@Gundula
Motto w wojsku na klamrach i krzyżach "Gott mit Uns" wprowadził Otto von Bismarck po utworzeniu zjednoczonych federalnych Niemiec. Zstąpiły one pruskie motto "Mit Gott Für König Und Vaterland"
@gundula
"Für Deuche" rozumiem ale to chyba "Firdojcze" to nie słyszałem. Swoją drogą kanclerz niemiec składający przysięgę służenia "dla niemców" chyba jest lepszy od takiego co przysięga służyć Bogu.
@belzeq
Korzenie tego napisu na szpeju wojskowym sięgają akurat jeszcze wojny trzydziestoletniej. Najpierw używali tego Szwedzi a potem już wszyscy uczestnicy tej wojny.
@MG02 Bo to historia, bo to marzenia
Bo to historia godna przypomnienia,
Bo to są gwiazdy spuszczone z nieba,
Bo to są prawdy, których wiesz ile trzeba,
Wtedy kiedy wołasz człowiek zimno cię olewa.
@Gundula i w Niemczech jest chyba coś takiego, że wierzący się deklarują są wierzący i chyba mają dodatek do podatków, który idzie na ich wyznanie (nie wiem czy tak to dokładnie wygląda ale coś chyba w tym kierunku to wygląda)
Ciemna masa! Ciekawe gdzie byś był/a, gdyby nie krzyż, wiara i chrześcijaństwo. Sobieskiemu cała Europa na kolanach dziękowała, że obronił nas przed półksiężycem. Ładnie byśmy wyglądali, jakby wtedy każdy myślał to samo. Myślisz, że w imię czego walczyli? Obrony Ojczyzny, to jasne, ale na równi była to obrona wiary katolickiej. Nie widzisz, że dziś jest to samo? Muzułmanie pchają się każdym możliwym przejściem i niedługo będziesz żyć wg praw szariatu, ale chyba tego chcesz. Nie da się całkowicie bez religii, bo jak zburzysz kościół, to w jego miejsce nie powstanie park czy muzeum. Nie, tam będzie meczet. Jeszcze pół biedy, gdybyśmy odeszli od wiary i po prostu spokojnie żyli. Ale nie widzicie, że zamiast katolicyzmu będziecie mieć islam? I nie będzie tak fajnie, że jak mi się nie chce iść do kościółka to nie idę. Do meczetu pójdziesz,bo inaczej zginiesz.
@matkapolka35 powiedz to Czechom :) Powiedz to Niemcom i innym gdzie zamknięte kościoły wcale nie zamieniły się w meczety, a w bary, restauracje, gdzieś nawet skatepark zrobili w jakimś...
@matkapolka35 Myślę, że jesteś bardzo mocno zmanipulowana. Przykre to, ale cóż zrobić. Obawiam się, że pranie mózgu, które przeszłaś jest za mocne, byś mogła przyjąć i spróbować przemyśleć dowolne argumenty spoza Twojej "tabliczki".
Wobec powyższego daruję sobie dyskusję. Halas.
Jestem po prostu wierząca, to wszystko. Ateista nigdy tego nie zrozumie (chyba, że doświadczy sam na siebie), tak jak wierzący nigdy nie zrozumie jak można w Boga nie wierzyć. Tak już jest świat urządzony, zawsze będzie ktoś przeciwko komuś, najważniejsze, żebyśmy się nie nienawidzili i dali sobie spokojnie żyć, a przede wszystkim szanowali swoje wybory i wszystko co się z tym wiąże.
Ja nie mówię, że już tak jest wszędzie (ale będzie, spokojnie, oczywiście jeśli nie powstrzymamy zalewającego nas islamu), ale w niektórych krajach rzeczywiście meczetów jest już więcej niż kościołów, sprawdź, jak nie wierzysz. Zresztą popatrz na Stany. Trzeba było kilku wieków, odkąd zaczęto tam przywozić ludzi z Afryki, ale wiadomo co tam się w tej chwili dzieje. Są wszędzie, robią co chcą, jeszcze pójdziesz siedzieć jak któregoś tkniesz w obronie własnej. Tak będzie w Europie z muzułmanami. Może nie za rok czy dwa, może my tego nie dożyjemy, ale jeśli się nie pamiętamy to tak będzie.
@matkapolka35 No właśnie Sobieski za żadną wiarę nie walczył, a bił Turków tylko i wyłącznie z uwagi na interes Rzeczpospolitej. Jednym z warunków pomocy Austriakom było wysłanie przez cesarza i papieża subsydiów wojennych, bez których Sobieski by się nawet o krok nie ruszył. Miał do wyboru - albo zostawić Austrię na pastwę Turków, z którymi był w dobrych stosunkach, albo samotnie bronić się przed ich nawałnicą potem. Turcy chcieli zająć Węgry, dalszy pochód ich nie interesował. Zajęcie Węgier oznaczałoby rozciągnięcie się granicy polsko-tureckiej i realną groźbę kolejnego wrogiego potopu. Zdecydował się na walkę wcześniej, bo opłacało się to przede wszystkim Rzeczpospolitej. Liga Święta zawiązała się dopiero potem, gdy Sobieski załatwił sprawę i reszta z papieżem na czele przyszła niemalże na gotowe. A tak mu Europa dziękowała, że już przy pierwszym spotkaniu cesarz Leopold wykazał się wobec naszego króla wyłącznie pogardą, a potem złamał prawie wszystkie ustalenia. Kto najlepiej wyszedł na tej wojnie? Oczywiście Austria.
Aż tak nie chciałam się rozpisywać, ale widocznie na demotywatorach trzeba, bo zaraz każde słowo biorą dosłownie... Napisałam tak trochę w przenośni. Chodziło mi o ogólnie o tamte czasy, kiedy Rzeczpospolita w pojedynkę broniła Europy przed islamem. Po pierwsze po to, żeby nie stracić swoich terenów, a po drugie po to, żeby obronić wiarę. Żołnierze bardzo często mieli na mieczach, tarczach czy napierśnikach wyryte lub wykute wizerunki świętych, Matki Boskiej, swoich patronów, krzyże itp. I co, myślisz, że taka była moda? Wodzowie krzyżem żegnali idące do szturmu chorągwie, bo tak sobie wymyślili? Nie, to wynikało z głębokiej wiary. I w obronie tej wiary walczyli.
Scholz jest apostatą i nie robi z tego tajemnicy. Byłoby dziwne gdyby użył tej formuły (chociaż pewnie dałoby się wytłumaczyć, w stylu, w Boga wierzę,tylko w kościół nie). Zresztą poprzedni socjaldemokrata na tym stanowisku, Gerhard Schröder, też jej nie użył.
I oby jak najwięcej takich w Europie. Tylko świecka Europa ma szansę przetrwać, jak katolicy dalej będą się tak bezczelnie odnosić ze swoją wiarą to nie będzie żadnych merytorycznych argumentów aby zabronić tego muzułmanom jak i innym wyznaniom!
@MaksParadys żeby jeszcze tak z islamistami sobie poradzili... bo często coś słychać że za noszenie krzyżyka przez kogoś można wpier...ol dostać od muzułmanów... ale spróbuj zwrócić uwagę muzułmanom albo nie daj gott pobij muzułmanina za to że się obnosi ze swoją religią (w drugą stronę problemu nie widzą) (sorry ale tak to czasami wygląda i nie jest to z relacji jedynie słusznej telewizji TVPiS... ) Ja osobiście do religii nic nie mam, jak ktoś chce wierzyć to proszę bardzo i w cokolwiek... ale aby żadna religia nigdy w państwie świeckim nie starała się być uprzywilejowana... ani nie wpływała na władzę.. nawet jeśli ludzie rządzący są osobami religijnymi w tej czy w innej religii...
@Pasqdnik82
O to właśnie chodzi, katole się panoszą, a zarazem nie chcą dać takich samych praw innym wyznaniom (zresztą słusznie) i wtedy tamci się wkurzają. Najprostszym sposobem jest ukrócić to również u katoli. Zero odnoszenia się z wiarą przez urzędników państwowych w tym polityków.
@MaksParadys jak najbardziej jestem za tym co piszesz :) Niech sobie wierzą, niech sobie chodzą do kościoła, na religijne uroczystości i inne takie... w swoim prywatnym czasie.,.. a nie w ramach wykonywania "obowiązków służbowych" uroczystości państwowe niech się odbywają bez mszy świętych... duchowni jak chcą wziąć w nich udział proszę bardzo... ale uroczystość powinna mieć formułę świecką a nie religijną... a w Polsce jest tak że budowa kawałka chodnika kończy się poświęceniem przez lokalnego księdza.. zakup wozów straży pożarnej czy nowych radiowozów też klecha idzie i święci;...
@Pasqdnik82
Niestety, a teraz to już kompletna przesada, jedyne co dobre, że to ich przeginanie drażni już nawet sporą część ich wiernych, a nawet odsuwa ich od siebie. Jak to ktoś kiedyś powiedział, i chyba to jest prawda, że nikt większej krzywdy nie zrobi kościołowi niż on sam sobie więc niech przeginają, im bardziej będą przeginać tym szybciej nadejdzie ich koniec - koniec uprzywilejowanej pozycji, bo to mam na myśli.
@MaksParadys mogę się założyć o co zechcesz, że właśnie Europa totalnie świecka, bez wiary lub wyższej idei zdechnie w przeciągu jednego pokolenia, zresztą z dłuższej perspektywy już wygrałem, w Szwecji od 2014 r bodajże najpopularniejszym imieniem męskim u noworodków jest Mohammed, my twierdzimy że najlepszy jest ateizm, i nie mamy dzieci żyjemy chwilą, a tu powoli kropla drąży skałę. Jak to mówią cywilizacje nie umierają, popełniają samobójstwo.
@alfonso240d
Albo Europa świecka albo wojna religijna. Od wojny wolę pokój więc wybiera Europa świecka. Religia to średniowiecze, każda religia to wymysł człowieka, to było dobre 500, a nawet jeszcze 100 lat temu kiedy ludzkość nie potrafiła sobie wytłumaczyć wielu zjawisk teraz naukowcy już to wyjaśnili i nie trzeba niczego zwalać na siły boskie czy gniew jakiegoś zmyślonego boga.
Taki ciekawy wywiad ostatnio słuchałem, bodajże na hatepark , z dr. Rożkiem, mówił że między naukowcami , i to przede wszystkim fizykami, astrofizykami itp,jak się rozmawia o religii, to jest mniej więcej pół na pół wierzących i nie wierzących, ale nikt nikogo nie wyśmiewa i nie próbuje przekonać, a wśró narodu tak jak widać.
Religia nie musi oznaczać wojny, to że wielu przez wieki podcieralo sobie dupę wiarą wywolywujac wojnę to sposób na przekonanie mas, nie ma nic wspólnego z wiarą, natomiast te same masy muszą mieć tak jak mówię wyższą ideę żeby pracować, mieć dzieci, kontynuować gatunek, i tego kiedy braknie, zaczyna się rytualne samobójstwo
Przecież świecka europa się islamizuje... ta świeckość jest słabością bo świat nie lubi próżni i jak usuniesz chrześcijaństwo to coś trzeba wrzucić na jego miejsce. Np islam.
I jaka wojna religijna jak można przejąć kraj pomału pokojowo? Przecież tak robią więc po co mają iść na wojnę jak mogą na spokojnie przyjść pożyć sobie na koszt durnych chrześcijan i jeszcze durniejszych ateistów by po jakichś 50 latach byś najliczniejszą grupą i stanowić prawo? W sumie też wolę taki obrót spraw niż wojnę, bo jako wierzący najpewniej będę musiał płacić dżizje. Ty jako ateista możesz gorzej skończyć, ale jakoś mi was nie szkoda, bo jak to mówią chcącemu nie dzieje się krzywda.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2021 o 14:58
@Saladyn1
Islamizacja to nie świeckość, z fanatykami religijnymi trzeba walczyć niezależnie czy to katolicy czy islamiści ale nie możesz zakazać islamistom wciskania wiary w przestrzeń publiczną i powodowania, że ich wiara ma wpływ na niewierzących dopóki nie przegonisz katolicyzmu z przestrzeni publicznej i nie cofniesz tego, że katolicy wpływają na życie osób niewierzących. Albo totalna czystka z wszystkimi sektami albo wojna religijna. Należy usunąć z przestrzeni publicznej wszelkie symbole religijne i totalnie zakazać indoktrynacji dzieci, czyli w naszym konkretnie polskim przypadku zakazać nauki religii osób poniżej 18 roku życia i nie chodzi tylko o naukę w szkołach ale ogólnie.
Niebawem będą dodawać formułkę: Allah akbar !!!” A marzeniem lewicujących będzie rozdział państwa z meczetami. Z jednego powodu. Ludzie jako grupa maja poczucie wspólnoty a takiej nie zapewni jej świeckość. To się nie uda.
@korn82 Ateista nie może przejść na islam... jest niegodny życia bo obraził Allaha w najgorszy możliwy sposób. Chrześcijanin zbłądził, lub jest głupi można go naprostować, ale ateista...
jedyne ateistyczne społeczeństwo które ma szanse funkcjonować to społeczeństwo komunistyczne bo ono by twardo takich muzułmanów by za ryj trzymało. Nasze lewaccy ateiści to miękkie faje są i zwyczajnie najlepsze co może ich spotkać to śmierć we własnym łóżku zakładając że muzułmanie im na to pozwolą.
@Saladyn1 możliwe, nie wiem.
Ale straszenie że albo chrześcijanstwo albo islam jest śmieszne. Ludzie odchodzący od kosciola pewnie beda szukac jkiegos substytutu wiary, ale watpie ze beda masowo przechodzic na islam a wiekszosc skonczy jako "wierzacy w boga a nie kosciól".
No i nie chodzi o ateistyczne społeczeństwo, tylko neutralne religijnie państwo. Ludzie niech sobie wyją do księżyca czy co tam robią w swojej wierze.
@Albert_Einstein wierzy... nie wierzy... formułkę ma powiedzieć, żeby bylo odwalone i koniec. To tak samo jak znaczna część katolików podchodzi do swojej wiary. Trzeba odwalic co trzeba. Bo trzeba.
@kmam Lewacy dostaliby spazmów. Ich bogiem jest partia. A partię przecież można dostrzec gołym okiem, że tak to ujmę. Jest dostępna na wyciągnięcie ręki.
w kaczystanie nie zrobilby kariery bo wiekszosc cebulakow interesuje czy zapierdziela do czestochowy skulony lub do agenta rydzyka niz czy ma jakies kwalifikacje na stanowisko i mamy co mamy
@peghehe Biedroń zrobił karierę na niewierze i rzekomym antyteizmie. (wyjątek stanowi judaizm bo świeckie państwo świeckim państwem, ale kto to widział by prezydent miasta nie odpalił świecy na chanuke)
@kurnutus Nie ma na kogo zwalić? No proszę. Standardowo to na poprzednią ekipę rządzącą, na niezależne czynniki zagraniczne, na klęskę żywiołową. A jak będzie potrzeba z grubej rury i żeby ktoś był pod ręką, to na niezaszczepionych.
Już sam fakt, że w trakcie jakiejkolwiek przysięgi pojawia się sformułowanie "Tak mi dopomóż Bóg" świadczy o braku rozdziału religii od państwa. Nigdzie tego nie powinno być. Żadnego przysięgania na Biblię czy cokolwiek innego. Ewentualnie ktoś sobie może dodać na koniec według własnego uznania, jeśli ma na to ochotę. Wyznacznikiem i tak jest kodeks karny i paragraf o składaniu fałszywych zeznań.
"Rozdział państwa i kościoła jest jednym z warunków zdrowej demokracji." - nie, głąbie. Istotą demokracji jest wola większości. Jeśli większość takiego rozdziału nie chce, to takiego rozdziału nie będzie, mimo że mogłoby to być dla tej większości zdrowsze.
Demokracja to wola większości. Nie twórz własnych definicji.
Ciekawe, że to właśnie najczęściej głąb pierwszy wyzywa innych ludzi od głąbów. Normalnemu człowiekowi kultura ma coś takiego nie pozwala - nawet jeśli się nie zgadza z jakimś poglądem, to dyskutuje na ten temat zamiast używać prostackich epitetów.
@Adamowitch94 - obawiam się, że to Ty tworzysz własne definicje :) Istnieje mnóstwo doktryn opisujących demokrację i w każdej pojawia się kwestia woli większości. Jednak wszystkie nieskrajne doktryny przewidują ograniczenia w realizacji woli większości. Tak to wygląda w teorii, natomiast w praktyce wola większości znaczy jeszcze mniej. Znacznie mniej. W klasycznej teorii demokracji hierarchia priorytetów wygląda następująco: najwyżej znajduje się racja stanu, dalej jest wola większości obywateli, a następnie interesy najbardziej wpływowych grup społecznych. Natomiast w praktyce, drugie i trzecie miejsce jest zamienione miejscami, czyli najpierw racja stanu, następnie interesy najpotężniejszych grup (zazwyczaj są to grupy związane z wielkim kapitałem), a dopiero na trzecim miejscu wola większości obywateli. Tak to działa faktycznie w większości państw demokratycznych. Nawet w Szwajcarii, gdzie co rusz rozpisuje się jakieś referendum, racja stanu stoi wyżej niż wola większości obywateli.
@Adamowitch94
Akurat to co opisałeś to jest tzw "tyrania większości" - bo przecież wszechmocna większość może uznać, że mniejszość traci prawa obywatelskie i staje się PRZEDMIOTEM obrotu gospodarczego czyli niewolnikami. W czym problem? Większość zadecydowała.
Demokracja akurat oznacza RÓWNOWAŻNOŚĆ wszelkich poglądów i idei nie negujących jej zasad.
W sumie to jestem zaskoczony, że ktokolwiek przed nim wypowiadał formułkę religijną. Niemcy są autentycznie świeckim państwem, które w przeciwieństwie do Polski traktują poważnie konstytucyjną zasadę rozdziału państwa od kościoła.
@Quant_ Dlatego datki na kościół zbierane są przez państwo, by przypadkiem kościołowi nie chciało się krytykować niemoralnych poczynań rządu? To nie jest rozdział, to jest dyktatura.
@Aqq300 Nie u nas również może dodać, a nie pominąć.
Art. 130. Konst.
Treść przysięgi przy objęciu urzędu Prezydenta
Prezydent Rzeczypospolitej obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysięgi: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Przysięga może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg".
Władze publiczne mają się kierować interesem społeczny ma nie indywidualnymi przekonaniami :)))) Aż parsknąłem śmiechem. Uwaga: będzie SPOILER: Interes społeczny OBIEKTYWNIE NIE ISTNIEJE. Do jego ustalenia konieczna jest SUBIEKTYWNA OCENA. Nawet stosowanie modeli numerycznych nie jest od tego wolne: parametry mają określone wagi, samo przyjęcie konkretnego modelu obarczone jest tą wadą.
@Morda_Lewiatana Słusznie, choć trochę awanturniczo powiedziane. To gilotyna Hume'a : ze zdania opisowego nie da się wywnioskować zdania wartościującego. Z "tego co jest" nie da się wywnioskować "tego co powinno być" - bez dodatkowych założeń. Czyli m.in, nie wiemy jaki jest ten interes społeczny, nie robiąc sobie na boku dodatkowych założeń.
Gratuluję Niemcom, najpierw jak zieloni stali się częścią rządu przez chorą ideologię stwierdzili że odchodzą od atomu jako najczystszej energii bo tak, teraz tylko patrzeć na dalszy rozwój i dobrobyt jaki w tym kraju zapanuje
@polski_niewolnik nie, nie miałem na myśli Polski, u nas sprawy też nie idą w dobrą stronę, chodzi mi o pozycję na świecie, chwilowo ludziom żyje się dobrze w Niemczech, ale bardzo szybko to się skończy, Azjaci ich przeskoczą a muzułmanie zadepczą, trzeba tylko spojrzeć z szerszego i dłuższego ujęcia niż kilka lat
Nikt dotąd nie trafił na zasadniczy błąd tego demota: z faktu, że ktoś mówi "tak mi dopomóż Bóg" nie wynika, ze on będzie służył doktrynom religijnym. On przysięga słuzyć społeczeństwu, a przysięgę składa na to, co konkretnie dla niego jest cenne. Gdyby ateista przysięgał na Boga, to można założyć, że przysięgi nie dotrzyma:) . Problem w tym, na co jeszcze ludzie mogą przysięgać? Na honor? Nie sądzę. Na milion dolarów? w polityce ukradnie więcej. Na grób matki? Chyba tylko we włoskiej telenoweli. Mamy kryzys wartości, hiperinflację wartości.
Autorowi demotywatora nawet nie chciało się sprawdzić jak brzmi oryginalny tekst przysięgi. Po niemiecku to nie cztery słowa, ale pięć -- so wahr mir Gott helfe. Niby drobnostka, ale świadczy o autorze i lekceważeniu przez niego odbiorców.
A co to za dziwny Niemiec? Żadnego "Gott mit uns"?! No koniec świata...
Za dużo TVPis?
@Gundula Było, ale nie w przysięgach, tylko na przykład na klamrach pasów Wehrmachtu.
@MG02 "Firdojcze".
@Gundula
Motto w wojsku na klamrach i krzyżach "Gott mit Uns" wprowadził Otto von Bismarck po utworzeniu zjednoczonych federalnych Niemiec. Zstąpiły one pruskie motto "Mit Gott Für König Und Vaterland"
@blezq
Co znaczy "Firdojcze"?
Na TVPis takich słówek uczą?
@gundula
"Für Deuche" rozumiem ale to chyba "Firdojcze" to nie słyszałem. Swoją drogą kanclerz niemiec składający przysięgę służenia "dla niemców" chyba jest lepszy od takiego co przysięga służyć Bogu.
@killerxcartoon po prostu skrócił, żeby sie na klamrze zmieściło :)
@belzeq
Olaf Scholz ma tyle wspólnego z Wermachtem co Zandberg z tzw. "Żołnierzami Chrystusa ".
@belzeq
Korzenie tego napisu na szpeju wojskowym sięgają akurat jeszcze wojny trzydziestoletniej. Najpierw używali tego Szwedzi a potem już wszyscy uczestnicy tej wojny.
Niemcy już dawno pozbyły się Boga. Straszne.
Bardzo dobrze. Mam nadzieje że my też kiedyś wyrośnirmy z tych historyjek.
@MG02 Bo to historia, bo to marzenia
Bo to historia godna przypomnienia,
Bo to są gwiazdy spuszczone z nieba,
Bo to są prawdy, których wiesz ile trzeba,
Wtedy kiedy wołasz człowiek zimno cię olewa.
@Gundula i w Niemczech jest chyba coś takiego, że wierzący się deklarują są wierzący i chyba mają dodatek do podatków, który idzie na ich wyznanie (nie wiem czy tak to dokładnie wygląda ale coś chyba w tym kierunku to wygląda)
@poduszkapierdziuszka Dlaczego straszne? Straszne to jest polskie katolictwo.
To co u Niemców jest zdrowe, dobre i prowadzi do rozwoju i pokoju.
@Albert_Einstein
Jakoś mi nie leżą słowa "Niemcy" i "pokój" w jednym zdaniu :)))
@poduszkapierdziuszka
Niech Pambuk złoży zażalenie do kanclerza jeżeli uważa się za bezprawnie pokrzywdzonego.
@Gundula
A kogo obchodzą jacyś wyznawcy gdy nie ma bezpośredniego dostępu do władzy i hajsu?
@korn82
To trzeba było wagarować na religii a nie historii
Ciemna masa! Ciekawe gdzie byś był/a, gdyby nie krzyż, wiara i chrześcijaństwo. Sobieskiemu cała Europa na kolanach dziękowała, że obronił nas przed półksiężycem. Ładnie byśmy wyglądali, jakby wtedy każdy myślał to samo. Myślisz, że w imię czego walczyli? Obrony Ojczyzny, to jasne, ale na równi była to obrona wiary katolickiej. Nie widzisz, że dziś jest to samo? Muzułmanie pchają się każdym możliwym przejściem i niedługo będziesz żyć wg praw szariatu, ale chyba tego chcesz. Nie da się całkowicie bez religii, bo jak zburzysz kościół, to w jego miejsce nie powstanie park czy muzeum. Nie, tam będzie meczet. Jeszcze pół biedy, gdybyśmy odeszli od wiary i po prostu spokojnie żyli. Ale nie widzicie, że zamiast katolicyzmu będziecie mieć islam? I nie będzie tak fajnie, że jak mi się nie chce iść do kościółka to nie idę. Do meczetu pójdziesz,bo inaczej zginiesz.
@matkapolka35 powiedz to Czechom :) Powiedz to Niemcom i innym gdzie zamknięte kościoły wcale nie zamieniły się w meczety, a w bary, restauracje, gdzieś nawet skatepark zrobili w jakimś...
@matkapolka35 Myślę, że jesteś bardzo mocno zmanipulowana. Przykre to, ale cóż zrobić. Obawiam się, że pranie mózgu, które przeszłaś jest za mocne, byś mogła przyjąć i spróbować przemyśleć dowolne argumenty spoza Twojej "tabliczki".
Wobec powyższego daruję sobie dyskusję. Halas.
Jestem po prostu wierząca, to wszystko. Ateista nigdy tego nie zrozumie (chyba, że doświadczy sam na siebie), tak jak wierzący nigdy nie zrozumie jak można w Boga nie wierzyć. Tak już jest świat urządzony, zawsze będzie ktoś przeciwko komuś, najważniejsze, żebyśmy się nie nienawidzili i dali sobie spokojnie żyć, a przede wszystkim szanowali swoje wybory i wszystko co się z tym wiąże.
Ja nie mówię, że już tak jest wszędzie (ale będzie, spokojnie, oczywiście jeśli nie powstrzymamy zalewającego nas islamu), ale w niektórych krajach rzeczywiście meczetów jest już więcej niż kościołów, sprawdź, jak nie wierzysz. Zresztą popatrz na Stany. Trzeba było kilku wieków, odkąd zaczęto tam przywozić ludzi z Afryki, ale wiadomo co tam się w tej chwili dzieje. Są wszędzie, robią co chcą, jeszcze pójdziesz siedzieć jak któregoś tkniesz w obronie własnej. Tak będzie w Europie z muzułmanami. Może nie za rok czy dwa, może my tego nie dożyjemy, ale jeśli się nie pamiętamy to tak będzie.
bromba_2k. Daruję sobie dyskusję .A jednak podyskutuję. Ogarnij się babo.
Albert_Einstein. Ooo!? Nowe słowo:Katolictwo. Cz to nie zapożyczenie od Twojego Buractwa??
@matkapolka35 No właśnie Sobieski za żadną wiarę nie walczył, a bił Turków tylko i wyłącznie z uwagi na interes Rzeczpospolitej. Jednym z warunków pomocy Austriakom było wysłanie przez cesarza i papieża subsydiów wojennych, bez których Sobieski by się nawet o krok nie ruszył. Miał do wyboru - albo zostawić Austrię na pastwę Turków, z którymi był w dobrych stosunkach, albo samotnie bronić się przed ich nawałnicą potem. Turcy chcieli zająć Węgry, dalszy pochód ich nie interesował. Zajęcie Węgier oznaczałoby rozciągnięcie się granicy polsko-tureckiej i realną groźbę kolejnego wrogiego potopu. Zdecydował się na walkę wcześniej, bo opłacało się to przede wszystkim Rzeczpospolitej. Liga Święta zawiązała się dopiero potem, gdy Sobieski załatwił sprawę i reszta z papieżem na czele przyszła niemalże na gotowe. A tak mu Europa dziękowała, że już przy pierwszym spotkaniu cesarz Leopold wykazał się wobec naszego króla wyłącznie pogardą, a potem złamał prawie wszystkie ustalenia. Kto najlepiej wyszedł na tej wojnie? Oczywiście Austria.
Aż tak nie chciałam się rozpisywać, ale widocznie na demotywatorach trzeba, bo zaraz każde słowo biorą dosłownie... Napisałam tak trochę w przenośni. Chodziło mi o ogólnie o tamte czasy, kiedy Rzeczpospolita w pojedynkę broniła Europy przed islamem. Po pierwsze po to, żeby nie stracić swoich terenów, a po drugie po to, żeby obronić wiarę. Żołnierze bardzo często mieli na mieczach, tarczach czy napierśnikach wyryte lub wykute wizerunki świętych, Matki Boskiej, swoich patronów, krzyże itp. I co, myślisz, że taka była moda? Wodzowie krzyżem żegnali idące do szturmu chorągwie, bo tak sobie wymyślili? Nie, to wynikało z głębokiej wiary. I w obronie tej wiary walczyli.
Scholz jest apostatą i nie robi z tego tajemnicy. Byłoby dziwne gdyby użył tej formuły (chociaż pewnie dałoby się wytłumaczyć, w stylu, w Boga wierzę,tylko w kościół nie). Zresztą poprzedni socjaldemokrata na tym stanowisku, Gerhard Schröder, też jej nie użył.
I oby jak najwięcej takich w Europie. Tylko świecka Europa ma szansę przetrwać, jak katolicy dalej będą się tak bezczelnie odnosić ze swoją wiarą to nie będzie żadnych merytorycznych argumentów aby zabronić tego muzułmanom jak i innym wyznaniom!
@MaksParadys żeby jeszcze tak z islamistami sobie poradzili... bo często coś słychać że za noszenie krzyżyka przez kogoś można wpier...ol dostać od muzułmanów... ale spróbuj zwrócić uwagę muzułmanom albo nie daj gott pobij muzułmanina za to że się obnosi ze swoją religią (w drugą stronę problemu nie widzą) (sorry ale tak to czasami wygląda i nie jest to z relacji jedynie słusznej telewizji TVPiS... ) Ja osobiście do religii nic nie mam, jak ktoś chce wierzyć to proszę bardzo i w cokolwiek... ale aby żadna religia nigdy w państwie świeckim nie starała się być uprzywilejowana... ani nie wpływała na władzę.. nawet jeśli ludzie rządzący są osobami religijnymi w tej czy w innej religii...
@Pasqdnik82
O to właśnie chodzi, katole się panoszą, a zarazem nie chcą dać takich samych praw innym wyznaniom (zresztą słusznie) i wtedy tamci się wkurzają. Najprostszym sposobem jest ukrócić to również u katoli. Zero odnoszenia się z wiarą przez urzędników państwowych w tym polityków.
@MaksParadys jak najbardziej jestem za tym co piszesz :) Niech sobie wierzą, niech sobie chodzą do kościoła, na religijne uroczystości i inne takie... w swoim prywatnym czasie.,.. a nie w ramach wykonywania "obowiązków służbowych" uroczystości państwowe niech się odbywają bez mszy świętych... duchowni jak chcą wziąć w nich udział proszę bardzo... ale uroczystość powinna mieć formułę świecką a nie religijną... a w Polsce jest tak że budowa kawałka chodnika kończy się poświęceniem przez lokalnego księdza.. zakup wozów straży pożarnej czy nowych radiowozów też klecha idzie i święci;...
@Pasqdnik82
Niestety, a teraz to już kompletna przesada, jedyne co dobre, że to ich przeginanie drażni już nawet sporą część ich wiernych, a nawet odsuwa ich od siebie. Jak to ktoś kiedyś powiedział, i chyba to jest prawda, że nikt większej krzywdy nie zrobi kościołowi niż on sam sobie więc niech przeginają, im bardziej będą przeginać tym szybciej nadejdzie ich koniec - koniec uprzywilejowanej pozycji, bo to mam na myśli.
@MaksParadys mogę się założyć o co zechcesz, że właśnie Europa totalnie świecka, bez wiary lub wyższej idei zdechnie w przeciągu jednego pokolenia, zresztą z dłuższej perspektywy już wygrałem, w Szwecji od 2014 r bodajże najpopularniejszym imieniem męskim u noworodków jest Mohammed, my twierdzimy że najlepszy jest ateizm, i nie mamy dzieci żyjemy chwilą, a tu powoli kropla drąży skałę. Jak to mówią cywilizacje nie umierają, popełniają samobójstwo.
@alfonso240d
Albo Europa świecka albo wojna religijna. Od wojny wolę pokój więc wybiera Europa świecka. Religia to średniowiecze, każda religia to wymysł człowieka, to było dobre 500, a nawet jeszcze 100 lat temu kiedy ludzkość nie potrafiła sobie wytłumaczyć wielu zjawisk teraz naukowcy już to wyjaśnili i nie trzeba niczego zwalać na siły boskie czy gniew jakiegoś zmyślonego boga.
Taki ciekawy wywiad ostatnio słuchałem, bodajże na hatepark , z dr. Rożkiem, mówił że między naukowcami , i to przede wszystkim fizykami, astrofizykami itp,jak się rozmawia o religii, to jest mniej więcej pół na pół wierzących i nie wierzących, ale nikt nikogo nie wyśmiewa i nie próbuje przekonać, a wśró narodu tak jak widać.
Religia nie musi oznaczać wojny, to że wielu przez wieki podcieralo sobie dupę wiarą wywolywujac wojnę to sposób na przekonanie mas, nie ma nic wspólnego z wiarą, natomiast te same masy muszą mieć tak jak mówię wyższą ideę żeby pracować, mieć dzieci, kontynuować gatunek, i tego kiedy braknie, zaczyna się rytualne samobójstwo
@MaksParadys
Przecież świecka europa się islamizuje... ta świeckość jest słabością bo świat nie lubi próżni i jak usuniesz chrześcijaństwo to coś trzeba wrzucić na jego miejsce. Np islam.
I jaka wojna religijna jak można przejąć kraj pomału pokojowo? Przecież tak robią więc po co mają iść na wojnę jak mogą na spokojnie przyjść pożyć sobie na koszt durnych chrześcijan i jeszcze durniejszych ateistów by po jakichś 50 latach byś najliczniejszą grupą i stanowić prawo? W sumie też wolę taki obrót spraw niż wojnę, bo jako wierzący najpewniej będę musiał płacić dżizje. Ty jako ateista możesz gorzej skończyć, ale jakoś mi was nie szkoda, bo jak to mówią chcącemu nie dzieje się krzywda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2021 o 14:58
MaksParadys. Napisz no mi dokładniej komu i czego chciałbyś zabronić, bo ja to bym zabronił takim pustakom pisania komentarzy.
@Saladyn1
Islamizacja to nie świeckość, z fanatykami religijnymi trzeba walczyć niezależnie czy to katolicy czy islamiści ale nie możesz zakazać islamistom wciskania wiary w przestrzeń publiczną i powodowania, że ich wiara ma wpływ na niewierzących dopóki nie przegonisz katolicyzmu z przestrzeni publicznej i nie cofniesz tego, że katolicy wpływają na życie osób niewierzących. Albo totalna czystka z wszystkimi sektami albo wojna religijna. Należy usunąć z przestrzeni publicznej wszelkie symbole religijne i totalnie zakazać indoktrynacji dzieci, czyli w naszym konkretnie polskim przypadku zakazać nauki religii osób poniżej 18 roku życia i nie chodzi tylko o naukę w szkołach ale ogólnie.
Niebawem będą dodawać formułkę: Allah akbar !!!” A marzeniem lewicujących będzie rozdział państwa z meczetami. Z jednego powodu. Ludzie jako grupa maja poczucie wspólnoty a takiej nie zapewni jej świeckość. To się nie uda.
@JacekKrawczynski Ta, wspólnota,która kryje pedofilów, morduje ciężarne kobiety i daje grube tysiące rydzykowi. Rzeczywiście wspaniała.
@JacekKrawczynski Ciemny jesteś i poddany indoktrynacji
Uda się uda, mniej TVP.
@JacekKrawczynski
Tiaa... już widzę pod meczetem te tłumy apostatów i ateistów chcących przejśc na islam...
@korn82 Ateista nie może przejść na islam... jest niegodny życia bo obraził Allaha w najgorszy możliwy sposób. Chrześcijanin zbłądził, lub jest głupi można go naprostować, ale ateista...
jedyne ateistyczne społeczeństwo które ma szanse funkcjonować to społeczeństwo komunistyczne bo ono by twardo takich muzułmanów by za ryj trzymało. Nasze lewaccy ateiści to miękkie faje są i zwyczajnie najlepsze co może ich spotkać to śmierć we własnym łóżku zakładając że muzułmanie im na to pozwolą.
@Saladyn1 możliwe, nie wiem.
Ale straszenie że albo chrześcijanstwo albo islam jest śmieszne. Ludzie odchodzący od kosciola pewnie beda szukac jkiegos substytutu wiary, ale watpie ze beda masowo przechodzic na islam a wiekszosc skonczy jako "wierzacy w boga a nie kosciól".
No i nie chodzi o ateistyczne społeczeństwo, tylko neutralne religijnie państwo. Ludzie niech sobie wyją do księżyca czy co tam robią w swojej wierze.
W szczególności jeśli ktoś jest ateistą, to tym głupsze jest aby mówił "tak mi dopomóż Bóg".
A co by się stało, gdyby mu pomógł Bóg, w którego nie wierzy.
@kmam To samo, co wtedy gdyby tobie pomogły muminki.
@Albert_Einstein wierzy... nie wierzy... formułkę ma powiedzieć, żeby bylo odwalone i koniec. To tak samo jak znaczna część katolików podchodzi do swojej wiary. Trzeba odwalic co trzeba. Bo trzeba.
@kmam Lewacy dostaliby spazmów. Ich bogiem jest partia. A partię przecież można dostrzec gołym okiem, że tak to ujmę. Jest dostępna na wyciągnięcie ręki.
@kmam
Weles wpiera również tych którzy nie oddają Mu czci. To nic nowego.
@Albert_Einstein To niech mi pomagają. Nie przeszkadza mi to.
@Gats Co ty tam bredzisz?
Każdy ateista jest lewakiem?
Jestem ciekaw Twojej odpowiedź, chyba że temat Cię przerasta wtedy oczywiście się nie zmuszaj.
w kaczystanie nie zrobilby kariery bo wiekszosc cebulakow interesuje czy zapierdziela do czestochowy skulony lub do agenta rydzyka niz czy ma jakies kwalifikacje na stanowisko i mamy co mamy
@peghehe Biedroń zrobił karierę na niewierze i rzekomym antyteizmie. (wyjątek stanowi judaizm bo świeckie państwo świeckim państwem, ale kto to widział by prezydent miasta nie odpalił świecy na chanuke)
To w końcu polityk a tak przynajmniej nie ma na kogo zwalić, jak się coś nie uda, słowami: "Bóg tak chciał..." :-D tylko trzeba się przyznać do błędu.
@kurnutus Nie ma na kogo zwalić? No proszę. Standardowo to na poprzednią ekipę rządzącą, na niezależne czynniki zagraniczne, na klęskę żywiołową. A jak będzie potrzeba z grubej rury i żeby ktoś był pod ręką, to na niezaszczepionych.
Już sam fakt, że w trakcie jakiejkolwiek przysięgi pojawia się sformułowanie "Tak mi dopomóż Bóg" świadczy o braku rozdziału religii od państwa. Nigdzie tego nie powinno być. Żadnego przysięgania na Biblię czy cokolwiek innego. Ewentualnie ktoś sobie może dodać na koniec według własnego uznania, jeśli ma na to ochotę. Wyznacznikiem i tak jest kodeks karny i paragraf o składaniu fałszywych zeznań.
@Mausner Bo to jest tylko dla wierzących? tak samo masz w Polsce.
"Rozdział państwa i kościoła jest jednym z warunków zdrowej demokracji." - nie, głąbie. Istotą demokracji jest wola większości. Jeśli większość takiego rozdziału nie chce, to takiego rozdziału nie będzie, mimo że mogłoby to być dla tej większości zdrowsze.
Demokracja to wola większości. Nie twórz własnych definicji.
Ciekawe, że to właśnie najczęściej głąb pierwszy wyzywa innych ludzi od głąbów. Normalnemu człowiekowi kultura ma coś takiego nie pozwala - nawet jeśli się nie zgadza z jakimś poglądem, to dyskutuje na ten temat zamiast używać prostackich epitetów.
@Adamowitch94 - obawiam się, że to Ty tworzysz własne definicje :) Istnieje mnóstwo doktryn opisujących demokrację i w każdej pojawia się kwestia woli większości. Jednak wszystkie nieskrajne doktryny przewidują ograniczenia w realizacji woli większości. Tak to wygląda w teorii, natomiast w praktyce wola większości znaczy jeszcze mniej. Znacznie mniej. W klasycznej teorii demokracji hierarchia priorytetów wygląda następująco: najwyżej znajduje się racja stanu, dalej jest wola większości obywateli, a następnie interesy najbardziej wpływowych grup społecznych. Natomiast w praktyce, drugie i trzecie miejsce jest zamienione miejscami, czyli najpierw racja stanu, następnie interesy najpotężniejszych grup (zazwyczaj są to grupy związane z wielkim kapitałem), a dopiero na trzecim miejscu wola większości obywateli. Tak to działa faktycznie w większości państw demokratycznych. Nawet w Szwajcarii, gdzie co rusz rozpisuje się jakieś referendum, racja stanu stoi wyżej niż wola większości obywateli.
@Adamowitch94
Akurat to co opisałeś to jest tzw "tyrania większości" - bo przecież wszechmocna większość może uznać, że mniejszość traci prawa obywatelskie i staje się PRZEDMIOTEM obrotu gospodarczego czyli niewolnikami. W czym problem? Większość zadecydowała.
Demokracja akurat oznacza RÓWNOWAŻNOŚĆ wszelkich poglądów i idei nie negujących jej zasad.
W sumie to jestem zaskoczony, że ktokolwiek przed nim wypowiadał formułkę religijną. Niemcy są autentycznie świeckim państwem, które w przeciwieństwie do Polski traktują poważnie konstytucyjną zasadę rozdziału państwa od kościoła.
W Niemczech przysięgający może dodać formułkę, w Polsce - może ją POMINĄĆ... Niby drobiazg, ale nie.
@Quant_ Dlatego datki na kościół zbierane są przez państwo, by przypadkiem kościołowi nie chciało się krytykować niemoralnych poczynań rządu? To nie jest rozdział, to jest dyktatura.
@Aqq300 Nie u nas również może dodać, a nie pominąć.
Art. 130. Konst.
Treść przysięgi przy objęciu urzędu Prezydenta
Prezydent Rzeczypospolitej obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysięgi: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Przysięga może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg".
to samo masz przy członkach rządu.
Władze publiczne mają się kierować interesem społeczny ma nie indywidualnymi przekonaniami :)))) Aż parsknąłem śmiechem. Uwaga: będzie SPOILER: Interes społeczny OBIEKTYWNIE NIE ISTNIEJE. Do jego ustalenia konieczna jest SUBIEKTYWNA OCENA. Nawet stosowanie modeli numerycznych nie jest od tego wolne: parametry mają określone wagi, samo przyjęcie konkretnego modelu obarczone jest tą wadą.
@Morda_Lewiatana Nic to nie kosztuje polityka tak powiedzieć, a od razu robi się cieplej na sercu ;)
@Morda_Lewiatana Słusznie, choć trochę awanturniczo powiedziane. To gilotyna Hume'a : ze zdania opisowego nie da się wywnioskować zdania wartościującego. Z "tego co jest" nie da się wywnioskować "tego co powinno być" - bez dodatkowych założeń. Czyli m.in, nie wiemy jaki jest ten interes społeczny, nie robiąc sobie na boku dodatkowych założeń.
Nie bylo tez flagi unijnej... tylko niemiecka
@pnovack
W Bundestagu wisi flaga UE.
Gratuluję Niemcom, najpierw jak zieloni stali się częścią rządu przez chorą ideologię stwierdzili że odchodzą od atomu jako najczystszej energii bo tak, teraz tylko patrzeć na dalszy rozwój i dobrobyt jaki w tym kraju zapanuje
@alfonso240d Taki rozwój i dobrobyt jak w Polsce?
@polski_niewolnik nie, nie miałem na myśli Polski, u nas sprawy też nie idą w dobrą stronę, chodzi mi o pozycję na świecie, chwilowo ludziom żyje się dobrze w Niemczech, ale bardzo szybko to się skończy, Azjaci ich przeskoczą a muzułmanie zadepczą, trzeba tylko spojrzeć z szerszego i dłuższego ujęcia niż kilka lat
@alfonso240d Niemcy były i będą światową potęgą gospodarczą i liczącym się graczem, niech cię o to głowa nie boli.
Nikt dotąd nie trafił na zasadniczy błąd tego demota: z faktu, że ktoś mówi "tak mi dopomóż Bóg" nie wynika, ze on będzie służył doktrynom religijnym. On przysięga słuzyć społeczeństwu, a przysięgę składa na to, co konkretnie dla niego jest cenne. Gdyby ateista przysięgał na Boga, to można założyć, że przysięgi nie dotrzyma:) . Problem w tym, na co jeszcze ludzie mogą przysięgać? Na honor? Nie sądzę. Na milion dolarów? w polityce ukradnie więcej. Na grób matki? Chyba tylko we włoskiej telenoweli. Mamy kryzys wartości, hiperinflację wartości.
Autorowi demotywatora nawet nie chciało się sprawdzić jak brzmi oryginalny tekst przysięgi. Po niemiecku to nie cztery słowa, ale pięć -- so wahr mir Gott helfe. Niby drobnostka, ale świadczy o autorze i lekceważeniu przez niego odbiorców.
@olewator - taaaak,.... w interesie spolecznym Niemcow jest wymordowanie wszystkich Polakow..... tylko tyle w tej chorej wyobrazni? Nic wiecej?
@Gundula Bo nigdy wcześniej nie było takich pomysłów, druga wojna nie istniała.
Oj tam oj tam, zapomniał tak samo jak zapomniał przekręty Cum- Ex.