie Fiat Punto czy ważący trzy tony pickup. Nie musisz być w klubie miłośników motoryzacji ani nie musisz regularnie 4 razy w roku brać udział w szkoleniach czy kursach by nie stracić prawka. A przypominam, że w USA z użyciem samochodów ginie o ponad 11 tysięcy osób więcej niż w wyniku użycia broni palnej. Nawet w Polsce ginie ~6 osób dziennie w wyniku wypadków i co? Nico. Ale ktoś kogoś zastrzeli raz na przysłowiowe pięć lat, natychmiast podnoszony jest raban i zwolennicy zakazu dostępu do broni domagają się zmian w prawie...

Gangi w USA mają znaczenie gdy mowa o ilości przestępstw z ich użyciem i bagatelizowanie ich jest wyjątkowo nie na miejscu. To tak, jakby istniał kraj, w którym ludzie wręcz pasjonują się nielegalnymi wyścigami samochodowymi, powstawały nielegalne organizacje zrzeszające kierowców prujących nocami przez miasto i twierdziłbyś, że na luzie można porównywać statystyki wypadków takie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2021 o 14:45

avatar kawanalawe
0 / 0

@TheAvatar322 "W kraju, w którym broń jest nielegalna, bandyctwo ma monopol na broń a drobni przestępcy jak złodzieje robią co chcą w przeświadczeniu, że właściciel i tak nie będzie miał się czym bronić."
Co za bzdura. Pooglądaj sobie filmiki z US z napadami na małe sklepiki z użyciem broni i obejrzyj sobie jakiś z Polski (choćby ten, na którym pani Jadzia przegania złodzieja miotłą). Jeśli jakiś matoł z bronią palną napada sklep, przeciętny człowiek nie będzie w stanie choćby w nosie dłubnąć. Nie tylko ze strachu i nie tylko dlatego, że być może w tym czasie zginie. Wbrew pozorom, dla normalnego człowieka, nie jest łatwo wycelować w inną osobę i strzelić.
Co ty masz z tymi samochodami? W kółko te same p*erdolety. Jeśli zdarzają się wypadki samochodowe, autobusowe czy pociągów, to mamy pozwolić ludziom nosić przy sobie łuki, siekiery i maczety? Naprawdę nie widzisz różnicy między samochodem a gnatem? Gdyby zakazali używania samochodów, wziąłbyś na tapetę pralki czy wtedy dałbyś spokój z tymi głupotami?
Mentzen opowiada różne bajki. Jakoś jednak tę broń dostał, bo wiadomo, że ją posiada, a nawet założył sklep. Opowieści o policjantach nawet nie chce mi się komentować.
Prawda jest taka, że ze swobodnego dostępu do broni, takiego jakiego chcą nibywolnościowcy, nie ma absolutnie żadnych korzyści. Wręcz przeciwnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 1

@kawanalawe Pragnę przypomnieć, że USA to nie jest jeden kraj, tylko to są Stany Zjednoczone Ameryki. Każdy stan ma nieco inne podejście do broni palnej. W takim Texasie sprzedawca może trzymać pistolet pod ladą, użyć go w sytuacji zagrożenia a policja jeszcze mu pogratuluje. W innym stanie sam będzie miał problem ją uzyskać, gdyż będzie potrzebował na to stosownych zezwoleń a nie każdy chce przez to przechodzić. Widziałem pełno filmików gdzie broń palna uratowała ludzkie życie, w tym właśnie przy napadach na sklep, jeśli chcesz mogę podzielić się kilkoma linkami. Mogę nawet poszukać artykułu opisującego ciekawe wydarzenie. Jakiś psychopata wpadł do tamtejszego kościoła urządzić sobie strzelaninę, jednak nie przewidział, że wierni będą uzbrojeni. Efekt był taki, że bardzo szybko go zneutralizowano, ograniczając tym samym ofiary do minimum. Warto zaznaczyć, że zdecydowana większość borni palnej użytej do popełniania przestępstw pochodzi z nielegalnych źródeł. Zlikwidowanie legalnego obrotu jedynie wystawi zwykłych obywateli na odstrzał.

"Wbrew pozorom, dla normalnego człowieka, nie jest łatwo wycelować w inną osobę i strzelić." - w pełni się zgadzam, dlatego śmieszą mnie argumenty osób twierdzących, że polacy po deregulacji ustawy o broni i amunicji aby była bardziej sensowna, będą do siebie strzelać jak w westernach pod byle pretekstem.

"mamy pozwolić ludziom nosić przy sobie łuki, siekiery i maczety?" - dlaczego nie? Jeśli widziałbyś osobę idącą z siekierą przez miasto i panicznie bałbyś się tej osoby, coś jest z Tobą nie tak. Znaczy wiem że jest, skoro jesteś hoplofobem. Przykład łuku akurat mnie bardzo rozbawił, ponieważ wiele lat byłem łucznikiem sportowym i często przemieszczałem się z łukiem w futerale przez miasto, by dotrzeć na treningi lub zawody. Przy okazji, wiesz że obecnie z moimi pozwoleniami mogę sobie kupić niemal dowolny pistolet, karabin, strzelbę, "snajperkę" (za wyjątkiem broni automatycznej) a nie wolno mi posiadać kuszy? Śmieszne, prawda? Na nią jest osobne pozwolenie.

Używam przykładu samochodów, gdyż jest to bardzo dobry przykład. Nawet w Ameryce przy tych wszystkich wojnach gangów i przestępczości wśród czarnych niskiej klasy społecznej, nadal liczba zabójstw (w tym dokonanych przez policję na przestępcach) stanowi ledwie ~7% ogólnej liczbie zgonów. Ludzie tymi samochodami zabijają się znacznie, znacznie częściej i nikogo to nie interesuje. Nawet w Polsce ginie ~6 osób dziennie w tych wypadkach i wszyscy mają to w nosie (a przynajmniej nie na tyle, by choćby zaostrzyć egzaminy, które i tak mamy jedne z najtrudniejszych w europie) a jak jakiś kretyn zastrzeli kogoś raz na pięć lat, to jest raban i lewicowcy z hoplofobami chcą zakazać broni.

Mentzen nie posiada broni (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Dostał wtedy koncesje na prowadzenie sklepu myśliwskiego z bronią i amunicją, jednak na tamten moment nie posiadał pozwolenia do ochrony osobistej. Nawet jego pracownik nie mógł takiej uzyskać a tłumaczyli to "Jeśli boicie się kradzieży, zamontujcie rolety w oknach." Dramat...

Ja, oraz ludzie mojego pokroju nie chcą amerykańskiego prawa dotyczącego broni palnej, a po prostu rozsądnego. Zdajesz egzamin, jesteś niekaralny, nie jesteś ślepy jak kret to znaczy, że dostaniesz pozwolenie. Będziesz mógł kupić niemal dowolny pistolet, karabin, co tam chcesz. Używaj do samoobrony, do zabawy na strzelnicy, do wieszania w gablocie, jak tam wolisz. Ale też w sposób bezpieczny, więc w sejfie. To nie są nienormalne przepisy a zwyczajne, zdroworozsądkowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 0

@TheAvatar322
W tym problem - filmików o napadach z bronią w USA są tysiące. W Polsce - może pojedyncze przypadki.

Użyłam pojęcia "normalny" w znaczeniu nieagresywny, nieprzestępca, niemorderca, bez problemów emocjonalnych lub psychicznych, bo kryzys może dopaść każdego. Przykład USA pokazuje, że prawo do posiadania broni powinno być surowo ograniczone.

Tak, niepokoiłby mnie np. pijany kolo z bronią (jakąkolwiek) w autobusie i nie wydaje mi się, żebym w tym strachu była sama.

Co ty bredzisz? Jak to nikogo nie obchodzi ile osób ginie w wypadkach samochodowych? Są dziesiątki kampanii na temat bezpiecznej jazdy. Polacy od lat przodują w agresji na ulicy, przekraczaniu prędkości i jeździe po pijaku. Dalej nie rozumiem twojego argumentu - jak posiadanie broni miałoby wpłynąć na ilość wypadków? Nie dość, że wypadki dalej będą się zdarzać, to jeszcze chcesz tych kierowców, którzy je powodują, uzbroić w broń palną.
Już to pisałam, ale powtórzę - twój argument przypomina ten z lewicy: "Islam to religia pokoju. Raz na pięć lat jakiś islamista zabije kilka osób i wielkie larum".

Najwyraźniej nie jesteś na bieżąco a propos Mentzena, bo broń ma, więc możesz przestać dramatyzować.

Możesz posiadać broń i to w sposób, w jaki opisałeś i póki co - sprawdza się, bo jednak jest dużo bezpieczniej niż np. w USA. Nie powinieneś się też wypowiadać za wszystkich ludzi "twojego pokroju".

Piszemy już dość długo, a ty dalej używasz formy męskiej. Nie to, że mi to jakoś przeszkadza, ale to świadczy o tym, jak bardzo nie interesuje cię wymiana poglądów. Chcesz sobie strzelać i już. Masz swoją bajkę i będziesz się jej trzymał bez względu na to, co można zauważyć gołym okiem.
W Polsce nie ma szkolnych masakr, nie ma regularnych napadów z bronią w ręku, policjant nie celuje do ciebie paralizatorem przy kontroli drogowej, nie zakuwa w kajdanki przy sprawdzaniu dokumentów... A to wszystko wiąże się z łatwiejszym dostępem do broni i ja mówię temu stanowcze NIE!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
0 / 0

@kawanalawe
1) Może dlatego, że obywateli USA jest ok 330 mln a Polski 38 mln, więc z samej statystyki wszelkiego rodzaju przestępstw będzie ~8,7 razy więcej. Ponadto, trzeba tam uwzględnić problem czarnej mniejszości, która drastycznie winduje im kryminalne statystyki. Według oficjalnych raportów, 13% populacji USA popełnia 52% przestępstw. Gdyby usunąć całkowicie ich ze statystyk (a także gangi meksykańskie o których już mówiłem) a także podzielić liczbę zabójstw i rozbojów w USA przez te 8,7, wyszłyby nam liczby zbliżone do Europejskich.

2) Szczerze mówiąc nie rozumiem tego argumentu. Piszesz "Wbrew pozorom, dla normalnego człowieka, nie jest łatwo wycelować w inną osobę i strzelić.", potem podajesz swoją definicję normalności, jednak nie wiem jak to się ma do USA. W sensie że to kraj psychopatów i innych nienormalnych ludzi, czy jak?

3) No też by mnie to niepokoiło i co w związku z tym? Bo chyba nie zarzucisz mi bezmyślnego argumentu, jakobym nie miał nic przeciwko jednoczesnemu zażywaniu używek oraz noszeniu przy sobie broni?

4) Kompletnie nic nie zrozumiałaś. Napisałaś, że USA można spokojnie porównywać z Polską w kontekście zabójstw itp. a że jest tam pełno organizacji przestępczych o "światowej sławie" zrzeszającej dziesiątki jak nie setki tysięcy kryminalistów, dla Ciebie nie ma znaczenia. Dlatego napisałem, że idąc tym tokiem rozumowania, polskie statystyki wypadków drogowych można by bez zająknięcia porównywać z krajem, w którym podobne organizacje zrzeszałyby maniaków nielegalnych wyścigów, które byłyby plagą na skale krajową, no bo kogo obchodzi przyczyna, śmierć na drodze to śmierć na drodze. Raczej absurd, bym powiedział.

5) Najwidoczniej tak, nic na ten temat nie znalazłem. Musiał w takim razie zrobić ją później, gdyż jak wspominał etap prowadzenia kantoru oraz zakładania sklepu myśliwskiego, tego pozwolenia nie miał. Zakładam, że jeśli ma broń, to wyrobił sobie na pozwolenie do celów sportowych bądź kolekcjonerskich.

6) Dalej nie rozumiesz. Mi nie chodzi o zniesienie jakichkolwiek restrykcji w posiadaniu broni a o zniesienie absurdów. Dlaczego chociażby na pistolet wpisany w ochronę osobistą muszę robić okresowe badania lekarskie a na sportowe i kolekcjonerskie nie? Dlaczego kolekcjonerski pistolet (a to czy kolekcjonerski sam decyduję, mogę tak zarejestrować choćby współczesnego glocka czy p99 używanego przez polską policje) mogę wystawić w przeszklonej gablocie a tę samą broń zarejestrowaną na sport i ochronę osobistą już nie? Dlaczego mogą nosić załadowany pistolet po mieście na spacerze mając go zarejestrowanego na ochronę osobistą i sport a na kolekcjonerkę już nie? I mowa tu wciąż o jednej osobie i o jednym i tym samym pistolecie. Dlaczego kupując samochodu nikomu nie wpadnie do łba zobowiązać mnie do poruszania się wyłącznie asfaltowymi drogami bądź wyłącznie szutrowymi, jeździć nim wyłącznie prywatnie lub wyłącznie służbowo a pojechać służbowym autem do sklepu po zakupy do domu byłoby przestępstwem? Bo byłoby to nienormalne i absurdalne a w przypadku broni takie absurdy właśnie obowiązują. Zdajesz egzaminy, jesteś niekaralna, dostałaś licencję posiadacza broni to sobie kupuj i rób z nim co chcesz oczywiście w granicach prawa. Trzymasz w sejfie, jak nosisz to nie pijesz ani nie ćpasz (co już i tak jest zakazane) i nikogo nie powinno interesować w jakim celu się te pozwolenie na broń wyrobiło tak jak nikt nikogo w urzędzie nie pyta po co wyrabiał sobie prawo jazdy.

7) Też mówię stanowcze NIE bzdurom jakie wypisujesz. W Polsce nie ma szkolnych masakr i bardzo fajnie. A wiesz gdzie jeszcze ich nie ma? Chociażby w Niemczech, we Francji czy w Szwecji a jest tam 30 RAZY WIĘCEJ broni w rękach obywateli niż w Polsce. Policjant nie celuje do mieszkańca USA z tazera przy kontroli drogowej, nie wiem skąd ten absurd wzięłaś. Chyba że mówisz o przypadku, gdy kontrola drogowa zostaje przeprowadzona zaraz po tym, jak delikwent znacznie przekroczył prędkość, przejechał na czerwonym a następnie uciekał przez 2 mi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2021 o 9:16

N nielubiepisu
+4 / 12

zwolennicy broni powiedzą że w USA mają za mało broni, gdyby dzieciaki do szkoły przyjeżdżały czołgami, nie było by problemu ..... naprawdę ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-2 / 6

@nielubiepisu Skąd pomysł, że dzieciaki powinny mieć broń? Pracownicy uczelni oczywiście powinni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nielubiepisu
0 / 2

@TheAvatar322 i nie widzisz niczego idiotycznego w tym by do szkoły chodzić z bronią ? ale wystarczy sam kałasznikow, czy czołg ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-2 / 4

@nielubiepisu Dlaczego to miałoby być coś idiotycznego? Broń to narzędzie jak każde inne. Apteczka do opatrywania ran, gaśnica do gaszenia pożarów, pistolet do obrony przed napastnikiem. Właśnie przez mentalność takich jak Ty, szaleńcy wchodzą z bronią do miejsc "wolnych od broni" i strzelają do ludzi jak do kaczek, bo tamci myśleli że "nie wezmę ze sobą broni, przecież to idiotyczne". No i potem idiotycznie umierają.

Ogólnie tak, wolałbym żyć w świecie, gdzie noszenie broni byłoby bezsensowne, gdyż ludzie nie znaliby pojęcia napaści. Jednak nie żyjemy w bajce i czasem komuś wpadnie do tępego łba kogoś napaść. Przed takimi trzeba się bronić. Ty wolisz pięściami - droga wolna. Ja bym wolał bronią, nie lubię stawiać życia na szali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2021 o 9:16

N nielubiepisu
+1 / 3

a może wystarczyło by nie dawać broni ludziom do ręki, bo po co ? w swym szalonym umyśle, nie widzisz że gdy broń jest ogólno dostepna nigdy nie będziesz przygotowany na to co zaplanuje sobie szaleniec ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 3

@nielubiepisu No nie wiem, może dlatego, że wielu ludzi zwyczajnie pasjonuje się strzelectwem, lubi ten temat? Od szkoły podstawowej byłem łucznikiem aktywnym sportowo i ostatecznie przesiadłem się na broń palną. Zarówno dzięki łukowi jak i teraz dzięki broni palnej poznałem wielu ciekawych ludzi. Ty widzisz w niej zagrożenie, ja widzę po prostu narzędzie. Gdybym miał się nieustannie obawiać, że ktoś do mnie strzeli na chodniku, musiałbym bać się wychodzić z domu bojąc się, że w każdym przejeżdżającym obok mnie samochodzie może siedzieć psychopata, który postanowi mnie rozjechać.

"nigdy nie będziesz przygotowany na to co zaplanuje sobie szaleniec" - zdanie w punkt. Gdy trafię na szaleńca, który postanowi mnie zabić lub kogoś innego, chciałbym mieć się czym przed nim bronić. A nie sięgnąć wtedy do kabury po pistolet i... "No tak. Pan nielubiepisu mi ją zabrał. Dobra, zabij mnie pan byle bezboleśnie".

Do tego dochodzi aspekt obrony przed chociażby włamywaczem. Prawo w tym zakresie powinno dawać więcej swobody, wszyscy wiemy że odpowiednio przygotowany włamywacz ma w polsce większe prawa niż broniący się domownik. Dlatego ludzie kupują broń. Albo dlatego, że chcą mieć się czym bronić albo po prostu dlatego, że lubią sobie czasem postrzelać.

Poza tym jestem za dostępem do broni tak szerokim, jakim jest prawo jazdy. Idziesz na strzelnicę zdać egzamin z obsługi broni palnej oraz przepisów prawa, idziesz po zaświadczenie o niekaralności, może jeszcze testy psychologiczne (przechodziłem je więc wiem, że są do kitu. Ci ludzie przerabiają dziennie tylu klientów, że nawet nie chce im się dogłębnie badać każdego człowieka który do nich przychodzi a to znacznie trudniejsze zadanie niż przepytać z przepisów prawa chociażby). Te dwa, trzy papiery w ręce i do urzędu, który wydaje pozwolenie jak prawo jazdy.

Poza tym, pewnie Cię zdziwie skoro o broni palnej nie masz zielonego pojęcia, jednak w Polsce na rok bodajże 2020 mieliśmy 89 tyś strzelców sportowych (wszystkich posiadaczy broni palnej ponad 200 tyś). Tym sportowcom (w tym mnie), prawo zezwala legalnie przemieszczać się w miejscach publicznych z załadowaną bronią w stanie ukrytym. Ergo, idąc do sklepu po przysłowiowe bułki, możesz spotkać mnie w kolejce do kasy lub innego z 89 tysięcy strzelców sportowych i będziemy mieć przy sobie broń o ile akurat mieliśmy ochotę ją ze sobą zabrać. Ty o tym nie będziesz wiedział, gdyż prawo każe nam ją w takim wypadku ukrywać. No i co? Zaczniesz bać się chodzić do sklepu? Wątpię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2021 o 11:29

N nielubiepisu
0 / 2

@TheAvatar322 nie jest ważne co ja czy ty widzisz, szaleniec widzi w broni narzędzie do zabijania, chcesz sobie postrzelać ? kup sobie wiatrówkę,w czym problem ? w czym musisz czuć że to jednak broń do zabijania ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 5

@nielubiepisu Szaleniec widzi narzędzie do zabijania w gaśnicy, w młotku, w wazonie, w nożu, w poduszce (uduszenie), kamieniu, w samochodzie, we własnych pięściach... Tak można wyliczać bez końca.

To, że Ty nie lubisz broni i uważasz hobbystyczne strzelanie a nawet trzymanie jej w celach samoobrony za bezsens, nie daje Ci prawa do zakazywania uprawiania komuś innemu jego zainteresowań. Równie dobrze mógłbym być gorącym przeciwnikiem spalin i twierdziłbym "Po co Ci samochód? Kup hulajnogę albo rower, w czym problem?" Zaznaczę, że samochody elektryczne również generują zanieczyszczenia, gdyż zwłaszcza w polsce zasilane są prądem z elektrowni węglowych a po jakiś 10 latach akumulatory z tych aut pojadą zaśmiecać jakieś składowisko, być może zakopane pod ziemią. Jeśli chcesz, poczytaj sobie o pewnym ruchu przeciwników broni z Ameryki. W latach bodajże 80' zachęcali swoich zwolenników do naklejania na drzwiach swoich domu naklejek z zaznaczeniem, że jest to dom wolny od broni. Wiesz, jako sprzeciw do jej używania, sprzedawania etc. I wiesz jaki był efekt? Bo ja wiedziałem zanim jeszcze doczytałem. Domy i mieszkania z tymi naklejkami były okradane częściej niż domy i mieszkania bez tych naklejek. I to sześć razy częściej. Cóż za przypadek ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
0 / 2

@TheAvatar322 "Zarówno dzięki łukowi jak i teraz dzięki broni palnej poznałem wielu ciekawych ludzi".
Jprdle. Słyszałam ostatnio niemal ten sam cytat, w filmie. Tyle że było tam zioło i crack.
Naklejki były idiotycznym pomysłem. U nas nikt za nimi nie postuluje, bo na szczęście nie ma takiej potrzeby. Jeśli ktoś jest na tyle głupi, może sobie napisać "Drzwi są otwarte!"
Jeśli ty będziesz miał broń i twój sąsiad będzie miał broń i dzieciak twojego sąsiada wykradnie tę broń swojemu ojcu i pójdzie z twoim dzieciakiem do szkoły, to wtedy też będziesz przyklaskiwał powszechnemu posiadaniu broni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 3

@kawanalawe Nie rozumiem dlaczego miałbym być przeciw. Pewnie w celu ośmieszenia mnie lub moich poglądów założyłeś, że za bezpieczne przechowywanie broni (co musiałoby być zawarte w ustawie) uznawałbym trzymanie jej pod poduszką albo w szufladzie. Otóż nie, w sejfie. Dziś też swoją broń przechowuję w sejfie. Jeśli dziecko zdobędzie dostęp do broni, mogę za to jedynie winić sąsiada. Za to, że nie schował klucza do sejfu bądź nie wziął go ze sobą oraz za to, że nie nauczył dziecka czym jest broń i jak niebezpieczna potrafi być. Swoje dzieci zamierzam od małego oswajać z bronią, oczywiście nic na siłę. Jeśli nie będą podzielać mojego hobby, przynajmniej będę uczył ich zasad bezpieczeństwa i obchodzenia się z bronią. Rzecz jasna zostawiłbym je same z bronią tylko wtedy, gdy już będą dorosłe i będą posiadały własne pozwolenia.

Przejdźmy dalej. Tak, byłbym nadal za powszechnym posiadaniem broni tak jak jestem za powszechnym posiadaniem samochodów. Prawo jazdy, licencja na broń jak wspomniałem bodaj post wyżej. Dzięki temu jeśli ten nierozważny dzieciak sąsiada wpadnie na pomysł pokazania pozostałym broni a nauczyciel to zauważy, będzie wiedział jak bezpiecznie się z tą bronią obchodzić, by ją odebrać w taki sposób, by niechcący samemu nie wystrzelić (przynajmniej powinien potrafić). A jeśli z jakiegoś powodu doszłoby do strzelaniny, ten nauczyciel mógłby przynajmniej zminimalizować liczbę ofiar.

Ponadto jestem za tym, aby na przysposobieniu obronnym w szkołach uczono obsługi broni palnej, zasad bezpieczeństwa, rozkładania oraz składania. Oczywiście na modelach pozbawionych cech użytkowych (nie da się z takiej strzelić choćby przypadkiem). Uczniowie powinni być uczeni szacunku do broni, żeby wiedzieli jak bezpiecznie się nią posługiwać i nie pierniczyli potem głupot w dyskusjach, że broń zabija i to jakieś demoniczne narzędzie, które szerzy zło na świecie... Nie raz widziałem na filmikach zza granicy, jak ludzie machali sobie bronią w stylu "patrzcie, jestem gangsta" trzymając palec na spuście co jest karygodnym błędem. Palec na spust kładzie się wyłącznie wtedy, gdy jest się gotowym do oddania strzału. Każdy inny przypadek powinien być karany co najmniej zjebką. Bawienie się bronią czy oglądanie jej z palcem na spuście jest bezpośrednim dowodem na to, że ktoś nie ma o niej zielonego pojęcia. Tak jak wice prokurator, który przesłuchiwał Kyle'a Rottenhause'a w sądzie (ten pseudo prokurator myślał, że naboje hollow point są wybuchowe a w innym momencie mierzył z AR-15 do ławy przysięgłych z palcem na spuście...). Z resztą wedle moich przekonań każdy mężczyzna powinien przynajmniej potrafić obsługiwać broń palną tak jak powinien potrafić wymienić gniazdko elektryczne, wymienić koło w aucie czy zamontować baterię w łazience.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2021 o 15:04

avatar kanapekr
+14 / 18

zdjęcie jest sprzed kilku lat, w necie dostępne jest z aresztu gdzie wygląda już sporo inaczej. Motywem było prześladowanie ze strony starszych kolegów.

Demoty nie są zbyt dobrym źródłem newsów..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mariusz483
+6 / 6

@Binu666 a co ma data kiedy się to wydarzyło, do jakiegoś starego zdjęcia? To nie jest zdjęcie z dnia w którym była strzelanina - z 30 listopada. Czytaj ze zrozumieniem, bo akurat Kanapekr dobrze napisał że jest zdjęcie na którym wygląda zupełnie inaczej z zaaresztowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
+6 / 6

@Binu666 ale @kanapekr pisze o zdjęciu a nie o zdarzeniu. A te zdjecie z demota tak jakby rękami do modlitwy tylko podsyca emocje bo niby taki aniołek na zdjęciu a morderca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2021 o 13:43

avatar SteveFoKS
+1 / 1

no i teraz wiadomo że trzeba wprowadzić wychowanie do życia w społeczeństwie przynajmniej w Polsce,bo tam zawsze będzie syf

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZenonZabawny
0 / 6

Wygląda jak mały Suski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
-3 / 7

aha .. inni mu dokuczali to ich zastrzelił 0.o nerwy puściły No nie ma co,jednak się trochę cieszę że w pl nie mamy takiej dostępności do broni, tzn nie jest to tak popularne ,normalne jak w USA.
ciekawe co za tydzień powiedzą o tej sprawie,że wina pedagogów bo nie reagowali ,że wina rodziców bo nie widzieli ,wina rówieśników bo wyśmiewali. Niech ktoś tam rzuci kamień..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+1 / 1

@LubieWinoKazde

Gorzej. Czwórka uczniów dokucza jednemu to jeden zabije ich (albo i nie) i 10 przypadkowych. Za prześladowanie odpowiada sam, nie musi zabijać i szkoda przypadkowych ofiar, powinien dostać karę śmierci.

Był jeden typ, Rodger czy jak mu tam, który zastrzelił wielu studentów tylko dlatego, nie nie mógł poroochać. Powszechny dostęp do broni tak, ale nie dla sebów czy przegrywow życiowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

@BlueAlien
Tak to działa, wykończenie psychiczne i narastającą niemoc. Jeden weźmie pistolet i zabije,drugi flaszkę i się nayebi€.
Spoko teza również bym chciala żeby tylko zrównoważeni mieli dostęp do broni,ale to jest życie, w sumie dziś jesteś ok a po jutrze tak jakby Brendy Ci nie weszło i już nie jesteś soba ,ciężko było by robić kwalifikacje na pozwolenie na broń, więc tam jest ogólnie dostępna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
+1 / 1

@LubieWinoKazde To nie jest kwestia dostępności do broni a sposobu jej przechowywania. W Polsce wbrew pozorom nie jest ciężko ją zdobyć, zaś czarnoprochową (którą podbito dziki zachód i wybito rdzennych amerykanów) kupisz dziś jak kilogram mąki w sklepie. Według polskiej ustawy, broń jesteśmy zobowiązani trzymać w sejfie klasy min. S1. W Ameryce gdzie chcesz, choćby pod poduszką. Kwalifikacje na broń w PL łatwo jest zrobić, jednak przez całą biurokratyczną otoczkę jest to niezwykle rozciągnięte w czasie. Socjopata czy też psychopata również zda je bez problemu, ponieważ psycholodzy przez których trzeba przejść, dziennie przyjmują tylu klientów że nie mają ani ochoty ani siły próbować wchodzić do umysłu każdego z osobna. Kilka pytań, prosty test pisemny i dziękujemy. Wiem, bo przechodziłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

@TheAvatar322
No dzięki za wyjaśnienie jak to jest u nas ,teraz wszystko jasne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myslaca_istota
+8 / 10

Oczywiście jedynym winnym jest ten chłopiec, a ci co mu dokuczali i ci, którzy na to patrzyli nie reagując są jego biednymi ofiarami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 4

@Myslaca_istota

Oczywiście że tak.

Załóżmy - czwórka uczniów dokucza jednemu to jeden zabije ich (albo i nie) i 10 przypadkowych, niewinnych. Za prześladowanie odpowiada sam, nie musi zabijać i szkoda przypadkowych ofiar, powinien dostać karę śmierci.

Był jeden typ, Rodger czy jak mu tam, który zastrzelił wielu studentów tylko dlatego, nie nie mógł poroochać. Powszechny dostęp do broni tak, ale nie dla sebów czy przegrywow życiowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Elandiel1
+1 / 3

Pytanie - skąd miał broń i jak nauczył się jej używać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
+5 / 7

Ale jak to tak, a Gun Free Zone? Przecież nie wolno wnosić broni do szkół, jakim prawem on ich zabił za pomocą broni palnej? Ah, no tak... Skoro chciał ich zabić raczej nie spodziewając się ucieczki przed policją w filmowym stylu, po co miałby się przejmować jakimś znaczkiem z przekreślonym pistoletem? No kto by o tym pomyślał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sylweriusz83
+5 / 5

Ja jeszcze jestem w stanie zrozumieć niewiedzę rodziców, bo nie każde dziecko zwierza się rodzicom że swoich problemów w szkole. Ale co zrobili nauczyciele, którzy na pewno byli świadkami "bully'ingu" tego chłopaka i innym jemu podobnym, którzy albo postąpili jak on i - przepraszam za uogólnienie - "wyrwali chwasty", albo popełniają samobójstwa. Udział w edukacji dziecka ma zarówno rodzina jak i szkoła, ale mało który nauczyciel zainteresuje się dzieckiem z problemami, bo " nie za to mu płacą". Z drugiej strony : broń palna w domu osoby odpowiedzialnej jest na tyle dobrze zabezpieczona, że taki młodzieniec nie powinien być w stanie jej użyć. Ech, oby takich wydarzeń było jak najmniej, a najlepiej wcale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zombie_master
+3 / 3

Oczywiście na zdjęciu on jak jeszcze chyba w pieluchy robił bo w kartotece wygląda już jednak dojrzalej. Ponadto chwalił się bronią na insta a po wszystkim policja skonfiskowała niezły arsenał z jego rodziców domu. No i to wygląda na to, że on nawet nie znał za bardzo (jeżeli w ogóle) swoich ofiar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+4 / 6

Motywy nie są znane, ale jego koledzy twierdzą że inni mocno mu dokuczali.

Czyli motywy są jasne jak słońce: ci którzy się nad nim znęcali mocno przegięli pałę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saerion85
+6 / 6

Pamietam swoja szkole od 4 klasy podstawowki mnie meczyli do 8 gdy bylem w klasie 8 postanowilem sie zemscic na wszystkich zaczolem interesowac sie chemia i laczeniem substancji latwopalnych w taki sposob by powstala ciecz ktora spali ich wszystkich zrobilem kopie kluczy do klasy na 3 pietrze i tylko to ze w klasie byla jedna dziewczyna ktora byla dla mnie mila nie spalilem ich wszystkich w cholere

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
-1 / 1

@Saerion85
Czekaj, wpadnie tu @BlueAlien i powie, że to z Tobą było coś nie tak i zasłużyłeś, że Ci dokuczali:)
Bo jakbyś nie zasłużył to by nie dokuczali:)
Bo tylko ona biedna jest źle traktowana w związkach przez FACETÓW ale jak inni są źle traktowani to sobie na to zasłużyli:)

Pierd....na hipokrytka która widzi winę we wszystkich tylko nie w sobie:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qbpm
+4 / 4

Pewnie ciągle słyszał od nauczycieli, że jeśli będzie ignorował swoich prześladowców, to się szybko znudzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saerion85
+2 / 2

@qbpm taa slyszalem to przez 4 lata ciezko jest ignorowac kogos kto ci podpali plecak lub wrzuci buty do kibla

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
+4 / 4

Nie wytrzymał psychicznie i spieprzył sobie i rodzinom ofiar całe życie. To, że powinien odpowiedzieć za to jest jasne. Natomiast, jeżeli faktycznie był nękany i nikt nic z tym nie robił, to powinni też pociągnąć do odpowiedzialności inne osoby, które o tym wiedziały i nic z tym nie zrobiły. Ciekaw jestem jaki odsetek podobnych przypadków czy samobójstw jest „wspomagany” przez bierność środowiska w którym dochodzi do prześladowań. Jedni sobie z tym radzą a inni nie. Ile dzieciaków w Polsce doświadcza nękania i ma przez to spieprzone dorosłe życie? Nic nie bierze się bez przyczyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bazarelembera
-4 / 4

trzeba się bać ludzi chodzących do kościoła, fanatycy mają nasrane w głowach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
+1 / 1

@Bazarelembera Fanatycy jak Ty? Zobaczyłeś zdjęcie dzieciaka sprzed kilku lat i od razu uznałeś, że jego czyn ma na pewno coś wspólnego z religią? A gdyby odwrócić rozumowanie i uznać, że w międzyczasie przestał wierzyć i stał się ateistą? Trzeba bać się ateistów, nie wierzą w piekło więc mogą odwalić każdą tragedię. Macie nasrane w głowach, pójdźcie do kościoła się pomodlić a Bozia uchroni was od złego. Pomyśl czasem proszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berkovits
-1 / 3

Przynajmniej już mu nikt w tej szkole nie dokuczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+1 / 1

Ta sprawa może mieć inne podłoże, niż się powszechnie sądzi i jeszcze sporo może w niej zaskoczyć. W amerykańskich mediach podawane są informacje, że na kilka dni przed strzelaniną, ojciec chłopaka kupił mu broń, natomiast na dzień przed strzelaniną matka zabrała go na strzelnicę. Tuż po samej strzelaninie oboje rodzice zniknęli i obecnie są intensywnie poszukiwani przez policję i FBI w celu postawienia zarzutów, chociaż nie jest jasne jakich. Źródło: https://edition.cnn.com/2021/12/03/us/michigan-oxford-high-school-shooting-superintendent-message/index.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2021 o 11:14

avatar Gats
-1 / 3

Gdyby mu nie dokuczali, nie zastrzeliłby ich. Sami są sobie winni.
Zamykam temat:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@Gats

Zaiste.

Dzieciak zabija swoich prześladowców i przypadkowe osoby, bo prześladowcy mu dokuczali - sami sobie winni, mogli nie dokuczać.

Kobieta zostanie zgwałcona przez faceta - sama sobie winna, mogła nie kusić.

Bo przecież dzieciak nie kusił prześladowców to prześladowania jakimś dziwnym zachowaniem.

Jakie to stronnicze.

Jak ktoś jeszcze raz powie, że mężczyźni kierują się logiką, to zaśmieję mu się w twarz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 1

@BlueAlien Poniekąd miał racje. Rzecz jasna dzieciak niezrównoważony psychicznie, nie nadaje się na chwilę obecną do życia w społeczeństwie, jednak fakt faktem sami sobie zgotowali ten los patrząc czysto obiektywnie. Gdyby go nie dręczyli, padłoby na kogoś innego o ile w ogóle. Trochę jakbyś idąc po chodniku dla żartu wskoczyła na jezdnię, pomachała i odskoczyła na chodnik. Kierowca był pijany i odbił tak, że Cię potrącił. Czyja wina? Ano obu. Jego, że pijany i gdyby nie to, może by do tragedii nie doszło no i Twoja, że postanowiłaś sobie zażartować. Oni postanowili dręczyć dzieciaka nieświadomi do czego on jest zdolny. Bardzo źle, że był jak i bardzo źle, że go prowokowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-1 / 1

@TheAvatar322

Wiele osób przeżywało w szkole dokuczanie. Zabicie kogoś z powodu dogryzania to nie wyjście, to tylko pokazało że ten ktoś, komu dokuczało się, ma coś z głową.

Innymi słowy - z typem od początku musiało być coś nie tak, dlatego mu dokuczali, i efektem tego, że coś z nim jest nie tak, była owa strzelanina w zemście za dokuczanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
-1 / 1

@BlueAlien Nie mogę się zgodzić. Czasami zdarza się, że ktoś może wydawać się inny, jednak nic nie jest usprawiedliwieniem do dokuczania. Spotkałem się w technikum z sytuacją, gdzie grupa oszczędnie inteligentnych uczniów uważała za świetną zabawę śmiać się nie z czegoś a z kogoś. Najlepiej z kogoś w ich otoczeniu, wtedy jest najciekawiej. No i uprzykrzali życie komu tam uznawali za stosowne, na ogół były to przysłowiowe "ciche dzieciaki", które zamiast głośnych rozmów, rzucania papierkami i tym podobnymi zabawami preferowali spędzanie przerw na czytaniu książek w samotności. Szczególnie przedrzeźniali jedną dziewczynę tylko dlatego, że chodziła z uczniem którego nie lubili. A ponieważ miała krótkie włosy, przezywali ją gender, obojniak itp. Raz nawet rzucili jej gumą we włosy. Uwagi osobiste, nawet od nauczycielki czy dyrektorki nic nie dawały, zwłaszcza że było to podejście w stylu "Pracujemy za grosze, dajcie jej spokój to będzie nam to łatwiej zamieść pod dywan zamiast się z wami użerać". Dopiero fizyczna interwencja cokolwiek była wstanie zdziałać.

Dlatego nie, nie zawsze dokucza ktoś komuś dlatego, że tamten ma coś z głową. Przede wszystkim to dokuczający ma coś z głową, że to robi. Szkolny strzelec nie nadaje się do życia w społeczeństwie, jednak niewiele lepsze mam zdanie o tych, którzy dokuczali mu i innym. Nieustannie go prowokując doprowadzili do sytuacji, w której stracił cierpliwość i poszedł na całość. Tak, są sobie winni bo trafili akurat na niestabilnie emocjonalnego ucznia. Ode mnie co najwyżej dostaliby w mordę i tak, byliby sobie winni, mogli mnie nie prowokować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
-1 / 1

@BlueAlien Nigdy nie pisałem że zgwałcona kobieta sama jest sobie winna:)
Poproszę o cytat jeśli znajdziesz:)

Zgwałcona kobieta ma święte prawo zastrzelić gwałciciela - błogosławieństwo ode mnie:)

Jak prześledzisz moje posty to przekonasz się, że ja jestem raczej za większym dostępem do broni.
I za zwiększonym prawem do obrony koniecznej.

Zostałeś napadnięty - bronisz się, proste. Nie ma usprawiedliwienia dla napaści.

Poza tym, o pobitym na dyskotece chłopaku też każdy mówi ZA DARMO NIKT NIE DOSTAŁ - zwalanie winy na ofiarę dotyczy też mężczyzn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@TheAvatar322

Dać w mordę tak, jestem za
Ale zabić?

Pisze to bo nie dość że teraz ma spieprzone życie, rodziny tych debili też, ci ludzie z wiekiem mogliby zmądrzeć i się zmienić i przestać dokuczać komukolwiek, a i w takich strzelaniach często giną niewinni - przypadkowi uczniowie, broniący ich nauczyciele, woźni itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
0 / 2

@BlueAlien Wielokrotnie podkreślałem, że potępiam działania strzelca, jednak również podkreślam, że obie strony są winne tej sytuacji. Strzelca, ponieważ jest niestabilny psychicznie oraz tamtych dzieciaków, ponieważ go prowokowali. Sama zauważ, że przyznałaś mi racje pisząc, że dać im w mordę byłoby ok. Zatem są tej sytuacji współwinni. Jednak w podanym w democie przykładzie, mieli pecha i zamiast na mnie, trafili na psychola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
-1 / 1

@BlueAlien Od początku jest coś z Tobą nie tak, dlatego ciągle Cię minusują i banują na demotach:) Widzisz, sama siebie wyjaśniłaś, już nie musisz szukać wyimaginowanych przyczyn tego stanu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem