@ubooot
Oczywiście, że był plan B, wielki odkrywco teorii spiskowych :D
Większość widzów i tak by pewnie nie zauważyła. I dobrze, przedstawienia po to są by bawić i dawać pozytywną energię.
Naprawdę, będziesz nas teraz zanudzał analizą "niemożliwych" trików z filmów o 007? A może coś z teatru?
Bezpośrednio po inauguracji gdzieś czytałem, że ktoś siedział z palcem na guziku, żeby odpalić płomień w momencie, kiedy strzała koło niego przeleci. (tak na wszelki wypadek)
Jak się tak przypatrzyć to płomień na zniczu zapala się gdy strzała jest jeszcze nad zniczem więc ktoś inny, pewnie zdalnie, zapalił znicz. Oczywiście może stężenie substancji łatwopalnej było tak duże że wystarczyło że strzała przeleciała tylko obok :/?
@Arekkera13 niekoniecznie, odkręcony był kurek z gazem, więc tan jak najbardziej mógł ulotnić się na tyle wysoko by się zajął ogniem w tej odległości od znicza,
tak, tak, wierz w to że tak było
@ubooot
Oczywiście, że był plan B, wielki odkrywco teorii spiskowych :D
Większość widzów i tak by pewnie nie zauważyła. I dobrze, przedstawienia po to są by bawić i dawać pozytywną energię.
Naprawdę, będziesz nas teraz zanudzał analizą "niemożliwych" trików z filmów o 007? A może coś z teatru?
Bezpośrednio po inauguracji gdzieś czytałem, że ktoś siedział z palcem na guziku, żeby odpalić płomień w momencie, kiedy strzała koło niego przeleci. (tak na wszelki wypadek)
Jak się tak przypatrzyć to płomień na zniczu zapala się gdy strzała jest jeszcze nad zniczem więc ktoś inny, pewnie zdalnie, zapalił znicz. Oczywiście może stężenie substancji łatwopalnej było tak duże że wystarczyło że strzała przeleciała tylko obok :/?
@Arekkera13 niekoniecznie, odkręcony był kurek z gazem, więc tan jak najbardziej mógł ulotnić się na tyle wysoko by się zajął ogniem w tej odległości od znicza,
pozatym facet napewno wiele razy ćwiczył ten strzał...
elektromagnes ściągnął strzałę do celu