Po co ograniczać działalność w niedziele? dla pracowników? Jest część, która chce mieć wolne ale jest też spora część, której praca akurat w sobotę/niedziele nie przeszkadza.
Może jeśli tak bardzo chcemy dbać o dobro ludzi to wystarczy wprowadzić gwarantowane 2 weekendy w miesiącu wolne liczone np od piątku od godziny 20 do poniedziałku do godziny 6? Wtedy skończy się bezsensowne szukanie furtek? dodatkowo można zrobić dodatek do pensji jak z godzinami nocnymi - czyli większe zarobki w określonym czasie. Proste i obie strony zadowolone
@konar64 Ale niekoniecznie ta trzecia strona, czyli katobolszewiccy politycy. Trzeba zagrać pod czarnosukienkowego, bo to oznacza głosy ciemnogrodzian, czy innego suwerena.
Popieram i szanuję firmy, które sobie radzą w walce z tym durnym zakazem, mam nadzieje, że od stycznia znajdą one inną furtkę, trzymam kciuki za nich i za pracowników, którzy wolą mieć wolne w poniedziałek lub wtorek lub jakiś inny dzień w środku tygodnia.
dodane przez pracownika Empiku?
Bardzo dobrze. Głupi zakaz handlu, dziurawe prawo, kretyńskie ustawy uszczelniające, a tracimy tylko my :)
tracą to chyba tylko właściciele bo pracownikom w większość się akurat podoba że mają dzień wolny gdzie przedtem 1 nawet nie mieli
Po co ograniczać działalność w niedziele? dla pracowników? Jest część, która chce mieć wolne ale jest też spora część, której praca akurat w sobotę/niedziele nie przeszkadza.
Może jeśli tak bardzo chcemy dbać o dobro ludzi to wystarczy wprowadzić gwarantowane 2 weekendy w miesiącu wolne liczone np od piątku od godziny 20 do poniedziałku do godziny 6? Wtedy skończy się bezsensowne szukanie furtek? dodatkowo można zrobić dodatek do pensji jak z godzinami nocnymi - czyli większe zarobki w określonym czasie. Proste i obie strony zadowolone
@konar64 Ale niekoniecznie ta trzecia strona, czyli katobolszewiccy politycy. Trzeba zagrać pod czarnosukienkowego, bo to oznacza głosy ciemnogrodzian, czy innego suwerena.
@konar64 Najlepsze jest to, że właśnie pracownikom to bardziej przeszkadza, bo studenci chcący dorobić mają to utrudnione.
Ale ludzie mają zagwarantowany 1 dzień wolny w tygodniu ale szefostwo i tak często
tego obowiązku nie przestrzega
Jeśli coś jest niemożliwe, zostawcie to Polakom. Tak podobno Napoleon Bonaparte powiedział po bitwie pod Samosierrą. Dlatego też wcale się nie dziwię.
Popieram i szanuję firmy, które sobie radzą w walce z tym durnym zakazem, mam nadzieje, że od stycznia znajdą one inną furtkę, trzymam kciuki za nich i za pracowników, którzy wolą mieć wolne w poniedziałek lub wtorek lub jakiś inny dzień w środku tygodnia.